Ameryka Południowa

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Ameryka Południowa – kraina zwana kontynentem. Z niej pochodzą takie zwierzęta jak kapibara i świnka morska zjadane przez tamtejszych tubylców oraz inne okazałości. Najważniejszym miastem tego kontynentu jest Rio de Janeiro,(które nawet nie jest stolicą Brazylii) gdzie odbywa się charakterystyczny karnawał z tubylcami ubranymi tylko w bieliznę (tak jak w Amazonii). Jedynymi górami w Ameryce Południowej są Andy zagradzające ucieczkę mieszkańców kontynentu do Oceanii, gdzie mogliby podbijać wyspy.


Kraje Ameryki Południowej

-Brazylia- znana z Rio de Janeiro, które nawet nie jest stolicą, piłki nożnej, karnawału, Rio, karnawału, półnagich Indian i Amazonki (której i tak nie widać, bo wszystko zasłaniają chmury i lasy równikowe)
-Argentyna- takie coś na południu. Posiada Buenos Aires i tango. Nie posiada Falklandów. Kiedyś pokłóciła się o to z Wielką Brytanią. Po pewnym czasie uciekli w popłochu.
-Chile- sąsiad Argentyny, zawsze gotów pomagać jej przeciwnikom. Bardzo wąski i bardzo długi kraj.
-Peru- gdzieś niedaleko Chile. Znane głównie dzięki rysunkom UFO. Stolicą jest Lima, a więc łatwo można się domyślić, że kraj przoduje w produkcji limonek.
-Wenezuela i Kolumbia- wspólnie hodują zielsko.
-Surinam- Wikipedia twierdzi, że posiada piękne lasy chętnie odwiedzane przez Europejczyków. Szkoda, że większość Europejczyków nie wie, gdzie leży Surinam.
-Gujana- państwo, które ma za długie granice. A przynajmniej tak twierdzi Wenezuela i Surinam.
-Gujana Francuska- fragment Francji, który zagubił się na południu.
-Sao Paulo-miasto, które ma 20 milionów mieszkańców. Czechy tylko dziesięć i pół.


Zainteresowania mieszkańców Ameryki Południowej

-Hodowanie zielska- powszechny sport. Choć nielegalny, wszyscy mają papiery udowadniające, że ich biznes jest legalny. Z powodu braku ziem uprawnych zielsko sadzi się nawet na lotnisku.
-Sprzedarz zielska- dochodowy biznes. Sprzedaje się głównie do USA, czasem na własnym podwórku.
-Korupcja- zwyczajowa opłata za usługi, gdzie indziej zwana ceną.
-Piłka nożna- narodowa obsesja, mania i sport narodowy.
-Tango- kolejny sport narodowy i powód niekończących się frustracji autorki niniejszego tekstu (jak one się nie wywalają w tak długich sukniach???).
-Falklandy- to tylko zainteresowanie Argentyńczyków. Taki mały pryszcz na południowym Atlantyku, pechowo należący do Elżbiety 2.0.



Szablon:Stubgeo