Sebastian Vettel
Bo Vettel zdobył jeden punkt.
- Polskie przysłowie
Sebastian Vettel przebiegł dwie pętle toru w celu zapoznania się z torem. Przebiegł on prawie 10 tysięcy kilometrów czyli w sumie przebiegł ponad 8 kilometrów.
- Andrzej Borowczyk o Vettelu
Sebastian Vettel zmienił fryzurę, ścinając swoją szopę.
- Również on, tym razem o fryzurze Vettela
I kto się teraz śmieje?
- Vettel po przypadkowej wygranej na włoskim torze Monza
Rimdiridiridim!
- Vettel po wygranej w Barcelonie
Sebastian Vettel (z niem. Vetter, pol. Kuzyn, ur. 3 lipca 1987) – młodzik, któremu uwidziało się, że umie jeździć i jeździ w F1 w Red Bull Racing. Jakimś cudem zdobył ten słynny, legendarny wręcz, jeden punkt. Fakt ten, ku uciesze Onetowców, jest często cytowany do teraz. Marzy o randce z gwiazdą porno.
Kariera
Vettel zaczynał karierę, jak większość kierowców, od sexshopu. Szybko zyskał popularność wygrywając lokalne wyścigi i doprowadzając bukmacherów do bankructwa. Gdy tylko dojrzał i zmądrzał, jego rodzice stwierdzili, że ma on talent i pomogli mu go rozwinąć, zapewniając synowi starty w niemieckiej Formule BMW. Vettel, ku zdumieniu wszystkich, zdominował sezon i odniósł osiemnaście zwycięstw na dwanaście wyścigów.
Następnie jeździł w F3 Ojro series gdzie został ogłoszony najlepszym debiutantem, ale zawody przegrał z Lewisem Hamiltonem. Dzięki miłej, wręcz chłopięcej twarzy i anielskiemu uśmieszkowi, Vettel zaskarbił sobie sympatię szefów zespołów i zdobył serca milionów niemieckich babochłopów. Będąc wschodzącą gwiazdą, został zaproszony przez zespół Williams, gdzie mógł dotknąć bolida.
Formuła 1
W 2006 roku Seba śmigał w przeróżnych prestiżowych seriach wyścigowych i był, m. in. testerem w BMW Sauber. Fakt ten napawał Niemców do ostrej krytyki w mediach, skierowanej do Roberta Kubicy, który zastępował wielką gwiazdę Jacquesa Villeneuve'a. Telewizje sugerowały, że Vettel byłby dobrym następcą Kubicy, zaś brukowce pisały o rychłym końcu kariery Polaka.
W 2007 Vettel otrzymał szansę jazdy bolidem w wyścigu, zastępując Kubicę po katastrofie w Smoleńsku Montrealu. Debiutant uciułał swój pierwszy punkcik, stając się legendą. Vettel w Niemczech zyskał status gwiazdy. Swą popularnością przebił Tokio Hotel, będąc obiektem kultu wśród nastolatek, natomiast media okrzyknęły go następcą Schumachera, tym samym wykrzykując brzydkie słowa w kierunku Kubicy. Ach, ci Niemcy.
Po tym, jak Gerhard Berger (właściciel Stajni Czerwonego Byka) pobił się ze Scottem Speedem, Vettel stał się gwiazdą austriackiego zespołu.
Minikalendarium
- W 2008 Vettel przypadkiem wygrał wyścig GP Włoch na torze Monza.
- W 2009 przypadkiem został wicemistrzem świata.
- W 2010 przypadkiem został mistrzem świata, po ogłoszeniu wyników rozpłakał się jak mała dziewczynka.
- W 2011 przypadkiem ponownie został mistrzem świata, po ogłoszeniu wyników rozpłakał się jak mały chłopczyk. W tym sezonie pobił też kilka rekordów zdobywając przypadkowo m.in. 392 punktów oraz 15 pole position. Red Bull przez pomyłkę przedłużył jego kontrakt do 2014 roku.
W 2012 nie mając tak dobrego bolidu jak w poprzednim sezonie, zajmuje w kwalifikacjach miejsca w czwartej linii. Jednak podczas Grand Prix Australii 2012 był na drugiej pozycji, bo Grosjeanowi zepsuł się bolid tak jak Schumacherowi, a Lewis Hamilton jechał na kacu po imprze z okazji zdobycia Pole Position dzień wcześniej. Ten rezultat uznano oczywiście za porażkę, a miliony niemieckich kibiców wyjebało swe odbiorniki przez okno... Po Australii przyszedł czas na kapryśną meteorologicznie Malezję. Od początku Sebastianek nie zachwycał, a w Q nawet był gorszy od Webbera. To podziałało na niego motywująco i w wyścigu przebił się na 4. miejsce. Jednak pod koniec wyścigu gdy doganiał TOP 3 nagle bolid HRT prowadzony przez Naraina Karthikeyana stanął mu na drodze. Vettel chciał go oczywiście zdublować. Vettel musiał być jednak Vettelem i popełnił błąd, blokując bolid Naraina. Niestety Hindus się pomylił i wjechał w koło Niemca. To spodowało problemy z bolidem. Gdy dojechali do zakrętu, Narain wyprzedził Vettela, który jechał bokiem toru i wtedy Vettel pokazał Hindusowi faka (aż dwukrotnie, w tym raz w ferworze palki palcem serdecznym). Później opona się rozwaliła i nasza dziewczynka zjechała do boksu. Po wymianie opon spadła na 12. pozycję, a dojechała na 11, bo bolid Pastora z Maldonado uległ awarii.
Po wyścigu wściekły Vettel, chcąc aby świat usłyszał jego tragedię, poskarżył się na Hindusa, nazywając go idiotą i eterycznym kazirodcą. Narain miał gdzieś, co powiedział Vettel i odpowiedział, że jest dziewczynką. Wszyscy się śmiali z Sebastianki, a FIA na pocieszenie nie dała jej kary za ten wybryk. Potem przyszła kolej na Chiny. W Q było znów cienko. Ale Vettel w wyścigu się po raz kolejny się spiął i w pewnym momencie jechał nawet na DRUGIM miejscu. I tym razem zpopełnił proste błędy. Wyprzedzili go kolejno:Jenson Button, Piękność Nocy oraz Kangur. Na domiar złego wyścig wygrał rodak Vettela Nico Rosberg, co wkuryło Vettela , bo w Niemczech nikt już na niego nie zwracał uwagi. Najważniejsze, że znowu nie pajacował. Później przypadkowo zdobył Pole Position w Grand Prix Bahrajnu i przypadkowo je wygrał.