Autosan H6

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 19:46, 13 wrz 2012 autorstwa Artur21 (dyskusja • edycje) (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Grzeeesiek. Autor wycofanej wersji to 151.248.38.79.)
Plik:Autosan H6.jpg
Akumulatory padają, to jedziemy do elektrowni (patrz linia nr 5 MZK Jelenia Góra)

Autosan H6, puszka, melon – autobus produkowany dawno temu w fabryce Autosan.

Wygląd

Jak sama nazwa wskazuje, ten autobus ma aż 6 metrów, przez co jest bardzo przestronny. Kiedy jest zapełniony, jest ciasno i śmierdzi, stąd przydomek puszka. Posiada dwoje maleńkich drzwi, przez które ciężko wejść nawet muchom. Szacuje się, że Autosan H6 ma od 14 do 18 siedzących miejsc, zależnie od wersji. Jednak wszyscy wiedzą, że te dane są nieprawdziwe - wsiadając na przystanku pod hotelem Kamena w Chełmie można być nawet 25. osobą siedzącą lub 50. stojącą. Nieoficjalne dane wskazują także możliwość zajęcia dodatkowych 3 miejsc – jednego na siedzeniu obok kierowcy, oraz dwóch na jakimś czarnym cholerstwie obok wajchy do zmiany biegów.

Funkcjonalność

Legendy głoszą, że czasami bywa tam wygodnie, jednak jest w tym ziarnko prawdy tylko jeżeli pasażer ma poniżej 12 lat i 140 cm wzrostu, co jest oczywiście mało prawdopodobne, gdyż puszką w większości jeżdżą licealiści lub zbuntowane gimbusy. Najwygodniejsze miejsce to oczywiście środkowe w ostatnim rzędzie, z tyłu autobusu – tylko tam nie trzeba wsuwać nóg pod własne siedzenie, żeby się zmieściły. Typowa reakcja pasażera na tłok, który w godzinach szczytu dopada puszkę brzmi mniej więcej tak: O kSłuchacz jedynego słusznego radia ocenzurował ten niegodny fragmentwa, ja piSłuchacz jedynego słusznego radia ocenzurował ten niegodny fragmentolę!. Oczywiście wypowiadając te słowa należy liczyć się z karcącym wzrokiem babć w moherowych beretach. Ponadto puszka to jeden z nielicznych autobusów, w których istnieje możliwość usłyszenia rozmów wszystkich pasażerów jednocześnie (jeśli ktoś ma wystarczająco dużo miejsca, żeby nabrać powietrza) oraz usłyszenia czego każdy z nich słucha na słuchawkach (na przystankach, podczas jazdy jednostajny szum silnika na to nie pozwala). Siedząc przy szybie w puszce doświadcza się wyjątkowego uczucia senności i otępienia, dodatkowo spotęgowanego dźwiękami silnika. Siedząc obok cygana należy więc uważać na zawartość swojego portfela/plecaka/kieszeni – te skuSłuchacz jedynego słusznego radia ocenzurował ten niegodny fragmentny potrafią kraść nawet w puszce – ty nie ruszysz ręką, a on cały wejdzie do twojego portfela, żeby zabrać ci czek emerytalny. I na nic zda się tłumaczenie, że czujesz się jak parowóz i żar z rozgrzanego ci bucha...ee...brzucha... bucha.

Ciekawostki

Szablon:Stubtrans