Antypolonizm

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Szablon:Tzjawisko społeczne, które polega na nienawiści do Wielkiego Narodu Polskiego. W obiegu od około 966 roku. Antypolonizm charakteryzuje się polonofagią [1] i polonofobią[2].

Historia antypolonizmu

Zgodnie z badaniami historycznymi i socjologicznymi, antypolonizm występuje u wszystkich narodów, które miały bądź mają do czynienia z Polakami np. Litwa, o ile oczywiście same nie należą do narodów, jakie wszystkie pozostałe państwa mają w głębokim poważaniu, np. Węgry

Od lat 30 do 50 XX wieku wymordowano ok. 4 milionów Polaków z tego powodu, że byli Polakami. Nie jest to powód do robienia sobie żartów, nawet przez kretynów.

Czasami wystarczy pojedynczy zgrzyt, by wywołać falę nienawiści antypolskiej. Wówczas grono brunatnej młodzieży wychodzi na ulice i rozkleja plakaty w miejscach do tego nieprzeznaczonych.

Antypolonizm wśród konkretnych narodów

Żydzi

Żydzi mają antypolonizm we krwi. Przybyli do nas w średniowieczu, na nasze Piastowskie Ziemie i od razu wprowadzili liberum veto, które uniemożliwiało uchwalanie potrzebnych ustaw. Zawsze sprzeciwiali się niegroźnym dla nich i czynionym z miłości bliźniego, a potrzebnym nakazom Kościoła Chrystusowego (jak noszenie szpiczastych czapek i łat w kształcie gwiazdy, by każdy mógł ich rozpoznać z daleka, oskarżenia o mordy rytualne, pogromu), ale to przecież oni sami zabili Jezusa Chrystusa Króla Polski. Na pewno to ich winą jest potop szwedzki, przecież słowa Szwedzi i Żydzi są nawet podobne do siebie.

Litwa

Litwini antypolonizm mają we krwi. Są na nas bardzo źli, że przez lata kradliśmy im słynnych poetów, miasta i reputację. W zamian oni kradną nam polskie nazwiska z ulic.

Niemcy

Niemcy antypolonizm mają we krwi. Należy zacząć od tego, że sąsiadujemy z nimi zbyt długo, aby się lubić. Co więcej to właśnie paskudne Szwaby rozpoczęły politykę polakożerstwa, gdy niejaki Hodon najechał Mieszka w 972. Dzisiaj wielu łysych panów gloryfikuje Hitlera, który dążył do zrobienia z Polaków narodu niewolniczego.

Niemcy lubią się nabijać z Polaków, bo to jest w dzisiejszych czasach bardzo fajne. Są odpowiedzialni za wszelką propagandę antypolską i zrzucanie stonki ziemniaczanej na uprawy.

Oprócz rozklejania marnej jakości plakatów, które zanieczyszczają przyrodę, neonaziści kręcą również filmy szkalujące Polaków. Najbardziej znane jest dzieło pod tytułem; Ein mały człovieken i my, Polaki. Stylizowany na polski, odbywający się na terenie Wielkopolski z nieudolnie przetłumaczonymi polskimi dialogami, chociaż wymawiają je Niemcy, więc powszechne są zapożyczenia niemieckie. W kultowej scenie, która miała u niemieckiego widza wzbudzić niechęć do Polaków, dwaj bohaterowie siedzą przy stole jedząc kiełbasę i mówią;

– Fajnie byłoby bez Deutschland wurden.
– No.

Rosja

Rosjanie antypolonizm mają we krwi. Nie lubią nas od czasu, gdy ukradliśmy im Kreml w XVII wieku, gdy spuszczaliśmy im łomot (z wzajemnością), a już najbardziej, że nie chcieliśmy zostać z nimi po 1918 roku. Odrzuciliśmy ich bratnią pomoc dwa lata później, co zupełnie podkopało relacje między tymi państwami.

Rosjanie najbardziej lubią mordować polską inteligencję, co czynią z zaskakującą perfekcją. Fundują im także wycieczki w głąb Rosji i to bynajmniej nie w ramach nagrody.

Dzisiaj rosyjski antypolonizm nie jest kwestią numer jeden. Na razie nacjonaliści skupiają się na tłuczeniu Tadżyków i Uzbeków. Polonofobiczne hasła rzucają od niechcenia na Ruskich Marszach. W filmie 1612 przekupili Żebrowskiego, by zagrał stereotyp durnego Polaka, a samo dzieło szkaluje Polaków, ponieważ przedstawia ich bardzo realistycznie.

Ukraina

Ukraińcy antypolonizm mają we krwi. Dobitnie pokazał to Stepan Bandera ze swoją wesołą hałastrą, gdy wyrzynali wszelkich Polaków, których mieli w zasięgu ręki. Genezę takiego stanu rzeczy, możemy znaleźć w latach podległości Ukraińców do Polski, a ponieważ każdy zajebisty naród ma swoje państwo, wobec tego oni również chcieli mieć własne. Problem polegał na tym, że musieliby je zabrać Polsce i Rosji.

Dziś antypolonizm na Ukrainie jest kultywowany szczególnie wśród środowisk nacjonalistycznych. Za wzór stawiają sobie wiersz Szewczenki Tłukliśmy Lachów, że aż oddawało. Oto fragment;

Gdyśmy byli Kozakami,
Polszy zaś nie było wcale,
żyło nam się doskonale.[...]

Nie należy się więc dziwić dzisiejszym politykom, którzy co rusz wyrażają swoje niezadowolenie z posiadania Polski jako sąsiada. Fragment wypowiedzi Juszczenki z 2007 roku, podczas posiedzenia sejmu ukraińskiego, rozwiewa wszelkie wątpliwości; Należy [...] zlikwidować [...] Polskę [...] i zaorać[...] byle szybko.

Bastionem antypolonizmu wciąż są (podobnie jak w Rosji) ukraińskie zespoły NSBM. Szczególnie należy wspomnieć dokonania zespołu Drudkh – jest to ekstremalna odmiana antypolskiej muzyki, chociaż sprytnie ukrytej pod płaszczem czczenia przyrody. Jeśli na przykład zamienimy słowo las na Polak, to otrzymamy m.in. utwór o nazwie „Polak w ogniu i złocie”. Nie ma wątpliwości, że nawołuje to do szowinizmu i antypolonizmu.

Inne narody, które antypolonizm mają we krwi

  • Afrykańczycy, bo Polacy są za nimi sto lat, więc czują wyższość cywilizacyjną.
  • Albańczycy, bo Polacy zakosili im nielegalny handel w USA.
  • Amerykanie, bo myślą, że Polska to prowincja rosyjska.
  • Arabowie, bo Polacy to przedmurze chrześcijaństwa.
  • Białorusini, bo mają podobnie jak Ukraińcy, ale bez NSBM.
  • Brazylijczycy, bo znają Polaków.
  • Brytyjczycy, bo znają Polaków.
  • Bułgarzy, bo Polacy się z nich śmieją.
  • Czesi, bo jesteśmy sąsiadami.
  • Duńczycy, bo Polacy kojarzą im się z Bułgarami.
  • Estończycy, bo Polacy kojarzą im się z Litwinami.
  • Finowie, bo Polacy kojarzą im się z Litwinami.
  • Francuzi, bo znają Polaków.
  • Hindusi, bo Polska i Pakistan brzmią podobnie.
  • Hiszpanie, bo Polska zabrała im status najbardziej katolickiego kraju.
  • Łotysze, bo Polacy kojarzą im się z Litwinami.
  • Łużyczanie, bo Polacy nie okupują ich kraju.
  • Kaszubi, bo Polacy okupują i wyzyskują Kaszeby, a w dodatku większościowo "wybrali" D. Tuska na premiera Wielkiej Rzeczpospolitej. która jeszcze długo będzie okupować Kaszeby.
  • Meksykanie, bo Polacy uważani są za Meksyk Europy.
  • Norwegowie, bo Polacy kojarzą im się z Rumunami.
  • Portugalczycy, bo wszystkie kraje nienawidzą Polaków.
  • Rosjanie, bo uważają że Polacy są częścią narodu Wielko-Ruskiego, a ONI sami siebie nie lubią.
  • Słowacy, bo jesteśmy sąsiadami.
  • Szwedzi, bo przyszli, zdobyli i nie wyszło im to na zdrowie.
  • Ślązacy, bo Polacy okupują i wyzyskują Śląsk, a w dodatku wymyślili "Solidarność" i Wałęsę, który obalił komunę, która ładowała w Śląsk zawartości amerykańskich paczek przysyłanych przez Polonije do PRL.
  • Turcy, bo za bardzo od Polaków dostali.
  • Watykańczycy, bo Polak był tam władcą.
  • Włosi, bo znają Polaków.

Państwa, które lubią Polaków

  • Gruzja, bo nie znają Polaków.
  • Japonia i Chiny, bo Polska jest daleko.
  • Kanadyjczycy, bo Amerykanie nie lubią.
  • Irlandia, bo tam są już sami Polacy.
  • Rumunia, ale przestaną, gdy osiągną wyższy poziom rozwoju od Polski.
  • Węgry, bo ich też nikt nie lubi.

Przypisy

  1. Polakożerstwo
  2. Strach przed Polakami