Reprezentacja Polski w piłce nożnej
Znam osobiście polską reprezentację. Niektórzy z nich tynkowali w ubiegłym roku mój dom.
- Mike Krüger, podrzędny komik
Znam osobiście polską reprezentację. Niektórzy z nich tynkowali w ubiegłym roku mój dom. Ech, wspomnienia.. Ale ciii, mąż idzie.
- Żona Mike'a Krügera, podrzędnego komika
Polska kadra jest tak słaba, że w tej chwili pokona nas Watykan
- Franuś Smuda o jej niebywałych sukcesach decydują tajniki Polskiej myśli szkoleniowej, której nikt importować nie chce
To okrągłe to piłka. Musicie kopać tą piłkę za pomocą nóg i trafiać w to prostokątne coś z siatką.
- Standardowy zwrot na treningu
-Po czym wiadomo, że Polacy przegrają mecz?
-Po tym, że wychodzą na boisko
- Wróżbita Wojciech o polskiej reprezentacji
Kompromitacja Rzeczpospolitej Polskiej w piłce nożnej mężczyzn – teoretycznie najlepsi krajowi kopacze z kraju mlekiem i miodem płynącym. W praktyce banda upośledzonych sierot. Obecnie trenuje ich niejaki Waldemar Fornalik. Jego poprzednikiem jest Franciszek Smuda, który w praktyce nie miał pojęcia, do której bramki nasi mieli strzelać, bardzo chętnie powracał do starych dobrych czasów z Ollim w ataku i Jerzym Dudkiem na bramce.
Obecna kadra
Aktualny trener obecnie przebudowuje skład od nowa. Na bramce stoi albo Wojciech Szczęsny albo Przemysław Tytoń, grający w Holandii. Podporą obrony jest postrach polskich bramkarzy Tomasz Jodłowiec. Oprócz tego grają tam Arkadiusz Głowacki i Damien Perquis, rezerwowi obrońcy oraz Jakub Wawrzyniak z niejakiej Legii Warszawa. Podporą pomocy jest oczywiście Jakub Błaszczykowski oraz Rafał Murawski. Grają tutaj również Dariusz Dudka, grający w Hiszpanii, Jakub Błaszczykowski, który próbuje coś zrobić, tak samo jak Łukasz Piszczek, dobry zawodnik dobrego zespołu Niemieckiej Bundesligi. Na ataku Robert Lewandowski, który nawet ze złamaną nogą gra lepiej niż niektórzy jego koledzy oraz Ludovic Obraniak, który bardzo dobrze rozumie się z zespołem.
Hymny
Polska reprezentacja na mistrzostwach (czy świata czy Europy, dotyczy też Pucharu Króla w Tajlandii) ma trzy hymny, po jednym na każdy mecz:
- Pierwszy mecz (mecz otwarcia) – Do boju, Polsko!
- Drugi mecz (mecz o wszystko) – Polska gola!
- Trzeci mecz (mecz o honor) – Nic się nie stało, Polacy, nic się nie stało!
Sukcesy
- Największym sukcesem reprezentacji jest wygrana 1:0 z Kazachstanem w 2006 roku.
- Złoto olimpijskie w 1972 roku. Niektórzy piłkarze grający wtedy wciąż prezentują wyższą formę niż aktualny skład.
Reprezentacja za Beenhakkera
Holenderski szkoleniowiec objął naszą reprezentację po nieudanym Mundialu w 2006 roku[1]. Od tamtego czasu notorycznie „wygrywamy” z jakimiś cieniasami typu Armenia, czy Azerbejdżan. W porównaniu do poprzednich szkoleniowców, Leo dał Nonsensopedystom ogromny bochen chleba i dzięki jego public relations, international level i piłkarzom niepasującym do jego koncepcji gry jest się z czego pośmiać. To znaczy było, bo Grzegorz Lato zwolnił Leo po prawdopodobnie najbardziej żenującym meczu za jego kadencji.
Godni rywale
Najbardziej wyrównanymi przeciwnikami naszej reprezentacji są:
- San Marino
- Papua Nowa Gwinea
- Wyspa Wielkanocna
- Wyspa Bożego Narodzenia
- Wyspy Bananowe
- Wyspy Kokosowe
- Antarktyda
- Arktyka
- Bezludna wyspa
- Mongolia
- Somalia
- Indie
- Trampkarze
- Politycy
Zobacz też
- Oficjalny Portal Polskiej Reprezentacji Piłkarskiej
- Osiągnięcia reprezentacji Polski w piłce nożnej w 2006 roku
- Polska Myśl Szkoleniowa
Przypisy
- ↑ który zresztą nie mógł się udać, gdyż pierwszy mecz na nim, Polska vs. Ekwador, był 666. w historii naszej kadry