NonNews:Międzygalaktyczna rozgłośnia radiowa rozpoczęła działalność
24 czerwca 2013
Ciągnący pieniądze podatników już od 50 lat projekt SETI, mający za zadanie wysyłanie i odbieranie sygnałów radiowych z kosmosu jak na razie nie przyniósł żadnych profitów. Zgodnie z powiedzeniem „muzyka łagodzi obyczaje”, naukowcy postanowili, że oprócz picia kawy i rozwiązywania krzyżowek genetycznych powinni zająć się nowym przedsięwzięciem – METI, będącym w skrócie wielką rozgłośnią radiową. Co to ma wspólnego z Metinem? Nie wiadomo. Na szczęście redakcja Przedjutrza ustaliła odpowiedzi na inne związane z tym pytania.
Najciekawszym i najważniejszym zagadnieniem związanym z projektem jest jego finansowanie. Według dyrektora marketingowego Ernesto Qualizza nawet cent z podatków naszych amerykańskich braci nie zostanie przeznaczony na rozwój METI, a wszystkie koszty związane z działalnością przedsięwzięcia zostaną pokryte poprzez możliwość wysyłania pozdrowień do przestrzeni kosmicznej za pomocą SMS-ów. Specjaliści twierdzą, że ten pomysł będzie cieszył się dużym zainteresowaniem, zwłaszcza, że koszt takiej wiadomości jest stosunkowo niski i wynosi jedyne 45 dolarów. Co ciekawe, udało nam się dotrzeć do bazy danych pozdrowień emitowanych w przestrzeń kosmiczną. Oto one:
- Weźcie jebnijcie laserem moją teściową.
- Elvis! Wiem, że tam jesteś!
- Dajcie mi admina na Nonsensopedii.
- Baza wirusów Avast została zaktualizowana.
- Kto będzie mistrzem świata na mundialu w Brazylia.
- Dzień dobry, czy chcą państwo porozmawiać o Bogu?
- Jak będziesz wracał z roboty to weź mleko chuju.
- Przepraszam, zły numer, pomyłka.
Co do profilu muzycznego rozgłośni, naukowcy wybrali utwory, które ze względu na swoją budowę powinny spodobać się obcym cywilizacjom. Przede wszystkim z listy wykluczone zostały wszelkie boysbandy, Krzysztof Krawczyk i Justin Bieber, zwłaszcza, że według znawców utwory wyżej wymienionych wykonawców mogą sprowokować obcych do wszczęcia międzygalaktycznego konfliktu zbrojnego.
Sceptycy twierdzą, że projekt okaże się być porażką i sposobem na marnotrawienie pieniędzy, krzyżowek i kawy. Jako główny argument podają fakt, że z powodu dużej odległości jest niemożliwe zapłacenie abonamentu radiowo-telewizyjnego przez kosmitów, przez co nie posiadają oni radioodbiorników.
Źródło
- Onet.pl, 24 czerwca 2013