NonNews:1 września 2010 – dzień, który wstrzymał media
1 września 2010
Dzisiejszymi wydarzeniami dnia miały być: rocznica wybuchu II wojny światowej oraz oficjalne uruchomienie CSB TV i Disney Playhouse. Wszystko to zaćmiło niespodziewane oświadczenie właściciela Polsatu (Zygmunt Solorz-Żak), który zdecydował się na uruchomienie 7 kanałów Polsatu w Cyfrze+. Obecnie sytuacja jest dokładnie taka sama jak 71 lat i 2 dni temu - wytworzyły się armie n-kowiczów i cyfrowiczów, które planują ostateczny atak (nie wiadomo jednak kiedy).
Zaś uruchomienie Disney Playhouse i CSB TV okazały się większą klapą niż przewidywano - kanały były dostępne dla elitarnej kablówki UPC (Disney Playhouse) i elitarnej platformy FTA (CSB TV). Co więcej, start CSB TV spowodował opóźnienie budowy hali widowiskowo-sportowej na granicy gdańsko-sopockiej. Właściciel kanału CSB TV podpisał umowę o dofinansowaniu budowy hali na kwotę 7,1 mln zł - z tej kwoty CSB musi spłacić 7 mln zł (pozostałe 100 tys. zł stacja zarobiła dzięki gdyńskiej firmie handlu detalicznego Mango). Nieoficjalnie wiadomo, że główny wykonawca budowy musi zapłacić całą kwotę podwykonawcy, ponieważ okazało się, że podwykonawca tonie w długach. Wkrótce po tym pojawiły się plotki o rezygnacji Lady GaGi z koncertu w obecnie budowanej hali (w październiku tego roku) na rzecz o wiele mniejszej hali we wsi Elbląg. Spytaliśmy się Lady GaGi, czy to możliwe.
Oficjalna odpowiedź: Jako, że nagle wybuchła afera z nieukończeniem obiektu na czas, postanawiam wysłać moją osobistą sekretarkę. Jak będzie dobrze, to koncert odbędzie się zgodnie z planem. Jak nie - zorganizuję debiutancki koncert nowej gwiazdy z wąsem - Toma Sellecka. Mam nadzieję, że to wystarczy. xoxo. Lady GaGa.
Obchody II wojny światowej były wyjątkowo nudne, byli tam tylko ludzie od kebabów i paru zagubionych uczniów. Inne media zauważyły rozstrzygnięcie konkursu na projekt budynku Muzeum II Wojny Światowej. Wybrano wyjątkowo szpetny szpikulec na kartce papieru projektu gdyńskiej firmy budowlanej. Możliwe, że za zwycięstwem stoi Mango, ale rozwikła to już Sędzia Anna Maria Wesołowska...
