Kura domowa
Kura domowa – wynik przeistoczenia się kobiety niezależnej, dbającej o siebie i swoją karierę, w coś innego. Czynnikiem sprawczym procesu przeistaczania są:
- rodzina: zaczyna i umacnia proces przemiany kobiety w kurę domową. Wymaga od kobiety posiadania takich umiejętności, jak pranie, sprzątanie, gotowanie, smażenie, pieczenie i duszenie (nie, nie współdomowników, lecz potraw).
W późniejszym etapie dokłada szycie, dzierganie, robienie na drutach, szydełkowanie, cerowanie itd. Utwierdza kobietę w przekonaniu, iż powinna posiadać te wszystkie umiejętności, ponieważ kiedyś będą jej niezbędne. Proces ukurzania dodatkowo wzmagają zakazy dbania o urodę (tj. malowania się, farbowania włosów, wizyt u kosmetyczki itp.) Szczególnie narażone na ukurzanie są młode kobiety mające rodzeństwo. Muszą one opiekować się nim, co wyrabia w nich kolejną cechę kury domowej – tj. chęć posiadania dzieci i nadopiekuńczość.
Proces ten ma na celu przygotowanie przyszłej żony/matki/kochanki do zajmowania się domem i wyręczania mężczyzny, którego jedynym zadaniem jest oglądanie telewizji z piwem w ręku.
- mężczyzna (mąż/kochanek/narzeczony): umacnia i utrwala proces ukurzania.
Jest to zabieg zarówno celowy, jak i bezwarunkowy. Samiec nauczony przez rodzicielkę nie potrafi sam wykonywać poszczególnych czynności, potrzebuje więc kogoś, kto będzie go w tym wyręczał.
Proces ten rozpoczyna się niewinnie:
Kobieta kierowana miłością, brakiem lepszego zajęcia, bądź też chęcią sprawienia mężczyźnie przyjemności, postanawia ugotować obiad z trzech dań, posprzątać w mieszkaniu itp., itd. Mąż po powrocie z pracy jest zadowolony, chwali żonę i spodziewa się, że będzie tak zawsze. Gdy zdarzy się, że przygotowany obiad składa się jedynie z dwóch dań, urządza awanturę, co prowadzi do tego, że żona dla świętego spokoju nie zapomina już o deserze. Czynności wykonywane wcześniej z przyjemności i zaangażowania stają się przymusowe i codzienne.
Typowy dzień kury domowej
5.00 – pobudka. (mężczyna nigdy nie wstałby tak wcześnie);
5.05 – przygotowanie śniadania dla męża/narzeczonego/kochanka (mężczyzna wolałby spać, a na śniadanie kupić sobie coś w sklepie po drodze);
5.15 – czułe przebudzenie mężczyzny (tzw. budzik z kurantem);
5.40 – wyszykowanie mężczyzny do pracy („kochanie, podaj koszulę!” „nie widziałaś moich skarpetek?”);
5. 50 - spacer z psem – ukochanym pupilem mężczyzny (mężczyzna wolałby sprzątnąć po psie w domu...);
6.00 – ścielenie łóżka, sprzątanie po śniadaniu (mężczyzna nie ścieliłby łóżka, w końcu wieczorem znów trzeba to robić...);
6.15 – pranie (...przecież jeszcze nie śmierdzi...(mężczyzna);
6.25 – ścieranie kurzu (mężczyzna nie zna tej czynności, jak i dziesięciu następnych...);
6.40 – odkurzanie;
7.00 – zmiatanie;
7.15 – zmywanie podłóg;
7.45 – czyszczenie toalety(mężczyzna uważa, że wystarczy zamknąć drzwi od tolalety i problem znika);
8.00 – podlewanie kwiatów (a po co komu kwiaty?!);
8.10 – rozwieszanie wypranego prania (:D );
8.20 – przygotowanie śniadania dla dzieci (mężczyzna woli dać im po 2 zł na coś do zjedzenia w szkole);
8.30 – proces wyprawiania dzieci do szkoły;
8.50 – ponowne zamiatanie, mycie podłogi etc. (nie w przypadku mężczyzny);
9.30 – zakupy (a niby po co?);
10.30 – chwila czasu na porządki w szafce, szufladzie, piwnicy (w zależności od dnia)(mężczyna nie wie o istnieniu piwinicy...);
12.00 – przygotowanie obiadu (dzwoni po pizzę);
13.00 – deseru(...i po piwo);
14.00 – sprzątanie po gotowaniu (wyrzuca karton i puszkę na dywan);
14.40 – prysznic (wystarczy raz w tygodniu);
15.20 – radosne oczekiwanie na powrót dzieci i mężczyzny (mężczyzna zapomniał o dzieciach);
16.40 – podanie posiłku (dzwoni po drugą pizzę);
17.00 – sprzątanie po obiedzie;
17.15 – odpowiedzi na pytania: „Dlaczego nie chcesz mi zrobić kawy? Cały dzień nic nie robisz! Też bym chciał siedzieć w domu”;
17.30 – przygotowanie kolacji (znów pizza?);
18.00 – kolacja;
18.30 – sprzątnięcie po kolacji;
19.00 – pomoc dzieciom w zadaniu domowym (mężczyzna wierzy, że dzieci powinny dojść do wszystkiego same, wtedy lepiej zapamiętują);
20.00 – chwila odpoczynku, jeśli nie nastąpią nieoczekiwane komplikacje typu wyschnięte pranie, czy brudna lodówka;
21.00 – kąpiel;
21.40 – proces usypiania mężczyzny, jeśli nie nastąpią komplikacje;
23.00 – sen (przy braku komplikacji);
Rodzaje kur domowych
- Całodobowa – kobieta niepracująca, spędzająca dnie w domu.
- Nadgorliwa – kobieta pracująca, lecz wypełniająca wszelkie zadania kury domowej z przyjemnością (tak jej się przynajmniej wydaje).
- Zbuntowana – kobieta próbująca się przeciwstawiać, lecz wykonująca wszelkie zadania kury domowej dla świętego spokoju.
- Widmo – kobieta, która wychowała mężczyznę w ten sposób, że dzielą się obowiązkami domowymi i piciem piwa przed telewizorem.