Dragon Ball
Szablon:T popularne w Japonii anime dla dzieci. Treść opiera się głównie na przemocy, seksie, przemocy, narkomanii i… czy już wspomniałem o przemocy? I takie warunki przyciągnęły na całe szczęście (dla autora, który na tym zarabia) pełno ludzi saiyan ogólnie wszystkich. Ogólnie historia podzielona na 3 części: Dragon Ball, Dragon Ball Z, Dragon Ball GT. Polska wersja językowa jest o kant d*py rozbić. Np. Piccolo nazwany jest Szatanem, a Mr Satan – Herkulesem, a Goku ma uciętą końcówkę imienia. Na szczęście Dragon Ball Z zostało odpicowane, skrócone i puszczone jeszcze raz, jako Dragon Ball Kai, i tu wersja polska już ma jako taki sens.
Fabuła
Jej główny bohater – Goku (w polskim tłumaczeniu znany jako Songo) – musi wielokrotnie ruszyć tyłek bo „świat jest w niebezpieczeństwie” i choć jest wielu wojowników, to zawsze jemu trują dupę. Inni wojownicy w walce stosują najgorsze możliwe taktyki i niezbyt chętnie walczą w grupie, dlatego właśnie walki trwają po kilka lub kilkanaście (do kilkudziesięciu) odcinków, przy czym nauka i wykonanie jednej techniki trwa około tyle, co umycie zębów.
Tymczasem żona Goku nie ma przez to czasu na edukację swego syna, bo jego ojciec tylko targa go po jakichś szemranych pomieszczeniach (takich jak komnata spirytusu i czasu na wypicie go czy sale dla ludzi z kompleksami) i pokazuje, jak postawić sobie włosy bez użycia żelu i farbujących specyfików, a w między czasie zbierają jaja kule smoka rozrzucone po świecie.
Oczywiście jako super siaji.. sjiaiai… Jako super wojownik Goku potrafi latać, nieprawdopodobnie szybko biegać, bić się i pod wpływem emocji strzelać pociskami z wnętrza swojego ciała. Gdy się chłopak ostro wkurzy, to zaczyna świecić jak żarówki Osram. Ma wielu śmiertelnych wrogów, których zabił po kilka razy. Każdy z nich przed śmiercią groził, że jeszcze wróci nie licząc buu który nie umie mówić.
Jednym z głównych bohaterów jest też Vegeta, który bezustannie pieprzy bez sensu, że niby jego walka z Goku się nie skończyła (bo on nie wygrał). Ma manię, która polega na użalaniu się nad sobą i mówieniu w każdym odcinku, że „kiedyś pokona Goku”. Ma dwójkę dzieciaków z kobietą, która nie chce dać mu ślubu.
W całej tej pogmatwanej i pogniecionej powieści główny bohater ginął bardzo niewiele razy (około 2), nie to co jego koledzy (średnio po 4 razy). Bardzo dziwne jest też to, że zaprzyjaźnił się z bogami, jakby to było takie proste.
Prawidłowości DB
- Zawsze, kiedy ewidentnie dobry i ewidentnie zły się spotkają, lecą do siebie pół odcinka, zatrzymują się w połowie drogi, przegadają dwa odcinki, potem zaczną walczyć tylko po to, aby znowu sobie pogadać, a kolejnym razem już do siebie lecą dziesięć sekund.
- Kiedy postacie się połączą w tańcu baletowym zwanym fuzją (najczęściej Goten i Trunks), bez nauki znają już wszystkie techniki, którymi potrafią się nagle posługiwać.
- Jeśli coś grozi Ziemi, nawet wtedy gdyby Goku był w zaświatach, to zawsze ma swoje wejście smoka w najmniej spodziewanym momencie.
- Streszczenie wszystkich walk z Freezerem, można opisać w dwóch linijkach dzienniczka ucznia.
- Goku chce, żeby Vegeta wyglądał jak jego lustrzane odbicie, lecz ten drugi przed tym się zarzeka, że ten pierwszy chce, żeby ten drugi wyglądał jak idiota (patrz „Fuzja”).
- Nieważne, jakie bohater by rany otrzymał, nie upadnie, dopóki nie wykończy przeciwnika; gdyby nawet mu odcięto nogi, to i tak by chodził.
- Każda postać MUSI umrzeć chociaż raz i się odrodzić za pomocą smoczych kul.
- Jeśli dojdzie do walki i nie będzie w niej uczestniczył Goku, co baaaardzo rzadko się zdarza, to walka będzie trwała mniej niż pięć minut.
- Jeśli do wybuchu ma dojść w ciągu dziesięciu sekund, to prawdopodobnie dojdzie do tego najprędzej w dziesięć odcinków.
- Kiedy pierwszy raz mamy zobaczyć któryś z poziomów SSJ, to trwa to minimum pół odcinka, a po tym, kiedy wojownik ma się zmienić drugi raz, trwa to ledwie kilka sekund lub nawet krócej.
- Kiedy czarny charakter zagraża Ziemi, to mógłby być on łatwo pokonany, gdyby bohaterowie stanęli do walki jednocześnie. Ale nie! Zawsze będą z nim walczyć 1:1.
- Kaioshin jest bogiem sporego kawałka wszechświata, ale mimo to, wciąż i wciąż nie może się nadziwić sile Super Saiyan.
Postacie
Goku i rodzina
- Szablon:T brakujące ogniwo w teorii ewolucji. Przybysz z Kosmosu (w kosmosie był nazywany Kakałko), nie umie liczyć i pisać. Nie zarabia pieniędzy na dom. Mieszka na wsi (liczba mieszkańców: 4 – on sam, jego żona i dwaj synowie). Często ratował świat przed złem które z niewyjaśnionych przyczyn ciągle czyhało na życie jego i towarzyszy. Udaje, że jest bohaterem dbającym o losy ziemi, ale tak na prawdę interesuje go tylko dobra napierdalanka bez względu na koszty.
- Szablon:T żona Goku. Miała kontakt seksualny z mężem jeszcze przed 15 rokiem życia. Cierpi na kompleks Jokasty.
- Szablon:T syn Son Goku, na co dzień niepozorny kujon. Z racji braku ojca, któremu nie chciało się zająć rodziną (wolał siedzieć w zaświatach, chociaż mógł zostać wskrzeszony), wyrósł na frajera. Pokonał Cella, jednak to zwycięstwo przypisał sobie pewien pan z afro, w związku z czym Gohan sypia z jego córką.
- Szablon:T drugi syn Son Goku. Jest sobowtórem własnego ojca z tą różnicą, że to wcielone zło. Umawia się z dziewczynami na randki tylko po to, by zaciągnąć je do łóżka, a więc z głupszymi od niego samego. Czasem robi za osobistą prostytutkę swojego kumpla – Trunksa.
- Szablon:T ojciec Goku. Dostał Death Ballem Freezera i tepnęło go w przeszłość. Był pierwszym Super Siaja… Sajaninem, no! Ma największego penisa wsród saiyan.
- Szablon:T mamuśka Goku i Radzia. Jak przystało na członka rasy wojowników zajmujących się głównie wojowaniem, Gine nie potrafi walczyć, więc siedzi w kuchni krojąc golonkę.
- Szablon:T wnuczka Goku. Nie mylić z Panem. Mimo iż w serii Z jest słodką niewinną niewiastą, w serii GT jest suką marudzącą o byle co, którą trzeba zabić.
- Szablon:T synowa Goku. Początkowo gorąca laska z długimi sexownimi włosami w kucykach, potem obrzydliwie brzydki babochłop którego nie da sie rozpoznać czy jest kobietą czy chłopakiem (o ile nie zrobisz "jej" mac-mac). Miała stosunek z Gohanem i urodziła im sie córka Pan. Jak wnioskuje jej imie, jest diabłem, choć ma charakater anioła. Jej aktorka Yuko Minaguchi, nie grała jej w Dragon Ball Kai, bo Toei ucięli jej zboczony moment z Gohanem
Ewidentnie dobrzy
- Szablon:T łysogłowy. Pokonał jedynie wojownika atakującego statek na Gejmek. W wyniku poważnej wady genetycznej ma oczy w kolorze skóry, brak nosa oraz fikuśne 6 dziur w czole, dla dodania mu urody.
- Szablon:T kolejne brakujące ogniwo; tym razem między człowiekiem a żółwiem. Genialnie niewyżyty i genialnie zboczony dziadek, dla niepoznaki chodzi z żółwią skorupą na plecach. Przestępca seksualny poszukiwany listem gończym. Genialnie prymitywny kafar uczący Kuririna i Son Goku za młodu. Jest posądzany o genialną demoralizację – z Kuririna na przykład zrobił genialną ciotę, pomijając całkiem jego zamiłowanie do białych damskich majteczek.
- Szablon:T kobieta Vegety, kokietka i nimfomanka. Pierwsza kobieta w historii, którą przyjęli na politechnikę. W wolnym czasie konstruuje statki kosmiczne, jakich nie powstydziłaby się nawet NASA.
- Szablon:T za pomocą Uranai Baby, która pamięta zapewne czasy, gdy nie było tlenu, koledzy Goku mogą porozumiewać się i spotykać ze sobą nawet po śmierci.
- Szablon:T syn Vegety, zniewieściały, ale i tak emanuje „zarąbistością”. Potajemnie gej.
- Szablon:T córka Vegety. Jako jedna z nielicznych nie stawia włosów na żel. Mimo że ma jakieś 10 lat ubiera się jak typowa pani spod latarni.
- Szablon:T piękna, a co oczywiście za tym idzie, tępa dziewoja o niebieskich włosach. Nie ma pojęcia o niczym. Była łysego.
- Szablon:T pierwotnie mieszkający na pustyni zoofil (żyjący w niemoralnym związku z własnym kotem). Dołączył do bohaterów, gdyż leciał na Goku. Okazjonalny kochanek Bulmy.
- Szablon:T wyobraź sobie sytuację, w której rzuca cię dziewczyna, a ty, w sekrecie przed mechaniczną żoną, dajesz jej imię własnej córce.
- Szablon:T Troll internetowy i „najsilniejszy” człowiek na Ziemi, wielokrotny mistrz świata sztuk walk. Ciężko go nazwać „ewidentnie dobrym”, ale po prostu jest za słaby na czarny charakter. Mimo to bardzo pewny siebie, a podejrzliwy widz mógłby pomylić jego odwagę z głupotą. Ogólnie pajac, nadęty bufon i dobry materiał na nadwornego błazna. Zrobiłby karierę w wrestlingu albo w Hollywoodzie (ma na to certyfikaty). Nie wiadomo kto jest głupszy. On czy jego wielbiciele.
Nawróceni na dobro
- Szablon:T pedofil, który posiadł trzecie oko. Dodatkowo w wieku 17 lat znalazł pod domem wyjącego w deszczu, chorego na białaczkę Chaoza, z którym nie rozstaje się na krok.
- Szablon:T mim,
podnóżekprzyjaciel Tenshinhana. Z pozoru niegroźny, jednak w rzeczywistości zajmuje się czarnoksięstwem. Nie ma włosów. Ogólnie przyjazny. Jego naiwność oraz problemy ze zdrowiem zostały wykorzystane przez żądnego doznań Tenshinhana. - Szablon:T zielony owad z czułkami na głowie, przypominający kształtem człowieka. Stał się patronem bezalkoholowych trunków dla dzieci. Nie straszne mu odcięcie ręki czy też innych części ciała. Pochodzi z planety, gdzie istnieje tylko jedna płeć, czyli raju dla homoseksualistów jego najlepszą techniką jest
makanpopomakonkopiSpecial Micha Ramen. Nieważne. Ważne, że przebije dwóch ludziów na raz. - Szablon:T jedna z najsilniejszych postaci całej serii Dragon Ball, a mimo to od każdego bossa dostaje solidnego łupnia. Ale to go nie powstrzymało i nadal myślał, że jest najsilniejszy. Charakteryzuje się olbrzymim czołem. Chwalił się silnym, rozpieszczonym przez mamusię i maltretowanym przez siebie synalkiem, że ten jest silniejszy od syna Goku. W oficjalnej wersji Trunks był jego jedynym dzieckiem. Stało się to za sprawą jego bezpłodności, bowiem walczył z C18, a ta skopała go po jajach. Dodatkowo po tej walce był wielce urażony.
- Szablon:T robofacet, totalny nieuk i głupek. Myśli dwa razy wolniej od przeciętnego człowieka. Ma w głowie wbudowany radar zamiast mózgu.
- Szablon:T robobaba, żona Łysego, siostra Nr 17. Blondyna. Niedoszła samobójczyni. W przyszłości prostytutka
- Szablon:T Różowy stworek z męskimi narządami na głowie. Ma trisomię chromosomu 21. Zabija w niezwykle okrutny sposób, jakim jest zmienianie ludzi w żarcie, a następnie zjadanie ich.
- Szablon:T (nie, nie Gil matole)
Mutant maszynowyMaszyna mutantech nie ważne, zjadł Goku i ekipie smoczy radar i sam stał sie nim, potajemnie chłopak Pan (ale ona go uznaje jako denerwującego małego debila)
Ewidentnie źli
- Szablon:T ojciec i matka Friezy i Coolera. Charakteryzuje się tym, że jest bardzo wysoki.
- Szablon:T biało-fioletowy jaszczur, brat Coolera. Mówi się, że po walce z Goku zrezygnował z dalszej współpracy z Akirą Toriyamą, ponieważ dostał lepiej opłacaną rolę w Pokémonach jako Mewtwo (i tam się nawrócił). Wzbudza kontrowersje ze względu na fakt, iż używa czarnej szminki.
- Szablon:T brat Freezera. Potrafi zmienić się w papier toaletowy wielokrotnego użytku. Maluje sobie usta i paznokcie na czarno.
- Szablon:T mówi się, że zawierał komórki jajowe oraz plemniki wszystkich największych wojowników świata, choć tak naprawdę tylko komórki Sayajinów i Piccolo były cokolwiek warte. Ojciec siedmiu karaluchów, które wytępić musiał Gohan. Uwielbia chleb kukurydziany, o czym poinformował świat tuż przed swoją śmiercią.
- Szablon:T twórca Nr 16, 17, 18, 19 i innych cyborgów, wielki fan Kononowicza Krzysztofa. Nie był zbyt bystry, więc C-17 i C-18, gdy tylko nadarzyła się okazja, uciekli z domu. Zginął, ponieważ Nr 17 rozdeptał mu głowę.
- Szablon:T robochłop. Brat Nr 18. Bardzo lubi ostrą kawę z siedemnastoma łyżeczkami cukru. Popiera PIS. Jego hobby to pożyczanie Mercedesa sąsiada i jeżdżenie nim po polach pszenicy.
- Szablon:T ostatni cyborg Doktora Gero. Zaprogramował go tak, aby oglądał „Modę na sukces” i wysysał cudowną moc z marchewek. Miał zmienić doktorka w ekspres do kawy, ale mu się nie udało, przez co zabił swojego twórcę. Zginął później z rąk Vegety, bo mu ukradł kawę.
- Szablon:T legendarny Super Saiyanin, przy tym świr i dupek. Ma nierówno pod sufitem zarówno z uwagi na to, że Goku przez całe niemowlęctwo wył mu nad uchem jak i przez swojego ojca, który kazał mu się ubierać w sukienki oraz nosić niegustowny diadem. Podobnie jak przeciętny gimnazjalista, lubuje się we wrzeszczeniu i niszczeniu cudzego mienia.
- Szablon:T ot, stereotypowy wujek – przylezie taki niechluj, skrytykuje, piwa nie postawi, a potem podbierze dzieciaka i wozi go niewiadomo gdzie. W sumie słabeusz. Nie nosi spodni, ponieważ włosy zasłaniają go z tyłu a z przodu i tak nie ma się czym chwalić.
- Szablon:T wypiął się na Freezera i lata sobie po kosmosie, sadząc drzewa.
- Szablon:T szparaguś, ojciec Brokułka, którego wykorzystywał jako goryla przy szmuglu cukierków z Ukrainy.
- Szablon:T wbrew nazwie, niczego się nie boi. Osiedlowy drechu, należy do ekipy złożonej z trzech ziomali i blachary.
- Szablon:T blachara ze słonecznego patrolu Bojacka. Jest… RUDA. Myślała, że jest bardziej szekszy od C18 i zaczęła podrywać Łysego, co zakończyło się dla niej śmiercią.