OLX.pl

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 14:25, 26 lip 2017 autorstwa Kompowiec2 (dyskusja • edycje) (nowy artykuł)
(różn.) ← przejdź do poprzedniej wersji • przejdź do aktualnej wersji (różn.) • przejdź do następnej wersji → (różn.)

olx - internetowy lombard cebulą i kaszanką płynącą w którym można kupić wszystko i zarazem nic (dzięki wspaniałemu regulaminowi portalu).

Ogłoszenia

  • Sprzedam opla
  • Mleko z kobiecej piersi
  • PIĘKNY NOWY TIMEX (NIE ATLANTIC, SEIKO, TISSOT)
  • Hujawei honor 8 za 100 zł, przesyłka 1080 zł bez odbioru osobistego.

Przykładowe odpowiedzi

  • A one cali ma i cry do race pan jutro przywiesc?
  • MAM HOROM CURKE PANIE DAJ ZA DARMO I TAK PAN SPRZEDAJE TO PANU NIE POTRZEBNE JEST
  • Jaka okazja! W takiej cenie można nowy kupić!
  • zamieinię na 11 klatek dla chomika + 40kg karmy dla gekona
  • Co to za praca, klikanie w komputer?
  • Co tak drogo? Masz tu 3300. Te 2200 powinno załatwić sprawę. 1100 to i tak dużo. No i wydaj mi z tych 550 resztę.
  • kto ci to kupi, żegnam
  • Zamiana cinquacento na wkretarke akumulatorowa interesowala by??
  • Pan płaci za wysyłke, bo zawsze ten kto sprzeda ten płaci za wysyłkę

Dzień z życia sprzedawcy

Ależ mnie grzeją ci wszyscy wielbiciele taniochy z OLXa. Człowiek chce się pozbyć mebli, gratów i innego syfu, wystawia ogłoszenia w dobrej wierze i się zaczyna spektakl cebulozy. Reżyseria Grotowski, kreacje wybitne. Postaci można podzielić na dwie grupy. Pierwsza to ludzie o pochodzeniu prawdopodobnie bliskowschodnim. Nie świadczy o tym karnacja ni akcent ale zamiłowania do targowania się. No to mam ten regał kupiony za ponad tysiąc, obity jest, fakt, dlatego sprzedaje za stówę. I zaczynają się telefony. -Ale zaznaczył pan, że jest obity, to ja kupie ale za siedemdziesiąt złotych bo co ja z obitym zrobię? Jeśli o mnie chodzi, to możesz sobie go w dupala wsadzić i patrzeć jak wystaje.Tak kurwa mać, zaznaczyłem, że jest obity, dlatego sprzedaje dziesięć razy taniej. I trwa taka bladź w przekonaniu, że coś ugra, bo przecież za 3 dychy to własną matkę sprzedałaby uchodźcom, co sobie w obozie nie radzą z ogniami grasującymi w lędźwiach. -No czekam, za 70 biore, namyślił się pan. Namyślił. Kurwa nawet nie wiesz jak bardzo namyślił. Druga grupa to jest jakaś nowa subkultura na której trzeba badania zrobić. Jak znacie socjologa to dajcie znać. Siedzą w domu i mają filtry poustawiane na wszystkim co jest za darmo. Chuj czy potrzebne czy nie. Kolekcjonują wszystko co się da. Układają to sobie w domu i walą konia patrząc na to, ile zgromadzili niepotrzebnego gówna. Chęć posiadania niszczy. Gdybym wystawił swoją kackupę i opisał, że za free to miałbym milion chętnych. Nie jak normalni ludzi, tutaj normalności nie ma. Tutaj jest walka o darmoszkę. Wariują na widok darmochy jak niemce na majątek waszych dziadków. I jazda. Smsy zaczynające się od -witam I już wiem, że ten człowiek nie tylko nie zna zasad języka ojczystego, ten człowiek jest chujem, albowiem pisze te smsy o 2 w nocy. -witam aktualne A ty się rano kurwa gościu zastanawiaj co ma być aktualne o 2 w nocy. Od razu wiadomo, że było pite, wszyscy z fejsa poszli spać, więc został OLX i tam kontynuujemy poszukiwania szczęścia. -A chuj, wypiłem osiem piw, oooooojeeeeebaaaaanyyyyy, młot kowalski za darmo! Biere! Ciekawy czy mi dowiezie. No właśnie. Oddaję za darmo, to znaczy, żem frajer. Dlatego dostaję takie wiadomości -Witam czy możliwy dowóz do Chujmiwdupedolnych? Bo ja biedna a pan pewnie kawał paniska jak za darmo rozdaje. Oczywiście, że możliwy. Jeszcze po drodze wstąpię wam po czteropak Harnasia i rów ogolę, cobyście mnie mogli poruchać, taki jestem dobry. A jak ja nie przypadnę do gustu, to partnerkę poproszę. Ruchajta ile wlezie, przeca za darmo. A niektórzy przyjeżdżają. Fakt, są tacy. I tutaj zdziwienie następuje: -Ale jak to pan nie zniesie? Przecież to pierwsze piętro, to sami mamy znosić? To pan jest strasznie niekulturalny. Może bym i zniósł, jakbyście pedryle przyjechali o omówionej godzinie, a nie o 22.30 i napierdalali w dzwonek z takim impetem, że mój chory na białaczkę kot stracił sierść ze stresu. Napierdalali. Przyjechali. Kluczowe słowa, bo zawsze przyjeżdża cała rodzina. Masz do oddania zeszyt szesnastokartkowy z krokodylem, ale i tak przyjedzie mąż, żona, niedojebany syn, a z okna widzisz, że w bordowej Skodzie Favorit czeka jeszcze gruba teściowa, która rozgląda się nerwowo czy nikt nie podjebał im okazji sprzed nochala. To ona jest prowodyrem całej akcji. -Uczta się młodzi, wszysko za darmo dajo. A potem rosną kolejne pokolenia i tak ten świat się skończy. Wszystko co za darmo to zabiorą, a całą resztę szlag trafi, bo będzie za drogo.