Fiat Grande Punto

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 21:22, 6 paź 2018 autorstwa Inferno82 (dyskusja • edycje) (Wynurzam się z ciemności...)
Grande Punto z profilu

Fiat Grande Punto – dziwna maszkara zwana przez makaroniarzy Dużą Kropką. Maszynę zbudował niezawodny na całym świecie Fiut Fiat, który po raz kolejny popisał się odwaleniem srogiej imby. Mieliśmy już zmechanizowany odstraszacz na kobiety w postaci Multipli oraz model Coupe, który psuł się nawet w warsztacie u mechanika. Grande Punto nie psuło się często, ani nie wyglądało jak twarz naćpanej nastolatki, ale szybko okazało się, że nie jest to zasługa projektantów. Włosi podpierdzieli część części od szwabskiej Corsy i otrzymali za to po raz kolejny srogie spadki zaufania, ale na szczęście wypuścili wreszcie samochód, którym można jeździć.

Zalety

  • Już go nie produkują.
  • Nie psuje się częściej niż reszta maszyn ze stajni Fiata.
  • Nie musisz być maklerem giełdowym aby mieć kasę na części.
  • Światła są naprawdę ładne[1].
  • Kiedy zepsuje się tłumik w rurze wydechowej, auto zaczyna buczeć, co sprawia wrażenie jazdy turbodoładowanym bolidem.
  • W pakiecie dostajemy parę poduszek powietrznych do samodzielnego pompowania.
  • Obok skrzyni biegów mamy super nowoczesną zapalniczkę, która ma tendencje do wybuchów bez powodu.
  • Po dopłaceniu kilkuset procent ceny oryginalnego Punto mamy możliwość dostania silnika w zaawansowanej wersji CNG.
  • Kiedy stoisz na światłach nikt nie ukradnie ci rzeczy z bagażnika, bo ktoś zapomniał zamontować klamki do otwierania go.
  • Po włączeniu miejskiej wersji wspomagania kierownicy trzeba wykonać przynajmniej dziesięć obrotów aby skręcić koła w jakimkolwiek kierunku.
  • Jakimś cudem po wyłączeniu silnika wyłączają się automatycznie światła, co pozwala zaoszczędzić na akumulatorach.
  • Po zamontowaniu mu metalowych kijów i ślizgaczy może stać się trolejbusem.

Wady

Niskie zawieszenie idealnie przygotowane na polskie drogi
  • Nikt nie będzie chciał go od ciebie odkupić.
  • Jeżeli nie zapnie się pasu auto wyje mocniej niż syreny sygnalizującego zbliżający się nalot Luftwaffe.
  • W przeciwieństwie do Cinquecento nie da się poderwać nim dziewczyny na homologacje butli gazowej.
  • Nie zrobisz z niego dresowozu, co spowoduje brak zaufania na dzielni.
  • Przy wrzucaniu wstecznego trzeba podnieść drążek skrzyni biegów prawie do samego sufitu.
  • Usportowiona wersja Abarth nie nadaje się na polskie drogi z uwagi na zawieszenie, które nawet na niewielkiej nierówności może się rozpaść.
  • Nawet stary Golf jest wstanie ograć Punto w wyścigu.
  • Awaryjność tylnych drzwi jest tak rozpowszechniona, że normą stało się jeżdżenie bez nich.
  • Gdy przyklei mu się z przodu naklejkę Skody wszyscy będą myśleli, że to lekko zmodyfikowana Fabia.
  • Hamulec ręczny potrafi się całkowicie rozregulować i w następstwie nasze Punto może stoczyć się z górki wprost do rzeki, bądź innego jeziora.
  • Naprawy nie są tak częste jak w przypadku koleżanek po fachu, ale i tak najlepiej mieć przy sobie cały komplet części zapasowych, a najlepiej kilka.
  • Woda w spryskiwaczach może zamarznąć nawet kiedy temperatura jest na plusie.
  • Lusterka są tak ogromne, że ryzyko oderwania ich przez szczotki w myjni jest bardzo wysokie.
  • Wskaźnik ilości gazu w wersjach LPG potrafi wypaść i automatycznie wyłączyć silnik Fiacika.

Ciekawostki

  • Podczas testów jeden z pracowników dokleił do bagażnika kartonowe pudło, co bardzo spodobało się reszcie załogi. W taki sposób powstał model Linea.

Przypisy

  1. Bo ukradli z Maserati…