Gra:Strona 2152.754

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 08:56, 18 gru 2019 autorstwa Adoor321 (dyskusja • edycje) (Zaprawdę powiadam wam, że to dopiero początek, będzie zajebiście)

Gadacie przez kilka dni o Bogdanie Smoleniu, dużo się przy tym śmiejąc. Szczególnie dużo rozmawialiście o jego roli w Świecie według Kiepskich: – To było coś Krysiu, nigdy nie zapomnę tych jego grafomańskich wierszy. Zwłaszcza: „Chodzę sobie po mieście, taka myśl mnie goni – Kiepscy mieli iść do psychiatryka, a psychiatryk przyszedł do nich!” – Tak to było coś. Pamiętasz jak wszedł demoniczny Edzio i rozrzucał rachunki? – To było boskie – Szkoda, że go z nami nie ma Gdy tylko Krycha wypowiedziała te słowa nawiedza was duch Smolenia i mówi Dobrze, że o mnie pamiętacie, w niebie się jeszcze bardziej pośmiejecie.

Co robisz?