NonNews:Hat-trick, grypa i karny w ekipie Rasiaka

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
To jest najnowsza wersja artykułu edytowana „12:13, 2 maj 2020” przez „Ostrzyciel nożyczek (dyskusja • edycje)”.
(różn.) ← przejdź do poprzedniej wersji • przejdź do aktualnej wersji (różn.) • przejdź do następnej wersji → (różn.)
No... ładne, nieprawdaż?

31 marca 2007

Ekipa naszego Grzesia, Southampton F.C., wygrała na nieswoim boisku w Wolverhampton z drużyną Wolverhampton Wanderers F.C. sześć do zera. Oba zespoły walczą o awans do Premiership To jednak nie dało awansu zespołowi Southamptonu, a porażka dzisiejszych rywali perfidnie nie wpłynęła na wywalczenie pierwszego miejsca w lidze.

W spektaklu brało udział trzech Polaków: wymieniony wyżej Grzesiu, Marek Saganowski i Bartosz Białkowski.

Rasiak, który nie grał z powodu grypy, oglądał mecz w swoim telewizorze w domu i dzielnie kibicował kolegom z Southampton, „Sagan” zanotował pierwszego na angielskich boiskach hat-tricka. 24 minuty po pierwszym gwizdku uderzeniem głową, po zagraniu Andrew Surmana, wypożyczony z Troyes napastnik uzyskał prowadzenie, po raz drugi trafił dwanaście minut później, a na siedem minut przed końcem ustalił wynik spotkania Przed przerwą próbkę swoich olbrzymich umiejętności zaprezentował Bartosz Białkowski, który obronił rzut karny.

Dzięki wygranej „polska” drużyna zachowała szanse na awans do ekstraklasy. Od strefy barażowej dzielą ich zaledwie trzy punkty, a do zakończenia sezonu pozostało sześć kolejek.

Wpisujcie miasta i wsie, które życzą Grzesiowi szybkiego powrotu do zdrowia!

Źródło[edytuj • edytuj kod]

  • Wolverhampton, Molineux Stadium, 31 marca 2007.