Bydgoszcz
Bydgoszcz – ośrodek przemysłowy o malowniczych barwach tęczy, położony niedaleko Torunia. Płynie przezeń rzeka Byrda, w której trudno rozpoznać związki pochodne wody
Symbolem Bydgoszczy jest Łuczniczka, czyli sprośnie roznegliżowana kobieta stojąca bezwstydnie na przeciw teatru i rażąca swą nagością nieliczną elitę bydgoską wychodzącą z owego gmachu. Czasami znika ze swojego podestu i nieliczni świadkowie w postaci pomnika Trzech Panien twierdzą, że chadza na ulicę Mostową do równie roznegliżowanego pana, który razem ze swoim ptakiem zwisa obok mostu.
Bydgoszczanie komunikują się specyficzną odmianą jezyka polskiego, która cechuje się naleciałościami poniemieckimi i ponoć przeciąganiem sylab. Legendy głoszą, iż narzecze to pochodzi z tej samej grupy językowej co specyficzny dialekt chełmżyński (W Chemży ziemia ponkła i fijut siem leje).
Prezydent miasta i jego otoczenie, to stare pierniki, którzy tak potrafią zniechęcić wszelkich inwestorów, że nawet biedna IKEA nie może się wybudować, a miałaby dość duże zyski.
Bydgoszcz nie ma zbyt korzystnych stosunków z Toruniem (pomimo, że Rada Miasta to pierniki), kłócą się nawet o gazetę Metro, mimo że jest bezpłatna. Niektórzy pionierscy uczniowie bydgoskich szkół pracują nawet nad obaleniem teorii heliocentrycznej, wychodząc z założenia, że co toruńskie i kopernikowskie jest prawdopodobnie nieprawdziwe. Próba pogodzenia się z Toruniem zaowocowała filią Uniwersytetu Toruńskiego w Bydgoszczy, co niestety nie wyszło na dobre, burząc do reszty autorytet tak znamienitych uczelni jak Bydgoska Akademia Pedagogiczna, czy słynny niczym Massachuset Institute of Technology ATR.
Najciekawszą rzeczą jaką można zrobić w Bydgoszczy jest wycieczka do Torunia, by zobaczyć miasto gdzie jedyną rozrywką jest kościół i machanie do przejeżdżających autobusów.