Rodzina zastępcza

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Fascynujące…

Reakcja Alutki na wzmiankę o normalnym życiu statystycznego Polaka

Jędrula, ale to takie fascynujące…

Alutka do Jędruli, gdy ten opowiadał o tym wyrzuceniu aktora z pracy

Rodzina zastępcza (od 2004 roku Rodzina zastępcza Plus) – polsatowski serial poświęcony życiu codziennym Polaków, taki Klan w krzywym zwierciadle. W przeciwieństwie do serialu z TVP miała krytykować tolerancyjne zachowania. Jak się okazało, serial pisany na poważnie przyczynił się do wzmocnienia stereotypów o ludziach z zespołem Downa, a jej polsatowska odpowiedź przyczyniła się do wzrostu tolerancji dla dwunastu Mongołów mieszkających w Polsce.

Rodzina zastępcza miała w domyśle być pierwszym serialem komediowym poświęconym życiu codziennym Polaków, którzy nie zaliczają się do patologii. Według producentów wyszło całkiem dobrze, bo serial w odpowiedni sposób sparodiował życie codzienne Lubiczów w Klanie, nie ukrywała, że głowa domu lubi najbardziej pić piwo i jeść golonkę przed telewizorem i że kult picia kawy całą rodziną jest sztuczny do granic możliwości. Po latach wielu fanów wraca do serialu, przyznając, że serial ten o wiele lepiej przedstawia w krzywym zwierciadle polską rodzinę (w przeciwieństwie do Rodzinki.pl) nawet pomimo promowania multi-kulti za pomocą Murzynki i Azjatki.

Fabuła

Serial opowiada o rodzinie żyjącej w katolickim kraju, gdzie można dostać w mordę za odmienność. Głównymi bohaterami są Kwiatkowscy – inżynier Jacek i jego żona Ania, którzy da zasiłków adoptowali rudego Cygana, obywatelkę Mongolii i Murzynkę. Każdy odcinek opowiada o męczeniu się z Filipem – nieadaptowanym i najmłodszym bachorem, który marzy o zostaniu Gatesem. Rodzinie powodzi się jako tako – Jacek od dawna zarabiałby 15 tys. gdyby nie rozliczenia z VATU, Ania zamiast zaryzykować woli odpowiadać na listy z Chwili dla Ciebie za 2,5 tys., a najstarsza córka zamiast wziąć się do prawdziwej roboty drażni rodzinę studiami dziennikarskimi. Z czasem do serialu wkradali się inni bohaterowie – pasożyt z budżetówki nazywany przez Jacka szwagierką, kapitalista Jędrula i jego żona Alutka, Posterunkowy robiący codziennie rewizję kuchni oraz weteran wojenny Dziadek (nieznany z imienia). Z czasem do serialu wkroczyły nowe dzieciaki, ale kto o nim będzie pamiętać, skoro według prawdziwych fanów zepsuli klimat?

Kwiatkowscy

  • Jacek – inżynier. Po pracy lubi ćwiczyć swoje oczy oglądając zieleń poprzez oglądanie zielonej trawy na stadionach podczas transmisji Ligi Mistrzów. W młodości był hipisem, potem dresem znanym jako Franek Kimono, który po narkotykach prowadził Akademię dla chłopców mających imię zaczynające się a. Przed pracą popija hektolitry kawy (zanim Posterunkowy ją podpije) i kłóci się z szwagierką. Podkrada pieniądze z portfela. Za największego wroga na świecie uznaje skarbówkę, która co miesiąc kontroluje jego firmę.
  • Anka – pani domu, uczciwa żona i sąsiadka. Jej główne hobby to wywiadówki i korygowanie poglądów Filipa. Swego czasu malowała obrazy, ale wiedząc, że kokosów to na tym nie zbije, zrezygnowała z pracy. Według pozostałych bohaterów serialu jej największą wadą jest siostra.
  • Majka – typowa humanistka – przez długi czas bezrobotna, dopóki wraz z mężem nie założyła firmy, która miała istnieć 50 lat. Tą firmą była kawiarenka internetowa. Definicja przegranej osoby, która dopiero na piątym roku studiów uświadomiła sobie, że z dziennikarstwa nie wyżyje. Popisała się inteligencją rodząc dziecko podczas największej fali kryzysu na kawiarenki internetowe.
  • Filip – hazardzista, ekonomista i korwinista. Uwielbia robić biznesy, ucząc się od najlepszych. Jak przystało na prawdziwego ekonomistę ma co roku komisa z matematyki.
  • Eliza – dziewczyna z diabła rodem. Raz – bo czarna, dwa – bo umie oczami niszczyć sztućce ze stali nierdzewnej.
  • Zosia – Mongołka. Jakim cudem trafiła do Polski? Nie wiadomo. Znana z tego, że jako imigrantka i socjalistka krytykowała program prywatyzacji szkół przez Filipa.
  • Romek – dziecko od początku skazane na niepowodzenie życiowe – rudy Cygan mający ojca w więzieniu.
  • Wojtek i Dorotka – eksperci od otwierania zamków od piwnicy. Znają 1000 sposobów na zarobienie nielegalnych pieniędzy.
  • Piotruś i Pawełek – postacie nijakie, tak naprawdę zapchajdziura dla grających ich aktorów. Jednemu nawet się udało zostać ponownie adoptowanym…
  • Śliniak - Leń patentowany, który całe dnie śpi w łóżku, na kanapie, kuchni, wiatrołapie i byle gdzie. Bardzo lubi się bawić z Posterunkowym w Mortal Kombat, które oczywiście wygrywa pies.

Reszta

  • Alicja „Alutka” Kossoń – poetka, dla której zarabianie 100 000 złotych miesięcznie to życie na granicy ubóstwa. Za jej największy sukces należy zaliczyć sprzedaż kilku tomików poezji przez Kwiatkowskich, dzięki czemu straty finansowe po raz pierwszy spadły do 90%.
  • Jędrzej „Jędrula” Kossoń – ogłupia naród sponsorując serial „Z jak Zazdrość”. Krążą pogłoski, że jest zdominowany przez pieniądze. Największy importer koniaku i leków na uspokojenie w Warszawie.
  • Jadzia – gospodyni zatrudniona u Jędruli i Alutki. Uwielbia zawracać Jędruli głowę, np. tym, że dzisiaj będzie na obiad karkówka z ziemniaczkami (ulubione danie Jędruli). Jej mąż donosił na opozycję w latach 80.
  • Kuba – mąż Majki, filozof, który nawet malować ścian nie potrafił. W przeciwieństwie do żony ogarnął się i porzucił swoje marzenia o filozofii i przestawił się na usługi komputerowe, gdzie prowadził kafejkę internetową.
  • Dziadek – były wojskowy i lekarz. Podrywa Alutkę oraz upija Jacka i Jędrulę jarzębiaczkiem.
  • Ula – kobieta, która wie więcej o stanie Polski niż BOR, CBŚ i ABW razem, reprezentantka budżetówki. Pomimo ogromnej roli dla państwa, zarabia marne grosze. Często kłóci się ze szwagrem, który gardzi przywilejami budżetówki.
  • Posterunkowy – pracę w policji uzyskał prawdopodobnie za chęci wstąpienia do ORMO. Za największe sukcesy uznaje odzyskaniu ukradzionych trzech wafelków Prince Polo od smarka z II A. Pomimo nieporadności dba o swój rewir, robiąc regularne kontrolę w kuchniach napotkanych osób.
  • Michał – mąż Elizy, psycholog. Rzadko pojawiał się w serialu, gdyż pojawienie się tak sztucznego aktora wywoływało ataki szału widzów.
  • Krysia – jako, że żadnej babci nie było w serialu, to scenarzysta wpadł na pomysł, bo zrobić nadopiekuńczą matkę Michała.
  • Włodek – urzędnik. W dodatku pantoflarz. Przypuszcza się, że podkładał głos pod syntezator mowy IVONA.

Ciekawostki

  • W serialu można załatwić wszystko. Wystarczy tylko butelka jarzębiaczka.