Albertyna (imię)
Albertyna – żeński odpowiednik imienia Albert. Dzieci noszące to imię są często jedynymi dziewczynkami w rodzinie. Skazane na towarzystwo chłopców i babć.
Charakter
Niemożliwie bezczelna, prawdziwe chłopaczysko, obserwuje i osądza. Potrafi niejednego chłopca zwalić z nóg i bynajmniej nie robi tego urodą. Jawi się wszystkim jako czarownica rzucająca na niewinnych uroki przemienienia w żaby. Dorosła, sprawia wrażenie, jakby posiadała tajemną wiedzę i potrafiła dokonać czego chce i z kim chce. Albertyna nie ulega niczyim wpływom, nie jest nieśmiała. Jest zachłanna – pragnie mieć wszystko i to natychmiast. Ma doskonałą pamięć, przy czym jest mściwa, dumna i gwałtowna. Raz wyrządzonych jej krzywd nie zapomina nigdy.
Młodość i dojrzewanie
Nauczyciele jej nie lubią, bo nigdy się z nimi nie zgadza. Jej ulubionym zajęciem jest dokuczanie nauczycielkom i robienie z nich pośmiewiska. Koledzy w klasie się jej boją, ponieważ ich bije, straszy i grozi rzucaniem klątw i magicznych zaklęć, a nikt nie ośmieli się twierdzić, że ona tego nie potrafi. Gdyby nie chęć Albertyny by zostać malarką, aktorką czy rzeźbiarka, na pewno nic nie stanęłoby jej na przeszkodzie, żeby została jedyną tyraniczną panią całego świata. Wydaje się jej, że jest ponad prawem i obyczajami, potrafi rozkazywać i wymuszać posłuch.
Uczucia
Albertyna wierzy tylko sobie i tylko w siebie. Nie zrażają ją porażki czy niepowodzenia, ponieważ według niej, to inni są im winni, a nie ona.
Miłość
Albertyna prawie posiada dar jasnowidzenia, dlatego bez trudu przeczuwa, odgaduje, otacza swym urokiem mężczyzn. Potrafi omotać każdego, a jak już pokocha, to traktuje mężczyznę jak przedmiot, który bezwzględnie do niej należy. Seks dla niej to wszystko, albo nic. Wszystko, gdy kocha, nic, gdy nie ma takiego zamiaru. Bardzo wcześnie zaczyna burzliwe życie uczuciowe, co gubi jej kolejnych kochanków, którzy nie potrafią spełniać ich oczekiwań.
Przyjaźń
Dzięki wrodzonemu umiłowaniu intryg może skłócić wszystkich. Przyjmuje tych gości, którzy jej się podobają, innych wyrzuca za drzwi. To nie przysparza jej wielu znajomych, a i starzy często odchodzą. Zostają tylko Ci, którzy boją się jej do tego stopnia, że nie potrafią uciekać.