Kontroler biletów
Czym kanar jedzie? Czy jedzie śledziem?
Nie, to za proste. On jedzie czosnkiem!
Kangaroz o kanarze
Kanar – jednostka społeczna utrudniająca komunikację miejską. Ma denerwujący dar pojawiania się zawsze wtedy kiedy nie trzeba.
Typy kanarów
- Dociekliwy – Dlaczego nie ma pan biletu?
- Moralista – Nieładnie jeździć bez biletu!
- Prorok – Następnym razem będzie pan miał bilet!
- Jasnowidz – Wiedziałem że nie ma pan biletu!
- Zdrabniacz – Nie ma bileciku, to poproszę dokumencik, wypiszemy mandacik.
- Uprzejmy – Przepraszam, proszę mi pokazać bilet.
- Ciekawski – A dokąd to się jedzie bez biletu?
- Stary znajomy – Co, jak zwykle bez biletu?
- Nieczuły – Nie obchodzi mnie, czemu nie masz biletu.
- Prowokator paniki – Bileciki do kontroli! (donośny krzyk)
Wstep:
Na poczatku chcialbym przypomniec ze tekst ponizej nie jest zadnym poradnikiem lecz sluzy celom informacyjnym w celu przybilezenia dzialalnosci kontrolerow biletow. W zwiazku z tym nie ponosze zadnej odpowiedzialnosci za uzycie informacji tu zawartych.
Od razu chce powiedziec ze to faq poswiecone jest nie dla ludzi ktorzy s**ja kasa, maja bilet roczny badz semestralny i wogole nie licza sie z kosztami kary za przejazd bez waznego biletu. Ten text kieruje do osob ktore "nie maja kasy na bilet" )))), osob ktore nie sa na tyle glupie zeby marnowac kase na bzdurny kawalek papieru, osob ktore lubia ryzyko i osobiscie maja w d**ie wszelkie oplaty za przejazd oraz kretynow ktorzy to sprawdzaja.
W zasadzie czytajac to moglbys stwierdzic ze takie rzeczy sa
oczywiste i sam moglbys takie faq napisac, ale jak widze narazie nikt sie
o to nie pokusil wiec tak z nudow sam napisalem kilka slow. Z gory mowie
ze tekst jest przeznaczony dla osob ktore malo jezdza lub chcialyby pojezdzic
bez biletu, badz chca zaszalec. Naturalne jest to ze jesli ktos jezdzi duzo
(tak jak ja) nieraz spotkal sie z kanarami i dokladnie wie jak sytuacja
wyglada, dlatego niektorym osobnikom to faq moze sie wydac lamowate , ale
przeciez z mysla o takich ludziach powstalo i niczego wiecej nie nalezy sie
spodziewac a jezeli uwazasz ze cos trzeba tu zmienic lub dodac to
pisz smialo
Z gory zaznaczam ze wszelkie informacje dotycza miasta Katowic i okolicznych.
Zaczne moze od tego ze sa rozne strategie i wg. tych strategi podziele moje faq.
0. Ogolniki.
1. Unikanie wszelkiego kontaktu z kanarem.
a) z zewnatrz
b) od srodka
2. Trasy wedrowek i migracji tych ciekawych ptaszkow.
3. Jeszcze kilka bzdetow informacyjnych.
4. Bliskie spotkania trzeciego stopnia.
a) ..lie.. czy batalie
b) legitymacja , to chyba to rozowe , tak ?
c) do nastepnego razu
d) mam biletów skasowanych koszyczek cały
e) bylo nie bylo, zrobmy to jeszcze raz
f) co by tu wsadzic do kasownika
g) best before xxxxxxxx.
5. Lyknij -censored- a nastepnie przeczytaj.
6. Falszywki.
7. Where are you taking this baseball , grandma ?
8. LAWina przepisow.
4. Nasze prawa.
->0<-
Od razu przypomne ze jesli jedziemy jakims srodkiem komunikacji
za ktory trzeba zaplacic a nie placimy my to nalezy jechac na bilecie gdyz
jest to najlepszy sposob na unikniecie kary (ale jazda z biletem dotyczy
tylko jazdy za nie nasze pieniadze).
Druga oczywista sprawa jest to ze powinnismy kupowac i kasowac bilety u wszelkich prywatnych przewoźników. Tutaj ciezko jest przejechac bez biletu (ale zaznaczam ze nie jest to niemozliwe) gdyz prywaciaze maja swoich wlasnych kanarow ktorzy wsiadaja nie na przystankach (autobus zatrzymuje sie przy szosie i wsiada np: dwoch facetow ktorzy nawet nie musza pokazywac legitki bo kazdy wie ze jest to kanar i z ktorymi nie ma zartow bo goscie nie bede sie z toba pierniczyc tylko najwyzej tobie przypiernicza).
Ciezko tez jest cos wykombinowac w komunikacji nocnej gdyz goscie zazwyczaj otwieraja tylko przednie drzwi tak ze cie nie wpuszcza jak nie kupisz biletu, a jak nawet uda ci sie dostac a spotkasz kanara to zabulisz duzo, duzo wiecej niz wynosi normalna kara (bilet nocny jest drozszy).
Naturalne jest tez to ze w pospiesznych liniach jest wiecej kanarow, gdyz bardziej im sie to oplaca (autobus dluzej jedzie od jednego przystanku do drugiego, a jak cie zlapia to dostana wiecej prowizji od kary wystawionej tobie).
Wydaje mi sie ze nie musze pisac o tym ze jezeli jestes z miasta gdzie sa kasowniki dziurkacze i codziennie jezdzisz np: do pracy lub budy tym samym autobusem (z tym samym numerem) to nie musisz codziennie kasowac biletu przeciez jak pokazesz ten z wczoraj to jak sie gosc skapnie? Nie tyczy sie to wszystkich dziurkaczy,i duzo zalezy od modelu.
To tyle zeczy oczywistych , wiecej nie napisalem bo wydaje mi sie ze reszta jest juz tak oczywista ze nie musze o niej pisac. Skoro juz wyjasnilismy sobie podstawy to przejdzmy wreszcie do tematu.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ ->1<- Zasadnicza rzecza jest wyczajenie kanara gdyz to daje nam podstawe do wszelkich innych dzialan militarnych i odwetowych.
a) z zewnatrz czyli o tym jak to smierdzi przed wejsciem
Moze sie tak zdarzyc ze stojac na przystanku widzicie kanarow ktorzy kogos spisuja. Wtedy obserwujemy ich dokladnie i kiedy nadjedzie nasz bus lub tram to wsiadamy ostatni patrzac czy goscie tez nie chca sie przysiasc jesli tak to kretyny wysiadamy lub postepujemy wg. procedury ponizej . Ogolnie rzecz biorac to jesli nie ma kanara to nie ma problemu , nawet jesli mamy w zanadrzu jakies metody to lepiej uniknac kontaktu z kanarem jesli wiemy ze pojedzie z nami. Wsiadajac do busa i widzac ze kanary zostaly na przystanku(mozemy im pomachac ta zdrowa raczka) to nie wykluczamy tego ze nie bedzie juz kanarow wogole (podczas jednego kursu moga sie zdarzyc nawet dwie czy trzy kontrole) tylko w znacznym stopniu zmniejszamy prawdopodobienstwo ich wystapienia.
Takze jadac autobusem nalezy bacznie obserwowac ludzi na przystanku a zwlaszcza tych ktorzy wsiadaja. Ja mam juz to we krwi ze patrzac na ludzi jestem w stanie okreslic kto jest kanarem a kto nie, ale z czasem mozna nauczyc sie tej trudnej sztuki rozpoznania. Generalnie kanar jest mezczyzna(sa rowniez kobiety) lat 20-45 z morda jak przytrep ktory wyglada jak bezrobotny i ma troche rozpieta koszule badz kurtke (niekoniecznie,czasami spod kurtki wystaje niebieski sweterek i koszula lub cos w tym stylu), i nie ma przy sobie niczego tj. zadnego plecaka, siatki, reklamowki, gazety tylko dwie zdrowe rece do wypisywania mandatow. Należy tez zwrócic uwage na buty,najczęściej nie sa to żadne adidasy i tym podobne obuwie sportowe. Kanary zazwyczaj stoja razem na przystanku i gadaja a kiedy przyjezdza autobus to rozdzielaja sie (kazdy wsiada innymi drzwiami).
b) jak rozpoznac smrod wlasciwy miedzy setka innych zapachow.... czyli czego nauczylem sie od wlasnego psa.
Bedac w autobusie latwiej a zarazem gorzej jest poznac kanara. Zwykle mieszaja sie w tlum ale jest kilka charakterystycznych cech. Najlatwiej poznac to ze sa kanary to po tym ze jeden z nich stoi tuz przy kierowcy a kiedy nadejdzie odpowiedni moment pokaze mu legitke i poprosi o zablokowanie kasownikow a nastepnie przystapi do dziela zniszczenia. Inna cecha jest to ze facet o cechach wypisanych w podpunkcie a) stoi i przypatruje sie ludziom wsiadajacym i kasujacym bilety. Zdarza sie czasem tak ze wchodzimy do autobusu i widzimy ze kanary kogos spisuja , wtedy mozemy od razu wysiasc albo wsiasc i zaryzykowac gdyz skoro kogos juz spisuja to nie bedzie jeszcze jednej kontroli.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ ->2<- Kici, kici gdzie sie schowales ? Trasy patroli.
- w przypadku autobusow nieprzegubowych jeden kanar zwykle stoi przy kierowcy a drugi w srodku busa a kiedy nadejdzie godzina 0 wtedy jeden przemieszcza sie od kierowcy do srodkowych drzwi a drugi w tym czasie wlecze sie od srodka autobusu do jego konca. Jak kogos zlapia to zostawiaja na siedzeniu (nie zawsze) a po skontrolowaniu wszystkich wracaja do tej osoby(o ile ona tam jeszcze jest - ale o tym duzo nizej).
- w autobusach przegubowych sprawa ma sie podobnie jak w przypadku 2 kanarow ale niekoniecznie.( Kiedys jechalem prawie pustym Ikarusem i stalem w przegubie , naprzeciwko mnie stal gosc i gapil sie na mnie i wyczulem ze to kanar ale nie widzialem nikogo przy kierowcy. Nagle z tylow autobusu rozlegl sie odglos "bilety do kontroli" , otoz jakis wysoki dziadek w czapce zaczal sprawdzac z tylu a gosc na przeciw mnie nic,dopiero po chwili ten idiota z przeguba wyjal swoja legitke i tez zaczal sprawdzac. To wszystko dowodzi ze nie zawsze kanary musza stac przy kierowcy). Jak ich jest trzech to sprawa sie komplikuje bo jeden moze cie pilnowac dopoki tamci nie skoncza.
- tramwaje to ulatwione zadanie dla kanarow gdzyz jeden startuje od kierowcy a drugi od konca i po chwili obrabiaja caly wagon. Jezeli jedziecie jakas tramwajaka kilku wagonowa to zawsze patrzcie czy na przystanku jakichs dwoch gosci nie przesiada sie z jednego wagonu do drugiego."Jesli tak to przy wsiadaniu z buta mu i z buta, ewentualnie zmyj sie z tamtad".
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ ->3<-
Generalnie zalecam jazde na schodach przy drzwiach tuz przy przegubie i wypatrywanie z tamtad czy przy kierowcy ktos sie nie kreci . Kiedy bedzie tlok w autobusie to i tak kanar sie do was nie dopcha (zreszta kiedy jest tlok to prawie nigdy nie sprawdzaja ) a jesli nawet to jest to wymarzone miejsce przy metodzie "bye , bye" opisanej nizej.
W przypadku kiedy kanary zlapia kogos i zaczynaja go spisywac wcale nie musza opuszczac pojazdu tylko moga goscia spisac a wysiasc pozniej, podobnie moga skontrolowac caly autobus i wcale nie wysiasc. Jeszcze jedna uwaga, nie wszyscy o tym wiedza ale Straz Miejska moze pomoc w kontroli kanarom.
Pamietajcie ze kanar bez legitymacji to juz nie kanar tylko wredna bestia bez zadnych praw i nic wam nie moze zrobic, nawet jak was zlapal bez biletu to jest bezradny jak dziecko bez zapalek,bo nie ma legitymacji i nie moze wam udowodnic ze jest kanarem. Jak bedzie sie cos rzucal to powiedzcie ze tez jestescie kanarami i tak samo zapomnieliscie legitki (kanary nie placa kar).
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ ->4<- Teraz przedstawie metody radzenia sobie w przypadkach kiedy bedziemy musieli badz chcieli spotkac sie z kanarem.
a) eeeeh, aaaah, jak ja sie nazywam ?
Podstawawa zasada jest to ze jesli chcemy jezdzic za free to nie wolno nam miec zadnych dokumentow przy sobie i kiedy gostek da nam do uzupelnienia papier albo kiedy bedzie sie nas wypytywal to nalezy po prostu klamac. Wszystkie dane nalezy wymyslic ale tak by nie wzbudzaly podejzen i zebysmy znali je na wyrywki. Na tym papierku na koncu jest jeszcze jedna smieszna rzecz ktora mozna spokojnie podpisac falszywym imieniem i nazwiskiem otoz podpisujecie ze wszystkie te dane sa prawdziwe i bierzecie za nie calkowita odpowiedzialnosc. Z klamaniem sa tez zwiazane problemy . Pierwszy to taki ze jesli jestesmy dresiarzem to kanar jest sklonny nam nie uwierzyc a nawet zawlec na komende by ustalic tozsamosc. Druga to taka ze trzeba uwazac gdyz niektore kanary maja przy sobie komorki i moga w kazdej chwili zadzwonic na jeden z dwoch znanych im numerkow i wypytac sie o tozsamosc i wtedy wyjdzie ze klamaliscie. Jezeli juz chcecie klamac to nalezy wczesniej udac sie na jakies zadupie i spisac sobie imie nazwisko i adres z jakiegos domofonu a nastepnie sie nim poslugiwac. W razie czego macie tak samo na imie jak ojciec. Jedynym czego nie nalezy podawac jest telefon. Po prostu nie macie telefonu, a jesli nawet kanar ustali ze jednak macie to wystarczy powiedziec ze jest on zastrzezony a starzy zabronili go rozdawac.
b) dowod tozsamosci ??? a co to ???
Najskuteczniejsza metoda jest chyba posiadanie falszywej(o falszywkach bedzie jeszcze w kolejnym z rozdzialow) legitki szkolnej badz jakiejs innej z waszym zdjeciem. Kiedy bedzie kontrola to zachowujemy sie nadzwyczaj spokojnie a kiedy podejdzie do nas ten mosiek to mowimy ze nie mamy biletu. Wtedy kanar poprosi o legitke , teraz chwile sie obszukujemy i wyjmujemy z wczesniej upatrzonej pozycji nasza falszywke i dajemy mu do spisania.Potem spokojnie podpisujemy papierek , odbieramy legitke i cieszymy sie z tego ze kara przyjdzie do jakiegos Fredzia a nie do nas. Goraca robi sie wtedy kiedy spotykamy znow tego samego kanara ktory juz raz nas spisal z falszywki, ale wtedy korzystamy z innych znanych nam metod.
c) bye, bye czyli Houdini raz jeszcze
Moja ulubiona metoda polega na ucieczce. Ktos powie ze jest to objaw tchorzostwa ale ja ci odpowiem ze jest to jedna z najskuteczniejszych metod i nieraz juz mnie ocalila. Wszystko opiera sie na tym ze kiedy zaczyna sie kontrola a kanar podejdzie do ciebie to ty sciagasz plecak i strannie przeszukujesz kilka razy go i siebie . Kanar nie lubi tracic czasu wiec pojdzie dalej a do ciebie wroci na koncu . Tu zaczyna sie myk taki ze kiedy on sprawdza innych a autobus zatrzyma sie na przystanku to ty spierniczasz z autobusu tak szybko jak sie tylko da. Nie wolno pchac sie w autobusie, wystarczy tylko przepraszam i dopiero kiedy znajdziesz sie na schodach to wtedy hyc i cie ni ma . Wszelkie krzyki moga spowodowac ze kanar sie skapnie i was zlapie albo ktorys z pasazerow ktorego popchneliscie chwyci was a wtedy to juz niezle g**no sie robi.
d) biletów ci u nas dostatek
Metoda dobra tylko dla ludzi ktorzy maja zainteresowania kolekcjonerskie. Należy pozbierac wśród kolegów i znajomych skasowane bilety. Jak najwięcej. Im wiecej tym lepiej. Potem gdy juz kanarzysko się do nas przylepi wyjac taki ogromy plik skasowanych biletów i zaczac szukac „tego który skasowałęm na ta jazde” jak jesteśmy wredni to możemy poprosic kanara o pomoc w znalezieniu właściwego biletu. Jeśli dobrze pójdzie to kanar da sobie z nami spokój a jeśli nie to daje nam to czas na ucieczke (szczególnie jeśli kanar szam szuka w stosiku)
e) juz mnie macali....
Inna metoda jest mniej skuteczna ale moze stanowic dobry poczatek w waszej strategii obrony. Polega to na tym ze jezeli stoicie w srodku bus'a i ten drugi kanar was pominal a przyjdzie ten pierwszy cwok (ten co czlapie od kierowcy) to wystarczy powiedziec ze juz bylo. Powinien was zostawic a jesli nawet nie, to juz wiecie jak sobie radzic...... co !!! nie wiecie!?!?! no i kto tu ma zeza rozbieznego ?
f) bilet ,bilet ..... o k**wa zostal na przystanku !!!!!
Nie zawsze uda sie ten manewr ale warto go miec w zanadrzu. Jak juz wspomnialem nie zawsze goscie wylaczaja kasownik, a sprawdzaja. Tutaj dzialacie wy. Wsiadajac do bus'a trzeba miec w kieszeni dobry bilet i kiedy uslyszycie bilety do kontroli (nie zawsze mowia) albo zobaczycie ze ludzie wyciagaja swoje bilety to wy jak najpredzej kasujecie swoj bo przeciez stoimy obok kasownika .
g) spozyj znaczek przed data nadrukowana na wieczku......
Kiedys udalo mi sie tak oszukac kanara ze jechalem autobusem z kumplem i przyszedl kanar wiec wyciagnelismy znaczki do biletow okresowch i pokazalismy a gosc sprawdzil i poszedl dalej.Myk byl tak dobry ze ani kanar ani kumpel sie nie skapnal o co chodzi. Chodzilo o to ze kanar sie spieszyl i sprawdzil tylko czy znaczek jest wazny a juz nie spojzal ze karta jest na inna linie . Metoda jest bardzo ryzykowna bo jak sie skapnie to zabierze wam legitymacje do karty i spisze was tak jak mu sie podoba.
h) tego nie ma w spisie tresci bo to BONUS
Na koniec opowiem wam smieszna ale skuteczna anegdotke. Otoz pewna sprytna staruszka podczas kontroli poprosila zeby ja sprawdzili na przystanku bo ma duzo siat i toreb a bilet jest przykopany. Kanary sie zgodzily i wysiadly z babcia na przystanku (to byl ich blad). Nastepnie kanar poprosil o ten bilet a babcia zaczela sie drzec wnieboglosy " Wariat, wariat na przystanku chce bilet". Metoda moze i dobra ale tylko jak jestescie dosyc starzy i macie nie wiecej niz 72 lata bo wtedy to mozecie jezdzic za free legalnie.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ ->5<- Tego nie mozna zrobic na trzezwo. )))))))
Sa jeszcze inne szalone metody ale przyznam ze zadnej z nich nie probowalem gdyz nie jestem az takim kretynem i potrafie sobie radzic inaczej, ale jesli ktos chodzi do szkoly aktorskiej, to czemu nie?
- mozna gosciowi powiedziec ze mu sie przypier**li jak nie pojdzie, ale wtedy trzeba miec 2 metry wzrostu 150 kg wagi i miesnie jak balony zeby poradzic sobie z obydwoma kanarami. Co innego jak jedziecie w grupie to wtedy bardziej skutkuje.
- mozna rowniez udawac dziecko z porazeniem mozgowym, jakims zespolem albo po prostu wariata. Kiedy kanar zarzada biletu to zacznijcie robic dziwne grymasy twarzy , jakies drgawki a jak ktos umie to mozna nawet plakac, jeczec, piszczec, nawet mozna sie posikac lub zaczac kryczec " Nie, nie, nie , nie dotykaj mnie, uuuuuuuu, nie dotykaj mnie, to boli, nie zblizaj sie" , lub zaczac jeczec jak do sraki i machac rekami jakbys odganial stado muszek i komarow z przed twarzy. Mozna tez zrobic cos co wzbudzi litosc u kanara lub pasazerow. Wszystko zalezy od waszego talentu i fantazji.
- Jest tez dosyc skuteczna metoda dla ladnych kociakow. Kiedy kanar (byle nie kanarzyca) zarzada biletu mozna zagrozic " Jesli jeszcze raz zarzada pan ode mnie biletu to sie rozbiore (a wtedy oskarze pana o molestowanie)" i nastepnie nalezy zaczac rozpinac bluzke i pomalu sie rozbierac az kanar sie nie zlamie. Przed tym wszystkim nalezy sie upewnic ze kanar to nie przypadkiem jakis dewiant sexualny ale metoda jak najbardziej skuteczna.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ ->6<- Falszyfikaty )))))))
Na pewno oplaca sie kupic lewa legitke z wszytkimi pieczatkami lub falszywa karte autobusowa (czasem goscie z MPK dorabiaja na jakims placu lub gieldzie). Jezli jest taka mozliwosc to warto sobie zrobic legitymacje honorowego dawcy krwi, gdyz taka osoba jezdzi za free. Stanowczo nie polecam falszowania biletow gdyz sa za dobrze zabezpieczone (nie probojcie zmywac tuszu z biletow przy pomocy ACE bo kanary tez to znaja) a poza tym jak sie kanar skapnie to bedziecie miec niezle klopoty, no chyba ze u was bilety to taki marny swistek ze nawet na ksero kolor bedzie taki sam.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ ->7<- No comment........ just read this..............
Teraz cos o tak kochanych przez nas Staruchach ktore stoja nad toba i paralizuja cie wzrokiem dopoki nie ustapisz im swojego miejsca.Bez paniki prosze!!! na to tez sa sposoby. Najskuteczniejszy to taki ze siadasz sobie na podwojnym siedzonku i patrzysz slepiami na swiat za szyba a te wredne babcie masz po prostu tam gdzie swiatlo autobusu nie dochodzi.Myk polega na tym ze raz - nie widzieliscie ze jakas starucha wsiadla a dwa to to ze nawet jak juz cos to trudno ci sie wydostac z siedzenia.Dla uprzejmych rada taka - skoro chcesz ustapic miejsca to nie rob tego kiedy widzisz ze w autobusie badz tramwaju jest jeszcze jakies wolne miejsce na ktorym mogla by sobie usiasc, po co sie meczyc skoro moze se siasc tam. W przypadku tramwajek lub siedzen pojedynczych sprawa jest gorsza bo tym razem bardziej boli szyja, po prostu musimy caly czas gapic sie w okno lub co przyjemniejsze po prostu sie przespac albo udawac ze to sie robi. Nie zapominajcie rowniez ze to wy dysponujecie wieksza sila przebicia i taka babunia nic wam nie moze zrobic kiedy wsiadacie przed nia do bus'a co najwyzej uwazajcie na latajace torby z zakupami bo tam sa przerozne lokowki, ziemniaczki, kilka kalarepek i co gorsza sloiki, butelki lub puszki z zepsuta zupa ogorkowa badz jakimis marynowanymi flaczkami(w rejonach Gornego Slaska zdarzaja sie tez przemyty wegla kamiennego w takich babcinych zakupach). Moze sie troszke na ten temat rozpisalem ale to tylko dlatego ze jest to najwieksze niebezpieczenstwo tuz po kanarach.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ ->8<-
Teraz cos o roznych smiesznych rzeczach(wyciag oparty na podstawie regulaminu KZK GOP Katowice puki co nie posiadam jakichs innych danych z innych miast ale jak ktos ma wypis jakichs ciekawych przepisow to mail me a zamieszcze w faq) czyli co nam wolno (nie wolno nam duzo wiecej) i jakie sa aktualne kary.
REGULAMIN
przewozu osob i bagazu recznego pojazdami
2. Pasazerowie oraz kierujacy pojazdami i personel nadzoru ruchu zobowiazani sa do przestrzegania nieniejszego regulaminu.
3.3. KZK GOP nie ponosi odpowiedzialnosci za szkody poniesione przez pasazerow a wynikajace ze stanu technicznego pojazdow.
3.4. W razie awarii lub uszkodzenia pojazdu w czasie jazdy, pasazerowi posiadajacemu bilet z tego pojazdu, przysluguje mu prawo kontynuowania jazdy z tym biletem nastepnym pojazdem tej samej linii, lub innej linii przebiegajacej ta sama trasa, albo pojazdem zastepczym podstawionym przez KZK GOP
6.1. Pasazerowie moga wsiadac do pojazdu i wysiadac z pojazdu wszystkimi drzwiami.
7.1. Pasazer nie majacu ku temu uprawnien ktory zajmie miejsce oznaczone "dla inwalidy" lub "dla matki z dzieckiem na reku" obowiazany jest je zwolnic w razie zgloszenia sie na nie osoby, dla ktorej miejsce to jest przeznaczone. Hahaha ))))))))
7.3. Kierujacemu pojazdem zabrania sie w czasie jazdy: prowadzenia rozmow, spozywania posilkow i palenia tytoniu oraz sprzedazy biletow.
7.5. Kontroler biletow jest zobowiazany do kulturalnego zachowania i okazania w sposob czytelny dla pasazerow legitymacji uprawniajacej do przeprowadzania kontroli.
8.3. W przypadku nie posiadania biletow przez kierujacego pojazdem, kontrolujacy nie moze nalozyc oplaty podwyzszonej.
To jest dopiero komedia:
11. Zabronione jest: 11.1. Wsiadanie do pojazdu i wysiadanie z pojazdu po uslyszeniu sygnalu dzwiekowego oznaczajacego zamykanie drzwi. 11.2. Jazda na stopniach lub innych zewnetrznych czesciach pojazdu. 11.3. Otwieranie drzwi pojazdu podczas jazdy. 11.4. Zanieczyszczanie pojazdu lub niszczenie jego urzadzen i wyposazenia. 11.5. Wychylanie sie z pojazdu i opieranie sie o drzwi podczas jazdy. 11.6. Spozywanie artykulow zywnosciowych mogacych zabrudzic innych pasazerow. lub zanieczyscic wnetrze pojazdu. 11.7. Granie na instrumentach muzycznych, korzystanie z radioodbiornikow lub zaklocanie w inny sposob spokoju w pojezdzie. 11.8. Palenie tytoniu i spozywanie napojow alkoholowych w pojazdach i na przystankach. 11.9. Wyrzucanie jakichkolwiek przedmiotow z pojazdu.
15. W pojazdach nie wolno przewozic: 15.1. przedmiotow ktore moga wyrzadzic szkody innym pasazerom albo moga uszkodzic lub zanieczyscic pojazd (ostre narzedzia jak: pily, kosy lub otwarte naczynia ze smarem, farbami itp.). 15.2. przedmiotow cuchnactych, psujacych sie, latwopalnych, wybuchowych, zracych, radioaktywnych,trujacych oraz innych materialow niebezpiecznych. 15.3. duzych psow bez kaganca oraz innych zwierzat (osob) agresywnych.
Teraz o tym kto moze pojechac za darmo.
Do korzystania z bezplatnych przejazdow uprawnieni sa:
na wszystkich liniach:
Poslowie i senatorowie, inwalidzi wojenni i wojskowi oraz przewodnicy inwalidow wojennych i wojskowych zaliczonych do I grupy, uczniowie szkol specjalnych oraz ich opiekunowie.
na liniach normalnych i pospiesznych:
Dzieci do 4 roku zycia, osoby ktore ukonczyly 72 rok zycia, inwalidzi zaliczani do I grupy i ich opiekunowie, ociemniali i ich przewodnicy, inwalidzi narzadu ruchu konczyn dolnych II grupy posiadajacy legitymacje z emblematem inwalidy narzadu ruchu wydana przez Wydzial Zdrowia i honorowi dawcy krwi.
Obowiazujace kary za przejazd bez waznego biletu, itp.
Zgodnie z Rozporzadzeniem Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 12 stycznia 1995 r.(Dz.U. nr 5 poz.2 wysokosc oplat dodatkowych wynosi:
60 zl za przejazd bez waznego biletu jednej osoby.
24 zl za zabranie ze soba do srodka transportowego bez biletu zwierzat i rzeczy, za ktorych przewoz taryfa przewiduje oplaty, lub za przewoz rzeczy wylaczonych z przewozu.
180 zl za spowodowanie zatrzymania lub zmiany trasy srodka transportowego bez uzasadnionej przyczyny.
W przypadku natychmiastowego uiszczenia oplaty dodatkowej lub najdalej w ciagu 7 dni od daty wystawienia dokumentu zobowiazujacego do uiszczenia tej oplaty - wysokosc oplat dodatkowych obniza sie o 30 %.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ BONUS:
Dla totalnych lamerow przygotowalem rozkodowanie tego numeru wybijanego na bilecie przez kasownik.
Np: kasownik wybil nam numerek 0772171750
to po kolei znaczy to :
1 cyfra - 0- zawsze jest to zero w przypadku jazdy autobusem ale moze sie tez zdarzyc jedynka. Jezeli chodzi o tramwaje to jest tu pierwsza cyfra z numeru tramwaju.
2 cyfry - 77- to dwie ostatnie cyfry z numeru autobusu lub tram'u.
3 cyfry - 217- numer kolejnego dnia w roku (zeby kanar wiedzial czy nie skasowales tego biletu np: wczoraj).
4 cyfry - 1750- dokladna godzina tutaj jest to godzina 17:50.
No i to by było tego...
Chłopak siedzi w autobusie. Na jednym z przystanków wsiada KANAR:
KANAR: Bileciki do kontroli! Chłopak siedzi dalej i tylko szyderczo się uśmiecha. KANAR: Bilecik! CHŁOPAK: Trąbka! KANAR: Jaka trąbka? CHŁOPAK: Jaki bilecik? KANAR: Proszę się nie wygłupiać i pokazać mi bilet! CHŁOPAK: Po co? KANAR: Jestem kontrolerem MPK! CHŁOPAK: Nie wierzę panu! KANAR: (pokazując mu legitymację kontrolera MPK): Oto moja legitymacja. CHŁOPAK: A oto moja (odpowiada, pokazując legitymację szkolną). KANAR: Proszę mi pokazać pana bilet! CHŁOPAK: Proszę mi pokazać pańską kartę szczepień! KANAR: Ma pan bilet? CHŁOPAK: Nie! KANAR: W takim razie proszę o dokumenty. CHŁOPAK: Nie mam. KANAR: A ta legitymacja? CHŁOPAK: To nie moja! Znalazłem!! KANAR: To dlaczego jest na niej pana zdjęcie? CHŁOPAK: Zbieg okoliczności! KANAR: Proszę mi pokazać dokumenty! CHŁOPAK: Są tam! (mówi wskazując wewnętrzn± kieszeń kurtki Kanara). KANAR: Proszę mi pokazać PANA dokumenty! CHŁOPAK: Którego pana? KANAR: Pokaże mi pan dokumenty? CHŁOPAK: Nie pokażę! KANAR: Bo zawołam policję! CHŁOPAK: Bo zawołam ojca! KANAR: Proszę przestać się wygłupiać! CHŁOPAK: Proszę przestać się czepiać! KANAR: Pokaże mi pan bilet albo dokument? CHŁOPAK: No nie. Pan jest monotematyczny. KANAR: Jeżeli nie zobaczę biletu, będę zmuszony pana zatrzymać. CHŁOPAK: Może wreszcie mi pan wyjaśni, kim pan jest? KANAR: (trochę zmieszany): Jestem kontrolerem MPK! CHŁOPAK: Proszę o legitymację. KANAR: Już pan widział! CHŁOPAK: Chcę do ręki! Kanar wyciąga legitymację i podaje mu ją. CHŁOPAK: (bierze ją, chowa, po chwili wyciąga i mówi): Dzień dobry, bileciki do kontroli. KANAR: Co proszę? CHŁOPAK: Słyszał pan, jestem kontrolerem i proszę o bilet do kontroli. KANAR: To ja jestem kontrolerem! CHŁOPAK: Ma pan bilet? KANAR: Nie potrzebuję, pracuję w MPK! CHŁOPAK: Tak, a mój ojciec w NASA. Płaci pan teraz, czy mam wystawić blankiecik? KANAR: (rzucając się na niego): Proszę mi oddać moją legitymację!!! CHŁOPAK: Aaa! To jest napad na człowieka na służbie! Panie kierowco, proszę zatrzymać autobus!!! Kierowca zatrzymuje autobus, wychodzi z kabiny i podchodzi do nich. KIEROWCA: Co tu się dzieje? CHŁOPAK: Jestem kontrolerem MPK, a ten pan nie ma biletu. KANAR: Nieprawda! To ja jestem kontrolerem, a on nie ma biletu! KIEROWCA: (zwracając się do nich obu): Proszę o legitymacje. (Chłopak podaje mu legitymację, a ten ogląda ją dokładnie i mówi do chłopaka): To nie jest pana zdjęcie! CHŁOPAK: Jestem po operacji plastycznej! KIEROWCA: (do kanara) Ale pan jest całkiem podobny... KANAR: Bo to moja legitymacja! KIEROWCA: (wskazując na chłopaka) Tylko dlaczego miał ją ten pan? KANAR: Bo mi ją zabrał! CHŁOPAK: Nieprawda! To jest pomówienie! Przypadkiem chłopakowi wypada z kieszeni karta autobusowa. KIEROWCA (podnosząc ją) Czy to pana? KANAR: Przecież mówił pan, że nie ma biletu! CHŁOPAK: A niby skąd miałem wiedzieć, że wystarczy karta? Przecież pytał pan o bilet. KANAR i KIEROWCA: (razem): IDIOTA!