Kinderpunkowiec

Emowiec - niedoszły punk gówniarzyna...składa pokłony szanowanym punkowcą i robi sobie ołtarzyk w składzie zdjęcie punka kosmyk włosów punka

Najlepszymi przyjaciómi emo boyów są małe i znienawidzone przez swiat kinder ponkowcy.... Razem z nimi chodzą do zapyziałych i zapomnianych przez Boga knajp ,zazwyczaj o nazwie "złoty warkocz", na lody czekoladowo - truskawkowo - mhroczne....W każde swoje ,jakże optymistyczne ,słowo wplata ,jakże niezauważalną literę "h", np. mHrok, magHik, klej do butów budapHrem...Ubiera sie tylko w trzy warianty kolorystyczne : -róż + czarny, -róż + fioletowy -róz jasny + róz sraczkowaty... Znają tylko jedną z piosenek swojego "ulubionego" zespołu (zazwyczaj blog 27 , tokio hotel), ale oczywiście nie wiedzą jak nazywa się owy "piosenkarz" w tym zespole...

WYGLAD: czarne włosy zakrywające pół twarzy - w takiej fryzurze zapewne nie trudno trafić w jakiś słup napiecia albo monopolowy bez szyb... - włosy zazwyczaj są długości do karku, dlaczego?, bo nasze kinderki(xD) boją sie że dostaną wszawicy lub innych tego typu schorzeń... oczy bardziej czarne być nie mogą - zazwyczaj jest to - czarna kredka, czarny tusz, czarny cień - zazwyczaj kupiony przez mamę w sklepie "wszystko po 4.50 zł."... A! zapomnialam o ustach! zazwyczaj machną sobie CZARNYM eyelaynerem mamuśki... a puźnie ad obrzydzającego smaku - rzygają dalej nic widzą...

UBIOR: jak już wspomnialam kolorystyka ciuchów - czarny+ róz, fiolet + róz i róż z różem sraczkowatym... i jeżeli emo jest bardziej wszechstronne może mieszać kolory jak chce...Ale żeby choć jeden był rózowy!! najczęsciej noszonymi butami są...zielone trampki xD...z kratką w kolorze czerwonym...i kwiatkiem na materiale...niezapominajmy równierz o kolorowych (dwukolorowych) sznurówkach...pod tramperkami najczęsciej znajdują się puchate cieplutkie skarpetusie...żeby córunia lub synalek mamusi sie odmroził sobie paluszków u stupek... na swoich bluzkach mają wielką anarchie...wiele z nich cały czas o tym mówi...ale wiekszość...nie wie co to jest...xD

GADZETY: pieszczocha - najczęciej jest to materiał z bluzki z ktorej wyrosło emo...na to nabite gwoździe lub szpilki...wersja ekstremalna - z zyletką na boku... naćwiekowany pasek - noszą go tak żeby nie było widać...mój pasek moja świtość...nie ujrzy światła dziennego... spinki - kokardki rózowe czaszki i jeszcze kolczyki z serduszkami...błee...

ZYLETKA: najlepszy przyjaciel ema sposób na problemy ema spośob zeby zabłysnąć wsród zanjomych emów które zyletki chowaja w komórkach i portfelach... zazwyczaj ema robia konkurs - najbardziej zakrwawiona zyletka oraz - najgłebsze sznyty wsród emów... świetość - nie masz żyletki?? nie jestś emo ;) i chwała ci za to dobry człowieku ;)...

JESTES EMEM GDY: cie tniesz cały swiat jest przeciwko tobie całe twoje życie jest szare i ponure (mniej kredki na oczach zapewne nabierze kolorów...) kochasz rózowy... nie masz przyjaciół poza kinderpunkami oraz żyletką... kochasz Bila z tokio hotel... chcesz umrzeć... mówisz..."ide sie zabić do zobaczenia na imprezie u anki ;)"... na gg piszesz rzeczy typu "cyaaa , cessss, lolik2, dół na maxa, mhrocekk..." pragniesz końca świata pragniesz być jak TOla z blog 27...

inne nazwy: emoboy emogirl zdołolec... kapuściana klucha podróba kinder punka siora żylety żyleta migotka