Dresowóz

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 11:49, 4 sie 2008 autorstwa Vae (dyskusja • edycje) (dwie grafiki – dresowozy z epoki)
Jeden z pierwszych dresowozów
XIX-wieczny dresowóz

Jeżdżę Golfem dwójką... Jak mi kolega pożyczy to trójką też.

Właściciel dwóch dresowozów wyrywa lachona

Dresowóz – rodzaj pojazdu do przewożenia dresiarzy. Występuje w kilku odmianach.

Odmiany Dresowozów

BMW – najczęstszy rodzaj dresowozu, jest najlepszy do wyrywania zajebistych lachonów najczęściej jest koloru ciemnoczarnego z ciemnym odcieniem czarnej czerni, posiada często wykurwistoziomalski spoiler zrobiony z desek klozetowych generałów skinheadów i zajebistą,podwójną rure oddechową zrobioną z wiader albo z broni innych dresiarzy (np.metalowe rurki-przenigdy kij bejsbolowy-byłoby to świętokradztwo. Jeżeli ktoś używa wykurwistego kija nie jest godny noszenia dresu) Broń ta to łup wojenny zdobyty podczas odjebistej ustawki.

Cechy wspólne

Dresowóz ma przyciemniane szyby, superwyjebaną w trzy pupcie nalepkę PIONIER/ TUNING (lub obydwie) oraz instalacje NITRO (tzw. podtlenek LPG). W zasadzie istnieją trzy techniki prowadzenia tych pojazdów:

  • Lewa łapka na górnej części kierownicy, sylwetka kierowcy przechylona w prawo (położenie ciała pośrodku bolidu, na Roberta Kubicę) – technika preferowana zimą.
  • Prawa łapka na górnej części kierownicy, lewy łokieć wystawiony przez okno, sylwetka prosta – technika preferowana latem ( tzw. zimny łokieć )
  • tzw. kajdany czyli: lewa ręka wystawiona przez okno samochodu i swobodnie zwisająca w dół, sylwetka pochylona nieznacznie do przodu i prawa ręka na godzinie 4:30 na kierownicy.

Obowiązkowym strojem pasażerów oraz kierowcy dresowozu są dresy za 10zł/kg oraz czapeczki z daszkiem. Odgłos pracy dresowozu to głębokie basowe umc-umc-umc.

Zasady poruszania się dresowozem

  • Jazda dresowozem tylko w czapce z daszkiem. Zawsze.
  • W lato powinno się jeździć bez koszulki, ewentualnie w koszuli w palemki.
  • Łokieć wystawiony za szybę jest obowiązkowy.
  • Zawsze trzeba słuchać muzyki na maksa przy otwartych szybach.
  • Należy posiadać dodatkowe głośniki pod maską i w bagażniku.
  • Na lusterku musi wisieć płyta CD lub choinka zapachowa.
  • Należy przyspieszać, gdy jest się wyprzedzanym.
  • Wyprzedzać tylko pod górę i na zakrętach.
  • Zawsze trzeba mrugnąć długimi lub użyć klaksonu wobec kierowców, których chce się wyprzedzić.
  • Wskazane jest ruszenie, zanim jeszcze wszyscy piesi opuszczą przejście.
  • Ruszanie tylko z piskiem opon.
  • Obowiązuje slalom po wszystkich pasach.
  • Pokazywać innym obraźliwe gesty przez szybę.
  • Należy szanować żarówki – włączać kierunkowskaz dopiero podczas wykonywania manewru skrętu.
  • Należy zadbać o to, żeby w dresowozie był maksymalny syf.
  • Obowiązuje dłubanie w nosie w oczekiwaniu na zielone światło.
  • Jadąc na trasie, zatrzymywać się wielokrotnie i wyprzedzać potem te same samochody.
  • Zakręty należy pokonywać tylko i wyłącznie poprzez pociągniecie za "ręczny"

Występowanie

Dresowóz w naturalnym otoczeniu można spotkać w okolicach dużego zatłoczenia dresów płci odmiennej (nie mylić z płcią piękną), ponieważ oprócz transportowania niedorozwojów z imprezy na imprezę, dresowóz służy głównie do tzw. lansu. Zazwyczaj dresowozy pojawiają się na osiedlach, gdzie rozwijają maksymalną lansową prędkość 4 km/h przy dużej głośności muzyki (tu należy zauważyć, że te wartości są odwrotnie proporcjonalne – im szybciej jadzie, tym mniej słychać muzykę, stąd, muzyka osiąga extremum maximum na światłach)

Nasz szerokopojęty wywiad (ściany mają uszy, a muszla ma nos) doniósł nam, iż na skutek działań rządowych nastąpił rozwój wsi, które zaczynają przypominać miasta! Pojawiły się pierwsze dresowozy – pierwowzory Aston Martina 126p, czyli mały fiat.

Jednocześnie zaleca się nie drażnić dresowozu na łonie natury, np. na wiejskiej drodze. Badania Instytutu Ludzkiej Kreatywności (kretynności) dowiodły, iż wykrzyknięcie za czerwonym maluszkiem słowa „Yeah boy” (z ang. je boj) powoduje rozdrażnienie dresowozu, który natychmiastowo zawraca, a załoga dresów dokonuje szybkiej konwersacji. Jedynym wyjściem z takiej sytuacji jest wymiana paru mądrych słów, po usłyszeniu których drech wybierze się w krótką podróż, połączoną z kontemplacją o zaistniałej konwersacji.

Użyszkodniku! Strzeż się czerwonych maluszków na wiejskich drogach!

Zobacz też