Gra:Strona 688,903
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Stoisz na mównicy, głupio się uśmiechając. Myślisz sobie: tak, udało się, mam ich wszystkich w garści gdy na sali wybucha wrzawa! Dziennikarze "New Times'a" wdają się w bójkę z dziennikarzami "Głosu" i "Wyborczej", kibole Polscy podchodzą do ciebie z kijami do baseballa, emeryci i renciści rozjeżdżają się nawzajem wózkami inwalidzkimi, kanalarze uciekają kanałami! Na salę wpadają "policemani" a nawet kilka "policwoman", ale kibole obrzucają ich kamieniami! Tylko pan Józek i Zdzisiek krzyczą "chwała Linuxowi, żółtej gwiazdce i niebieskiemu pingwinkowi!". Wtem podchodzą do ciebie Bill Gates i pracownicy Microsoftu. Wrzeszcząc "herezja" kładą cię na stos i chcą spalić.
No i co zamierzasz zrobić?
- Pytasz się Billa, czy możesz mieć ostatnie życzenie, to pytaj!
- Wołasz Pana Józka, proszę bardzo!
- Wołasz pana Zdziśka, to wołaj!
- Nic nie robisz i czekasz na spalenie, tak to tu!