Franciszek Smuda

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 17:21, 23 lis 2009 autorstwa 95.40.252.148 (dyskusja) (rozpocznijmy jak należy ;))
(różn.) ← przejdź do poprzedniej wersji • przejdź do aktualnej wersji (różn.) • przejdź do następnej wersji → (różn.)

Franciszek Smuda (ur. 22 czerwca 1948 w Lubomi, gdzieś koło Wodzisław Śląski) – polski trener piłkarski. Największe sukcesy odnosił w Widzew Łódź, Wisła Kraków i Lech Poznań. Dnia 29 października 2009 roku, oficjalnie został Reprezentacja_Polski_w_piłce_nożnej, zastępując Leo Beenhakker, dla którego liczył się tylko internaszional lewel.

Franio, mistrz motywacji piłkarskiej, na mecz z Rumunia zapowiedział, że pokażemy Rumunom desperado. Według nowej myśli szkoleniowej, wódz Smuda powołał do kadry, m.in, mistrza efektownych parad, Tomasz Kuszczak, wielkiego myśliwego w rosyjskiej tajdze, Marcin Kowalczyk, Kamil Kosowski, czy pupila z Lecha, który jednak ma sporego pecha, Sławomir Peszko (czy tam Peszkę, mało istotne). Polska oczywiście rozegrała kapitalny mecz, okazała wspaniałą skuteczność oraz nieludzką precyzję wykończenia strzałów. Bramkarz rumuński stał niemal wmurowany i przyglądał się jedynie poczynaniom polskich orłów. Pomimo tylu wspaniałych strzałów, Polska przegrała mecz 0:1 (bo Peszko wszedł na ostatnie minuty i mieliśmy pecha...). Przyszła kolej meczu z Kanada. Tego meczu nie trzeba zbytnio komentować, Polska zagrała fatalnie, nie stworzyła sobie kompletnie żadnej sytuacji... Sensacyjnie jednak wygraliśmy mecz 1:0, po potknięciu się o linię pola bramkowego Marcin Rybus, który w szczęściu w nieszczęściu pokonał bramkarza Kanadyjskiego.

Jak wiemy, Smuda jest zdecydowanym przeciwnikiem kopupcji i nie widzi miejsca w swojej kadrze dla ludzi, którzy brali udział w szkodzie polskiemu futbolowi.... yyyy, no ale czy są tacy ludzie jeszcze? Parser nie mógł rozpoznać (błąd składni): {\displaystyle Yhm.. są, tylko że grają najwyżej na poziomie B Klasy.}