Gimnazjum
Gimnazjum lub głombonazjum(łac. nagi) – miejsce reedukacji nieletnich bandytów, handlu roślinkami oraz picia napojów produkcji ojczystej.
Czym jest gimnazjum?
Gimnazjum to wielkie zbiorowisko dresiarzy, idiotów, debili, luzaków, emo, dzieci neo, pokemonów, kindermetali, pedałów i maniaków Tokio Hotel, Blog 27, Epulsa, Metina, Tibii, czy CS'a. Uczy się ich nieco bardziej zaawansowanej wiedzy, niż w szkole podstawowej i w przedszkolu. Gimnazjum składa się z trzech klas, każda z innym poziomem trudności. Generalnie poziom wiedzy uczniów drastycznie spada wraz z każdą kolejną klasą, aż w końcu stają się głupsi niż przed podstawówką.
90% inteligencji polskiej uważa, iż gimnazjum należy zburzyć, spalić, zaorać i posypać solą, ażeby nigdy więcej się nie odrodziło.
Podstawa programowa
- Klasa pierwsza – uczniowie powtarzają wiadomości ze szkoły podstawowej i uczą się jarać szlugi. Urządzają wypady na ruiny i inne tego typu miejsca w celu integracji z pomocą środków odurzających, najczęściej wódki. Wreszcie zaczynają rozróżniać wódkę od spirytusu!
- Klasa druga – na wyższym stopniu zaawansowania gimnazjaliści powtarzają wiadomości z pierwszej klasy, dołączając do nich zaawansowane popijanie wódy przed lekcjami, a także po nich.
- Klasa trzecia – uczniowie powtarzają wiadomości zdobyte w gimnazjum... Zazwyczaj kończy się to nagminną absencją spowodowaną kacem, bądź – w cięższych przypadkach – niemożnością znalezienia drogi do szkoły. Powód jest prosty: Polak nie kaktus, pić musi.
Cykl edukacyjny przeciętnego gimnazjalisty wygląda następująco:
- Pierwsza klasa
- Powtarzanie pierwszej klasy
- Druga klasa
- Powtarzanie drugiej klasy
- Poprawczak
- Trzecia klasa
- Powszechna służba wojskowa
- Powtarzanie trzeciej klasy
- Powtarzanie trzeciej klasy
- Absolwent
Podsumowując, absolwent gimnazjum opanowuje podstawową wiedzę w dziedzinie stawania się żulem, którą rozwija w liceum
Słownictwo
Nonsensopedia wysłała swojego reportera do jednego z warszawskich gimnazjów, by zbadać słownictwo uczniów. Oto co słychać na korytarzach:
- Siema, gejku.
- Co ty, w mordę jebana, wyprawiasz?
- Upierdoliłeś się!
- Wypierdalaj.
Znalazłem fajna stronę z pornolami www.nonsenso...Tego nasz reporter wcale nie usłyszał!!!- Chyba go popierdoliło!
- Twój stary.
- Twoja stara.
- Zapierdole butem!!
- Zamknij dupę, pedale!
- Czemu nie grałeś wczoraj w CS-a, kutafonie?
- Jaki masz level psie?
- Na chuj się patrzysz?!
- Masz wpierdol po lekcjach.
- Chuj Ci w krzyż, w oko za wysoko, a w dupę za przyjemnie.
- Spieprzaj, geju!
- Pojebało Cię na ryj, kurwa?!
- Masz zadanie z matmy?... Chuju!!!
- Jaki muł!
- Wypierdalaj szmato
- Ssij pałę!
- Twoja stara chodzi do kina z pilotem!
- Upierdolę ci głowę przy samej dupie chuju niedomyty!
- Patrz się na mnie, jak do ciebie, kurwa mówię! No i na chuj się patrzysz?
- Gdybym miał ręce, zajebał bym Ci z buta!
- Kiszka totalna.
- Jeb się na ryj.
- Udław się fiutem.
- Jaki żaaal!
- Tępy chuj!
- Spalę ci starą.
- Spalę ci chatę
- Japa cwelu!
- Wypierdalaj
- Chyba ci mama kredek nie kupuje
- Goń sie rzadki kale (używane w starszych klasach o wyższych levelach)
- Kochaj mame
- No ja pierdolę!
- Odjebało Ci?!
- Kurwa jego mać.
- Weź to kurwa wyjeb (o skończonej paczce Cheetosów)
- Spierdalaj do mamy
- Chuj mu w nos, bo w dupę to on lubi! (o koledze, który jest homoseksualistą)
- Ja pierdolę, jaki przychlast!
Nasz reporter nie zdołał usłyszeć więcej, gdyż został wyrzucony z korytarza na odległość 15 metrów.
Depresyjne zachowania uczniów
Presja otoczenia oraz wymagania nauczycieli stwarzają w umysłach młodych ludzi skomplikowane reakcje chemo-elektryczne w mózgu, czego wynikiem są futurystyczne pomysły. Niektóre z nich, np. skakanie z powyżej parteru przez okno czy uleganie wpływom kultury emo kończą się nieoczekiwaną wizytą w kostnicy. Nadpobudliwość depresyjna uczniów objawia się rzucaniem wszelkimi niebezpiecznymi przedmiotami (ołówek, gumka, kreda, prezerwatywa, papierki, cyrkle, przestrzenne modele ostrosłupów itd.) w szanowne grono rady pedagogicznej, zamykaniem szatniarki w szatni i pokazywaniem jej języka. Chęć powrotu do domu, do swojego kochanego komputera i do niszczenia Wikipedii skłania uczniów do symulacji różnorodnych chorób począwszy od bólu brzucha skończywszy na sepsie albo AIDS.