Chodnik
Chodnik – kawałek miejsca wytyczony przez władze świata do kontrolowania przepływu masy ludzkiej w celu nieprzeszkadzania kierowcom w robieniu stłuczek i innych wypadków bez udziału przechodniów. W Polsce obiekt ten, podobnie jak autostrada, jest rzadko spotykany. Sens istnienia kostki brukowej. Ulubione miejsce rowerzystów (bo kto poza pokemonami lubi kolor różowy?), lecz nie przepadają za nim ludzie ulicy.
{{{Pewnego dnia wracam sobie z monopola, a tu jak mnie ktoś nie w łeb! Odwróciłem się, i co? To chodnik!}}}
{{{2}}}
Budowa chodnika
Chodnik może przybierać różne postacie. Najbardziej popularne to:
- regularnie położona szara kostka brukowa o kształcie kanciastej szpuli lub zwykłego prostopadłościanu podobnego do cegły.
- wylany asfalt, lub podobny materiał. Charakteryzuje się wrażliwością na temperaturę, w wyniku czego dzieci często kradną co słabsze kawałki chodnika. Gdy jest za gorąco, zaczyna mięknąć, można więc uznać, że teoretycznie przy iluś stopniach Celsjusza można w nim ugrzęznąć, a przy jeszcze większej utonąć. Jeszcze jednak nie było takiej sytuacji, więc nie zabroniono jeszcze korzystania z takiego chodnika.
- kocie łby - widywane w rynkach miasta. Są przynajmniej po części kolorowe. Dla pożeraczy kotów: nie warto próbować, te kocie łby są za twarde i można się narazić na połamanie zębów.
- płyta chodnikowa, układana zygzakiem. Znana jest nie tyle z tego, że istnieje, lecz z przerw występujących między nimi. Nadepnięcie połową buta na przerwe może się skończyć jednym z poniższych wypadków.
Wypadki
Jeżeli idzie się po nierównym lub oblodzonym chodniku, można ucierpieć poprzez:
- utratę bądź złamanie
głowy lub oczuzęba, nogi lub ręki; - pęknięcie kości czaszki;
- obtarcia i krwotoki;
- przy potwornym pechu wylew mózgu, zawał serca, brak spermatogenezy i inne bardzo paskudne rzeczy;
- atak paniki (aaaaaaaaaaa, dziura!, lub aaaaaa, ja się ślizgam).
- tymczasowy ból dupy.
Oprócz tego, można narazić się na:
- wpierdol od dresów;
- błagania żebraków;
- obecność psich odchodów;
- spóźnienie na odjazd środka komunikacji miejskiej.
Środki zapobiegawcze
Jeśli jednak nie chcielibyśmy zostać sfagocytowani przez ogromną dziką cebulę podczas przechadzki chodnikiem powinniśmy skorzystać z poniższych rad:
- Chodzić na rękach, to zawsze pomaga
- Turlać się po nim w słoiku po truflach lub innym grzybie
- Amerykańscy naukowcy dowiedli, że najlepszym środkiem zapobiegawczym jest po prostu nie wychodzenie nań lub przejście się po trawniku