Forum:Ban dla barta

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru


Mam pytanie. Po co dajecie pół roku Bartowi? Jaki chcecie osiągnąć efekt? Uważacie, że po pół roku "przemyśli i wróci na łono społeczności"? PAmiętacie jak było ze mną? Łatka "tego zbanowanego przez szoferkę". Żaden mój pozytywny wkład nie był w stanie zmazać tej etykietki. A wy chcecie teraz udupić barta w ten sposób. Zapominacie, że to dziecko? Że ma prawo się zdenerwować? A wy zamiast pogadać z nim rzucacie banami i dajecie argument "już miał krótkie bany". To jak "już biliśmy go kablem, teraz uderzmy go patelnią". Wiem, że z tej wypowiedzi aż cieknie "jedynie słuszną" ideologią, ale do jasnej cholery, lepiej od razu walnijcie mu infinita, bo efekt będzie ten sam. Zresztą, rzeczywiście, warto wywalać użytkowników z pewnym wkłądem, bo mamy ich aż za dużo, nie? Mnie to wszystko jedno, bo bart wobec mnie parę razy był nie fair, ale jednak przesadzacie. Tacy dorośli, którzy przejmują się bluzgami od dzieciaka. Ja bym odczekał aż mu przejdzie/porozmawiał/pogodził się, ale wy swoje, kryminolodzy neoklasyczni... :P

Podpisać się nie łaska... :<  niestety  21:51, lis 29, 2010 (UTC)