Kabotyn

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 15:05, 19 gru 2010 autorstwa Tomasz Brusik (dyskusja • edycje) (nowa strona)
(różn.) ← przejdź do poprzedniej wersji • przejdź do aktualnej wersji (różn.) • przejdź do następnej wersji → (różn.)

Jak można zgwałcić prostytutkę?

Andrzej Lepper

Wchodzi facet do windy, a tam schody.

Karol Strasubrger w czasie Familiady.

Kabotyn - osoba pozbawiona poczucia humoru, której celem jest rozbawienie jak największej ilości ludzi.

Cechy charakterystyczne

Kabotyn śmieje się zawsze ze swoich żartów najgłośniej i zazwyczaj samotnie. Śmieje się tak głośno, że nie jest w stanie usłyszeć ciszy, którą wywołują jego wyszukane żarty. To taka masturbacja na poczuciu humoru w miejscu publicznym, której celem jest ochlapanie jak najwięcej osób.

Często do znudzenia powtarza te same żarty (np. "Ale urwał, ale to było dobre!"), zwroty (np. "Jestem hardkorem!"), słowa (np. "Wiadro") lub dźwięki (np. pykanie ustne Osła ze Shreka), czyli tzw. tanie efekty. Wierzy on, że są one jeszcze w stanie kogokolwiek rozbawić.

Kabotyn zdając sobie sprawę z własnych niedostatków, wybiera na swojego mentora najzabawniejszą osobę, jaką zna. Stara się na niej wzorować. Oprócz poczucia humoru, brakuje mu jednak także umiejętności aktorskich.

Występowanie

W Polsce do najsłynniejszych kabotynów należą m.in.: Andrzej Lepper i Karol Strasburger. Naukowcom jednak ciężko jednoznacznie wskazać brakujące ogniwo, czyli człowieka(?)-mentora, na którym się wzorują. Istnieje hipoteza, że są to ich prawdziwe oblicza, a ich żarty są ich własnego autorstwa. Wielu do kabotynów zalicza także: Michała Koterskiego, Tomasza Kammela i Janusza Palikota.

Kabotyna łatwo spotkać praktycznie w każdej klasie. Są to osoby, którym najczęściej przypisuje się dysleksję, ADHD, zniknięcie mapy z sali geograficznej i śmierć klasowego żółwia.