Adwokat

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Advokat, Fransk advokatdräkt, Nordisk familjebok.png

W ZSRR to ty bronisz adwokata.

Radziecka inwersja o adwokacie

– Synku, na jakim kierunku chciałbyś studiować?
– Yyy, pójdę na prawo.
– Pięknie! Mój synek będzie adwokatem!

Syn który chciał coś wymyśleć, żeby matka dała mu spokój żałował

Adwokat (nie mylić z awokado i batonikiem) – genetycznie modyfikowana jednostka robocza wyspecjalizowana w zapamiętywaniu bezsensownych, alogicznych i kompletnie bezużytecznych tekstów.

Dzięki temu z jakiegoś powodu adwokaci specjalizują się w prawie. Z uwagi na zagrożenie dla społeczeństwa, dobro ginących wielorybów oraz czyste chodniki, adwokatów umieszcza się w wyizolowanych zakładach zwanych kancelariami, gdzie bez przeszkód poświęcać się mogą grze w picipolo, testowaniu drogich garniturów oraz odbieraniu telefonów na stojąco. Tam oczekują na czas wolny, w którym udają się do sądów, gdzie udowadniają, że znany filantrop Anders Breivik wcale nie miał na myśli tego, co miał.

Celem życiowym adwokata jest uzyskanie jak najmniejszej liczby przegranych spraw i uchronienie się przed niezadowolonymi producentami konserw lub „cudotwórczej” wody, która tak naprawdę pochodzi od miejscowego menela.

Selekcja

Jak powszechnie wiadomo, adwokaci wyłaniani są ze społeczeństwa drogą konkursu, znanego jako Wyścig Szczurów. Podczas niego, za zadanie mają udowodnić swoje umiejętności kulinarno-ratunkowe, introligatorskie, wazeliniarskie oraz kompletne nieprzystosowanie do funkcjonowania w społeczeństwie. Wybrani nabywają mistyczne umiejętności argumentacji zen i przechodzą szybkie szkolenie w zakresie robienia kawy szefowi.

Cechy charakterystyczne

  1. Uwielbienie dla tekstyliów marki Armani.
  2. Sympatia społeczeństwa utrzymana na poziomie równym pikantnej nucie smakowej w awokado. Lub niższym.
  3. Posiadanie kota z ogonem. Niezbędny jest do czynności zwanej przez filozofów astronautyki „obracaniem kota ogonem”. Nie mylić z „bezczelnym kłamstwem”.
  4. Z niewiadomych przyczyn bycie adwokatem jest dziedziczne. Według najnowszych badań jest to jednak (na szczęście) cecha recesywna.
  5. Wrodzona znajomość Bełkotu Prawniczego.
  6. Twarz pozwalająca na szybką zmianę mimiki w celu zdezorientowania prokuratora, wzruszenia Ławy Przysięgłych i rozkochania w sobie sędzi lub sędziego.