Anime

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 13:12, 1 paź 2019 autorstwa Grzeeesiek (dyskusja • edycje) (Wycofano ostatnie edycje użytkownika 5.184.23.204, powód: nic niewnosząca edycja)
Najpopularniejszy moment w anime Death Note
Plik:Anime.jpg
Najczęstsza reakcja fanów anime na ten niewybaczalny błąd
Powód dla którego ludzie oglądają anime

Anime, Anibe, Anikukuryku!

Lech Wałęsa o anime

Anime – chińskie bajki z Japonii, które często oparte są na komiksach zwanych mangą. Anime charakteryzuje się specyficznym stylem rysowania postaci oraz otoczenia. Najbardziej znane przykłady anime, to Neon Genesis Evangelion oraz Ghost in the Shell, na którym wzorowali się bracia Wachowscy wzorowało się rodzeństwo Wachowskich wzorowały się siostry Wachowskie tworząc Matriksa.

Faktyczna etymologia słowa anime jednak nieco zaskakuje. Anglicy przyjęli słowo anime do swojego języka, jako słowo pochodzenia japońskiego. Natomiast Japończycy przejęli słowo anime od Anglików, jako słowo pochodzenia angielskiego. Wygląda więc na to, że słowo wytworzyło się samo. Krążą pogłoski, że nie obyło się bez interwencji OBCYCH.

Historia

Anime ma krótką historię. Powstało po 6 sierpnia 1945. Po zrzuceniu bomby atomowej przez Amerykanów na Hiroszimę i Nagasaki, Japończycy zaczęli dostawać dziwnych omamów. Było to spowodowane promieniowaniem gamma, które powoduje u ludzi zniekształcenie proporcji widzianego obrazu oraz zanik receptorów odbierających żółtą barwę. W skutek tego postacie w anime mają duże oczy, mały nos oraz biały kolor skóry. Zainspirowani Japończycy postanowili to uwiecznić. Z racji tego, że w Japonii nie istniały jeszcze urządzenia służące do animacji i kręcenia filmów, wszystkie kadry narysowano na następujących po sobie kartkach, które przewracano w szybkim tempie. Jedna osoba przewracała kartki, inne zajmowały się podkładaniem głosów (tzw. seiyuu) i efektami dźwiękowymi. Po projekcji zarysowane kartki kopiowano i sprzedawano pod nazwą manga (マフャ). Wraz z nadejściem ery kina i technik animacji, otworzyły się szersze możliwości dla anime. W ciągu kilkudziesięciu lat powstało wiele wartościowych anime, jak Dragon BallSmocze jądro (ドラゴンボール – ドラゴンの卵), Spirited Away – „Spirytus w oddali” (と千尋の神隠し), Neon Genesis Evangelion (新世紀エヴァンゲリオン) czy Slayers („スレイヤーズ”).

Niektóre z Anime

  • 11-nin Iru! – co się dzieje, gdy z braku umiejętności liczenia wysyłają o jedną osobę za dużo na statek kosmiczny, gdzie wszyscy muszą przetrwać 53 dni.
  • 07 ghost – o biskupach, którzy zamieniają się w kościotrupy, syrenie organistce i wybitnie uzdolnionym byłym niewolniku z kamieniem w ręku.
  • 91Days – o mafiach, produkcji bimbru i wyrzynaniu (prawie) wszystkich z mafii.
  • Absolute Duo – czyli jak absolutne dno przemienia się w genialne tło[1].
  • Accel World – jak prosiak spotyka masochistyczną piękność, wprasza się niewyżytej maniaczce kotów przyjaciółce z dzieciństwa pod prysznic a koniec końców daje się gnoić pieczarce.
  • Acchi Kocchi – o chłopaczku Casanovie, który nie widzi uczuć dziewczyny, dziewczynie, która zachowuje się jak kot oraz ma bzika na punkcie głównego bohatera, ich problemach miłosnych, do tego wszystkiego na deser mnóstwo kotów, które same przychodzą do bohatera.
  • Ai no Kusabi – blondowłosy ważniak ratuje życie slumsowi i dostaje na jego punkcie obsesji. Porywa go, zmusza do wiadomych czynności i torturuje, a po trzech latach uwalnia. Jak kocha, to wróci.
  • Air – 100000000000001 lat temu była sobie skrzydlata dziewczynka, którą podziurawili strzałami za zakłócanie ciszy nocnej, od tamtego czasu próbuje się odrodzić, przejmując ciała innych dziewczynek, co ma… różne skutki.
  • Ajin – o kujonie (o dziwo bez okularów i ma przyjaciela), który okazał się być istotą nieśmiertelną. Następnie jest goniony przez rząd, którzy chcą go złapać, ubrać w bandaże z numerem 003 a następnie poddawać go ciągłej kastracji (taki fetysz).
  • Akagami no Shirayuki-hime – o zielarce Śnieżce z czerwonymi włosami i o tym, że nie należy jeść jabłek, które ktoś zostawił pod domem.
  • Amagami SS – o kolesiu, który cofa się w czasie i przelatuje każdą laskę.
  • Akame ga Kill! – o tym, jak dać się wykiwać z pieniędzy przez cycatą laskę a później zostać zawodowym mordercą!
  • Akatsuki no Yona – o rozpieszczonej księżniczce, która musi założyć boysband, bo jeden z jej kumpli (w którym jest zakochana) popełnił zamach stanu.
  • Aki-Sora – takie tam z siostrą w łóżku…
  • Akikan! – anime o walkach pomiędzy stalowymi i aluminiowymi puszkami po napojach. Tak, poważnie.
  • Aku no Hana – opowieść o gimnazjaliście, który wracając do szkoły po książkę, której zapomniał, znajduje strój gimnastyczny swojej „ukochanej” (nie wiedzącej oczywiście, że on ją lubi), po czym „mimowolnie” wyciąga go i zaczyna wąchać. Okazuje się, że widziała go klasowa wariatka, która molestuje go seksualnie w zamian za to, że nie wygada się o tym jego „ukochanej”.
  • Amnesia – o tym jak dziewczyna poznaje wróżkowego chłopca. Tematem przewodnim jest amnezja głównej bohaterki, której imienia nawet nie znamy,a ona sama nie raczy zapytać przynajmniej jednego ze swoich pięciu… ekhem… przyjaciół?
  • Angel Beats – czyli japońska teoria postrzegania życia po śmierci. A przynajmniej jedna z wielu.
  • Ano Hi Mita Hana no Namae wo Bokutachi wa Mada Shiranai – o duchu dziewczynki, której śmierć doprowadziła wszystkich do depresji.
  • Another – o tym, że nawet parasolką można się zabić.
  • Ansatsu Kyoushitsu – w przeciwieństwie do większości anime, tutaj macki nie są używane zgodnie z przeznaczeniem.
  • Ao no Exorcist – o synu szatana z puszystym ogonem. Pali się na niebiesko i chce zostać egzorcystą.
  • Asobi ni Iku yo! – jest sobie pewien młody nerd, do którego przylatuje kocia kosmitka, która zakochuje się w nim tak jak pozostałe dwie dziewczyny zabójczynie. Skutek: kłótnie, nagie strzelaniny, niszczenie armii NATO i zniszczenie statku kosmicznych pół-psów, pół-ludzi.
  • Arakawa Under the Bridge – młody biznesmen zamieszkuje z grupką ekscentryków pod mostem.
  • Arcana Familgia – kolejne anime o tym dlaczego nie powinno się zawierać kontraktów z dziwnymi kosmitami, podejrzanymi ludźmi czy stworami, a już na pewno nie z kartami…
  • Arslan Senki – o młodym, blond włosy księciu, o jego chłopaku przyjacielu, który jest najlepszym rycerzem na świecie, o blond włosy strategu-pedofilu i jego chłopaczku, który bawi się w ninję, o kapłance z dużymi atutami, która szyje z łuku oraz o bardzie, który najchętniej by tą kapłankę przeleciał. W skrócie – DEUS VULT!!!
  • Azumanga Daioh – wesołe przygody grupy japońskich uczennic, w skład której wchodzą kolejno: genialne dziecko z dobrego domu, dziewczyna z ADHD, okularnica z kompleksami, szkolna sportsmenka, introwertyczka z obsesją na punkcie kotów, lesbijka z obsesją na punkcie owej introwertyczki oraz dziewczyna, która zachowuje się jakby miała autyzm.
  • Baka to test to Shoukanjuu – o idiocie o imieniu Yoshii, który dostał się do najgorszej klasy z połamanymi stolikami i rozwalonymi siedzeniami oraz walczy z pokemonami.
  • B Gata H Kei – piętnastoletnia piękność postawiła sobie za cel przelecieć 100 chłopaków. Idealny wzór do naśladowania dla ambitnych nastolatek.
  • Baccano! – o pewnym pociągu, nieśmiertelnych, mafii, złodziejach, psychopatach i zbiegach okoliczności. Zorientowanie się w akcji przed połową serii jest praktycznie niemożliwe.
  • Bakuman – o artystach eksperymentujących z farbami do włosów.
  • Bakemonogatari – o 1/pierdylnastej wampirze-licealiście-erotomanie, przyjaźniącym się z nieletnią wampirzycą, i pomagający innym licealistkom wyzbyć się sił nieczystych, nierzadko dostając sążnisty wpCenzura2.svgol. Ilość dialogów jest wprost proporcjonalna do ton fanservice cudownie zanimowanych aktów kobiecych. Główny bohater jest znany ze skilla w posługiwaniu się szczoteczką do zębów.
  • Barakamon – pewien kaligraf zostaje wysłany na wieś po tym jak ciosem odrywającym głowę od kręgosłupa, uderza pewnego krytyka. Mężczyzna przeżywa różne przygody na wsi z dziewczynką imieniem Naru oraz jej nastoletnimi przyjaciółmi. I pomimo mylącego opisu jest to jedno z najmniej zboczone anime z jakimi można się spotkać (za wyjątkiem sceny z ślimakiem morskim).
  • Beelzebub – jak to szkolny kibol zostaje ojcem przyszłego Władcy Demonów.
  • Berserk – mamy tu napakowanego niczym Hardkorowy Koksu Gutsa, Cascę, którą każdy facet chce przelecieć, Griffitha, którego łatwo pomylić z dziewczyną i masę trupów.
  • Black Jack – o przygodach przeciętnego żyda.
  • Black Lagoon – o szmuglowaniu wszystkiego od demonów po Arkę Przymierza, cyckach, dupach, pedofilii, dylematach moralnych i o tym że kobiety i dzieci są większymi badassami od szefów mafii.
  • Black Rock Shooter – o tym jak dwie dziewczyny za bardzo zacieśniły swoją znajomość, co spowodowało konflikt w innym wymiarze, w którym noszenie bielizny na wierzchu i większej od siebie wyrzutni rakiet jest na porządku dziennym.
  • Bleach – złe duchy, ty powstrzymać, ty dostać moc i ty je zniszczyć, ponieważ ty być silny i mieć ogromna miecz!!!
  • Blend S – opowieść o tym jak z poczciwej kawiarenki robi się burdel, siedlisko patologii, Sodoma i Gomora. No ale przecież firma musi się jakoś rozwijać.
  • Blood Lad – o wampirze otaku, jego psychicznym rodzeństwie, martwej dziewczynie i trzyokiej gadającej łasicy.
  • Boku dake ga Inai Machi – o trzydziestolatku, który podnieca się na myśl o jedenastolatce kąpiącej się z jego matką. W tle jakieś poszukiwania seryjnego mordercy, czy coś.
  • Boku no Hero Academia – rozgotowany brokuł imieniem Deklu Deku, żyje w świecie, w którym prawie wszyscy posiadają jakieś supermoce. On jednak nie posiada żadnej, może z wyjątkiem bycia psychofanem japońskiego Kapitana Ameryki - All Mighta. W skutek wielu zbiegów okoliczności brokuł i Kapitan Japonia poznają się i zostają BFF. Aby umocnić tę więź Deku zjada włos All Mighta i przez przypadek zdobywa supermoc. W wyniku tego zbiegu okoliczności brokuł dostaje się do swojej wymarzonej szkoły dla bohaterów, gdzie razem z nieślubnym synem Michaela Bay'a oraz innymi kolegami z klasy (człowiekiem-silnikiem, Pikachu, synem Elsy i Zuko, dziewczyną z mdłościami, czy chłopakiem, który może stać się twardy na zawołanie) przeżywa wiele ciekawych przygód, takich jak porwania, trwałe okaleczenia, usiłowania zabójstwa, okrutne eksperymenty na ludziach, zabójstwa, od czasu do czasu przerywane egzaminami semestralnymi, czy dniem sportu.
  • Boku no Pico – ulubiony tytuł wielu otaku. Piękna, wzruszająca opowieść o młodym Pico mieszkającym ze swym dziadkiem, który uczy go swego fachu. Chłopiec zaprzyjaźnia się z przyjacielem tegoż dziadka. W drugim odcinku bratnią duszę znajduje w koledze w swoim wieku, którego uczy wielu przydatnych rzeczy. Trzeci odcinek dodaje jeszcze istotkę o imieniu Coco. We troje lubią siedzieć i rozmyślać o sensie życia na wieży. Nie ma otaku, który by na tym nie płakał.
  • Boku no Sexual Harassment – to anime pokazuje, że kukurydza nadaje się nie tylko na popcorn.
  • Brave 10! – japońscy Avengersi z epoki SonGoku Sengoku.
  • Break Blade – o kolesiu, który leci na żonę swojego kumpla ze szkoły, o królu, którego żona leci na jego kumpla ze szkoły, o królowej, która sypia z dziewczyną, bo mąż ją olewa, o facecie, który wystawił swoich kumpli ze szkoły i przeszedł na ciemną stronę mocy, o rudym, który był wredny i sowie, która wie kiedy kto kogo chce zamordować (niezaładowanym pistoletem). W tle kilka mechów i jakaś wojna.
  • Brothers Conflict – o dziewczynie która wymieniła się mózgiem z kamieniem, jej fioletowej, gadającej wiewiórce oraz jej 12 braciach, którzy mieszkają w osobnym domu, a o których nie miała pojęcia. Z niewiadomych przyczyn wszyscy bracia zakochują się w swojej siostrzyczce i co odcinek przez pół serii dwóch z nich wyznaje jej miłość.
  • Btooom! – Przykład szkodliwości gier komputerowych.
  • Buddy Complex – o typowym japońskim licealiście z teraźniejszości, na którym facet z przyszłości próbuje popełnić morderstwo, a którego ratuje dziewczyna, która też jest z przyszłości, ale udaje, że jest z teraźniejszości, i przenosi go do przyszłości. Tam główny bohater okazuje się być kompatybilny z innym kolesiem z przyszłości (w tamtym czasie – z teraźniejszości), który wygląda jak Naruto, ale zachowuje się jak Sasuke. O dziwo to nie jest yaoi.
  • Card Captor Sakura – o małej dziewczynce, która narobiła bigosu uwolniwszy moc wszystkich kart Clowa a potem musiała zrobić z tym porządek, niejednokrotnie przy tym becząc jak dziki żubr.
  • Chaos;Head – wszystko co istnieje tak naprawdę nie istnieje, Masoneria dysponuje kontrolerem trzęsień ziemi, a iluzoryczny nerd otaku ratuje świat nierealnym mieczem.
  • Charlotte – o tym, dlaczego nie warto ściągać w szkole.
  • Chobits – nowy typ zboczenia, robofilia.
  • Chuunibyou demo Koi ga Shitai! (znane również jako miłość, gimbaza i kosmiczna faza) – syndrom gimbusa, strzelanie z parasolek i opaska na oko.
  • Clannad – japońskie „Na dobre i na złe”, z rodziną, w której dzieci są nielegalnymi klonami rodziców. To anime niszczy wizerunek teściowej i twojej starej.
  • Claymore – kobieca wersja Wiedźmina.
  • Cross Ange – o mechach, smokach, magii, spluwach, lesbijskim gwałcie więziennym oraz brutalnych zgonach.
  • Code Geass – czyli dlaczego nie przeszczepiać szachistom i anorektykom gałek ocznych.
  • Corpse Party: Tortured Souls – niszczyciel mózgów i psychiki, krew, flaki, wypływające oczy i takie tam… Idealne dla fanów piły i mocniejszych gore. To może powtórzymy anatomię? Z czego składa się człowiek? Według tego anime, to tolka falki!
  • Cowboy Bebop – co by było, gdyby powstał serial o Hanie Solo i robili go Japończycy? Właśnie to.
  • Cuticle Tantei Inaba – o gościu z fetyszem do włosów, który nie może złapać „zwykłej” kozy
  • Czarodziejka z Księżyca – o dziewczynach, które walczą ze złem, a potem i tak zjawiają się kluchy z różą.
  • D.Gray-Man – o przedwcześnie osiwiałym chłopaczku i jego kumplach zwalczających złe demony.
  • Danganronpa the Animation – o Misiu Uszatku w wersji psycho i dzieciach, które się zabijają.
  • Darker than black – o Chińskim Elektrycznym Batmanie gościu z supermocami, mordującym na zlecenie innych gości z supermocami. Dodatkowo mamy do czynienia z gadającym kotem i laską ciągle kąpie się w kałużach.
  • Date a Live – 30 lat po zombie apokalipsie w stylu Drugiego Uderzenia z nieba spadają jakieś paniusie, które zniszczą świat, jeśli… nie zabierze się ich na randkę. Komu przydzielono to zadanie? Rzecz jasna Typowemu Japońskiemu Licealiście™.
  • Deadman Wonderland – o dzieciaku, który trafił do więzienia w wersji hard. W nim poznaje dziewczynę, przez którą można stracić kilka godzin na zastanawianiu się, czy ma na sobie jakieś ciuchy, czy nie. Szczególnie uwielbiane przez masochistów i sadystów.
  • Death Note – o brudnopisie (prawdopodobnie zeszyt od matmy), w którym można wpisać imię jakiejś osoby, a ona umrze. Gratis do notesu dodawany jest prześliczny bóg śmierci ze skrzywioną mordą od jabłek.
  • DearS – cycate kosmitki, dechowata okularnica i grupa zboczeńców.
  • Detroit Metal City – Ulubione anime metalowców. Ghost BC bezczelnie zerżnął stąd motyw anonimowości muzyków, co nie spodobało się Nergalowi, więc zdradził w internecie tożsamość Papy Emeritusa. Fabuła anime dotyczy życia lidera DMC. W skrócie można o nim powiedzieć „zewnątrz twardy, miękki w środku – mów mu: kotku”. Co drugie użyte słowo przez bohaterów zaczyna się na literę K, co trzecie na H, a co czwarte na J. Bardzo często jest poruszany temat gwałtów i morderstw, których paradoksalnie w ogóle nie przedstawiono w serialu. Muzyka tytułowego zespołu to coś pomiędzy tym co grają Cannibal Corpse i Babymetal.
  • Demi-chan wa Kataritai – specjalne płatki śniegu idą do kolesia, który się nimi opiekuje.
  • Devil Survivor 2 The Animation – o tym, jak to ludzie wynaleźli program, który jakimś dziwnym sposobem pokazuje przepowiednie śmierci osoby im bliskiej. Jeden z jej użytkowników nagle dostaje mega-powera i umie przywołać wielkiego tygrysa. Potem dołącza do dziwnej organizacji JP.
  • Diabolik Lovers – o sześciu sadystycznych braciach wampirkach (oczywiście bishach, bo przecież nie można dopuścić, by wampir był brzydki) gryzących i molestujących pewną pozbawioną krzty rozumu deskę.
  • Dog Days – ty być nasz bohater bo być z inny świat, być człowiek nie zwierz, walcz na wojnie i nie zabijaj bo zmarnować fanserwis.
  • Dogs: Bullets & Carnage – anime, w którym, przez cztery odcinki poznajemy dziadka, który przez brak emerytury uczy (ponoć za hajs) rozwydrzonego bachora jak zabijać ludzi z pukawy, nałogowego palacza nie mającego nic innego do roboty tylko robienie zdjęć zabawiającym się gejom i napierdalanie ze spluwy. Życie go nie lubi, ponieważ jest rudy. Poznajemy także laskę, której w młodości wyrżnęli rodziców więc poszła pod opiekę właśnie tego mordercy a potem machała cyckami przed jakimś pedofilem oraz typka, który ma zwidy, zabawia się aniołkiem, jest pół psem i umie regenerować swoje rany bo mu wszczepili jakąś obrożę jak był szczylem.
  • Dragon Ball – masowe napierdalanie się z użyciem super mocy przez napakowanych kolesi z wielkimi black/blond fryzurami.
  • DRAMAtical Murder – o tym jak dobrze mieć przyjaciół, kłopoty zaczynają się wtedy kiedy chcą ci się oni dobrać do tyłka (nawet twój własny pies).
  • Durarara!! – anime o kolorowych gangach, demonie bez głowy, lasce, która bywa mieczem kochającym ludzi (to dlatego ich tnie), barmanie-pacyfiście, który rzuca lodówkami na 7km, informatorze-nożowniku, namawiającym do samobójstwa rozczarowane życiem nastolatki (ponieważ uwielbia ludzi), no i oczywiście o pochodzącym z Rosji, blond murzynie, który sprzedaje sushi w Tokio.
  • Dusk Maiden of Amniesia – co zrobić, kiedy nad całą wsią zapanuje zaraza? Złożyć cycatą dziewczynę w ofierze, żeby pięćdziesiąt lat później śliniący się uczniak szukał jej drugiej duszy z bento pod pachami!
  • Ebiten: Kouritsu Ebisugawa Koukou Tenmonbu – O klubie astrologicznym który nie ma nic wspólnego z astrologią.
  • Elfen Lied – tytuł mówi o elfiej pieśni… Anime zaś traktuje o krwi, flakach, cyckach i pourywanych kończynach.
  • Eromanga Sensei – to taka Sala samobójców z tą różnicą, że zamiast nałogowego gracza, mamy nastolatkę rysującą to i tamto.
  • Fairy Tail – o bandzie magów, którzy wszystko rozwalają. Trochę jak kibole. Ale mają gildię! No i są cycki!
  • Fake – o dwóch policjantach przebywających na urlopie. Jeden marzy o odpoczynku o pracy, a drugi o przeleceniu tego pierwszego.
  • Fate/Stay Night – o tym, jak Japończycy naoglądali się „Seksmisji” i stwierdzili, że król Artur też była kobietą. Poza tym o battle royale między mokrymi snami studentów historii, którego nagrodą jest złoty kielich. No i romansach. A także o tym, że nie należy ufać fioletowowłosym. Żadnym. A pośród nich bohater, który za prawdą objawioną uznaje, że gdy ludzie umierają to są martwi oraz to, że nawet jeśli masz rację to nie musisz mieć racji.
  • FLCL – dowcipy czwartej ściany, walki robotów, kosmici, Fiat 126p i jedno wielkie WTF od początku do końca.
  • Food Wars! Shokugeki no Soma – O dzieciaku który wbrew własnej woli zostaje wysłany do najlepszej szkoły kulinarnej, tylko po to żeby popisywał się przed innymi i wyzwał kilku ziomków na pojedynki… Także pojawiają się dziwne fetysze związane z żarciem…
  • Free! – o super klatach i bezgranicznej miłości do wody…
  • Fullmetal Alchemist – to z niego wywodzą się transformersy, ale cicho… Amerykanie nie mogą się o tym dowiedzieć…
  • Gakkougurashi! – opowiada o czterech licealistkach które utknęły w szkole, podczas gdy na dworze dzieje się apokalipsa Zombie. Jedna z nich ma halucynacje.
  • Gankutsuou: The Count of Monte Christo – jedno z niewielu (jeśli nie jedyne) anime o zastosowaniu innym niż rozrywka; obejrzyj, jeżeli trzytomowa książka o tytule podanym wcześniej jest dla ciebie nie do przełknięcia; po obejrzeniu i tak ją przeczytasz; wątpliwa skuteczność na sprawdzian z lektury, chyba że nie wymaga znajomości szczegółów; wtedy możesz załapać fabułę po usunięciu z niej mechów i statków kosmicznych.
  • Garo: Honoo no kokuin – o tym, że po zmroku demony z innego wymiaru mogą opanować twe ciało. Jednak na pocieszenie zawsze pojawi się człowiek w złotej zbroi który miłosiernie zetnie ci głowę. Ogólnie średniowiecze z inkwizycją.
  • Gekkan Shoujo Nozaki-kun – słodka licealistka chce wyznać miłość szkolnemu koledze, który okazuje się twórcą słodkich, romansowych mang dla dziewczyn i pomylił wyznanie z prośbą o autograf. Mają za to fajnych przyjaciół: przystojniaka, który publicznie zachowuje się jak książę-playboy, a tak naprawdę jest tsundere, dziewczynę o anielskim głosie i diabelskim charakterze, koszykarzu, który kocha głos dziewczyny wcześniej, ale jej samej się boi, dziewczynę z kółka teatralnego, która ma wzięcie u swojej płci, a której ukochany na początku ich znajomości wziął ją za faceta, przewodniczącego klubu teatralnego, który boi się wyznać uczucia dziewczynie, którą lubi, bo… właściwie nie wiadomo dlaczego.
  • Ghost in the Shell – wewnętrzny konflikt w głowie bohaterki która nie wie czy jest jeszcze człowiekiem czy tylko maszyną… Chociaż i tak większość osób zwraca uwagę tylko na cycki głównej bohaterki które często pokazuje.
  • Gintama– o tym, że nie każdy bohater anime musi mieć super moc, być ofiarą losu lub wybrańcem, posiadać dużo kasy i honor. Główną postacią jest samuraj z drewnianym mieczem oraz motto „wszystko za pieniądze” – co daje dużo do życzenia.
  • Girls Bravo – uważaj, gdy bierzesz kąpiel, gdyż twoja wanna może się okazać bramą do… Świata stężonego fanserwisu.
  • Girls und Panzer – czyli słodkie dziewczynki oddające się tradycyjnemu japońskiemu sportowi dla kobiet – napieCenzura2.svgniu z czołgów.
  • Golden Boy – były student prawa, który ciągle zmienia pracę, niby pod pretekstem, że jego pasją jest nauka. W rzeczywistości poznaje coraz to nowsze panienki, a gdy te za dużo sobie wyobrażają, bohater nagle znika i znajduje sobie nową fuchę.
  • Great Teacher Onizuka – o byłym gangsterze, który został nauczycielem, by pięciokrotnie zniszczyć auto zboczonemu wicedyrektorowi szkoły i zaglądać uczennicom pod spódnice.
  • Green Green – dziewczyny przyjeżdżają na miesiąc do męskiej szkoły położonej na jakimś zadupiu, co sprawia, że gospodarzom krew spływa niżej. Do tego mamy dziwaczkę z przyszłości, która pojawia się znikąd, chorowitą anemiczkę i napalonego niedźwiedzia.
  • Gugure! Kokkuri-san – lisi duch opiekuje się na siłę dziewczynką-lalką z autyzmem, w której się kocha duch jej zdechłego psa lubiący zmieniać sobie płeć. Następnie dołącza do nich jakiś pijak.
  • HAGANAI – o paczce przyjaciół co chcą znaleźć przyjaciół.
  • Hagure Yuusha no Estetica – adopcja córki króla demonów przez zboka, który rozbiera kobitki.
  • Haikyuu!! – o tym, że nigdy nie należy nie doceniać przeciwników. Zwłaszcza, gdy jeden z nich jest mały i rudy.
  • Haiyore! Nyaruko-san – czyli jak horror i science-fiction przerobić na komedię miłosną z kosmitką-erotomanką w roli głównej.
  • Hamatora the animation – detektywi z mocami "minimum", totalna rozpierducha, psychole. Cycki też są.
  • Hauru no Ugoku Shiro – aka. Ruchomy Zamek Hauru; mamy tu młodą staruszkę, dzieciaka z magiczną brodą ze szmateksu długą do ziemi, lekko sztywnego mistrza w skoku o tyczce zwanego Panem Rzepem (ach, to polskie tłumaczenie), spetryfikowaną przy użyciu cewki Tesli do formy sześcianu i ubraną w worek na śmieci beczkę łoju, żywy ogień żywiący się śmieciami i gościa, który stwierdził, że nie ma po co żyć, gdy przez przypadek przefarbował się na rudo; całe to wariatkowo zamknięto w konstrukcji będącej cudem orkowej inżynierii, trzymającym się na magię i taśmę klejącą, poruszającym się na czterech metalowych kurzych nóżkach.
  • Hataraku Maou-sama! – o Władcy Ciemności, który w Japonii może liczyć tylko na kawalerkę dzieloną z jednym ze swoich generałów (potem z dwoma), ciepłą posadkę kierownika zmiany w McRolandzie (a przyszedł tylko coś zjeść), miłość cycatej licealistki oraz przyjaźń, wsparcie i ciepłe słowo kobiety, która i tak planuje go zabić.
  • Hellsing– wampiry zwalczające wampiry kontra wampiry naziści kontra Watykan.
  • Hentai Ouji to Warawanai Neko – zboczeniec, który traci swój wstyd i jego koleżanka małolata, która straciła uczucia. Razem z nimi jest jeszcze tępa, chamska blondyna z kompleksem wzrostu.
  • Hen Zemi – tego się nie da opisać, jest to całkowity bezsens po którym zaczniesz hodować muszki owocówki w uszach…
  • Hetalia Axis Powers – o krajach, ich problemach, wojnach, tradycjach (wg autorów) lub o tym kto, z kim i kiedy (wg fanek). W cholerę fanserwisu i yaoi (pary hetero to igła w stosie siana).
  • Hidamari Sketch – o studentkach w szkole artystycznej które są całkiem normalne. Anime z gatunku fantasy.
  • Hidan no Aria – o licealistach, którzy są pół nastolatkami i pół żołnierzami. Główny bohater po kilku bardzo bliskich spotkaniach z dziewczynami staje się badassem.
  • Highschool DxD – o super mocach i o tym, że każda dziewczyna która ma duże donice jest po części panienką do wynajęcia. Anime ku zdziwieniu ma fabułę która obejmuje oczywiście cycki. Główny bohater umiera na starcie, ale ratują go cycki, a jego głównymi motywami są uwaga! cycki.
  • Highschool of the Dead (HOTD) – typowa apokalipsa zombie gdzie grupa nastolatek, w tym niezbyt bystra pielęgniarka ale za to z wielkimi balonami i dwoje napalonych samców napierdzielają umarlaków z najlepszych broni na świecie.
  • Higurashi no Naku Koro ni – anime, w którym najnormalniejsze są dziewczynki z pionowymi źrenicami, które latają za sobą z nożami i maczetami i się nimi dźgają nawzajem. Jeśli się pozabijają to akcja zaczyna się od nowa. Podobno ma to coś wspólnego z zarazą, UFO, i przebieraniem się w stroje pokojówek…
  • Hitsugi no Chaika – o upośledzonej dziewczynce latającej po świecie z magicznym karabinem i trumną na plecach, próbując zbierać kolejne części ciała jej ojca niczym odznaki z Pokemonów.
  • Ichigo 100% – był sobie chłopak, który, chcąc zapalić, wyszedł sobie na szkolny balkon, aż tu nagle z dachu spadła jakaś dziewoja. Oczywiście tym, co najlepiej zapamiętał, były jej majtki w truskawkowy wzorek. To właśnie one na dobre zawładnęły jego umysłem, więc bohater dołożył wszelkich starań, aby odnaleźć ich właścicielkę. Do poszukiwań niechcący zaangażował pewnego grubasa, zabujaną w nim awanturniczkę, nastoletnią kurę domową, swoją zboczoną kuzynkę, dowcipnego emo i kujonkę, która żyje w błogiej nieświadomości, że to ona jest poszukiwana.
  • Ichigo Mashimaro – o historiach z życia czterech dziewczynek i jednej starszej pedofilce siostrze. Jest to bardzo smutne anime z tego względu że większość dzieci w realu jest trzykrotnie bardziej skretyniała niż charaktery z tej bajki.
  • Initial D – wyścigi ciągnące się na 5 odcinków i przygrywający w tle eurobeat.
  • Inu x Boku SS – o tym jak damska wersja Sasuke zakochuje się w swoim niewiernym psie i o zboczonej Pani Śniegu, która molestuje pokojówkę.
  • InuYasha – o tym, że kilkusetmetrowy demon może mieć dziecko z ludzką kobietą.
  • Jigoku Shoujo – kup śmierć i piekło w zestawie dla najgorszego wroga (weterynarz, który nie wyleczył twojego psa, bo wolał gadać o baseballu), a przy okazji dla siebie. Jedno z niewielu anime, w których dodanie prosperującej fabuły było błędem.
  • Joshiraku – napierdzielać gębą ile tylko wlezie w czterech ścianach i pod kotatsu.
  • JoJo's Bizarre Adventure – o pięknych, umięśnionych i ciągle pozujących mężczyznach walczących z pięknymi, umięśnionymi i ciągle pozującymi wampirami. Głębsze rozważania powodują raka mózgu.
  • Junjou Romantica – tytuł mówi o czystym romansie, podczas gdy mamy tutaj takie patologiczne związki: zboczonego pisarza molestującego młodszego brata swojego przyjaciela, niezrównoważonego psychicznie wykładowcę i jego kochanka-pediatrę, oraz profesora sypiającego z młodszym bratem byłej żony.
  • K-On! – słodkie dziewczynki z szkolnego klubu muzycznego zakładają sobie zespół, ale nie oszukujmy się – nie ma szans, aby ich kariera potoczyła się jak w przypadku Deep Purple, czy The Doors. W skład zespołu wchodzą: dwie wioślarki, w tym jedna będąca kotem, odmłodzona żeńska wersja Christiana Lorenza, była kochanka Jasona Newsteda i dziewczyna, która z własnej woli spędza większość czasu przy garach. Ciekawostka: autorzy tego anime, po obejrzeniu „Seksmisji” Juliusza Machulskiego, zdecydowali, że 99 % postaci będzie płci żeńskiej, a resztę będą stanowić mężczyźni. Za nimi poszli twórcy „Girls Und Panzer” oraz „Kantai Collection”.
  • K-Project – o tym że dzisiejszemu anime nie potrzebna jest fabuła. W tym wypadku wystarczą cycki i trochę supermocy (jak w co drugim anime).
  • Kagaku ninja tai Gatchaman (Wojna Planet / Załoga G / Eskadra Orła) – anime starsze niż wojna polsko-jaruzelska. Pięciu genetycznie zmutowanych gimbów latających statkiem bojowym „Ognisty Feniks” po transformacji dosłownie dostaje skrzydeł i walczy z najeźdźcami z Andromedy z organizacji Spektra. Komuszna cenzura ukrywała, że główny czarny charakter Zoltar nazywa się naprawdę Berg Katse, a do tego jest gejem (a w zasadzie hermafrodytą powstałym z połączenia dwujajecznych bliźniaków).
  • Kaichou wa Maid Sama – o przewodniczącej szkoły która dorabia po godzinach jako pani do towarzystwa, jej zboczonych kolegach i stalkerze, który łazi za nią krok w krok, by uratować z opresji.
  • Kamen no Maid Guy – Niania Frania po japońsku.
  • Kare Kano – panna z rozdwojeniem jaźni, która zawsze we wszystkim chce być najlepsza, rywalizuje z najlepszym uczniem w szkole tylko po to, by być docenioną przez innych. A że to anime z gatunku shoujo, oczywistym jest, że jest zakochana w swoim rywalu.
  • Kami Nomi zo Shiru Sekai – o uzależnionym od PSP nastolatku, który spotyka demonicę, co rozbija mu rodzinę. Masa miłości i uderzeń w twarz głównego bohatera.
  • Kami-sama Hajimemashita – o dziewczynie co trafiła do starej budy w lesie i zakochała się w seksi chłopcu, co ma lisie uszka i puchaty ogonek. On jej nienawidzi, więc szuka wsparcia w wężowym chłopcu, potem kruczym chłopcu itd. Ostatecznie od jakiegoś transwestyty dostaje małpę i musi jej to wystarczyć.
  • Kantai Collection – zastanawialiście się kiedyś, jak mogłyby wyglądać okręty wojenne z ostatniego półtora wieku jako dziewczyny? Nie? Nawet jeśli, to ów anime będzie odpowiedzią na owo pytanie.
  • Karneval – o tym, jak złodziejaszek spotyka cud chłopaczka, który prawdopodobnie szuka swojego seme, mając tylko jedną wskazówkę. Bransoletkę.
  • Kateikyoushi Hitman Reborn! – o tym, jak życiowa ciota zostaje szefem mafii.
  • Kaze to Ki no Uta – XIX-wieczna katolicka szkoła pełna zdemoralizowanych dzieci, głównymi bohaterami są chłopiec o cygańskiej urodzie i puszczający się blondynek.
  • Kenzen Robo Daimidaler – o rasowym zboczeńcu, który przez podniecenie ma siłę, która dorównuje Chuck Norrisowi Arnoldowi Schwarzeneggerowi Hulkowi Silnie Zboczonemu Licealiście, o dziewczynie, która ma dwa ogromne atuty, pieszczone przez tego wyżej, o robotach, które wymagają siły podniecenia do poprawnego działania, i o pingwinach z ogonami z przodu (zwane Aptenodytes Japanesi). Także bohaterami są: parka licealistów, którzy się miziają, dziewczyna, która pucuje ogony pingwinom, kółko laboratoryjne z Pewnym Facetem na czele, który nienawidzi miłości, tylko woli potęgę zboczenia (jak to z każdym facetem jest).
  • Kimi ni Todoke – o Sadako z Ringu Sawako straszącej swoim wyglądem i chłopcu, który się w niej zakochuje, a ona nie zauważa tego przez cały serial.
  • Kino's Journey – Japończyk postanowił pomścić Battle Royale zerżnięte przez amerykanów w Igrzyskach Śmierci i w ramach zemsty ściągnął Małego Księcia, zamieniając bohatera na chłopczycę która zna najlepsze techniki XXX[MLG]NOSCOPE.
  • Kiseijuu: Sei no Kakuritsu – o tym jak twój FapHand zaczyna żyć własnym życiem i zmienia się w potwora z oczami i ustami.
  • KissXSis – o tym jak pięć przedstawicielek płci pięknej w osobach dwóch nastoletnich sióstr bliźniaczek, niskiej blond małolaty, nauczycielki (ogromne cycki) i nastoletniej okularnicy (jeszcze większe cycki niż u poprzedniej) fantazjują o jednym z uczniów lub nawet spełniają te zachcianki. Aby było śmieszniej, tym uczniem jest brat wcześniej wspomnianych bliźniaczek. Fabuła w skrócie: cycki, „kocham cię”, bardzo zboczeni rodzice, niewybredne seksistowskie żarciki, cycki, harem, „masturbowałam się, gdy o tobie myślałam”, cycki, szkoła, wąchanie moczu lub majtek, nauka i cycki.
  • Kiznaiver – 7 osób zostaje połączonych przez co wszyscy czują ten sam ból. Okazuje się że w mieście istnieje tajne stowarzyszenie Illuminati, zwane Kizna Comitee
  • Kobayashi-san chi no Maid Dragon – pijana baba pracująca w Micro$ofcie gubi się w lesie i zaprasza smoka do swojej kawalerki.
  • Kodomo no Jikan – o dziewczynkach, których włosy kończą się pod podeszwą, a molestowanie nauczyciela swoimi szpanerskimi majtkami traktują jako zajęcie na długie, zimowe wieczory.
  • Koisuru Boukun – o studencie-geju, który zaciągnął swojego przyjaciela-homofoba do łóżka.
  • Kokoro Connect – o piątce przyjaciół zamieniających się losowo ciałami ku uciesze tajemniczych obserwatorów (czytaj: widowni). Niesłychanie rzadkie zjawisko w anime: najlepsza dziewczyna wygrywa pojedynek o chłopaka.
  • Kono Danshi, Ningyo Hiroimashita. – odwrócona Mała Syrenka w wersji gejowskiej.
  • Kono Naka ni Hitori, Imouto ga Iru! – prześladowanie braciszka, mówiąc mu, że jest się jego siostrunią i masturbując się przy każdej rozmowie.
  • KonoSuba – no-life ginie w zabawny i żałosny sposób, po czym od bezużytecznej bogini dostaje propozycję wskrzeszenia w świecie fantasy i zabrania ze sobą dowolnej rzeczy. Ten zamiast zabrać coś przydatnego, zabiera ze sobą "boginię".Tak zaczynają się przygody bohatera, którego głównym skillem jest kradnięcie majtek, oraz bogini która przez 2 sezony nie zoorientowała się, że ich nie nosi i zadłużyła się gorzej niż Grecja. Parze towarzyszy lolita-terrorystka z dziwnym imieniem i rycerka sado-maso.
  • Kore Wa Zombie Desu Ka? – zombie, magiczna dziewczynka z piłą spalinową, nekromantka i wampiry-ninja hojnie obdarzone przez matkę naturę. Wspomniałem, że ten zombie przed walką przebiera się w damskie ciuszki?
  • Koufuku Graffiti – jak sprawić, by jedzenie stało się całym twoim życiem. Dodatkowo trochę potrawowego porno.
  • Król Szamanów – o psychopacie, któremu przyśnił się zły sen i wymyślił sobie, że musi ocalić świat niszcząc ludzi, a jakieś nastolatki przez połowę serii idą do miejsca, gdzie mają go zabić bądź powstrzymać.
  • Kuroko no Basket – grupa mistrzów koszykarskich rozchodząc się do liceów zapominają o swoim kumplu, który miał miano „najlepszego” a tak naprawdę jest niezauważalny dla ludzi stojącymi przed nim oraz nie potrafi złapać piłki. O „koszykówce”, a raczej o gejach (blondasowi cieknie ślina na widok niebiesko-włosego) i pani trener, która zapewne jest lesbijką. Martwy dowód, że wynik meczu zależy w większości od tego, jak bardzo „ci dobrzy” chcą wygrać.
  • Kuroshitsuji – o wszelkiego rodzaju zboczeniach i dewiacjach (gejach, pedofilach, zoofilach itp). Akcja kręci się wokół molestowania przez wszystkich trzynastoletniego hrabiego, herbaty i wszechmogącego lokaja (również pedofil, opanowany przez koty).
  • Lime-iro Denkitan – o wojnie Japonii z Rosją i pięciu dziewczynach z którymi przegrał Rasputin, dowodzący obroną Port Artura.
  • Little Witch Academia – Harry Potter, tylko że wersja anime.
  • Log Horizon – o tym, że okularnicy są niebezpieczni.
  • Lovely Complex – podchody miłosne żyrafy i mikrusa.
  • Love Live! School idol project – szkoła się zamyka, musimy być szkolnymi idolami, aby uratować szkołę!
  • Lucky Star – jedno z najbrutalniejszych anime wymyślonych przez człowieka, niewielu przeżyło obejrzenie całej serii, a ci którzy to zrobili obecnie są przetrzymywani w pokojach bez klamek.
  • Magi: The Labyrinth of Magic – anime którego nazwy nikt nie potrafi napisać bez pomocy Wujka Googla. Akcja dzieje się na bliskim wschodzie, a sami bohaterowie zakosili imiona z Baśni Tysiąca I Jednej Nocy, bajek Disneya i kij wie czego. Opowiada o przygodach małego, zboczonego chłopczyka który kocha macać cycki szczególnie facetów urodziwych pań, blondynowi którego matka była kurCenzura2.svgą i dziewczynce, która kiedyś była niewolnicą przez co ma stopy niczym Wojciech Cejrowski, i potrafi nimi wpieCenzura2.svglić wszystkiemu i wszystkim. Są jeszcze jakieś dżiny jak z Alladyna, gadki o wolności, łzy, ale i tak każdy ogląda dla cycków które maca Alladyn, szerzej znany jako zboczony dzieciak i nadziei, że Morgianie córce Cejrowskiego podwinie się kiecka podczas kopania przeciwników.
  • Maiden Rose – o Niemcu, który okazuje miłość swojemu wybrankowi w niezbyt delikatny sposób.
  • Manyuu Hikenchou – cycki, cycki, kobiety-ninja, cycki, duże cycki i jeszcze większe cycki. Och, i nie zapominajmy o świecie w którym jeśli masz duże cycki, rządzisz Japonią. A jeśli to nie wystarczy, macie cycki.
  • Maoyuu Maou Yuusha – o władczyni demonów z wielkimi cyckami marzeniami o świecie bez wojen i dobrobycie[2].
  • Medaka Box – naiwnie kochająca ludzi cycata i idealna przewodnicząca rozwiązuje najpoważniejsze problemy szkolne, od zgubionych butów po listy miłosne.
  • Mekakucity Actors – kolejne anime o zmutowanych nastolatkach których liderka jest dresiarą.
  • Mikagura Gakuen Kumikyouku – o dziewczynie z niebezpiecznymi skłonnościami do słodkich dziewczynek i o walkach międzyklubowych na pędzle i plastikowe pistolety.
  • Mirai Nikki – czyli jak dzisiejsze nastolatki bronią swojego terytorium lęgowego przed potencjalnymi zagrożeniami ze strony innych samic. O dziwo wcale nie chodzi o cycki.
  • Mitsudomoe – o tym gdyby bohaterami South Park były dziewczyny.
  • Mobile Suit Zeta Gundam – Kamille chce się ze wszystkimi bić, bo tak chce.
  • Monochrome Factor – o pewnym podejrzanym jegomościu, który przyczepił się do bogu ducha winnego nastolatka. Męska wersja Sailor Moon.
  • Monster – opowieść o neurochirurgu z Japonii, psychopacie z Niemiec, popieprzonym detektywie, oraz całej gamie gansterów, śledczych i psychologów. O dziwo nie ma dużo morderstw.
  • Moyashimon Returns – tylko o winie mowa i jak się nawalić.
  • Mushishi – japoński Ghostbuster i doktor House w jednym. Tempo akcji bije wszelkie ślimacze rekordy.
  • Nabari No Ou – o emo, zakazanym jutsu, wyznawaniu swoich historii oraz zaprzeczaniu samemu sobie.
  • Nagi no Asukara – o ludziach mieszkających pod wodą, zboczonych dzieciach i szamanie pedofilu.
  • NANA – o tym jak dwie Nany się spotkały i zamieszkały ze sobą. Jedna cierpi na ADHD a druga jest punkiem. Dużo muzyki, miłości i dramatu.
  • Nanatsu no Taizai – o siedmiu przekoksach zwanych Siedem Grzechów Głównych. Trochę macania i walki niszczące system.
  • Nanbaka – anime o chorym więzieniu gdzieś na oceanie, dziwnej paczce więźniów z celi numer 13 i strażnikach debilach.
  • Naruto oraz Naruto Shippuuden jak dres spod sklepu zostaje bohaterem (ninja) narodowym. Większość fabuły obejmuje walki, gadanie o przyjaźni i szukaniu emo który uciekł z wioski.
  • Neon Genesis Evangelion – walka między Adamami i Ewami pod postacią wielkich żywych maszyn. Niszczą całe miasta, ale ich istnienie jest tajne.
  • NHK ni Youkoso! – japoński Dzień świra, tylko że tutaj los głównego bohatera kogoś obchodzi.
  • Nichijou – to kolejna już produkcja typu dziewczynki robią słodkie rzeczy, z tą różnicą że jedna robi coś okropnie głupiego a drugie albo krzyczą albo głośno komentują jej głupotę.
  • Nisekoi – o przyszłym szefie Yakuzy, który jest tak ciotowaty, że chce by to dziewczyna wkładała mu klucz do kłódki. Ostatecznie i tak wzbrania się przed ślubem z cycatą blondyną z Ameryki.
  • No Game No Life – nołlajfy w swoim żywiole.
  • Nodame Cantabile – nadpobudliwa dziewczyna, dla której pojęcie „higiena” jest obce zakochuje się w aroganckim geniuszu muzycznym i podąża za nim krzycząc „gyabo” lub „mukia”.
  • Non Non Biyori – paczka czterech przyjaciółek żyje sobie na wsi, gdzie często wpada na szalone pomysły, np. wspólne wypady do cukierni. Generalnie emocje jak na grzybach.
  • Noragami – o bezdomnym bożku w przepoconym dresie i niańczonym przez 15-latkę, która potrafi wychodzić z własnego ciała (czego często nie zauważa) i zostawia je tam gdzie stoi a mimo to żaden zboczeniec się nim nie interesuje.
  • No. 6 – anime, w którym największym problemem jest czy główni bohaterowie są gejami, czy nie są.
  • Nurarihyon no Mago – o mafii Youkaj, której szefem jest legendarny Nurarihyon. Jego największym przestępstwem było nażarcie się w jakimś barze i nie zapłacenie, a jego wnuk ma rozdwojenie jaźni zależne od pory dnia i ograniczone limitem czasowym.
  • One Piece – o tym, że piraci nie są z Karaibów.
  • One Punch Man – jak być bohaterem, co wszystko załatwia jednym ciosem.
  • Onii-chan Dakedo Ai Sae Areba Kankeinai yo ne – o dziewczynce której w wieku dorastania uderzyły do głowy hormony i chce zgwałcić poderwać swojego brata. Niestety jej plany zostają utrudnione gdy do ich domu wbijają inne dziewczyny które również chcą zgwałcić poderwać jej brata. Inaczej mówiąc harem + kompleks brata.
  • Ookami shoujo to kuro ouji – lepiej nie szukać faceta na siłę, bo możesz skończyć jako jego pies i chłopiec na posyłki.
  • Ore Monogatari – o miłości wielkiego goryla do drobnej dziewczyny i jego przyjacielu, który prawie się nie odzywa
  • Orenchi No Furo Jijou – o facecie-syrenie pasożytującym w domu pewnego samotnie prowadzącego dom chłopaka.
  • Osomatsu-san – o forewer alołnie który wyimaginował sobie pięciu bliźniaków sześcioraczkach którzy o dziwo nie spędzają całych dni napCenzura2.svglając siebie nawzajem. Mimo iż wszyscy są teoretycznie zakochani w tej samej dupie z osiedla, to i tak w każdym odcinku dochodzi do czegoś gejowskiego pomiędzy nimi.
  • Otome Youkai Zakuro – o tym, że kwiaty wyciągnięte z gardła mogą zamienić się w nóż.
  • Ouran High School Host Club – o szkolnym klubie niewyżytych chłopaków z bogatych melin, z czego jeden jest niebogatą, ale całkiem plebejską dziewczyną przebierającą się za chłopaka, który wygląda trochę jak dziewczyna. Czyli o normalnej japońskiej szkole.
  • Owari no Seraph – wojna ludzi z wampirami, chędożenie i inne cCenzura2.svg wie co.
  • Pandora Hearts – o mięsożernych królikach, Alicji i herbacie.
  • Panty and Stocking with Garterbelt – O dwóch aniołach, Panty i Stocking, które zostały wywalone z nieba, jedna za obżarstwo, druga za bycie nimfomanką. Walczą z duchami w Daten City, jakimś zadupiu między niebem, a ziemią, żeby zdobyć pieniądze[3], żeby móc wrócić do nieba. Takie Boku no Pico, ale z dziewczynami.
  • Peach Girl – o dziewczynie z solarium z mocnym kolorem skóry (przez niego wpada w depresję), na którą lecą dwa szkolne ciacha. Mrożąca krew produkcja, przy której można zasnąć z wrażenia.
  • Pet Shop of Horrors – o chińskim babochłopie, co prowadzi sklep z nie do końca zwierzętami.
  • Pokémon – nie mów, że nie oglądałeś Pokémonów…
  • Pretty Cure – mix Czarodziejki z Księżyca i Dragon Balla. Opowieść o dziewczynach, które w imię miłości, przyjaźni i innych bzdur toczą kozackie naparzanki ze złymi kolesiami. Każdy sezon[4] wprowadza nową grupę tytułowych wojowniczek Cure, które zostają nimi spotykając żyjące maskotki i muszą sprawować nad nimi opiekę a'la Tamagotchi. Niestety twórcy mają poważną blokadę umysłową, ponieważ w kółko każdy sezon opiera się na tym samym, pomimo nowych bohaterek – sprawiedliwe wysłanniczki światła kontra siły ciemności chcące rozprzestrzenić swój mrok na cały wszechświat i bla bla bla…
  • Prince of Tennis – o drużynach tenisistów z gimnazjum, w których 99% członków jest gejami.
  • Princess Princess – o męskiej szkole, w której kilkoro pierwszoklasistów paraduje w sukienkach podczas festiwali szkolnych i banda facetów kochająca się w księżniczkach wiedząc o ich płci. Do tego niepełnosprawny umysłowo projektant ubrań dla księżniczek i przewodniczący, którego ego jest większe od dystansu z Ziemi do Słońca.
  • Psycho Pass – o tym, że pomysł odgórnego decydowania o losie człowieka na podstawie jego potencjalnej zdolności do popełnienia przestępstwa jest kompletnie poroniony, jak zresztą można było się spodziewać.
  • Puella Magi Madoka Magica – o tym, że słodkie dziewuszki, nie powinny podpisywać kontraktów i zaprzedawać swoich emocji kosmitom/demonom bez zgody rodziców i bez konsultacji z lekarzem lub farmaceutą. No i o tym, że nie wszystko słodkie co białe.
  • Queen's Blade – Władca Pierścieni w wydaniu 100% żeńskim i 100% zboczonym.
  • Ranma ½ – anime dedykowane transwestytom… i pandom.
  • Robotics; Notes – jak dwuosobowy klub robotyki, pod wpływem anime, postanowił zbudować sześciopiętrowego robota na wystawę w Tokio, po drodze odkrywając innych dziwaków, łamiąc prawo i niwecząc plan zagłady świata.
  • Rosario+Vampire – o tym jakie problemy wywołują złe oceny ludzkiego nastolatka przeniesionego do liceum dla potworów.
  • Rozen Maiden – o żywych lalkach, które grały w grę, znerwicowanym chłopcu i jego niezbyt rozgarniętej siostrze.
  • Re:Zero - o samochodzie który po wejściu do sklepu i mrugnięciu oczami przenosi się do innego świata i nic nie zauważa. Po za tym płacze w każdym odcinku i co chwile umiera od dostania kosy w plecy itp. Anime dla małych dziewczynek 
  • Ryuugajou Nanana no Maizoukin – czyli jak wymyślić coś, co będzie dobre i nudne zarazem.
  • Saijaku Muhai no Bahamut – o upadłym księciu który, przez niskiej jakości dach, trafił do szkoły dla dziewcząt z internatem. Cudem uniknąwszy wpiCenzura2.svgu, został do niej przyjęty i, rzecz jasna, wzbudził niemałe zainteresowanie koleżanek. Do tego dochodzą cycki, mieszana mordoklepka, megazordy ukryte w mieczach no i więcej cycków. Najciekawsze jest to, że główny bohater wygląda jak ciota, ale nim nie jest.
  • Saint Seiya – napiCenzura2.svglanki z udziałem kolesi w lśniących zbrojach.
  • Sakurasou no Pet no Kanojo – o dzieciaczkach, których największymi problemami są zbyt idealni rówieśnicy, nieumiejętności biznesowe i brak przyszłości w karierze, w tle znajdzie się nieodwzajemniona miłość angielki do komputerowego ANALowego wpierdalacza pomidorów i walnięta kosmitka molestująca wszystkich dookoła, a także odwzajemniona(?) miłość cycatej blondynki do chłopaka, który boi się bielizny.
  • Samurai Champloo – o dziewczynie z czarną dziurą w żołądku, która oszukała dwóch maniaków machania mieczem w orła i reszkę i zmusiła ich do tarabanienia się za samurajem, który pachnie jak słoneczniki. Poza tym Japonia ery samurajów, dresy i hip-hop.
  • Sankarea – o podrywie na Xardasa, małym nekrofilu, nadpobudliwej kuzynce, dziadku z demencją i o tym, że to NIE jest normalne, kiedy ojciec od piątego roku życia w każde urodziny robi ci nagie zdjęcia w plenerze.
  • Sayonara Zetsubou Sensei – o masochiście, który łapówką został nauczycielem, o jego klasie w której znajduje się satanistka nawalająca łopatą, szczęśliwa dziewczynka która uważa, że ludzie nie chcą się powiesić tylko stać się wyżsi… i kilka innych niesamowicie fascynujących postaci. Podobno twórcy tego anime nic nie palili, ale trudno w to uwierzyć…
  • School Days – o psychice, emocjach, zdradzie i o gościu, który przeleciał wszystkie laski w szkole. I jeszcze jedno – nice boat.
  • School Rumble – o małolacie z ADHD, w której jest zakochany członek mafii. Ludzie walczą w szkole na karabiny maszynowe i wszyscy umierają, a następnego dnia spokojnie przychodzą do szkoły jakby nigdy nic.
  • Seikon no Qwaser – anime traktujące o cyckach, nadludziach umiejących władać pierwiastkami, cyckach, walce dla boga, a i jeszcze o cyckach.
  • Sekaiichi Hatsukoi – o tym, że jeśli koleś tworzy/edytuje/sprzedaje mangi shoujo, to na pewno jest gejem.
  • Shiki – czyli „Kołysanka” Machulskiego w wersji hard. Do spokojnej wsi pełnej starych pryków i moherów ludzi starszych wiekiem wprowadza się rodzina wampirów, która stopniowo zaczyna zamieniać w wampira każdego, kogo widzi na swojej drodze. W wiosce zapewne jest jeden tylko zakład fryzjerski, do tego beznadziejny, ponieważ nie ma tam właściwie nikogo, kogo fryzura nie wyglądałaby jak po kopnięciu przez prąd elektryczny, nieruszaniu swoich włosów przez 5 lat, sadzeniu na nich kwiatków itp. No, może się zdarzają, ale przecież staruszkowie i mnisi nie łapią nowych trendów.
  • Shingeki no Kyojin – anime o stworkach wyżerających ludzi, głównym bohaterze który nie umie porządnie nic zrobić, a i tak się zarzeka, że kiedyś wszystkich pokona, żywym wcieleniu Grumpy cata, obsesyjnie zakochanej w głównym bohaterze super-ekstra-najlepszej-we-wszystkim dziewczynie, która ma na imię jak piłka do siatkówki i wielkiej miłości do ziemniaków.
  • Shinryaku! Ika Musume – jest to anime o kałamarnicy z ADHD, która próbuje podbić ludzkość korzystając ze swoich macek. Rozwala ścianę w budynku, przez co zostaje zmuszona do pracy w restauracji nad morzem.
  • Shinmai Maou no Testament – to anime zaprzecza twierdzeniu ,że nie ogląda się porno dla fabuły. Ecchi na granicy hentai. Głównie o demonach i rycerzach.
  • Silver Spoon – o tym jak typowy mieszczuch przenosi się do szkoły rolniczej żeby zrobić na złość rodzicom. Miał traumę po tym jak zobaczył skąd się biorą jajka. Z miłości do świnki nazwał ją Wieprzowinka i wychowywał ją, by potem przerobić ją na bekon i zjeść.
  • Shakugan no Shana – o typowym licealiście który nagle z dupy znalazł się w centrum konfliktu pomiędzy istotami z dwóch innych światów. Jest jeszcze tajemnicza czerwonooka wojowniczka która twierdzi, że chłopak ma w sobie coś wyjątkowego i prowadzi go za rączkę przez ten cały burdel. Żeby było śmieszniej, główny bohater umiera już w pierwszym odcinku.
  • Shugo Chara – o tym, że trzeba uważać czego sobie życzysz, bo możesz obudzić się z jajkami w łóżku. A z nich wyklują się wróżkopodobne istotki potrafiące sprawić, że wyznasz miłość przed całą szkołą i będziesz latał nie wiedząc jak wylądować.
  • Skip Beat – o tym, do czego jest zdolna zraniona dziewczyna – prześladuje menedżera sekcji wyszukiwania talentów, by zemścić się na słynnym piosenkarzu, który robił ją w balona.
  • Sonic X – przygody niebieskiego jeża, który umie biec szybciej od dźwięku i ciągle uprzykrza życie szlachetnemu doktorowi, który chce tylko zgarnąć świat dla siebie.
  • Sora no Method – nad miastem pojawia się dziwny kondom, który jest źródłem kłótni między przyjaciółmi z dzieciństwa. Głównie chodzi o to, że nie można puszczać fajerwerków i innych tego typu rzeczy od wujka Osamy. Jest jeszcze coś dla pedofilów: tajemnicza małolata, która kocha tego kondoma.
  • Sora no Otoshimono – o zboczeńcu który dostaje piersiastą anielicę jako sługę i nie umie jej „używać” oraz jak dalej dostaje kolejne panienki jako sługi…
  • Soredemo Sekai wa Utsukushi – o młodej i pięknej księżniczce deszczu, która okazuje się pedofilskie skłonności, bo zakochuje się w dużo od niej młodszym (nieletnim, w wieku około gimnazjalnym) i bezwzględnym królu słońca (nie mylić z Ludwikiem XIV), który i tak do tamtej pory zaliczył pewnie więcej panienek niż ty poznasz w całym swoim życiu.
  • Soul Eater – o tym, co się dzieje, kiedy Shinigami z ekstazą zakłada szkołę dla chorych umysłowo dzieci (bo czy dzieciak powinien zamieniać się w broń?).
  • Spirited Away – o dziewczynce, która przez nieróbstwo rodziców-alkoholików musi zarabiać na chleb w łaźni dla bóstw.
  • Spirit Pact – o nastoletnim geju, co przywiązuje do siebie siłą innego MARTWEGO geja.
  • Slayers – powiązanie z nazwą jest takie samo jak w większości anime.
  • Suzumiya Haruhi no Yūutsu – o przygodach pewnego szkolnego klubu w skład którego wchodzą robot obcych, podróżnik w czasie, telekinetyk, nieświadomy swojej mocy bóg, oraz zwykły student, który najchętniej opuściłby to całe towarzystwo i poszedł na piwo.
  • Steins;Gate – tylko tutaj mówią o przyszłości w czasie przeszłym. Czyli wehikuł czasu z mikrofalówki i banana.
  • Strawberry Panic – czyli o tym jak dziewczyna o imieniu „niebieski” nie potrafi odgadnąć o co chodzi siwowłosej przewodniczącej szkoły. Do tego kilka innych historii, rodem z polskiej telenoweli.
  • Strike Witches – o nastoletnich wiedźmach z odrzutowymi napędami zamiast rajstop, które chodzą wiecznie głodne i podenerwowane, bo nikt nie przejmuje się tym, że osoby które ratują świat na co dzień zjadają gotowane ziemniaki.
  • Sukitte Ii na yo – outsiderka, która nagle zdobywa przyjaciół i znajduje swojego księcia z bajki, wystarczyło tylko kopnąć z półobrotu najpopularniejszego chłopaka w szkole.
  • Sword Art Online – o tym, że gry komputerowe wciągają. Czasem aż za bardzo. W tle miłość naiwnej blondyneczki z najsilniejszej gildii i głównego bohatera, w którym kocha się połowa użytkowników gry (nawet jego własna siostra!). Pierwsze 14 odcinków są ok, ale potem zamiast „świata mieczy” twórca zaserwował nam zasrany świat wróżek rodem z Winx.
  • Symphogear – o magicznych dziewczynkach walczących mocą przyzwaną swoim śpiewem, z niepokojącą tendencją do krwawienia z każdego możliwego otworu ciała w sytuacjach kryzysowych.
  • Tantei Opera Milky Holmes – czyli wszystkie Anime skondensowane do 24 odmóżdzających odcinków. Podobno istnieje trzeci sezon, ale nikt nie przeżył obejrzenia tego by opowiedzieć o okropnościach które się w tym znajdują.
  • Tegami Bachi – o dziecku patologii szczęścia dostarczającym listy, którego rodzicielka znalazła fajny czerwony kamyk więc tak jak każda pierwszorzędna mama wydłubała mu lewe oko i w jego miejsce włożyła kamyczek. To jedyne anime które pokazuje, że praca listonosza jest niesamowita i niebezpieczna.
  • Tengen Toppa Gurren Lagann – o robotach tak wielkich, że rzucają w siebie galaktykami, oraz o tym jak epicko umierać.
  • Tensei shitara Slime Datta Ken  – 30-letni prawiczek zostaje zadźgany na ulicy i zalicza zgona, po którym trafia do innego świata, tym razem jako zmiennokształtny glut. Ponadto potrafi pożreć wszystko, od zielska, poprzez zwierzęta, ludzi, smoki i demony, na kombajnie typu Bizon skończywszy. Wspominałem już, że jest zboczony?
  • Toaru Kagaku no Railgun – o dziewczynie, której zdawało się, że jest niepowtarzalna, bo potrafi zrobić działo magnetyczne z monety.
  • Toaru Majutsu no Index – o facecie, który kolekcjonuje zakonnice zwisające z balkonu i przepisie na rozkochanie w sobie dziewczyny, a mianowicie: uratuj ją i jej 10 000 klonów przed wysiwiałym psychopatą.
  • Tokyo Ghoul – o studencie, który wymienił się na narządy z ghoulem i od tamtej pory trupy pachną mu jak mamine obiadki. Oczywiście w sezonie trzecim wszystko szlag trafił, a główny bohater sam do końca nie wie, gdzie powinien być. Ale przynajmniej żyje.
  • Tokyo Mew Mew – o supersłitaśnych dziewczynkach ze zwierzęcym DNA i o tym, że jęki „Aj low ju, Aoyama-kun” odstraszają kosmitów.
  • Tonari no Kaibutsu-kun – typowa kujonica prześladowana przez nadmiernie aktywnego chłopca sadystę i kilku innych denerwujących „przyjaciół”.
  • Tonari no Seki-kun – o gościu, co opierdala się kiedy popadnie, czyli typowy gimbus.
  • Toradora! – [mała karłowata sadystka + przerażający nastolatek] * [nadmiernie wesoła dziwaczka + przewodniczący-playboy] + rozkapryszona modeleczka i niebezpieczna przewodnicząca w jednym = jedna wielka orgia uczuciowa. Ogólnie telenowela.
  • Trigun – o pacyfiście wśród bandytów, który jest najbardziej niebezpieczny z nich wszystkich, czyli połączenie dramatu, komedii, westernu i science-fiction… A myślałeś, że się nie da?
  • To Love Ru – spotkania gorętsze niż 3 stopnia.
  • Unbreakable Machine-doll – główny bohater o chorym poczuciu sprawiedliwości idzie do szkoły dla magików, którzy posługują się lalkami (bez skojarzeń). Fabuła opiera się na dziewczynach, przejmujących się swoimi cyckami, a także na zemście i lalce, która chce przelecieć głównego bohatera.
  • Umineko no Naku Koro Ni – „zabiłaś mi rodzinę za pomocą dziwnych sztuczek oraz kazałaś mi na to patrzeć, bym mógł rozkminić jak to zrobiłaś bez pomocy magii. Zamieniłaś moją ciotkę w złą czarownicę, rozebrałaś mnie, ciągałaś na łańcuchu, nazywałaś mnie swoim psem i mówiłaś, że jestem niekompetentny, zabiłaś mnie kilkukrotnie (raz nawet przez pożarcie przez twoje pokojówki) oraz co najmniej 7 razy po każdym członku rodziny. Skłóciłaś moją rodzinę za pomocą 10 ton złota. Wyjdziesz za mnie?”
  • Uragiri wa Boku no Namae wo Shitteiru – O chłopcu z sierocińca, Który jest reinkarnacją kobiety, w której kochają się wszyscy bohaterowie (w większości bishōneny) tego zlotu fanów „Boskiego światła”. Do tego demony, magiczne księgi oraz wszechdobroć głównego bohatera dają nam shounen-aiowski klimat.
  • Urusei Yatsura – Zielonowłosa, napalona, potrafiąca razić prądem i latać kosmitka imieniem Lum z planety o dźwięcznej nazwie Oni, zostaje pokonana w bitwie o wolność ziemi przez największego kobieciarza/idiotę we wszechświecie. Z jakiegoś powodu zakochuje się w nim, i postanawia zostać jego żoną. Pełne zrozumienie tego anime często przewyższa popiCenzura2.svgnie mózgowe nawet przeciętnego Japończyka. Jest to połączenie komedii, sci-fi, hentai, i długo by opowiadać… Podsumowując, takie anime nawet fizjologom się nie śniło.
  • Uta no Prince-sama – „śpiewać każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej.” Ale jednak gorzej…
  • Valkyria Chronicles – o tym ,że oddział wieśniaków dowodzonych przez botanika i piekarkę potrafi wygrać z zawodową armią.
  • Vampire KnightModa na sukces w wersji animowanej.
  • Vatican Kiseki Chousakan – czyli jak skruszyć yaoistyczne serduszko każdej szanującej się yaoistki. Opowiada o wszystkim i o niczym.
  • WataMote – anime o absurdalnie długim tytule, co jest ostatnio w modzie, opowiadające o licealistce socjopatce z dużym popędem seksualnym. Prawdopodobnie lesbijka, chociaż podnieca się chłopaczkami z gier. Czyli jednak lesbijka…
  • Working!! – opowieść o restauracji, w której pracują: kelner kochający wszystko co małe i słodkie, mała i słodka kelnerka, inna kelnerka szukająca bliskości rodzicielskiej u kolegów i koleżanek z pracy, jeszcze inna kelnerka panicznie bojąca się mężczyzn, kelnerka gotowa zarżnąć swoją kataną każdego, kto śmiałby poczęstować deserem kierowniczkę, sfrustrowany seksualnie kucharz, drugi kucharz – plotkarz i manipulant, leniwa i wiecznie głodna kierowniczka oraz kierownik szukający po całym świecie swojej zaginionej przed laty żony, która właściwie nie ruszyła się z miasta, ale i tak nie wie gdzie jest. Pomimo braku sensu jest fajnie.
  • Wotaku ni Koi wa Muzukashii!! – o tym, że nawet otaku może znaleźć sobie dziewczynę/chłopaka.
  • Yahari ore no seishun rabukome wa machigatteiru – liceum to najlepszy czas w życiu… a może nie?
  • Yosuga no Sora – po obejrzeniu tego anime będziesz inaczej spostrzegał bliźniaków typu chłopak – dziewczyna.
  • Youjo Senki – o facecie, który drwi z Boga i za karę zostaje wepchnięty pod pociąg, by odrodzić się jako dziewczynka na początku XX wieku. Potem, kiedy ma 10 lat, wstępuje do armii, naCenzura2.svgdala do wrogów ojczyzny z psychopatycznym zawzięciem i lata z jakimś dziwnym sprzętem na absurdalnych wysokościach.
  • Yu-Gi-Oh! – jeśli zły antagonista uwięził twoją rodzinę/przyjaciół/rodzinę twoich przyjaciół/złotą rybkę (niepotrzebne skreślić), zagraj z nim w karty o ich życie. Zwykle działa.
  • Yuri On Ice – choć nazwa wskazuje na miziające się dziewczynki, fabuła jest o ruskich gejach na lodzie (oczywiście chodzi o padaczkę na łyżwach).
  • Yuru Yuri – szkolne życie lesbijek w szkole dla lesbijek.
  • Zankyou no Terror – 9 i 12 podszywając się pod 1 i 2 postanowiło w Tokio rozłożyć na czynniki pierwsze, ale w działaniu pojawiła się 5 i cały pomysł poszedł się pierwiastkować.
  • Zero no Tsukaima – idę sobie spokojnie ulicą, aż tu nagle znajduję się w otoczeniu dzieciaków w pelerynach, a różowowłosa dziewczyna mnie całuje. Ręka boli jak chCenzura2.svg. Czy wspomniałem, że mnie cały czas bije?

Ciekawostki

  • Im mniejsze oczy ma bohater, tym bardziej jest zły.
  • Im bardziej twarz bohatera jest zasłonięta włosami, tym bardziej jest zły.
  • Dobre postacie nie mają kącików oczu.
  • Dziewczynki często mówią z zamkniętymi oczami.
  • Usta poruszają się niezależnie od dolnej szczęki – można poruszać ustami nie poruszając szczęką.
  • Najpotężniejszą bronią jest czarodziejskie zaklęcie.
  • Złe duchy i demony często przybierają postać konkretnych ludzi, ale różnią się od nich kolorem oczu.
  • Włosy długie do pasa nie przeszkadzają w walce.
  • Włosy bohaterów nigdy się nie deformują, chyba że zostaną ścięte, lub zamoczone w wodzie.
  • Długie płaszcze noszą tylko najpotężniejsi wojownicy.
  • Jeżeli główny bohater ma rodzeństwo, to najczęściej jest to młodsza siostra.

Hentai

Info.png Główny artykuł: Hentai
Rasowy Biszołnen

Odmianą anime dla dorosłych jest hentai, charakteryzujące się wyjątkową ilością zboczeń i perwersji, co, jak wiadomo, jest złem wcielonym. Dochodzą do tego macki wyczyniające wielką ilość zboczeń i perwersji. Oglądanie oraz publikowanie kaset i płyt z hentai jest zabronione w wielu rejonach świata. Powstała nawet niemiecka organizacja Wehrmacht stworzona do walki z tą odmianą anime. Do charakterystycznych postaci należą biszołneni, czy jak kto woli PyYjEnKniIi HuOpCyYy ;* * * ^^ :D :P :*

Oprócz hentai, dla osób lubiących te sprawy a jeszcze nie mających 18 lat (a kto by się tym przejmował?), jest ecchi (ale brak tam wspomnianych wcześniej macek (prawie)) – fabuła tego typu anime jest często zabawna i ma w sobie dużo (bardzo dużo) sytuacji takich jak: podglądanie (z oczywistym nakryciem i dokonaniem kary na podglądaczu), obmacywanie, nagły powiew wiatru który podnosi spódniczki mini, nagłe wejście kogoś akurat, gdy przebiera się tam dziewczyna, oraz wiele podobnych. Prawie że wszystkie te sytuacje zdarzają się z własnej woli lub przymusowej sytuacji takich jak „ups… niechcący upadłem i zaglądam ci pod spódniczkę… wiesz że nie założyłaś dziś majtek?” albo „idąc sobie ulicą nie zauważyłem dziewczyny z wprost ogromnymi walorami, potykam się, leżę na czymś miękkim i zaczynam macać by sprawdzić co to jest… gdy odkrywam że to ta dziewczyna, nie schodzę tylko zaskoczony dalej badam to na czym leżę”.

Kościół o Anime

Według kościoła katolickiego anime to jedno wielkie zło i dzieło szatana. Fanatyczni katole zakładają konta na Asku, Facebooku, Nk, Zapytaju, gdzie zamieszczają swoje poglądy na temat anime i wyzywają wszystkich, którzy nie zgadzają się z nimi. Niektórzy ponadto spamują takimi wpisami na wszystkich możliwych czatach.

Zobacz też

Słownik
Zobacz w słowniku:
anime

Przypisy

  1. Fabularne, rzecz jasna!
  2. Zawiewa komunizmem, co nie?
  3. ale nie takie, za które możesz kupić sobie chipsy z Biedronki
  4. Z wyjątkiem pierwszego i drugiego