Antypolonizm

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
To jest najnowsza wersja artykułu edytowana „21:26, 23 lis 2020” przez „Serscull (dyskusja • edycje)”.
(różn.) ← przejdź do poprzedniej wersji • przejdź do aktualnej wersji (różn.) • przejdź do następnej wersji → (różn.)

Riezać Lachiw!!!

Typowy Ukrainiec o tym artykule

Antypolonizm – zjawisko społeczne, polegające na nienawiści do Wielkiego Narodu Polskiego. W obiegu od około 966 roku. Antypolonizm charakteryzuje się polonofagią[1] i polonofobią[2].

Historia antypolonizmu[edytuj • edytuj kod]

New-Bouncywikilogo.gif Dla tych bez poczucia humoru, eksperci z Wikipedii posiadają nudniejszy powiązany artykuł.
Zobacz: Antypolonizm

Badania historyczne i socjologiczne dowodzą, że antypolonizm występuje u wszystkich narodów, które miały bądź mają do czynienia z Polakami np. Litwa, o ile oczywiście same nie należą do narodów, jakie wszystkie pozostałe państwa mają w głębokim poważaniu, np. Węgry.

Czasami wystarczy pojedynczy zgrzyt, by wywołać falę nienawiści antypolskiej. Wówczas grono brunatnej młodzieży wychodzi na ulice i rozkleja plakaty w miejscach do tego nieprzeznaczonych.

Antypolonizm wśród konkretnych narodów[edytuj • edytuj kod]

Żydzi[edytuj • edytuj kod]

Żydzi mają antypolonizm we krwi. Przybyli do nas w średniowieczu, na nasze Piastowskie Ziemie i od razu wprowadzili liberum veto, które uniemożliwiało uchwalanie potrzebnych ustaw. Zawsze sprzeciwiali się niegroźnym dla nich i czynionym z miłości bliźniego nakazom Kościoła i nie tylko zresztą. Na pewno to ich winą jest potop szwedzki, przecież słowa Szwedzi i Żydzi są nawet podobne do siebie.

Litwa[edytuj • edytuj kod]

Litwini antypolonizm mają we krwi. Są na nas bardzo źli, że przez lata kradliśmy im słynnych poetów, miasta i reputację. W zamian oni kradną nam polskie nazwiska z ulic, ba, nawet z dowodów!

Niemcy[edytuj • edytuj kod]

Niemcy antypolonizm mają we krwi. Należy zacząć od tego, że sąsiadujemy z nimi zbyt długo, aby się lubić. Co więcej to właśnie paskudne Szwaby rozpoczęły politykę polakożerstwa, gdy niejaki Hodon najechał Mieszka w 972. Dzisiaj wielu łysych panów z Vaterlandu gloryfikuje Hitlera, który dążył do zrobienia z Polaków narodu niewolniczego.

Niemcy lubią się nabijać z Polaków, bo to jest w dzisiejszych czasach bardzo fajne. Są odpowiedzialni za wszelką propagandę antypolską i zrzucanie stonki ziemniaczanej na uprawy.

Oprócz rozklejania marnej jakości plakatów, które zanieczyszczają przyrodę, neonaziści kręcą również filmy szkalujące Polaków. Najbardziej znane jest dzieło pod tytułem; Ein mały człovieken i my, Polaki. Stylizowany na polski, odbywający się na terenie Wielkopolski z nieudolnie przetłumaczonymi polskimi dialogami, chociaż wymawiają je Niemcy, więc powszechne są zapożyczenia niemieckie. W kultowej scenie, która miała u niemieckiego widza wzbudzić niechęć do Polaków, dwaj bohaterowie siedzą przy stole jedząc kiełbasę i mówią:

– Fajnie byłoby bez Deutschland wurden.
– No.

Rosja[edytuj • edytuj kod]

Rosjanie antypolonizm mają we krwi. Nie lubią nas od czasu, gdy ukradliśmy im Kreml w XVII wieku, gdy spuszczaliśmy im łomot (z wzajemnością), a już najbardziej, że nie chcieliśmy zostać z nimi po 1918 roku. Odrzuciliśmy ich bratnią pomoc dwa lata później, co zupełnie podkopało relacje między tymi państwami.

Rosjanie najbardziej lubią mordować polską inteligencję, co czynią z zaskakującą perfekcją. Fundują im także wycieczki w głąb Rosji i to bynajmniej nie w ramach nagrody.

Dzisiaj rosyjski antypolonizm nie jest kwestią numer jeden. W filmie 1612 przekupili Żebrowskiego, by zagrał stereotyp durnego Polaka, a samo dzieło szkaluje Polaków, ponieważ przedstawia ich bardzo realistycznie.

Ukraina[edytuj • edytuj kod]

Ukraińcy antypolonizm mają we krwi. Dobitnie pokazał to Stepan Bandera ze swoją wesołą hałastrą, gdy wyrzynali wszelkich Polaków, których mieli w zasięgu ręki. Genezę takiego stanu rzeczy, możemy znaleźć w latach podległości Ukraińców do Polski, a ponieważ każdy zajebisty naród ma swoje państwo, wobec tego oni również chcieli mieć własne. Problem polegał na tym, że musieliby je zabrać Polsce i Rosji.

Dziś antypolonizm na Ukrainie jest kultywowany szczególnie wśród środowisk nacjonalistycznych. Za wzór stawiają sobie wiersz Szewczenki Tłukliśmy Lachów, że aż oddawało. Oto fragment;

Gdyśmy byli Kozakami,
Polszy zaś nie było wcale,
żyło nam się doskonale.[…]

Nie należy się więc dziwić dzisiejszym politykom, którzy co rusz wyrażają swoje niezadowolenie z posiadania Polski jako sąsiada. Fragment wypowiedzi Juszczenki z 2007 roku, podczas posiedzenia sejmu ukraińskiego, rozwiewa wszelkie wątpliwości; Należy […] zlikwidować […] Polskę […] i zaorać[…] byle szybko.

Bastionem antypolonizmu wciąż są (podobnie jak w Rosji) ukraińskie zespoły NSBM. Szczególnie należy wspomnieć dokonania zespołu Drudkh – jest to ekstremalna odmiana antypolskiej muzyki, chociaż sprytnie ukrytej pod płaszczem czczenia przyrody. Jeśli na przykład zamienimy słowo las na Polak, to otrzymamy m.in. utwór o nazwie Polak w ogniu i złocie. Nie ma wątpliwości, że nawołuje to do szowinizmu i antypolonizmu.

Ukraińcy nadal mają pSłuchacz jedynego słusznego radia ocenzurował ten niegodny fragmentą wizję wielkiej Ukrainy od Donu aż po Nowy Sącz i eliminację wszystkich Polaków.

Unia Europejska[edytuj • edytuj kod]

Wszyscy doskonale wiemy, że UE zawsze planowała wyzysk wielkiego polskiego narodu (i nie tylko zresztą). Widzimy choćby pana Martina o bardzo germańskim (przypadek? nie sądzę) nazwisku Schulz, i choć mamy swojego Cesarza Europy, jakoś niewiele nam to daje.

Inne narody, które antypolonizm mają we krwi[edytuj • edytuj kod]

  • Afrykańczycy, bo Polacy są za nimi sto lat, więc czują wyższość cywilizacyjną.
  • Albańczycy, bo Polacy myślą, że coś takiego jak Albania nie istnieje[3].
  • Amerykanie, bo myślą, że Polska to prowincja rosyjska.
  • Arabowie, bo Polacy to przedmurze chrześcijaństwa.
  • Brazylijczycy, bo znają Polaków.
  • Brytyjczycy, bo Polacy nie sprzątają na kolanach.
  • Czesi, bo Polacy się śmieją z ich języka.
  • Duńczycy, bo Polacy kojarzą im się z Bułgarami.
  • Estończycy, bo Polacy kojarzą im się z Litwinami.
  • Finowie, bo Polacy kojarzą im się z Litwinami.
  • Francuzi, bo inaczej wymawiamy r.
  • Hindusi, bo Polska i Pakistan brzmią podobnie.
  • Hiszpanie, bo Polska zabrała im status najbardziej katolickiego kraju.
  • Łotysze, bo Polacy kojarzą im się z Litwinami.
  • Kaszubi, bo Polacy okupują i wyzyskują Kaszeby, a w dodatku w większości „wybrali” D. Tuska na premiera Wielkiej Rzeczpospolitej. która jeszcze długo będzie okupować Kaszeby.
  • Meksykanie, bo Polacy uważani są za Meksyk Europy.
  • Mołdawianie, bo tak.
  • Norwegowie, bo Polacy kojarzą im się z Rumunami.
  • Portugalczycy, bo wszystkie kraje nienawidzą Polaków.
  • Prusowie, bo Polska przyczyniła się do ich wynarodowienia.
  • Słowacy, bo jesteśmy sąsiadami.
  • Szwedzi, bo przyszli, zdobyli i nie wyszło im to na zdrowie.
  • Ślązacy, bo Polacy okupują i wyzyskują Śląsk, a w dodatku wymyślili „Solidarność” i Wałęsę, który obalił komunę, która ładowała w Śląsk zawartości amerykańskich paczek przysyłanych przez Polonije do PRL.
  • Turcy, bo za bardzo od Polaków dostali (zostawili nas nawet na mapie Europy żeby to się nie powtórzyło).
  • Watykańczycy, bo Polak był tam władcą.
  • Włosi, bo włada tam Watykan.

Narody, które lubią Polaków[edytuj • edytuj kod]

  • Węgrzy, bo ich także nikt nie lubi.
  • Grecy, bo są zadłużeni. Później przestaną.
  • Gruzini, bo nie znają Polaków.
  • Japończycy i Chińczycy, bo Polska jest daleko.
  • Kanadyjczycy, bo Amerykanie nie lubią.
  • Kambodżanie, bo nie wiedzą o istnieniu Polski.
  • Irlandczycy, bo to sami Polacy.
  • Łużyczanie, bo chcą, żeby Polacy okupowali Łużyce.
  • Bułgarzy, bo Polacy to też Słowianie zgładzeni przez UE.
  • Laotańczycy, bo nie mają mapy.
  • Rumuni, dopóki nie osiągną wyższego poziomu rozwoju od Polski.
  • Białorusini, bo Polacy wspierają ich w walce z Łukaszenką.
  • Serbowie, bo Polacy chcą serbskiego Kosowa. Za jakiś czas im przejdzie.
  • Tajlandczycy, bo mamy śnieg.
  • Holendrzy, bo Polacy dobrze pracują w szklarniach na farmach i przy zbiorze kwiatów i sadzonek, ale za jakiś czas jak zauważą ponownie razem z Geertem Wildersem, iż inne narody potrafią bardziej skrzętnie wykonywać pracę na plantacjach i to będą przedstawiciele narodów pochodzących z krajów o lepszej oraz bardziej dramatycznej historii, to im wszelka sympatia do Polaków przejdzie i to definitywnie, niestety…
  • Bośniacy, bo mają kłopoty ze swoim krajem i jego skomplikowaną dawniejszą oraz nowszą przeszłością za ileś lat. Jak się doprowadza do porządku to może z sympatią do Polaków przestaną…

Przypisy

  1. Polakożerstwo
  2. Strach przed Polakami
  3. Bo to prawda