Autobusy w konurbacji górnośląskiej

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Na nic lepszego nie licz

Autobusy w konurbacji górnośląskiej – jeden z największych i najbardziej przestarzałych systemów komunikacji w Polsce[1]. Nazwa zaawansowana Zarząd Transportu Metropolitarnego.. Znajduje się w największej aglomeracji polski w rejonie gdzie psy (nie)szczekają dupami[2]. Zasadniczo składa się z większości poniemieckich miast Górnego Śląska zaczynając na Bytomiu kończąc na Zabrzu. Do 2019 roku istniały ciekawe wyjątki, które nie przyłączyły się do KZK GOP, jedynymi takimi miastami są Tychy, Jaworzno i Tarnowskie Góry, które pokazały środkowy palec idealnemu systemowi i stworzyły własne spółki przewozowe, wielu ludzi zacznie się pewnie zastanawiać, dlaczego miasta te tak postąpily. Istnieje tylko jedna sensowna odpowiedź: Miały do tego prawo i kropka.

Najważniejsze przystanki

Już chyba lepiej byłoby jechać taczkami
  • Katowice Dworzec – to właśnie tutaj przyjeżdżają Ukraińcy w celu szukania pracy, bądź odjeżdżają Polacy do Niemiec również w celu szukania pracy. Jeszcze niedawno autobusy zatrzymywały się na świeżym powietrzu, a teraz pchają się do parkingu podziemnego. Z tego powodu ryzyko zaczadzenia się jest bardzo wysokie, ale najwyraźniej nikomu to nie przeszkadza.
  • Katowice Piotra Skargi – to właśnie tutaj bieg rozpoczynają ultra szybkie autobusy pośpieszne do Gliwic czy Tarnowskich Gór, które tylko z nazwy są szybkie. Przystanek ma dobre sto metrów, ale nie zmienia to tego, że busy nie mają gdzie parkować, co powoduje, że studenciaki i osoby pracujące poza granicami miasta często spóźniają się do roboty.
  • Park Śląski Wesołe Miasteczko – punkt, który latem jest wręcz zawalony wycieczkami i rodzinami, które chcą poczuć radość w słynnej Legendii. Park mimo renowacji dalej przegrywa walkę o najlepszy park rozrywki z Energylandią, ale mimo to Ślązacy dumnie chwalą park i dzielnie czekają w godzinnych kolejkach, by przejechać się atrakcją.
  • Bytom Dworzec – przystanek, na którym zatrzymują się autobusy łączące Bytom z cywilizacją. Można się stąd udać do Zabrza, czy autonomii Bobrek, która najpierw odzieli się od Bytomia, a później niczym San Escobar, o ogóle oddzieli się od Polski.
  • Zabrze Zaborze Lompy – centrum przesiadkowe najbardziej podłej dzielnicy Zabrza. Zatoka przystankowa jest dziurawa jak reszta polskich dróg, a tory tramwajowe są krzywe jakby zostałby stworzone przez Rosjan. Zabrzanie mogą wsiąść w autobus i wybrać się na kolejną bitwę z Gliwicami, czy Bobrkiem.
  • Chebzie Rondo – kolejne centrum przesiadkowe w w mieścinie bez centrum miasta. Miejsce charakterystyczne, ze względu na pętle tramwajowe przypominające kurze jajko, oraz punkt zborny wycieczek szkolnych jadących do Aquadromu.
  • Pyrzowice Port Lotniczy – Polacy z tego miejsca zaczynają swoje nowe życie. Jadą do Pyrzowic, żegnają się z rodziną (lub nie) i wsiadają do samolotu i zmieniają się w emigrantów. Aż dziwota, że mówi się na to lotnisko „Katowice Pyrzowice”, skoro mieści się ponad trzydzieści kilometrów od Katowic.
  • Sosnowiec Dworzec PKPZagłębiacy po wykonaniu robót w Sosnowcu mogą pobiec na najbliższy dworzec i uciec do swojej nory, bądź wsiąść w tramwaj i uciec losowym autobusem do Katowic ukrywając swoje pochodzenie.
  • Tworzeń Huta Katowice – ponownie wbrew nazwie nie znajduje się w Katowicach, bo ponownie w Małopolsce, a dokładniej w bliskim sąsiedzie Sosnowca. Fabryka obok przystanku jest prawie tak duża jak cała wieś na Podlasiu, lub jeszcze większa, a w godzinach zakończenia zmian autobusy i tramwaje odjeżdżają nawalone ludźmi po sam dach, a nawet gorzej.
  • Siemianowice Plac Skargi – owalny plac z trzema kulami pośrodku, które z okolicznymi budynkami przypominają męskie genitalia. Mimo obskurnego wyglądu jest to bardzo ważne miejsce dla okolicznych mieszkańców, bo dzięki niemu mogą wsiąść w autobus, który wywiezie ich do roboty.
  • Tarnowskie Góry Gliwicka – wbrew pozorom nie znajduje się na granicy tych dwóch miast (Nie wspominając, że nawet ze sobą nie graniczą). Tak naprawdę jest to kolejna część przystanku dworcowego w Tarnowskich Górach, z którego codziennie wielu spragnionych pracy i ucieczki z Polski odbywa swoje wielkie podróże.
  • Gliwice Zajezdnia – miejsce, w którym camperują tramwaje, więc czemu jest ważne jako miejsce dla autobusów? Otóż stąd jeździ sławna na całą Polskę miejsce, z którego startuje linia A4, czyli pozostałość po tramwajach w tym regionie. Wielu Gliwiczan musi skończyć tutaj swą podróż karlikiem i wsiąść w trzaskający się autobus, który miał być podobno znacznie lepszym rozwiązaniem niż tramwajem, ale w praniu wyszło co innego.
  • Gliwice Plac Piastów – centralny punkt gliwickiej komunikacji miejskiej – liczbę linii, które tu nie stają policzyć można na palcach. Przystanki rozrzucone są bez ładu i składu po sporym terenie, przez co nawet miejscowi nie wiedzą, gdzie odjeżdżają poszczególne linie.
  • Wojkowice Park – w dawnych czasach można było przejechać tutaj tramwajem, ale ponownie ktoś wpadł na pomysł kasacji tramwajów, a w miejsce pętli wybudowano netto. Park jest ulubionym punktem wyjazdowym dla rodzin, które chcą odpocząć od smogu i innego syfu panoszącego się w powietrzu tego regionu. Jest tu nawet lewiatan i pseudo stadion, pod którym odbywają się ustawki kiboli.
  • Tychy Dworzec PKP – przystanek ten ma 6 stanowisk, z których korzystają tylko mikole. Inni parkują swój samochód na gigantycznym parkingu P&R obok dworca. Tutaj kończy kursy 5 linii trolejbusowych.
  • Mikołów Dworzec PKP – z tego miejsca można dostać się praktycznie wszędzie, jeśli nie pomyli się stanowisk, których jest 8. Pociągi do Katowic jeżdżą raz na godzinę, a autobusy 7 razy na godzinę.

Szrot wożący pasażerów, czyli tabor

Wycieczką krajoznawcza przegubowym złomem, w lokalnej pogodzie
  • Solaris Urbino 12 – najczęściej spotykane autobusy na ulicach konurbacji, które znane są z tego, że wyparły z zajezdni Ikarusy 260, które były od nich znacznie lepsze. Mimo wielkiej sławy, są to gruchoty, które po kilku latach eksploatacji nadają się na złom.
  • Solaris Urbino 15 – większy brat poprzednika. Martwe ogniwo miedzy krótkimi dwunastakami, przegubowymi osiemnastkami, bo ani to na małe ulice, ani na zapełnione gardła komunikacyjne. Naprawy są jeszcze częstsze i jeszcze droższe, co sprawia, że cała polska za wszelką cenę pozbywa się tych maszyn.
  • Solaris Urbino 18 – największe Solarisy namiętnie kupowane przez przewoźników z hasłem „Teraz Polska”. Zważając na dziurawe drogi i psujące się zawieszenie, są to pojazdy wyjątkowo niepasujące do polskich klimatów. Ich wielką zaletą jest to, że są dłuższe od Madziarów o całe dwa metry, oraz są niskopodłogowe, co raduje babcie autobusowe i nie doprowadza ich do obłędu.
  • Jelcz M125M Vecto – nieprodukowane od ponad dekady koszmarki straszące głównie w okolicach Katowic. Aż połowa wyprodukowanych modeli trafiła tutaj, a reszta budzi grozę głównie w Poznaniu. Pojazd jeszcze bardziej awaryjny i jeszcze bardziej ceniony przez Polaków, z powodu tego, że Jelcz klepał autobusy wożące nawet obecnych emerytów w czasie ich młodości.
  • Jelcz M181 – przegubowa wersja poprzednika zwana żartobliwie odkurzaczem, co miało podobno określać jego słaby i wyjący jak opętany silnik. Na szczęście jest ich tutaj bardzo mało, bo taki PKM z Katowic ma na stanie zaledwie dwa takie autobusy, które częściej szlajają się po zadupiach, by nie szpecić krajobrazu pięknego miasta.
  • MAN NL 2X2niemieckie starocie nie posiadające nawet informacji pasażerskiej, co doprowadza podróżnych do kurwicy, kiedy zorientują się, że przejechali swój przystanek pół godziny temu. Są tak brzydkie, że odstraszają nawet MKM-ów.
  • Mercedes-Benz Citaro – dawniej namiętnie posyłane na linie, które woziły emigrantów na lotnisko w Pyrzowicach, a dziś z powodu niewyjaśnionego zniknięcia linii lotniskowych grzeją głównie wąskie uliczki i linie, na których przewozi się głównie powietrze. Mają rewelacyjne instalacje elektryczne, bo już dwa Citaro z Gliwic spaliły się na węgiel. Występuje też skrócona wersja K co oznacza kurdupel.
  • Mercedes-Benz Conecto – wątpliwa kopia poprzednika trzymana w konurbacji w zatrważającej ilości jednej sztuki, która błąka się gdzieś po Sosnowcu. Wygląda okropnie i najpewniej dlatego Zagłębiacy nie puszczają jej na linie do Katowic, bo to szkodzi ich reputacji, która i tak jest tragiczna.
  • MAN Lion’s City G – przegubowe szwaby, którymi opiekuje się głównie nieszczęsny Sosnowiec. Palą jak smoki, co powoduje, że szpanowanie na dzielni hybrydowi Solarisami przestaje mieć sens, bo taki lewiatan w ciągu jednego dnia zrobi tyle spalin ile CNG przez cały miesiąc.
  • Volvo 7900 Hybrid – hybrydy, które Sosnowiec posyła głównie do Katowic, chcąc podreperować swoją opinię na Śląsku. Niestety Zagłębiowskie maszyny do najlepszych nie należą, co powoduje częste awarie. Gorzej jak przytrafiają się we wspomnianych Katowicach, co jeszcze bardziej dyskredytuje Sosnowieś.
  • Scania CN280UA – szwedzka technologia tłuczona w Polsce. Oznacza to tyle, że jakość tych wikingów jest porażająca. Jakimś cudem wersje te zostały wyposażone w okna, które się otwierają. Dla przykładu do Bielska-Białej trafiły Scanie, w których wstawiono same szyby. Temperatura w takim pojeździe jest wręcz kosmicznie wysoka.

Linie dzienne

Przeciętny złom kursujący w GOP-ie
  • 0 Katowice Dworzec – Pszczelnik Park – każdy normalny system komunikacji ma na pierwszy miejscu linie jedynkę, ale ktoś mądry w ZTM stwierdził, że warto zacząć od linii zero, ponieważ… Banalna w swojej konstrukcji linia mająca zapewnić dostęp turystom do parku w Siemianowicach Śląskich. Wszystko byłoby cacy, gdyby nie to, że kurs na tak krótkiej linii może trwać nawet czterdzieści minut.
  • 1 Katowice Aleja Korfantego – Tychy Szpital Wojewódzki – trasa tej linii całkowicie dubluje się z Kolejami Śląskimi, tylko autobus jedzie 3 razy dłużej. Jadąc do Tych marnuje czas przejeżdżając przez Murcki, gdzie wysiada maksymalnie jedna osoba.
  • 2 Wartogłowiec Pętla – Wartogłowiec Pętla przez Żwaków – podwozi starsze osoby do cmentarza. Inni pasażerowie jeżdżą tą linią tylko 1 listopada.
  • 2A Siewierz Zamek – Myszków Dworzec PKP – mogłaby być jedną z najważniejszych linii w GOP-ie[3] gdyby nie fakt, że ma zaledwie dwa kursy dziennie, o których prawie nikt nie wie. W ramach promocji podjeżdża pod Żelisławice, gdzie głównie stoi w niekończących się korkach.
  • E-2 Gliwice Plac Piastów – Tychy Osiedle "Z1" – w odróżnieniu od linii 33 zatrzymuje się na 33 przystankach mniej, między Mikołowem i Gliwicami i w Tychach (z których i tak nikt by nie korzystał).
  • 3 Stare Tarnowice Pętla – Osada Jana Pawulona Pawilon – dawniej służyła starym piernikom z Manhattanu do dotarcia do miejscowego zakładu odnawiania punktów życia. Po kopnięciu w kalendarz większości dotychczasowych pasażerów, zapewnia dostęp żulom mieszkającym w Parku Piny do szpitala w pobliżu Doliny Dramy[4]. Raz na jakiś czas można natknąć się na kurs jadący przez lokalne Tesco.
  • 4 Katowice Aleja Korfantego – Tychy Sikorskiego Wiadukt – od jedynki różni się tym, że rozwozi pasażerów na 2 inne osiedla.
  • A4 Gliwice Teatr – Gliwice Zajezdnia – kursuje pomiędzy zajezdnią, a Teatrem Muzycznym. Powstała w miejsce dawnego tramwaju, więc jest jedynym na świecie autobusem jeżdżącym na torach[5]. W centrum zapchana przez emerytów, a na ulicach Chorzowskiej i Dolnej Wsi zwykły muchowóz.
  • 5 Tarnowskie Góry Dworzec – Katowice Plac Wolności – jedna z najdłuższych linii występujących na Śląsku[6]. Ma blisko czterdzieści kilometrów, a kurs może trwać nawet półtorej godziny. Na wszelki wypadek lepiej zabrać, że sobą budzik, gdyż o zaśnięcie z nudów i przegapienie przystanku nie trudno. Polecana na bezsenność zamiast środków uspokajających.
  • 6 Katowice Mickiewicza – Gliwice Plac Piastów – łączy centrum Gliwic z centrum Katowic. Część kursów jest przedłużona do Robotniczej. Linia zwana krajoznawczo-turystyczną. Jeździ półtorej godziny okrężnymi trasami, więc w Gliwicach i w Zabrzu jest kompletnie pusta, bo każdy normalny chcąc dostać się do Katowic wsiada w pociąg lub w 870.
  • 7 Zabrze Goethego – Katowice Plac Wolności – trasa siódemki na pierwszy rzut oka przypomina położoną na bok ósemkę, ale to nie prawda (bo przypomina Czechosłowacje). Zamiast jeździć szybciej przez Katowicką, kursuje przez Kochłowice co znacznie wydłuża podróż, prowadząc starszych pasażerów na skraj załamania nerwowego.
  • 8 Gliwice Lipowa – Knurów Szpitalna – w zasadzie to przeciwieństwo linii pięćdziesiąt osiem. Ma za zadanie jeździć pomiędzy Knurowem a CH Forum. Jedyna różnica jest taka, że osiem w stronę Gliwic jedzie przez Gierałtowice, a wraca przez Bojków, a pięćdziesiąt osiem na odwrót. Kierowcom tych linii należy się podwyżka, bo w Bojkowie jest więcej dziur niż w serze szwajcarskim.
  • 9 Katowice Dworzec – Katowice Dworzec – linia okrężna zabierająca pasażerów do szpitala w Ochojcu. Trasa powrotna nie wiedzie, jednak przez Zrzebiona tylko przez Starą Ligotę, bo dziesiątka jeździ w przeciwną stronę. W godzinach szczytu można podróżować nią z prędkością pięciu centymetrów na minutę.
Obiekt westchnień i wspomnień MKM-ów
  • 10 Katowice Dworzec – Katowice Dworzec – dokładnie to samo co dziewiątka z tą małą różnicą, że kursuje w przeciwnym kierunku. Podobnie jak poprzedniczka potrafi stać w korkach tak długo, że prędzej zmieni się pora roku niż autobus dotrze do celu.
  • 11 Czeladź Wojkowicka Pętla – Piotrowice Pętla – kursuje nawet do dwudziestej trzeciej przez co często mylona jest z linią nocną, w efekcie czego można tu spotkać nocnych kiboli i tym podobnych ludzi drugiego sortu. Niektóre kursy nie jadą do Wojkowic, tylko kończą podróż na dworcu w Katowicach. W kierunku Piotrowic można spotkać specjalne kursy zahaczające o Osiedle Odrodzenia.
  • 12 Ligota Akademiki – Ligota Akademiki – linia okrężna działająca na innej zasadzie niż dziewiątka i dziesiątka. Po odwiezieniu studenciaków na dworzec wraca do lasów Ligoty tą samą trasą. Można na niej spotkać głównie uczniów, choć raz na jakiś czas można tu zaobserwować babcie autobusowe jadące do SPZOZ.
  • 13 Bykowina Grzegorzka – Brynów Kościuszki – pierwsze kursy już przed czwartą co sprzyja nocnym markom, które nie mają co ze sobą zrobić, więc jeżdżą autobusem w te i nazad. Kawałkiem trasy zahacza o Świętochłowice, choć pasażerów tym nie napędza. Jakimś cudem w kierunku Rudy Śląskiej posiada znacznie więcej przystanków.
  • 14 Katowice Aleja Korfantego – Tychy Sikorskiego Wiadukt – połączenie jedynki i czwórki. Do niedawna numer tej linii dublował się z obecną linią 15.
  • 15 Bytom Dworzec – Zabrze Goethego – najpewniej jej trasa jest efektem próśb mieszkańców Zbrosławic o puszczenie w jej granicach autobusu. W taki oto sposób zamiast w szybko podróżować aleją Jeziorańskiego kursuje przez Rokitnicę, gdzie albo gnije w korkach, albo ślimaczy się przeokrutnie. Raz na jakiś czas można spotkać jej wariant przeciskający się przez wąskie uliczki na Grzybowskiej.
  • 16 Będzin Kościuszki – Dąbrowa Górnicza Pałac Kultury – mimo, że pomiędzy pętlami nie ma dużej odległości, to trasa jest tak zrobiona, aby stracić jak najwięcej czasu. Bo przecież warto tracić czas jadąc przez Łagisza, Bory, Park Zielona i jeszcze Pogoria….
  • 17 Siedliska – Bytom Dworzec – jest niewyobrażalnie długa, a ZTM i tak udało się ustanowić na niej aż cztery kursy wariantowe. Możliwość dojechania na zadupia Pyrzowic na pewno cieszy bardzo dużo ludzi. Co ciekawe położenie pętli Siedliska jest dla Google tajemnicą.
  • 18 Tworzeń Huta Katowice – Zawodzie Pętla przez Sosnowiec – prosta, niezbyt skomplikowana linia dla roboli z Katowic i Sosnowca. Jest takie mądre powiedzenie, że jedyną dobrą rzeczą, którą można znaleźć w Sosnowcu to… autobus powrotny do Katowic. Autor najwyraźniej miał racje.
  • 19 Tarnowskie Góry Dworzec – Bytom Dworzec – prosta jak budowa cepa linia kursująca dwadzieścia cztery godziny na dobę. Jest najpewniej najszybszym sposobem na podróż z Tarnowskich Gór do Bytomia nie licząc tramwaju i pociągu. Nie ważne czy jest północ, południe i tak ją spotkasz.
  • 20 Bytom Dworzec – Pyskowice Szpitalna – kolejny gigant, na którym jeden kurs potrafi trwać powyżej godziny. Autobus zamiast jechać najszybszą trasą przez Wieszowe, pcha się w jakieś wioski w pobliżu Tarnowskich Gór, gdzie psy dupami szczekają, a ulice przypominają horror osób cierpiących na trypofobię.
  • 21 Tychy Wilkowyje Murarska – Tychy Cielmice Pętla – muchowóz łączący jakąś wieś z prawie całymi Tychami.
  • 22 Siemianowice Rurownia – Chorzów Batory Pętla – mimo iż trasa nie jest jakoś wybitnie długa, to i tak autobus jeździ wyjątkowo długo. Wszystko z powodu ograniczeń prędkości tworzonych pod osiemnastolatka prowadzącego malucha zimą na łysych oponach. Pracownicy rurowni przed dojechaniem do roboty mają wyjątkową okazje podziwiania zza okna Żabich Dołów.
  • 23 Zabrze Goethego – Katowice Plac Wolności – autobus dowożący mieszkańców Osiedle Tysiąclecia do Zabrza i centrum Katowic. W ramach promocji z biedronki linia kursuje przez Bielszowice, gdzie prawie nic nie dojeżdża. Tak więc dostaniesz albo malutki bus na zatłoczonym kursie, albo przegubowa w godzinie kiedy nikt nie jeździ.
  • 24 Będzin Kościuszki – Bytom Dworzec – ma zaledwie kilka kursów dziennie, a w Bytomiu kręci się po zaułkach jak pojCenzura2.svgna. W kierunku Będzina linia zatrzymuje się na jednym przystanku w Bobrownikach, choć nie wiadomo po co. Na szczęście jeździ dość szybko, bo przejazd to raptem godzina, co na standardy GOP-u jest niezłym wynikiem.
  • 25 Będzin Sienkiewicza – Będzin Sienkiewicza przez Wojkowice – prawdziwy majstersztyk, jeden z największych potworów komunikacyjnych. Posiada pierdyliard wersji z czego użyteczne są góra dwie. Jest strasznie długa, choć nie ma ku temu powodów. Prędzej umrzesz czytając rozkład jazdy niż ją pojmiesz.
  • 26 Sosnowiec Szpital Wojewódzki – Jęzor Centrum Handlowe – bardzo ciekawy przypadek, ma za zadanie dowozić ludzi co centrum handlowego w czym nie ma nic dziwnego. Schody zaczynają się wtedy, kiedy okazuje się, że linia kursuje w stronę Jęzora przez przez Będzin i Mysłowice, a w kierunku szpitala tylko przez Mysłowice. Mieszkańcy Będzina muszą iść piechotą z Pogonia lub się przesiadać.
  • 27 Tworzeń Huta Katowice – Katowice Plac Wolności – kolejny z wielu gigantów, na których kursy trwające półtorej godziny to chleb powszedni. Jedzie blisko czterdzieści kilometrów przez pięć miast pomijając jedynie jedno z miast polskiego trójkąta bermudzkiego czyli Sosnowiec. Za Brynicę mało kto chce się wybierać.
Przeciętny niskojakościowypodłogowy Solaris z Katowic
  • 28 Będzin Kościuszki – Kazimierz Górniczy Kopalnia – stosunkowo krótka linia dowożąca krętów z Będzina i Dąbrowy do kopalni w Sosnowcu. Mimo swojej króciutkiej trasy przejazd tą linią potrafi wlec się godzinami.
  • 29 Katowice Kopernika Dworzec – Orzesze Zgoń Pętla – kurs może trwać nawet 90 minut, podczas których pasażerowie jadą w przegubowym autobusie jak sardynki.
  • 30 Michałkowice Bytomska – Giszowiec Kopalnia Staszic – trochę pokręcona i zagubiona, ale można jej to wybaczyć, gdyż dowozi całe tabuny mieszkańców Siemanowic Śląskich do Katowickiej kopali węgla w postaci płynnej. Z jakiegoś głupiego powodu zahacza o Nikiszowiec, choć jest to już raczej muzeum, a nie osiedle mieszkalne.
  • 31 Tychy Dworzec PKP – Bieruń Plac Autobusowy – z dworca w Tychach do dworca w Bieruniu jedzie się bezpośrednio 17 minut, ale ta linia jedzie 54 minuty. Najprawdopodobniej zostanie zlikwidowana po przedłużeniu pociągów linii S4 do Bierunia.
  • 32 Zabrze Goethego – Łabędy Huta – jedna z najgorszych gliwickich linii. Zapchana już na pierwszym przystanku w Łabędach, a na Toszeckiej jest już taki tłok, że ludzie wypadają z okien. W dodatku często obsługiwana przez stare graty. Ma bardzo ciekawą drogę, ponieważ przejeżdża przez dzielnice o bardzo różnych upodobaniach sportowych. Otóż zaczyna kurs w Łabędach, które mimo że należą do Gliwic są za Górnikiem, podobnie jak Osiedle Kopernika będące następne na trasie. Później wjeżdża w bastiony Piasta, czyli Szobiszowice i Śródmieście. To się jednak kończy, bo zaraz później jest Ligota Zabrska i Sośnica, która w granicach Gliwic znalazła się zupełnie przypadkowo i zdecydowanie bardziej jest związana z Zabrzem i z wiadomym klubem. Potem wjeżdża do Zabrza i kursuje tuż obok stadionu Górnika. Kończy trasę na Goethego. W związku z takim a nie innym przebiegiem tej linii, nietrudno zgadnąć, dlaczego trzydzieści dwa jest znana na całym Śląsku i dlaczego tak często dochodzi w niej do ustawek.
  • 33 Gliwice Plac Piastów – Tychy Towarowa – jedzie tylko 12 minut dłużej niż przyspieszona linia E-2, a zatrzymuje się na aż 33 przystankach więcej.
  • 34 Sosnowiec Urząd Miasta – Strzemieszyce Dworzec Północny – dość ciekawa linia, która zamiast pchać się przez zakorkowane centrum, jeździ bocznymi drogami omijając korki. Raz na jakiś czas można spotkać kurs, który nie podjeżdża pod park w Kazimierzu Górniczym, chodź tak naprawdę autobus ten w ogóle nie musiałby tam jeździć.
  • 35 Czeladź Wojkowicka Pętla – Kosztowy Pętla – prosta jak deska linia mająca zapewnić dostęp mieszkańcom Mysłowic do Czeladzi. Jest kolejną linią, na której w jednym kierunku jest znacznie więcej przystanków niż w przeciwnym. W kierunku Kosztowy mamy niepowtarzalną okazje zatrzymania się na ośmiu dodatkowych przystankach.
  • 36 Katowice Ligota Akademiki – Tychy Towarowa – umożliwia tyszanom przesiadkę na linię 12 do centrum Katowic, ale nikt nie korzysta z tej opcji, wybierając bezpośrednie autobusy, lub pociągi.
  • 37 Katowice Dworzec – Mikołów Dworzec PKP – pseudopodmiejska linia prowadząca na przedmieścia Sosnowca Mikołowa, służąca głównie do podwożenia szlachty z Podlesia i Zarzecza do centrum. O dziwo zawsze jeżdżą na niej klimatyzowane Mercedesy i Solarisy.
  • 39 Kochłowice Kopalnia Śląsk – Bytom Dworzec – jeździ tylko w jednym celu, aby dowozić hynysów do kopalni żelków, z którym później powstaje smog. Rano i popołudniu odradza się jeździć ze względu na dzieci dojeżdżające do SP28 i SP41 (autobus pełny po brzegi). Na szczęście, poza tymi sytuacjami muchowóz. Nie spodziewajcie się cudów, jeśli chodzi o tabor – linia jest obsługiwana przez Pawelca, co daje 99% gwarancji MAZ-a i 1% na 20-letnie MANy.
  • 40 Będzin Kościuszki – Katowice Piotra Skargi – jej trasa jest tak porąbana, że nawet nazwanie tego chujnią, byłoby obrażaniem starej, dobrej, zasłużonej chujni. Co prawda można tutaj spotkać coś takiego jak wydłużone kursy pod jakiś tam zakład elektroniczny, ale nawet to nie ratuje tej linii.
  • 41 Mikołów Nowa – Gliwice Plac Piastów – kursuje z Gliwic do Mikołowa. Jako że do Mikołów wszyscy mają gdzieś, linia jest niedoinwestowana i jeździ gratami. Tyle w temacie.
  • 42 Będzin Kościuszki – Bytom Dworzec – w Będzinie możną ją spotkać nawet o północy, więc o spotkanie w niej kibola lub nocnego marka nie trudno. Dość szybka, choć mogłaby by być jeszcze szybsza, gdyby nie to, że kursuje przez Dąbrówkę Wielką zamiast szybką dziewięćdziesiąt cztery. W ramach wydłużania trasy wiedzie przez komunistyczne Osiedle Syberka.
  • 43 Katowice Plac Wolności – Wojkowice Park – niby spoko, ale pozostawia wiele do życzenia. Niby kursuje od czwartej rano do dwudziestej trzeciej. Problemem jest jednak to, że kursuje prawie godzinę czego można byłoby uniknąć posyłając ją przez Przełajkę, a nie przez długi Czeladź.
  • 44 Zawodzie Pętla – Wesoła Kopalnia – z jakiegoś powodu nie dojeżdża do centrum Katowic i część krętów nie może dojechać do kopalni, która już znajduje się w Katowicach. Prowadzi przez Mysłowice ,przez co podróż trwa godzinami.
  • 45 Katowice Kopernika Dworzec – Łaziska Średnie Dworzec PKP – od linii 525 różni się tym, że nie jedzie do Łazisk Górnych. Dodatkowo wydłużono ją do Katowic.
  • 46 Ligota Zadole – Katowice Dworzec – tak w zasadzie jest to połowa dwunastki, ale nie bądźmy czepialscy. Bardzo szybka, bo kurs potrafi trwać tylko piętnaście minut, co w porównaniu z lewiatanami, których przejazd potrafi trwać nawet półtorej godziny wydaje się niezłym wynikiem.
  • 47 Zabrze Goethego – Szczygłowice Kopalnia – ma blisko trzydzieści kilometrów długości, a mogłaby mieć zaledwie dwadzieścia, gdyby nie to, że okrąża cały Knurów zamiast jechać obok szpitala. Przynajmniej jeździ przez prawie całą dobę.
Jeden z autobusów co pięćdziesiąt lat przemierzających miasta
  • 48 Chorzów Stary Szyb Prezydent – Katowice Dworzec przez Rudę Śląską – takie nie wiadomo co. Kursuje przez Rudę Śląską, przez co kurs jest blisko trzy razy dłuższy niż mógłby być. Nawet przy nakazie jazdy przez Rudę jest idiotycznie zrobiony, bo autobus w Ligocie zamiast przejechać od razu na Kruczą okrąża Kokociniec, co wydłuża przejazd o jakieś pięć kilometrów. Po prostu szajs.
  • 49 Sławków ZWM – Osiedle Mydlice Pętla – sama obsługuje ogromny obszar, a mimo to kursuje stosunkowo rzadko. Dojeżdża aż pod granicę z krajem gorolskim przez co jest bardzo mało znana. Zahacza lekko o Sosnowiec, ale na szczęście szybko z niego ucieka.
  • 50 Siemianowice Powstańców Pętla – Katowice Dworzec – nie wiadomo kto tworzył rozkład jazdy tej linii skoro pierwszy kurs jest o północy, a następny o piątej rano. Jeździ dość często, bo dostała ważne zadania obsługiwania różnych dziwnych zakamarków Katowic.
  • 51 Osiedle Tysiąclecia Pętla – Ligota Akademiki – pokręcona jak jelita, absolutnie do niczego. Jak na swoją trasę kursuje przeokropnie długo, co sprawia, że znajduje się w najniższej możliwej kaście. Lepiej unikać jej jak ognia i pojechać jakimś tanim pociągiem.
  • 52 Bytom Dworzec – Wojkowice Park – nie jest nawet odrobinę użyteczna. Widać to po rozkładzie jazdy, który był tworzony na absolutne minimum. Po części jedzie przez Piekary Śląskie, ale kręta, rozstrzelona trasa nawet tam nie zdaje egzaminu. Do olania.
  • 53 Sączów Kościół – Osiedle Wieczorka Dworzec – rozkład jazdy tej linii tak beznadziejnie zredagowano i sformatowano, że nawet najbardziej cierpliwa osoba na świecie dostanie nagłego, ciężkiego ataku kurwicy i padaczki na sam widok tego chłamu. Nie wiadomo dokąd i skąd kursuje, bo ktoś mądry postanowił wrzucić do rozkładu informacje o kursach zjazdowych, które totalnie niszczą całość.
  • 54 Tychy Lodowisko – Imielin Wiadukt – kolejne przedłużenie linii S4, ale to dociera aż do Ymielinia przez Bieruń Nowy i Chełm Śląski.
  • 55 Osiedle Naftowa Pętla – Gołonóg Zajezdnia (Wybrane kursy do przystanku Tworzeń Huta Katowice) – w okolicach Osiedla Naftowa wije się jak ogon węża, dalej jest już na szczęście całkiem dobrze. Posiada kilkanaście odmian kursów, choć jedynym użytecznym jest ten do Huty Katowice. W zasadzie wszystkie kursy mogłyby tam jeździć bez najmniejszego problemu. Niestety lub stety normalne kursy kończą na zajezdni.
  • 56 Bieruń Plac Nobla – Miedźna Wola Skrzyżowanie – pętla znajduje się tuż przy Wiśle i granicy z województwem małopolskim.
  • 57 Brzezinka Wałbrzyska – Helenka ELZAB – okropna linia kursująca pomiędzy gliwicką Brzezinką, a zabrzańską Helenką. Zapchana jest już w Brzezince. Następni pasażerowie wsiadają przy strefie ekonomicznej, więc przy Osiedlu Gwardii Ludowej nie da się wejść. Atrakcją linii jest pewna starsza pani krzycząca na wszystkich.
  • 58 Gliwice Lipowa – Knurów Szpitalna – dość zrozumiała i sensowna, bo łączy podmiejski Knurów z centrum Gliwic, do którego wali dzienne bardzo wielu ludzi wszelakiej maści. Podobno ktoś kiedyś spotkał wariantowe kursy przez Bojków Dolny i Przyszowice. Podobnie jak w przypadku wielu linii w kierunku Knurowa autobus zalicza znacznie więcej przystanków.
  • 59 Żernica Pętla – Żerniki Osiedle – łączy ze sobą dwie wsie o podobnych nazwach Żernicę i Żerniki. Z tym że, ta druga należy już do Gliwic, ale o tym nikt nie pamięta. W autobusach mają miejsce częste ustawki, bo linia jeździ obok stadionu Piasta Gliwice.
  • 60 Stanica Kościół – Żerniki Osiedle – dubel poprzedniczki, do niedawna kończył bieg na Trynku, obecnie pozwala na zwiedzenie metropolii takich jak Nieborowice, Wilcza czy Pilchowice.
  • 61 Będzin Kościuszki – Katowice Dworzec – tasiemiec kursujący z centrum Katowic, w którym wsiadają robotnicy do Będzina przez takie zacne miasta jak Sosnowiec czy Czeladź. Jeden kurs dziennie podjeżdża pod jakąś tam firmę produkującą bodaj prąd elektryczny. Przejazd w jedną stronę to prawie godzina, a do przejechania mamy jedynie niecałe dwadzieścia kilometrów. Głupota i tyle.
  • 64 Tarnowskie Góry Dworzec – Stare Tarnowice Pętla – podczas spaceru po Tarnowskich Górach nie sposób jej nie zauważyć. Krótka i szybka linia łącząca dworzec z szpitalem w pobliżu granicy z Wilkowyjami. Pasażerowie to najczęściej stare babcie chore na wszystkie dolegliwości świata, które chcą udać się do swojego ostatniego przystanku jakim jest wspomniany szpital[7].
  • 65 Tychy Rynek – Tychy Barwna Cmentarz – daje możliwość dojazdu do niewielkiego cmentarza na południu Tych. Często na tej linii można spotkać MAZy.
  • 66 Zawodzie Pętla – Golcówka ZPW (Wybrane kursy do przystanku Imielin Sosnowa) – stosunkowo długa linia przeznaczona dla rodzin z dziećmi, które w weekendy chcą udać się nad relaksacyjny zbiornik Dziećkowice w pobliżu granicy z krajem gorolskim. Raz na jakiś czas można spotkać kurs wydłużony omijający centrum Imielina, udający się bardziej w kierunku cywilizacji.
  • 67 Będzin Kościuszki – Będzin Kościuszki przez Psary (Wybrane kursy przez Twardowice) – jeździ tyle co nic i nie ma z niej żadnego pożytku. Zaledwie parę kursów dziennie prowadzących przez zadupia nie sprawiają, że sześćdziesiątka siódemka stanie się użyteczną linią. Wybrane kursy przez Twardowice podobno mają to zmieniać, ale póki co efektów nie widać.
  • 69 Mikołów Dworzec PKP – Żory Dworcowa – jedzie aż do Żor, najbardziej okrężną drogą, jaką się dało. Tę trasę można pokonać kilka razy szybciej pociągiem.
  • 70 Obroki Elkop – Borki Pętla (Wybrane kursy skrócone do przystanku Zawodzie Zajezdnia) (Wybrane kursy skrócone do przystanku Zawodzie Pętla) – wygląda okropnie zarówna pod względem trasy przejazdu jak i miejsc, do których podróżuje. Przedmieścia Sosnowca wyglądają gorzej niż najgorsza Mołdawska wioska. Kurs jest tak długi i nudny, że nawet nie należy zastanawiać się czy wsiąść do autobusy. Lepiej już wezwać taksówkę i zabulić.
  • 71 Sikornik Osiedle – Pyskowice Szpitalna – kursuje z Pyskowic na Sikornik. Jako że, jeździ wydłużoną trasą przez Łabędy, autobusy są puste, bo ludzie wolą cudownie zapchaną 677.
  • 72 Michałkowice Bytomska – Giszowiec Kolista Pętla (Wybrane kursy do przystanku Giszowiec Kopalnia Staszic) – ZTM do dziś nie może się zastanowić, czy linia jest bardziej Katowicka, czy bardziej Sosnowicka. Efektem tego jest siedemdziesiątka dwójka, która po przedmieściach Katowic, gdzie wozi głównie powietrze. Raz na jakiś czas można spotkać autobus jeżdżący dwa przystanki dalej do kopalni Staszic.
  • 73 Osiedle Wieczorka Dworzec – Stroszek Poczta (Wybrane kursy przez Szarlej Szpital) – takowa zapychaczka, jeździ po największych zadupiach wy zabrać ludzi z przystanków, na których żadna inna linia się nie zatrzymuje. Ma to swoje wady i zalety, bo nie dubluje się z niczym, ale w niektórych godzinach wewnątrz autobusu może być taki tłok, że podróż na dachu będzie nieunikniona.
  • 74 Chorzów Batory Park Logistyczny – Zawodzie Pętla – z satelity google przypomina ogromnego żółwia, ale co tam. Ma bardzo ważne zadanie w postaci dowożenia roboli do jakiegoś parku przemysłowego na przedmieściach Chorzowa. Tak naprawdę jest użyteczna jedynie dla mieszkańców Siemanowic, bo mieszkańcom Katowic lepiej jechać jakąś linią przez centrum niż tłuc się godzinę na około.
  • 75 Mikołów Dworzec PKP – Tychy Sikorskiego Wiadukt – jedna z wielu linii kursująca między Mikołowem, Tychami i strefą przemysłową. Nic poza tym, równie dobrze mogłaby nie istnieć.
  • 76 Katowice Aleja Korfantego – Wesoła Kopalnia przez Mysłowice – kolejny tasiemiec dojeżdżający do kopalni białego węgla, w którym specjalizuje się GOP. W przeciwieństwie do wielu innych połączeń nie jedzie przez Krasowy tylko w Brzezińce skręca w Larys, dzięki czemu kurs jest niewiele szybszy.
  • 77 Katowice Aleja Korfantego – Wesoła Kopalnia przez Mysłowice (Wybrane kursy przez Wesoła Rynek) – niemal to samo co wyżej, z tą różnicą, że kursuje przez Krasowy. Raz na jakiś czas ziemia trzęsie się, co oznacza, że wyjechał kurs jadący przez rynek w Wesołej, co tak naprawdę nic nie zmienia.
  • 78 Tarnowskie Góry Dworzec – Miedary Posesja 17 – ponownie zapychaczka udająca się na przedmieścia Tarnowskich Gór. Pracownicy ZTM musieli być takimi wielkimi żartownisiami, że musieli podać dokładny adres pętli w Miedarach. Google do dziś nie może odnaleźć tej pętli jak i przystanków w jej okolicy, więc o odwzorowywaniu tras można zapomnieć.
  • 79 Będzin Kościuszki – Dąbrowa Górnicza Pałac Kultury – jeździ przez jakiś Sarnów razem z 125, powinna mieć o kilka kursów więcej, bo teren jaki obsługuje jest dość duży i zaludniony. Na zbiornik wodny Pogoria III jeździ dużo rodzin z bachorami w celu odpoczynku i często autobusy są przeludniony w takim stopniu, że mogą w nim jechać nawet trzy wózki naraz.
Katowicki rumak prędkości. Największa prędkość uzyskuje spadając z urwiska
  • 80 Gliwice Plac Piastów – Tarnowskie Góry Dworzec – jedna z dwóch beznadziejnych linii jeżdżących do Tarnowskich Gór, kursuje częściej, więc jest tą główną. Niemal trzydziestokilometrowy godzinny potwór zygzakujący po zbrosławickich wiochach, przeważnie obstawiany gratami.
  • 81 Zabrze Goethego – Helenka ELZAB – prosta, niezbyt skomplikowana linia dowożąca wieśniaków do centrum Zabrza. Kursuje wyjątkowo często i długo, przez co istnieje bardzo wysoka szansa spotkania jej w czasie codziennej pracy.
  • 82 Tychy Sikorskiego Wiadukt – Ruda Śląska Halemba Kopalnia – przed otwarciem Parku Wodnego Tychy jeździli nią tyszanie do Aquadromu w Rudzie Śląskiej. Obecnie nadaje się do zlikwidowania.
  • 83 Tarnowskie Góry Dworzec – Zabrze Goethego – prawie to samo co wyżej z tą malutką różnicą, że kursuje aż do Tarnowskich Gór. Jako, że pomiędzy Zabrzem a Tarnowskimi Górami nie kursuje żaden pociąg, ani nawet tramwaj, kurs tą linią jest najpewniej najszybszą formą przejazdu między tymi dwoma poniemieckimi ruinami.
  • 84 Osiedle Mydlice Pętla – Tworzeń Huta Katowice (Wybrane kursy przez Strzemieszyce Małe Koksownia Przyjaźń) (Wybrane kursy przez Sławków Rynek) (Wybrane kursy przez Będzin Gospodarcza Brama Śląska) – rozkład jazdy jak w przypadku bardzo wielu linii jest zupełnie nieczytelny. Niby to tylko trzy warianty tras, ale na pierwszy rzut oka można mieć wrażenie, że jest ich przynajmniej dziesięć.
  • 85 Pyrzowice Port Lotniczy – Bytom Dworzec (Wybrane kursy do przystanku Brzeziny Śląskie Harcerska) (Wybrane kursy przez Oparowe) – kolejny[8] cudak z niemożliwym rozkładem jazdy. ZTM chyba naprawdę myśli, że robienie pięciu totalnie bezsensownych wariantów tras i robienia do nich źle sformatowanych rozkładów jazdy jest bekowe. Grubo się mylą, bo praktycznie nikt nawet nie próbuje rozszyfrowywać tych wypocin.
  • 86 Zabrze Goethego – Zabrze Goethego przez Mikulczyce – na pierwszy rzut oka totalnie bezużyteczny szrot, padlina to straszna, że jeździ. Co ciekawe, jest to krótka, ale bardzo pożyteczne linia zapewniająca szybkie połączenie Mikulczyć z centrum Zabrza. Mieszkańcy Osiedla Kopernika się cieszą.
  • 87 Tarnowskie Góry Dworzec – Żyglin Kościół (Wybrane kursy do przystanku Świerklaniec Park) – ZTM uwielbia grać na nerwach pasażerów, co udowadnia na każdym możliwym kroku. Tutaj jest kolejny przykład. Niby wszystko okej, ale po raz kolejny rozkład jazdy był tworzony przez dyslektyka. Dodatkowo prawie nikt nie wie, że istnieje coś takiego jak Miasteczko Śląskie, które widnieje na stronie ZTM.
  • 88 Wojkowice Park – Sosnowiec Urząd Miasta (Wybrane kursy do przystanku Zagórze Zajezdnia) – ciekawostka statystyczna, większość zjazdów do zajezdni opiera się na tym, że w pewnym momencie autobus skręca w wybranym miejscu trasy w stronę zajezdni już bez pasażerów. Tutaj jest jednak inaczej, dla osiemdziesiątki ósemki kurs zjazdowy oznacza przedłużenie trasy, jednak na „przedłużeniach” mało kto jeździ, gdyż większość pasażerów obawia się, że kurs taki już nie dojedzie do końca.
  • 89 Zabrze Goethego – Bielszowice Pętla – takie nie wiadomo co, mogłaby być świetną linią turystyczną, gdyby tylko kursowała obok ogromnego parku Pileckiego. O nie, nie, zamiast tego jeździ na Zaborze Północ, gdzie jest tyle ludu, że można spotkać tam osoby jadące na staropolskie „winogrono”, bo w środku miejsca nie ma nawet centymetra.
  • 90 Zagórze Zajezdnia – Osiedle Syberka Ośrodek Zdrowia (Wybrane kursy przez Będzin Gospodarcza Brama Śląska) – dość użyteczna, bo obsługuje miejsca, gdzie inne linie nie jeżdżą. Ma kurs wariantowy, który jest wielce dobry, bo jedzie o aż jeden przystanek dalej w kierunku Piłsudskiego. Raz na jakiś czas można podjechać nią pod firmę produkującą prąd elektryczny, który potajemnie przesyłany jest to elektrociepłowni.
  • 91 Bytom Dworzec – Sosnowiec Urząd Miasta (Wybrane kursy przez Zagórze) – przydatna tylko dlatego, że samodzielnie obsługuje ogromny obszar. Jeździ prawie trzydzieści kilometrów, aby obsłużyć jak największy obszar, gdzie nic nie dojeżdża. Nawet fajna, przynajmniej jest potrzebna obywatelom.
  • 92 Helenka ELZAB – Chorzów Rynek – prostoliniowiec mający za zadanie jak najszybsze przetransportowanie pracowników z Chorzowa do Helenki i ichniejszego zakładu produkującego nie wiadomo co. Ma parę kursów dziennie, ale tak naprawdę niczym szczególnie się nie wyróżnia.
  • 93 Brzezinka Wałbrzyska – Łabędy Huta – linia pomiędzy Łabędami a Brzezinką. Jeździ kompletnie pusta, więc chcą ją zlikwidować, ale bezskutecznie. Ma też alternatywny kurs z Brzezinki na Plac Piastów, którym też nikt nie jeździ.
  • 94 Tarnowskie Góry Dworzec – Bytom Dworzec – ma trasę jak znak na twarzy Horego Portiera czyli jak zwyczajny znaczek Opla zygzak. Ma poważnie zadanie w postaci kursowania przez miejsca, gdzie jest dużo ludzi, a żadna inna linia nie jeździ. W tym przypadku przez Nowy Radzionków.
  • 95 Bieruń KWK Piast – Lędziny Goławiec Szkoła – bardzo krótka linia, bo kurs trwa tylko 15 minut. Jeździ 6 razy na dobę.
  • 96 Przełajka Pętla – Przełajka Pętla przez Bytków (Wybrane kursy przez Siemianowice Powstańców) – wygląda jak własna karykatura, nie wiadomo po co istnieje skoro nikomu nie służy. Posiada dodatkowe kursy przez część Siemianowic, ale nawet to nie ratuje tego złomu komunikacyjnego.
  • 97 Będzin Kościuszki – Będzin Kościuszki przez Bobrownik (Wybrane kursy przez Brzękowice pomijając Dąbie Górne) (Wybrane kursy przez Brzękowice pomijając Dąbie Górne i Twardowice) (Wybrane kursy przez Malinowice Bory i Brzękowice pomijają Dąbie Górne) (Wybrane kursy przez Malinowe Bory i Dąbie Górne pomijają Twardowice) – bardzo trudno stwierdzić, który kurs jest najważniejszy, bo każdy jedzie w inną stronę. Jest tak rozstrzelana, że nawet najlepsi pasjonaci komunikacji miejskiej mogą nie ogarnąć rozkładu jazdy. Najpewniej istnieje tylko po to, aby być konkurencją w plebiscycie „Najbardziej popierdolona linia autobusowa”. Głównymi konkurentami dziewięćdziesiąt siedem są między innymi Bielska dziesiątka i Wrocławska 118.
  • 98 Halemba Pętla – Michałkowice Plac 11 Listopada (Wybrane kursy do przystanku Siemianowice Powstańców Śląskich) – kolejna z bardzo długiej listy linia o beznadziejnie sformatowanym rozkładzie jazdy. Takiego potwora nie można stworzyć nawet na odpierdol, to musiało po prostu wyjść z tego człowieka.
  • 99 Będzin Kościuszki – Bytom Dworzec – mimo iż trasa jest jakoś przesadnie długo, to i tak autobus musi przejeżdżać trasę przez ponad godzinę. ZTM nie może się zdecydować, czy linia ma być bardziej dla Piekar Śląskich, czy bardziej dla Wojkowic.
Niby nówka, a wygląda jakby widziała na własne oczy obie wojny światowe
  • 100 Wojkowice Park – Sosnowiec Urząd Miasta (Wybrane kursy do przystanku Zagórze Zajezdnia) – całkiem sensowny pomysł na połączenie Wojkowic z Sosnowcem. Autobus przejeżdża przez rejony, gdzie nic innego nie jeździ nabijając sobie pasażerów, aby następnie udać się do określonego miasta. Wybrane kursy w kierunku zajezdni przedłużone o te kilka przystanków.
  • 101 Tychy Czułów Fabryka – Tychy Towarowa – kolejna linia kursująca aż 6 razy na dzień. Łączy Czułów z resztą Tychów i strefą przemysłową.
  • 102 Chropaczów Wiślan – Piaśniki Szkoła Nr 1 – tak krótka jak i głupia. Ma tylko dwa kilometry, co nie daje jej szansy na jakikolwiek użyteczny kurs. Mimo to ZTM stworzył dla niej kursy wariantowe, które istnieją tylko po to, aby zatuszować głupotę i bezużyteczność.
  • 103 Wojkowice Park – Tąpkowice Szkoła (Wybrane kursy do przystanku Ossy Straż Pożarna) – udaje się z dość cywilizowanych Wojkowic do jakieś czarnej dziury w pobliżu Jeziora Świerklaniec. Raz na jakiś czas można spotkać ultra pożyteczny kurs jadący do Oss, które są jeszcze większym zadupiem niż nawet Tąpkowice.
  • 104 Będzin Kościuszki – Bytom Dworzec (Wybrane kursy Wojkowice Krzyżówka pomijając Wojkowice Giełda) – to jakiś nudny, ponury żart prawda? Oczywiście![9] Kolejny szmelc z rozkładem jazdy tworzonym przez siedmiolatka wciągającego nosem vibovit i opijającym się przeterminowanym kubusiem z dopalaczem.
  • 105 Osiedle Wieczorka Dworzec – Siedliska – patologiczny szmelc przejeżdżający przez największe na świecie skupiska nędzy i rozpaczy. Okolice Siedlisk są tak brudne, że mogą konkurować nawet z Sosnowcem co jest wynikiem wręcz kosmicznie złym.
  • 106 Zagórze Zajezdnia – Brzezinka Pętla (Wybrane kursy do przystanku Wesoła Kopalnia) – lekko pokręcona, ale nie aż tak jak dla przykładu 104. Dowozi mieszkańców Sosnowca do dawnego obozu koncentracyjnego w Mysłowicach. Raz na jakiś czas można spotkać wydłużony kurs pod kopalnie smoły i czadu w Wesołej.
  • 107 Będzin Kościuszki – Sączów Kościół (Wybrane kursy do przystanku Sączów Remiza) – po raz kolejny roztrzelaniec masowy, którego nie da się zrozumieć. Rozkład jazdy to czyste zło, a liczba kursów, że tak to ujmę, dupy nie urywa. Cztery rodzaje tras to nie jakaś potworna ilość, ale rozkład jazdy wygląda jakby było ich przynajmniej dziesięć.
  • 108 Dąb Silesia City Center – Giszowiec Kolista Pętla – krótki, prosty jak budowa kija do mopa połączenie, które nawet nie wyjeżdża z Katowic. Nie jeździ za często, ale przynajmniej nie jest ofiarą formatowania rozkładów jazdy.
  • 109 Osiedle Witosa Pętla – Janów Ośrodek Bolina – jako jedyna dojeżdża do odległego, odciętego od cywilizacji Parku Bolina. Spora liczba kursów, nawet w weekendy sprzyja rodziną 500+. Idealna na patologiczny rodzinny wypad na peryferia Katowic.
  • 110 Michałkowice Fabud – Osiedle Paderewskiego Trzy Stawy (Wybrane kursy przez Muchowiec Pętla) – mimo iż przez rejon Michałkowic przejeżdża sporo liczba autobus to ten jest jedynym, który ma tam swoją pętle. Wybrane kursy nie dojeżdżają na Trzy stawy tylko wcinają się w Muchowski park, aby zakończyć przejażdżkę w tym otóż miejscu.
  • 111 Helenka ELZAB – Makoszowy Oświęcimska – rozkład jazdy wprowadza ludzi w błąd! Faktyczna pętla nosi nazwę „Makoszowy Szymały”. Poza faktem robienia z ludzi debili nie wyróżnia się znacząco wśród masowych tasiemców tworzonych przez KZK. Przynajmniej jeździ o optymalnych godzinach.
  • 112 Tarnowskie Góry Dworzec – Gliwice Plac Piastów – Druga z dwóch beznadziejnych linii TG – Gliwice. Trochę krótsza i trochę szybsza, ale jeździ starymi gratami (czyli w sumie tak jak osiem zero). Przeważnie wozi powietrze, ale w godzinach szczytu wszystkie miejsca siedzące są zajęte. W tychże godzinach szczytu ma jakieś dziwne objazdy przez Wieszowę, dokąd bez tego autobusu raczej nikt by nie dał rady trafić.
  • 114 Osiedle Wieczorka Dworzec – Bytom Dworzec – dowozi mieszkańców skrajnych Piekar Śląskich na Bytomskie rozpadliny. Nudna i pospolita jak muchomory sromotnikowe na pustej łącze. Do olania i zapomnienia, bo niczego nie daje.
  • 115 Katowice Dworzec – Obroki MPGK (Wybrane kursy do przystanku Obroki Elkop) – tak krótka jak na standardy wielkiego konurbatu górnośląskiego, że aż wstyd. Z uwagi na to pierwsze kursuje wyjątkowo często, bo blisko co piętnaście minut. Wybrane kursy do sąsiedniej pętli Obroki Elkop.
  • 116 Sosnowiec Urząd Miasta – Ząbkowice Osiedle Młodych Hutników – jeździ bardzo rzadko jak na obszar jaki obsługuje. Jako jedyna dojeżdża na dość spore Osiedle Młodych Hutników, a mimo tego nie jest zbyt popularna. Zahacza lekko o Będzin, ale i to jej nie pomaga.
  • 118 Bytom Dworzec – Chebzie Dworzec PKP (Wybrane kursy przez Ruda Park Przemysłowy) – prowadzi przez brudny i paskudny Bytomski Bobrek do dzielnicy Chebzie. Wybrane kursy jadą o wiele dłuższą trasą, na której praktycznie nic nie ma.
  • 119 Strąków Pętla – Katowice Plac Wolności – prawdziwy olbrzym! Takich lewiatanów próżno dziś szukać. Ma tylko jeden kurs dziennie, ale jego długość jest porażająca. Trasa to ponad czterdzieści kilometrów, a przejazd trwa powyżej półtorej godziny. Idealna dla osób z bezsennością.
A Jaworzno jak zawszę postanowiło być samodzielne i sami sobie organizują transport
  • 120 Szczygłowice Kopalnia – Katowice Andrzeja Dworzec (Wybrane kursy przez Halemba Pętla) – pcha się przez wszystkie możliwe miasta, aby dowieść roboli do miejsca pierwotnego powstawania smogu. Jak wiadomo smog powstaje z węgla, a węgiel pochodzi z kopalni.
  • 121 Halemba Pętla – Orzegów Waniora (Wybrane kursy przez Ruda Urząd Skarbowy) – stosunkowo krótka, a mimo to udało wstawić w nią wariantowe kursy jadące przez urząd skarbowy w Rudej. Jeździ dość regularnie, ale jak na złość za rzadko jak na obszar, po którym ma zadanie jeździć.
  • 125 Będzin Kościuszki – Będzin Kościuszki przez Psary (Wybrane kursy przez Preczów Remiza) – można odczuć, że istnieje już linia o bardzo podobnej budowie, ale nie jest to potwierdzone, aczkolwiek to tylko plotki, ale nikt nic więcej nie wie.
  • 126 Trynek Toruńska – Łabędy Huta – jeździ z Łabęd na Trynek. Do Placu Piastów ma taką samą trasą co trzydzieści dwa i choć nie jest aż tak zapchana, to też ciężko do niej wsiąść. Nasuwa się myśl, czy mieszkańcy Łabęd mają samochody.
  • 127 Bytom Dworzec – Bytom Dworzec przez Kolonię – linia okrężna kursująca ulicą Zygmunta na wysokości Sosnowca. Przez jednokierunkową ulicę przy dworcu musi zaCenzura2.svgalać pod park, aby wrócić na pętle.
  • 128 Tychy Towarowa – Tychy Brama Towarowa Fiat Auto Poland dowozi mieszkańców Tych do strefy przemysłowej i fabryki Fiata.
  • 129 Tarnowskie Góry Dworzec – Krupski Młyn Słoneczna (Wybrane kursy przez Krupski Młyn Nitroerg) – kursuje na jakieś zadupia, gdzie nawet bieżącej wody nie ma. Jeszcze trochę dalej nie ma cywilizacji, a jeszcze dalej to już Niemcy są. Posiada jakieś dodatkowe kursy, choć nie ma po co.
  • 130 Katowice Andrzeja Dworzec – Halemba Pętla – bardzo ciekawy przypadek. W stronę Katowic jedzie przez Rudę Śląska i Chorzów, natomiast w stronę Rudy jedzie tylko przez Katowice, a Chorzów zostaje bezczelnie pominięty. Problem jest na tyle poważny, że linia kursuje często, co wkurza mieszkańców Chorzowka.
  • 131 Tychy Sportowa – Tychy Marii Konopnickiej – minibus jeżdżący tylko po małych uliczkach. Ilość pasażerów w autobusie często nie przekracza dwie osoby.
  • 132 Bytom Dworzec – Wieszowa Dworzec PKP (Wybrane kursy do przystanku Kamieniec Szkoła) – ponownie trumnowóz kursujący na jakieś patologiczne zadupia. Wybrane kursy kursują w jeszcze gorsze miejsce, bo aż do Kamienicy, gdzie dowożone są małe nieznośne bachory, pobierające nauki ćpania i palenia szlugów w lokalnej podstawówce.
  • 133 Katowice Plac Wolności – Katowice Plac Wolności (Wybrane kursy do przystanku Katowice Wita Stwosza) – linia okrężna objeżdżająca większość miast konurbacji tylko po to, aby wydłużyć czas przejazdu. Mimo bycia linią okrężna posiada wydłużone kursy, co daje szanse na jeszcze dłuższą podróż.
  • 134 Tarnowskie Góry Dworzec – Wieszowa Dworzec PKP (Wybrane kursy przez Stare Tarnowice Litewska) – niemal to samo co 132, ale kursuje z Tarnowskich Gór, a jeździ przez jakieś Ptakowice, o których prawie nikt nie wie. Ktoś wsiada i wysiada tam raz na pół roku, a kanary nawet nie wiedzą, że takie miejsce w ogóle istnieje.
  • 135 Stare Tarnowice Pętla – Bytom Dworzec – jeździ tylko w dni robocze i do tego jeszcze bardzo rzadko. Czy jest użyteczna? Dwa poprzednie fakty mówią same za siebie[10].
  • 137 Tychy Centrum Handlowe – Tychy Wilkowyje Murarska – kolejna linia jeżdżąca do centrum handlowego Gemini Park Tychy.
  • 138 Osiedle Tysiąclecia Pętla – Ochojec Szpital – ćwiartka masła temu kto zrozumiał rozkład jazdy tego czegoś. Łączy niby mieszkańców dużego osiedla z bardzo ważnym Szpitalszpitalem, ale jeździ tak długo, że pasażerowie prędzej umrą niż otrzymają pomoc lekarską.
  • 139 Chorzów Stary Szyb Prezydent – Bykowina Grzegorzka (Wybrane kursy przez Chorzów Batory Pętla) – rekompensata za to, że linia 130, która w tylko jedną stronę jedzie przez Chorzów. Raz na ruski rok można spotkać kurs jadący przez pętle na Batorego, jest to na tyle pożyteczne, że wydłuża to podróż o aż jeden przystanek.
  • 140 Dąbrowa Górnicza Urząd Pracy – Tucznawa Remiza (Wybrane kursy do przystanku Trzebyczka Pętla) – jedyna linia dzienna kursująca aż do Tucznowa. Po za nią jeździ tam jeszcze nocna 903N, ale nie ma co wyprzedzać faktów. Wybrane kursy do jakieś pętli położonej najpewniej w środku wielkiego lasu.
  • 142 Tarnowskie Góry Dworzec – Strzybnica Kościelna (Wybrane kursy przez Rybna Pałac) – jeździ tak rzadko, a i tak KZK udało wstawić w nią jakieś porąbane kursy wariantowe, o których wiedzą praktycznie tylko Miłośnicy Komunikacji Miejskiej. Tak naprawdę robi za bis linii jadącej na Hanusek.
  • 143 Tarnowskie Góry Dworzec – Tworóg Zamek – taka wydłużona 142. Oprócz tego faktu nie jest niczym więcej. Po prostu zwykły tasiemiec dowożący pół gorole, pół hanyse do centrum Tarnowskich Gór, gdzie góry to najpewniej istniały w erze obrzędu paleozoicznego. Do olania i zapomnienia.
  • 144 Chorzów Rynek – Halemba Pętla – kursuje tylko w dni robocze bo jej głównym zadaniem jest dowożenie pracowników z Chorzowa i Rudy Śląskiej do tajemniczych Świętochłowic. Jeszcze trochę, a linia ta w ogóle by tam nie dojeżdżało, bo dosłownie jeździ po granicy miast. Niestety ma mało kursów co sprzyja przeogromnej nudzie w obliczu czekania kilku godzin na kolejny kurs.
  • 145 Bibiela Pętla – Tarnowskie Góry Dworzec (Wybrane kursy przez Świerklaniec Zajezdnia) (Wybrane kursy Miasteczko Śląskie Osiedle) – kursuje w miejsca, gdzie nie ma czegoś takiego jak cywilizacja. Żyją tam smoki, trolle, a ludzie zjadają się nawzajem. Mimo to ZTM udało wstawić w nią jakieś chore wariantowe kursy, którymi i tak nikt w świecie nie jeździ. Chyba, że turyści, którzy zgubili się w betonowej dżungli.
  • 146 Bytom Dworzec – Halemba Pętla (Wybrane kursy przez Nowy Bytom) (Wybrane kursy przez Ruda Tesco) – dowozi rodzinki z dziećmi specjalnej troski na znany i lubiany Aquadrom w Rudzie Śląskiej. Wybrane kursy podjeżdżają pod jakieś tam Tesco w celu zakupu prowiantu na tą wyprawę marzeń.
  • 147 Orzegów Waniora – Halemba Pętla – praktyczna kopia poprzedniczki. Jeździ po niemal identycznej trasie, a odległość pomiędzy dworcem w Bytomiu a Orzegowem jest wręcz minimalna. Była by choć trochę przydatna, gdyby nie to, że kursuje wyjątkowo rzadko i żmudnie jak na obszar, który obsługuje.
  • 148 Dołki Kaplica – Bytom Dworzec – niby nie jeździ poza granice GOP, gdzie mało kto się wybiera, ale nie zmienia to faktu, że jeździ na ogromne zadupia. Drogi mają tam więcej dziur niż ser Szwajcarski, a okolica przypomina standardową bazę do nakręcenia taniego, ale mocnego horroru.
  • 149 Katowice Aleja Korfantego – Chełm Mały Pętla (Wybrane kursy do przystanku Bieruń Kopalnia Piast) – kursuje przez prawie całą dobę dowożąc ludzie z kraju Gorolskiego do stolicy Hanysów. Jeszcze trochę jazdy i znajdziemy się poza granicami województwa, bo w Małopolsce. Kolejny gigant komunikacyjny mający ponad trzydzieści kilometrów, na którym kursy trwają ponad godzinę.
  • 150 Sosnowiec Szpital Wojewódzki – Osiedle Bór Pętla – kursuje z Sosnowieckiej autonomii zagłębskiej na jakieś tam osiedle położone w Rosji również w kraju Sosnowskim, tym razem w okolicach ogromnej ilości torów kolejowych. Legenda głosi, że bloki na osiedlu i blaszaki powstały z przetopionej stali z wspomnianych szyn. Polacy są podobno mistrzami świata w rozkręcaniu torów kolejowych
  • 151 Miasteczko Śląskie Huta – Tarnowskie Góry Dworzec (Wybrane kursy przez Nakło Śląskie) – takie nie wiadomo co. Jeździ sobie z Tarnowskich Gór do jakieś tam huty w Miasteczku Śląskim, ale tak naprawdę nie służy nikomu. Wybrane kursy przez Nakło Śląskie, co niestety dalej nie ratuje tego przeżytku komunikacyjnego.
  • 152 Pyskowice Plac Wyszyńskiego – Wielowieś Centrum Przesiadkowe (Wybrane kursy do przystanku Wielowieś Kościół przez Pyskowice Chopina) (Wybrane kursy do przystanku Wielowieś Młyn przez Czarków) – po raz kolejny i kolejny mamy okazje spotkać potwora wariantowego. Kursów jest tak wiele, że spokojnie można napisać o nich książkę grubości biblii.
  • 153 Pyskowice Plac Wyszyńskiego – Stare Tarnowice Pętla (Wybrane kursy do przystanku Tarnowskie Góry Dworzec) – jeździ sobie do jakieś zabitej dechami wsi położonej w pobliżu miejscowości, w której produkuje się maskotki do wystąpień teatralnych. Wybrane kursy wydłużone do dworca, z którego możemy jak najszybciej opuścić tą nudę i bród.
  • 154 Ligota Akademiki – Środula Chemiczna – dość długa, pozwala studentom mieszkającym w Ligocie dojechać do kraju poza Śląskiem. Nie wiadomo po co istnieje, skoro w Sosnowcu nie ma praktycznie żadnych uczelni wyższych, do których zapisują się mądrzy ludzie. Do olania i zapomnienia.
  • 155 Halemba Pętla – Halemba Pętla przez Rudę Południową (Wybrane kursy przez Ruda Tesco) – jeździ przez cały czas tą samą trasą, a robi za linie okrężną ponieważ… Wybrane kursy pod jakieś tam Tesco, do którego chętnie przychodzą ludzie z uwagi na małą ilość powstań cebuli w obliczu promocji na cukier czy karpia w Lidlu.
  • 156 Zabrze Goethego – Sikornik Osiedle – kursuje pomiędzy Sikornikiem a centrum Zabrza. Kiedyś linia bardzo popularna, bo jeździła obok Multikina w Zabrzu, ale jak w Gliwicach otwarto Cinema City, odeszła w zapomnienie.
  • 157 Mikołów Dworzec PKP – Tychy Szpital Wojewódzki przez Kobiór – przejeżdża głównie przez lasy, ponieważ jest nimi otoczony Kobiór.
  • 158 Tarnowskie Góry Dworzec – Rokitnica Pętla – chciałaby być pożyteczną linią, ale jej to praktycznie w ogóle nie wychodzi. Mogłaby by robić za bisa prawie każdej linii jadącej z Zabrza do Tarnowskich Gór. Jeździ tak połowę tej trasy, chyba tylko po to, aby ludzie mogli szybciej przesiąść się na linie jadące do Zabrza. Emerytowóz, w stronę TG robi jakieś kółka po Stroszku.
  • 159 Leboszowice Las – Żernica Skrzyżowanie (Wybrane kursy do Pilchowice Gimnazjum) – nie wiadomo po jak wielkich zadupiach jeździ, skoro nawet Google nie jest w stanie określić, gdzie tak naprawdę jeździ. Z tego poziomu nikt o niej nie wie i prawie nikt nią nie jeździ. Wybrane kursy do jakiegoś tam dawnego gimnazjum.
  • 160 Wesoła Kopalnia – Sosnowiec Urząd Miasta (Wybrane kursy do przystanku Zagórze Zajezdnia pomijając Zagórze) – dowozi pracowników urzędu miejskiego w Sosnowcu do kopalni w Wesołej, kiedy przyjdzie czas na rutynową kontrolę i chęć popływania w węglu. Według rozkładu jazdy linia ta jeździ do Zagórza pomijając Zagórze co jej wyjątkowo ciekawe. Jedno przeczy drugiemu.
  • 160S Sosnowiec Urząd Miasta – Bobrek Inwestycyjna Pętla II – dziwna linia, ma być jakąś tam podmianą 160, ale nie jest ani deka podobna do niej. Nie wiadomo kto ją stworzył i dlaczego. Pewnie była to ta sama osoba co poleciła Lennonowi spotkanie z częścią fanów. Przez krótki czas znana jako 960.
  • 162 Katowice Aleja Korfantego – Brzezinka Pętla – podobno jeździ autostradą A4, podobno. Istnieje tylko na papierze, bo zjada ją większość linii jadących do Mysłowic czy kopalni węgla w Wesołej. Linia-mem, znana tylko z żartów na jej temat.
Nie lepiej już wsiąść w tramwaj?
  • 164 Osiedle Wieczorka Dworzec – Dołki Kaplica (Wybrane kursy przez Szarlej Kaufland) – dowozi ciężko schorowanych mieszkańców Osiedle Wieczorka do kaplicy w okolicach Dołków, aby mogli być szybko i bez zbędnych komplikacji pochowani. Może jest krótka jak na warunki GOPu, ale z uwagi na poprzednie ma jakieś tam ważne zadanie.
  • 165 Osiedle Tysiąclecia Pętla – Obroki Elkop – jeszcze krótsza, jeszcze głupsza[11]. Jest tak krótka, że już bardziej opłaca się przejść jej trasę na piechotę niż na nią czekać. Krótsze linie można spotkać tylko w Warszawie co jest niesamowitym wynikiem jak na całą Polskę.
  • 166 Chełm Śląski Fawent – Chełm Śląski Fawent przez Lędziny – jeżdżą na niej tylko stare graty, powodem tego jest fakt, że nawet nie jeździ do GOP-u co jest dziwne. Powinna być linią prywatnego przewoźnika, a nie częścią ogromnego systemu konurbacji. Niestety GOP ma tyle linii, że trudno znaleźć takiego rodzynka i go zniszczyć.
  • 167 Miechowice Pętla – Szombierki Osiedle – jeździ po niczym, pustka, dziura. Jest krótka, ale nie ma ku temu żadnego powodu. W okolicach jej trasy przejazdu nie ma żadnego miasta czy nawet żadnego ciekawego obiektu. Najpewniej istnieje tylko dla osób chcący odwiedzić przyjaciół po drugiej stronie pętli.
  • 168 Osiedle Wieczorka Dworzec – Katowice Plac Wolności – dość długa i męcząca. Pozwala mieszkańcom Osiedla Wieczorka dojechać do roboty w centrum stolicy całego Górnego Śląska. Trochę dziwne jest to, że istnieje skoro kursuje między dwoma dworcami kolejowymi, już szybciej byłoby pociągiem.
  • 169 Bytom Dworzec – Górniki Pętla – ponownie, nic nie warty szrot kursujący donikąd. Nikomu nie służy, nie robi niczego ważnego, więc po co istnieje? Oto jest pytanie.
  • 170 Sączów Kościół – Katowice Plac Wolności (Wybrane kursy do przystanku Katowice Wita Stwosza) – kolejny lewiatan komunikacyjny kursujący przez prawie trzydzieści kilometrów. Wybrane kursy jeżdżą na Wita Stwosza, przez co są jeszcze dłuższe i jeszcze nudniejsze.
  • 173 Tarnowskie Góry Dworzec – Bytom Dworzec – dowozi mieszkańców Orzecha do Bytomia lub Tarnowskich Gór. Poza tym poprzednim nie robi nic więcej, ot typowy tasiemiec robiony z powodu zbyt dużej liczby stojących maszyn na zajezdni.
  • 174 Sowice Czarna Huta – Bobrowniki Śląskie – coś tak krótkiego i tak głupiego, że nie powinno się nawet myśleć o tym, że trzeba takie coś stworzyć, a jednak. Ma jedynie cztery kilometry, co jest wynikiem tragicznym, nikomu nie służy i w ogóle jest do dupy.
  • 175 Podwarpie Pętla – Osiedle Mydlice Pętla (Wybrane kursy przez Wojkowice) – dowozi mieszkańców zadupia Zagłębia Dobrowolskiego do miejsca ich pracy w Dąbrownie Górniczej. Inną wersją jest to, że linia ta dowozi mieszkańców Osiedle Mydlice do pracy na polach agroturystycznych. Do dziś nikt nie wie, która wersja jest prawdziwa.
  • 176 Bytom Dworzec – Górniki Pętla – ponownie złom kursujący z jakiś tam zadupi do centrum Bytomia. Chyba istnieje już linia robiąca coś bardzo podobnego, ale nie da się tego stwierdzić[12].
  • 177 Halemba Pętla – Dąbrówka Mała Grzegorzka – dowozi rodziny mieszkające w okolicach Grzegorzkowa do nowego, wspaniałego świata aquaparku Aquadrom położonego w Rudzie Śląskiej. Jakieś tam kursy pokazują środkowy palec podróżnym i z nieznanych przyczyn kończą bieg w centrum Katowic.
  • 178 Trynek Toruńska – Łabędy Huta – kolejna linia łącząca Łabędy z Trynkiem, z tym że kursuje przez Portową. Autobus dla ludzi lubiących mocne wrażenia, bo jeździ przez wybrukowaną ulicę Sobieskiego, przez co można wylecieć z fotela. Jest jeszcze alternatywny kurs z Trynku na Plac Piastów.
  • 179 Tarnowskie Góry Dworzec – Mierzęcice Magazyny (Wybrane kursy do przystanku Nowa Wieś Szkoła) – posiada tyle wariantów tras ile chińczyków jest na świecie. Dziesięć rodzajów tras to wystarczająco dużo, ale znając życie będzie ich jeszcze więcej. Główny prom łączący zarzeczne wioski z miastem Tarnowskie Góry, które często stanowi dla tamtejszych mieszkańców pierwszy kontakt (kiedy idą do liceum) z cywilizacją.
  • 180 Tarnowskie Góry Dworzec – Świniowice Skrzyżowanie (Wybrane kursy do przystanku Tworóg Kościół) – musi jeździć w naprawdę głębokie osady nudy i patologi skoro nawet Google Maps nie jest wstanie określić, gdzie znajduje się pętla w Świniowicach. Wybrane kursy do wsi, gdzie podobno wytwarza się dużą liczbę twarogu.
  • 181 Pszczyna Dworzec PKP – Bieruń Plac Nobla – muchowóz jeżdżący aż do Pszczyny. Z powodu ogromnej frekwencji linia ma 5 kursów dziennie.
  • 182 Zagórze Zajezdnia – Dąbrowa Górnicza Centrum – nie jest jakoś wybitnie zła[13]. Najpewniej ma za zadanie dowozić pracowników ZTM z Dąbrowy Górniczej do miejsca pracy czyli do zajezdni na Zagórzu. Przynajmniej jeździ w miarę często, choć nie dorównuje do czołówki.
  • 183 Bytom Dworzec – Miechowice Pętla – ostatnia linia kursująca na Miechowiec. Czy jest w jakimkolwiek stopniu użyteczna? długość i liczba kursów mówią same za siebie[14].
  • 184 Pyskowice Plac Wyszyńskiego – Bytom Dworzec – ma zaledwie cztery kursy dziennie, a jeździ po miejscach, gdzie żadna inna linia nie kursuje. Może z tego powodu praktycznie nikt o niej nie wie. Kursują nią jedynie przypadkowe osoby i MKM-emy, które wybrały się na poznawanie zadupia Śląska.
  • 185 Osiedle Wieczorka Dworzec – Bytom Dworzec (Wybrane kursy przez Brzeziny Śląskie Harcerska) – razem z 192 jeździ po zadupiach Piekar Śląskich. Nie wiadomo po co kursują razem skoro ich trasy przejazdu są prawie identyczne. Różnicą jest jedynie to, że 192 jeździ pod jakąś pogodę. Ma wybrane kursy przez Brzeziny, ale po za tym nie jest niczym szczególnym.
  • 186 Trynek Toruńska – Łabędy Huta – jeździ kompletnie bez sensu, bo zamiast ulicą Kościuszki gdzie nie ma żadnych autobusów[15], pcha się na około Daszyńskiego i Dolnej Wsi. Jest ewenementem, bo nie przejeżdża przez Plac Piastów,
  • 187 Sikornik Osiedle – Sikornik Osiedle przez Szobiszowice – linia okrężna, jest tak porąbana, że nikt nie zna jej trasy, co zresztą nie jest potrzebne, bo i tak nikt ją nie jeździ.
  • 188 Sosnowiec Szpital Wojewódzki – Zagórze Zajezdnia – idealna w sytuacji, kiedy kierowca lub pracownik zajezdni na Zagórzu dostanie zawału. Wystarczy wtedy takiego delikwenta wsadzić w 188 i pojedzie prosto do szpitala w Sosnowcu, gdzie go odratują[16].
  • 189 Tarnowskie Góry Dworzec – Strzybnica Kościelna – czytając o niej można odczuć deja vu. Według amerykańskich naukowców istnieje już linia jadąca po niemal identycznej trasie. Nikomu nie służy, nikt o nie nie wie.
  • 190 Siemianowice Plac Skargi – Chorzów Miasto Dworzec PKP – jako jedyna kończy swój bieg na dworcu w Chorzowie. Praktycznie nikt tam nie wsiada, ani nie wysiada. Jedynymi pasażerami na tej linii są Miłośnicy Komunikacji i okazjonalne babcie autobusowe jadące na dworzec w celu odwiedzenia grobów swoich bliskich.
  • 191 Tarnowskie Góry Dworzec – Kamieniec Szkoła – nie wiadomo, gdzie jeździ. Nikt nie wie o jej istnieniu. Nawet uczniowie szkoły w Kamieńcu o niej nie wiedzą, mimo iż pętla tej odrazy znajduje się zaraz obok szkoły.
  • 192 Bytom Pogoda – Osiedle Wieczorka Dworzec (Wybrane kursy do przystanku Chorzów Stary Szyb Prezydent) – niemalże kopia linii 185. Jeździ po niemal identycznej trasie z tą różnicą, że nie kursuje do dworca tylko najpewniej do jakieś tam stacji pogodowej w okolicach rozbarku. Wybrane kursy ciut wydłużone do starego szybu w Chorzowie.
  • 193 Osiedle Witosa Kossutha – Wełnowiec GPP BUSINESS PARK – krótka, niezbyt skomplikowana linia wożąca mieszkańców Osiedla Witosa do fabryki w Wełnowcu. Według opinii publicznej tak naprawdę dowozi babcie autobusowe do NFZ-tu na wspomnianym osiedlu. Kto wie?
  • 194 Gliwice Zajezdnia – Leszczyny Czereśniowa – linia koszmar, złożona ze starych gruchotów, a do centrum Gliwic jest zapchana po brzegi. Na Placu Piastów wszyscy wysiadają i do zajezdni wozi tylko muchy.
  • 195 Szczygłowice Kopalnia – Leszczyny Czereśniowa – istny majstersztyk. Nie jeździ nawet do GOP-u, więc po co jest jedną z jego linii? Nikt nie wie, mimo to kursuje wożąc kretów do kopalni w Szczygłowicach. Powinna być linią prywatną, a nie taką, która podlega ZTM.
  • 196 Przełajka Pętla – Przełajka Pętla przez Bytków – linia okrężna istniejąca tylko na papierze. Powodem tego jest to, że nikt o niej nie wiem, a więc nikt nią nie jeździ.
  • 197 Sośnica Osiedle Żeromskiego – Łabędy Huta – linia budzi postrach, ponieważ jedzie przez Trójkąt Bermudzki, czyli wylęgarnię patologii. Jest bezsensownie ułożona, ponieważ będąc najszybszym połączeniem między Sośnicą a centrum, zahacza tylko o Północne Śródmieście. Żeby dostać się w okolice Urzędu Miasta, trzeba wsiąść w jadącą na około 259.
  • 198 Zabrze Goethego – Halemba Pętla – ponownie tasiemiec mający za zadanie dowożenia rodzin 500+ do Aquadromu w Rudzie Śląskiej. Oprócz tego nie jest nikomu potrzebna. Równie dobrze mogłaby nie istnieć.
  • 199 Zabrze Goethego – Kochłowice Kopalnia Śląsk – niemal to samo co wyżej tylko, że kończy bieg ciut wcześniej. Jest jeszcze głupsza niż poprzedniczka, bo lud jakby się uparł to i tak dojechałby 198 do kopalni w Kochłowicach.
Brzydszych się już znaleźć nie dało?
  • 200 Będzin Kościuszki – Sączów Kościół (Wybrane kursy do przystanku Pomłynie Spółdzielnia) – ponownie złom dowożący patologiczne zadupie do centrum Będzina. Wybrane kursy są skrócone do przystanku spółdzielnia. Co ciekawe sam przystanek ma status „na żądanie”. Pasażerowie, aby zatrzymać się na spółdzielni muszą nakazać kierowcy zatrzymanie się na pętli i w konsekwencji odebrać drugiej części pasażerów możliwość dojazdu do centrum Sączowa.
  • 201 Bytom Dworzec – Chorzów Batory Pętla – wozi mieszkańców Chorzowa na dworzec w Bytomiu, skąd mogą wyruszyć w podróż do wybranego zakamarka polski. Poza tym nic ciekawego.
  • 202 Gliwice Plac Piastów – Gliwice Port – króciutka linia pomiędzy Placem Piastów a portem. Wozi maksymalnie pięciu pasażerów, ale według ZTM jest bardzo potrzebna.
  • 203 Boguszyce – Toszek (Wybrane kursy do przystanku Płużniczka Wieś) – coś tak głupiego i okropnego, że nie powinno mieć w ogóle miejsca. Jest tak porąbana, że nawet Google wymięka przy sprawdzaniu pracy. Lepiej nią nie jeździć.
  • 204 (Wybrane kursy z przystanku Kolonia Łączka) Wilkowiczki Las – Proboszczowice (Wybrane kursy do przystanku Kotulin PKP) – ponownie złom jeżdżący po największych zadupiach województwa Śląskiego. Kursuje aż pod granicę z województwem Opolskim, ale po za tym faktem nie jest niczym ważnym, ani szczególnym.
  • 205 (Wybrane kursy z przystanku Świbie Poczta) Dąbrówka Kościół – Toszek (Wybrane kursy do przystanku Toszek Wilkowicka) – po raz enty złom kursujący po gigantycznych zadupiach. Nie jeździ nawet do centrum GOP-u, więc czemu jest częścią ZTM? Nikt nie wie.
  • 206 Ciochowice – Kotliszowice Wieś (Wybrane kursy przez Błażejowice) – po raz kolejny szrot obsługujący największe zadupia mieszczące się przy gracy z Opolszczyzną. Nikt nią nie jeździ, bo nie ma po co.
  • 207 Pyskowice Plac Wyszyńskiego – Toszek (Wybrane kursy do przystanku Toszek Gimnazjum) – ZTM umie grać na nerwach, to kolejna odraza kursująca po pustkowiach, gdzie wozi głównie zanieczyszczone powietrze.
  • 208 Pyskowice Plac Wyszyńskiego – Paczyna (Wybrane kursy przez Paczynka) (Wybrane kursy przez Sroczą Górę) – kursuje z Pyskowic do dwóch podobnych wsi. Paczyny i Paczynki, nie należy ich mylić bo w takim wypadku nie otrzymamy należytego efektu.
  • 219 Ławki Berger – Mysłowice Targ Miejski (Wybrane kursy przez Brzęczkowice Osiedle Powstańców) (Wybrane kursy przez Wesoła Kopalnia) – kursuje w miejsca, gdzie nic innego nie jeździ, a mimo to udało się w nią wstawić jakieś tam kursy wariantowe mające jak najbardziej ją wyczerpać.
  • 220 Szczakowa Dworzec PKP – Sosnowiec Urząd Miasta (Wybrane kursy skrócone do przystanku Zagórze Zajezdnia) – jeździ po takich miejscach, gdzie diabeł mówi dobranoc. Co prawda dość sporo połączeń kursuje do Szczakowa, ale ta jest tą jedyną, która kursuje przez Maczki.
  • 221 Szczakowa Dworzec PKP – Sosnowiec Urząd Miasta – nie wiadomo, gdzie jeździ i po co. Wygląda na to, że jest to po prostu 220 pod zmienioną, alternatywną nazwą. Po raz kolejny nikt nic nie wie, głucho i cicho.
  • 222 Siemianowice Huhtamaki – Michałkowice Budryka (Wybrane kursy przez Siemanowice Rurownia) – w przeciwieństwie do poprzedników nie kursuje już po totalnych zadupiach. Jako jedyna dojeżdża pod Huhtamanka w Siemianowicach. Dowozi do niego głównie roboli i bezrobotnych starających się o pracę.
  • 223 Krasowy Przedszkole – Giszowiec Kolista Pętla – dowozi rodziców z dziećmi z Giszowca do przedszkola w okolicach Krasowej. Krasowa nie jest jakąś stolicą nudy i patologi, ale do centrum Katowic jej dużo, dużo brakuje.
  • 224 Gliwice Plac Piastów – Gliwice Plac Piastów – emerytowóz wożący ludzi z Placu Piastów do Centrum Onkologii, z którego mało kto wychodzi żywy lub szczęśliwy. Minubusy są tutaj codziennością.
  • 225 Będzin Kościuszki – Mierzęcice Magazyny (Wybrane kursy do przystanku Zendek Szkoła) – dowozi mieszkańców Będzina w okolice Pyrzowic, skąd mogą udać się na lotnisko w celu ucieczki za granicę w poszukiwania lepszej pracy. Przecież jazda autobusem pod samo lotnisko jest zbyt oczywista.
  • 227 Bytom Dworzec – Bytom Dworzec – kolejny tasiemiec jeżdżący w kółko bez celu. Nie da się o nim powiedzieć nic więcej.
  • 230 Godula Plac Niepodległości – Halemba Pętla (Wybrane kursy przez Ruda Tesco) – półświatek między Halembą a Bytomiem. Podobnie jak koleżanki po fachu dowozi rodziny do parku wodnego Aquadrom w centrum Rudy Śląskiej. Wybrane kursy przez Tesco w Rudej w celu zrobienia zapasów przed wyjściem na basen.
  • 231 Chorzów Centrum Edukacji – Osiedle Ustronie Chopina – ma bardzo proste zadanie – Ma w jak najszybszym czasie dowieźć uczniów z osiedle ustronie do centrum edukacji położonego w centrum Chorzowa. Ma zaledwie trzy kilometry długości, ale akurat w tym wypadku można jej to wybaczyć.
  • 232 Gliwice Europa Centralna – Gliwice Europa Centralna przez Trynek – stosunkowo nowy nabytek, zastąpiła dotychczasowe darmowe autobusy, których było nieco więcej, a do tego teraz trzeba jeszcze kupić bilet (albo i nie, badania nad występowaniem kanarów na tej linii wciąż trwają).
  • 234 Zabrze Goethego – Zabrze Goethego – kolejny, kolejny, kolejny[17] tasiemiec jeżdżący jak pojebany bez celu po Zabrzu. Nic dodać, nic ująć.
  • 235 Sosnowiec Szpital Wojewódzki – Czeladź Szpital – nie robi nic innego tylko przywozi ludzi z szpitala do szpitala i vice versa. Tak zwana linia „bólu i rozpaczy”. Często jest to ostatnia linia jaką mają okazje przejechać się babcie autobusowe. Następnym pojazdem jakim jadą jest już tylko karawan.
  • 236 Leboszowice Las – Knurów Szpitalna – takie nie wiadomo co. Nie wiadomo, gdzie jeździ, nie wiadomo po co, nie wiadomo po co istnieje i w ogóle można o tym pisać w kółko. Do olania.
  • 237 Gołonóg Osiedle – Tucznawa Remiza (Wybrane kursy do przystanku Gołonóg Manhattan) (Wybrane kursy przez Chruszczobród) (Wybrane kursy przez Trzebyczka Pętla) – ponownie potwór komunikacyjny mający za zadanie zamącić w głowach pasażerom i wywieść ich na manowce lub jeszcze gorzej. Przed przeczytaniem rozkładu jazdy skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy wariat niewłaściwie stosowany zagraża twojemu życiu lub zdrowiu.
  • 242 Ratanice – Dąbrowa Górnicza Pałac Kultury – po raz kolejny dziwadło. Nic o niej nie wiadomo, mało kto w ogóle wie o jej istnieniu. Prędzej przeżyjesz skok z pałacu nauki i kultury niż ją spotkasz.
  • 243 Ratanice – Będzin Dworzec PKP – praktyczna kopia poprzedniczki z zmienionymi przystankami. Podobnie jak w powyżej prędzej umrzesz niż ją ogarniesz.
  • 245 Tychy Towarowa – Mikołów Dworzec PKP – najczęstszy wariant tej linii kursuje między dworcem PKP w Mikołowie a dworcem PKP w Mikołowie, po drodze przejeżdżając przez dworzec PKP w Mikołowie.
  • 246 Tarnowskie Góry Dworzec – Ożarowice Urząd Gminy (Wybrane kursy skrócone do przystanku Sączów Kościół) – niezdara[18]. Jeździ tak trochę głupio co tłumaczone jest faktem, że podobno kursuje przez miejscowość o nazwie Niezdara.
Madziar od frontu
  • 250 Zabrze Goethego – Gliwice Plac Piastów – kiedyś woziła ludzi do M1, ale odkąd Gliwice dorobiły się CH takich jak Forum, Arena czy Europa Centralna, straciła na znaczeniu.
  • 252 Lędziny Rachowy Osiedle – Lędziny Rachowy Osiedle przez Zamoście – jeździ na obrzeżach Lędzin, więc nie ma zbyt wielu pasażerów.
  • 253 Lędziny Rachowy Osiedle – Lędziny Makuszyńskiego – kursowanie tej linii w dużej mierze zależne jest od ciągle zamykanych przejazdów kolejowych (3 przejazdy na jeden kurs), a frekwencja zależy od warunków pogodowych.
  • 254 Tychy Wartogłowiec Pętla – Tychy Wartogłowiec Pętla przez Żwaków – zapewnia dojazd do dużego cmentarza na Wartogłowcu. Czy czasem linia nr 2 nie jest identyczna? 
  • 255 Halemba Pętla – Halemba Pętla przez Ruda Południe (Wybrane kursy przez Halemba Elektrownia) – kolejny tasiemiec, którego jedynym zadaniem jest dowożenie okolicznej ludności do przewspaniałego Aquadromu. Raz na jakiś czas można spotkać na niej roboli jadących do lokalnej elektrowni niczego.
  • 259 Osiedle Waryńskiego Pętla – Sośnica Osiedle Żeromskiego – w Sośnicy nikt do niej nie wsiada, bo nie dość, że ma przystanki co 200 metrów, to zanim z niej wyjedzie mija jakaś godzina. W dodatku kursuje na około przez Chorzowską.
  • 260 Będzin Kościuszki – Porąbka Osiedle Juliusz II (Wybrane kursy przez Koszelew pomijając Ksawera) – kursuje na jakieś patologiczne osiedle na przedmieściach jednego z trzech miast polskiego trójkąta bermudzkiego. Wiadomo, że chodzi o Sosnowiec, bo niby, gdzie są miejsca, w których osiedle znajduje się pośrodku ogromnego lasu.
  • 262 Tychy Dworzec PKP – Lędziny Rachowy Osiedle – jeszcze kilka lat temu na tej linii kursował przegubowy Den i MAZy. Teraz można spotkać tylko nowe autobusy na gaz ziemny.
  • 264 Dołki Kaplica – Osiedle Wieczorka Dworzec – dowozi zwłoki mieszkańców Osiedla Wieczorka do kapliczek w Dołkach. Wynajęcie karawanów w dzisiejszych czasach to spory koszt, więc nie dziwota, że wiele babć autobusowych woli przejechać swoją ostatnią podróż w swoim ulubionym pojeździe jakim jest autobus.
  • 268 Mikołów Dworzec PKP – Tychy Sikorskiego Wiadukt – na tę linię PKM posyła każdy autobus testowy, jaki posiada, między innymi Solbusa, Autosana, czy Scanię.
  • 269 Siewierz Dom Kultury – Będzin Kościuszki – jeszcze trochę, a dojeżdżała by do samego zatwardzenia Zawiercia. Trudno powiedzieć do czego służy skoro nawet na mapach Googla jej nie ma. Ciekawe dlaczego?
  • 270 Zabrze Goethego – Zabrze Goethego przez Zabrze Multikino – nie da się policzyć ile w GOP-ie jest tasiemców kursujących z Goethego do Goethego przez Goethego poprzez Goethego…[19]. Nic nie daje, nikomu nie służy. Do kompletnej eksterminacji się tylko nadaje!
  • 273 Tychy Mąkołowiec Pętla – Tychy Towarowa – daje możliwość dojazdu sarnom i dzikom z lasu w Mąkołowcu do całych Tych.
  • 274 Tychy Szpital Wojewódzki – Bieruń KWK Piast – łączy Tychy i Nowy Bieruń okrężną trasą, bo przez Bojszowy. Nieraz frekwencja wynosi 0%.
  • 275 Tworzeń Huta Katowice – Ząbkowice Osiedle Młodych Hutników (Wybrane kursy do przystanku Ujejsce Skrzyżowanie) – jej jedynym zadaniem jest dowożenie mieszkańców Osiedla Hutników do huty w Katowicach[20]. Nie jest niczym szczególnym, ale przynajmniej po coś jeździ i nie jest zapychaczem w niepotrzebnych miejscach.
  • 280 Gliwice Zakład Opla – Osiedle Młodego Górnika Kopalnia – w dawnych czasach mimo, że należała do KZK GOP, to na autobusach było napisane PKS Gliwice, przez co można było zgłupieć. Problem się rozwiązał gdy PKM Gliwice zostało przewoźnikiem tej linii. Wiecznie zapchana gdy na trasie jest krótki autobus. Gdy jednak puszczają przegubowca, to jeździ pusty.
  • 283 Tarnowskie Góry Dworzec – Twardowice Remiza – w okresie letnim jej głównym zadaniem jest dowożenie mieszkańców Twardowic i Tarnowskich Gór do rekreacyjnego Jeziora Świerklaniec. Poza sezonem letnim nie ma praktycznie żadnego zadania, ani zastosowania. Tak naprawdę mogłaby być tylko linią sezonową.
  • 286 Zabrze Goethego – Zabrze Goethego przez Mikulczyce – to się nigdy nie skończy… Oto kolejny złom kursujący z Zabrza do Zabrza. W sieci podobno można spotkać memy z przystankiem na ulicy Goethego, to chyba jedyny przystanek w całej Polsce, który obsługuje taką liczbę linii okrężnych.
  • 288 Przezchlebie Pętla – Gliwice Plac Piastów – niby jest, ale nikt o nim nie pamięta. W dodatku kursuje do jakiegoś Przechlebia, o którym żaden Gliwiczanin nie słyszał. Nawet w Świętoszowicach się nikomu nie przydaje, bo za dużo tam 80 i 112.
  • 289 Repty Śląskie Witosa – Tarnowskie Góry Dworzec (Wybrane kursy przez Bobrowniki Śląskie pomijając Tarnowskie Góry Gliwicka) – linia widmo; kursuje donikąd. Naprawdę trudno stwierdzić po co jeździ na Repty Śląskie skoro kursują przez nie już trzy inne linie. Najwidoczniej obciążenie musi być na nich wyjątkowo wysokie, że jest potrzeba puszczenia kolejnego połączenia.
  • 291 Tychy Dworzec PKP – Tychy Szpital Wojewódzki – ta linia dubluje się z dziesięcioma innymi. Więc po co kursuje? Trzeba spytać się ZTM.
  • 292 Brzezinka Wysoki Brzeg Pętla – Ligota Akademiki (Wybrane kursy przez Giszowiec Kopalnia Staszic) – trudno powiedzieć dlaczego kursuje, studenci z reguły uczą się na uczelniach, a nie w kopalniach węglą. Być może jest dla ludzi, którzy rzucili studia dla pracy w kopalni, ale nie zdążyli się jeszcze wyprowadzić z akademika.
  • 294 Mikołów Dworzec PKP – Mikołów Dworzec PKP przez Łaziska Górne – kolejna już linia łącząca Mikołów z Łaziskami Górnymi. Czy naprawdę tyle linii musi się dublować?
  • 296 Węzłowiec Pętla – Brynów Kościuszki (Wybrane kursy do przystanku Ochojec Szpital) – dowozi chorych mieszkańców Węzłowca do szpitala w okolicach polskiego lasu samobójców. Niby jest to kurs wydłużony, ale tak naprawdę robi za kurs główny, bo na krótszej wersji nie ma prawie nikogo, a na wydłużonej ludzie muszą jeździć na dachu autobusu.
  • 297 Katowice Dworzec – Katowice Dworzec przez Osiedle Odrodzenia – jeździ jako linia okrężna, choć nie ma ku temu powodów. Wozi mieszkańców dość dużego osiedle odrodzenia na dworzec w centrum Katowic i odwrotnie.
  • 299 Zagórze Zajezdnia – Sosnowiec Szpital Wojewódzki – ponownie linia mająca za zadanie dowożenia ciężko poturbowanych pracowników zajezdni na Zagórzu do szpitala wojewódzkiego w Sosnowcu. Czekanie na karetkę trwa stanowczo za długo, dlatego lepiej wsiąść w szybki i tani autobus. Polecane przez NFZ z uwagi na to, że nie trzeba płacić paliwo za ambulansy.
  • 505 Mikołów Dworzec PKP – Orzesze Szkoła – kolejna linia z Mikołowa, tym razem do Orzesza. Dawniej miała numer 605.
  • 515 Tychy Dworzec PKP – Tychy Centrum Handlowe – linia stworzona aby wozić pasażerów do jedynej galerii handlowej w Tychach. Dawniej miała numer 51bis.
  • 525 Łaziska Górne Kopanina – Mikołów Dworzec PKP – wyrusza z elektrowni w Łaziskach i przez Łaziska Górne, Średnie i Dolne jedzie do Mikołowa, mijając głównie pola i łąki. Dawniej miała numer 25.
  • 536 Tychy Dworzec PKP – Mysłowice Centrum Handlowe – muchowóz dowożący do centrum handlowego w Mysłowicach. Jeden kurs trwa 88 minut.
  • 551 Tychy Dworzec PKP – Tychy Towarowa – jedna z wielu linii łączących dworzec ze strefą przemysłową. Ma aż 8 kursów dziennie! Dawniej linia ta miała numer 51.
  • 600 Zawodzie Pętla – Katowice Ceglana Szpital Kliniczny – po raz kolejny linia ostatniego ratunku dla poturbowanych kierowców i pracowników zajezdni ZTM. Jeździ tak szybko, że lepiej wybrać nią niż czekać na ambulans, który najpewniej i tak utnie w korkach z powodu głupoty zwyczajnych kierowców. Jak to mawiają: Duży może więcej.
  • 603 Kuźniczka Nowa – Będzin Kościuszki (Wybrane kursy do przystanku Sosnowiec Szpital Wojewódzki) – dowozi mieszkańców z Małopolski do centrum Będzina. Mimo iż jej głównym zadaniem jest wspomniane dowożenie robotników, a nie jest to nic trudnego, ktoś postanowił dołożyć jej kursy do szpitala wojewódzkiego w Sosnowcu. Cud, miód i malinka.
  • 604 Osiedle Mydlice Pętla – Osiedle Mydlice Pętla przez Łęknice (Wybrane kursy do przystanku Warpie Krakowska) – jest tak krótka, że jej długość powinno liczyć się w metrach, centymetrach, a może nawet w milimetrach. Nikomu nie służy, więc mało kto o niej w ogóle wie.
  • 605 Łosień Szkoła – Dąbrowa Górnicza Urząd Pracy (Wybrane kursy do przystanku Osiedle Mydlice Pętla) – dość krótka, niezbyt skomplikowana linia mająca za zadanie dowożenia bezrobotnych do urzędu pracy w Dąbrowie Górniczej. Jako, że na Osiedlu Mydlice też są bezrobotni to ZTM wydłuży część kursów na wspomniane osiedle, aby tamtejsi mieszkańcy też mogli znaleźć jakąś robotę za dwa grosze dziennie.
  • 606 Błędów Zagórze – Będzin Kościuszki (Wybrane kursy do przystanku Sosnowiec Szpital Wojewódzki) – kursuje aż pod granicę z województwem Małopolskim. W okolicach pętli w Błędowie nie ma życia, nie ma tam kompletnie niczego, okazjonalni ludzie zjadają się tam nawzajem. Ktoś tam wsiada i wysiada dwa razy do roku, a szansa, że spotkasz tam kanara wynosi około 1,61624 × 10 −35. Niektóre kursy wariantowe tej linii mają długość 48 kilometrów.
  • 608 Bytom Dworzec – Bytom Dworzec przez Osiedlę Ziętka Szymały – podjeżdża pod Radzionków, zabiera ludzi po czym jak najszybciej wraca na dworzec w Bytomiu i tak w kółko. Służy tylko nielicznym, czego efektem jest mała liczba pasażerów.
  • 609 Tworzeń Huta Katowice – Grabowa Pętla – kolejny złom kursujący pod granicę z Małopolską, gdzie ludzie zwijają asfalt na noc, a ludzie w kościele kładą się na podłogę, bo ksiądz mówi niskim głosem. Ma chyba za zadanie dowozić ludzi do huty w Katowicach, ale mało kto nią jeździ.
  • 614 Rybna Lotników – Miasteczko Śląskie Osiedle (Wybrane kursy przez Żyglinek) – nikt nie wie, że istnieje, bo nikt nią nie jeździ. Mało osób w ogóle wie, że istnieje coś takiego jak wieś Rybna.
  • 615 Miasteczko Śląskie Osiedle – Rybna Lotników (Wybrane kursy do przystanku Miedary Tarnogórska) – niemal to samo co wyżej tylko z lekko inną trasą. Podobnie jak poprzedniczka nikt o niej nie wiem i dobrze.
  • 616 Sosnowiec Szpital Wojewódzki – Osiedle Zamkowe Krośnieńska – maluszek, króciutki, bezsensu. Wozi ludzi z osiedla zamkowego do szpitala w Sosnowcu w przypadku jakiś większych chorób czy innych niepokojących dolegliwości.
  • 617 Sikornik Osiedle – Rokitnica Budowlana – jest wiecznie zapchana i co dziwne, tylko przez emerytów. Na terenie Gliwic dubluje się z 156. Na szczęście rozdzielają się w Zabrzu.
  • 619 Siewierz Zamek – Siewierz Zamek (wybrane kursy Krzanów pomijać Brudzowice Komorne) – linia okrężna kursująca z/przez zadupia. Nie wiadomo czy ktoś nią jeździ, bo szansa na jej spotkanie jej bliska zeru. Ma jakieś tam wydłużone kursy, ale nic to nie zmienia.
  • 620 Mikołów Dworzec PKP – Mikołów Dworzec PKP przez Paniowy – minibus jeżdżący do odległych dzielnic Mikołowa – Borowej Wsi i Paniów.
  • 622A Maczki Kościuszki – Kazimierz Górniczy Kopalnia (Wybrane kursy przez Stare Maczki) – jeździ sobie dowożąc kretów z Maczek do kopalni na Kazimierzu Górniczym. Jakieś tam wybrane kursy jeżdżą przez Stare Maczki i wieś o dość specyficznej nazwie Cieśla. Być może jest tam sporo rzeźników.
  • 622 Rudna Stawowa – Kazimierz Górniczy Kopalnia – ponownie kretowóz mający jeden, jedyny cel. Zawieźć górników do kopalni na Kazimierzu bez względu na cenę, liczbę kanarów i liczbę dziur na drodze, po których przejeżdża z możliwie największą prędkością.
  • 623 Bytom Dworzec – Miechowice Pętla – kursuje przez Karb na Miechowiec, skąd zabiera pracowników do centrum Bytomia. Nie robi nic więcej, od typowy pośpieszniak, którego jedynym zadaniem jest jeżdżenia jak najszybciej.
  • 624 Gliwice Plac Piastów – Wilcze Gardło Pętla – jedna z najbardziej porąbanych linii z milionem wariantów. Niby jeździ do Wilczego Gardła, ale są też kursy do Sośnicowic[21] (nie mylić z Sosnowcem) i Kozłowa. Nawet kierując się na Plac Piastów ma dwa kursy. Jeden kursuje przez Plac Piłsudskiego, drugi przez Jana Śliwki. Jako że, jest jedyną linią jeżdżącą, przez Ostropę i Wilcze Gardło jest notorycznie zapchany.
  • 625 Mierzęcice Magazyny – Będzin Kościuszki (Wybrane kursy przez Niwiska pomijając Siedliska) – po długiej przerwie wracają giganty komunikacyjne. 625 ma ponad trzydzieści kilometrów długości i jeździ bardzo długo. Podobnie jak w przypadku jednego ze swoich bliźniaków dowozi emigrantów w okolice lotniska w Pyrzowicach w celu ucieczki do lepszych krajów zachodnich.
  • 627 Tychy Jana Pawła II – Bojszowy Międzyrzecze Gospoda – jeżdżą na niej tylko sprowadzone od szwabów MANy. Mogłaby nie istnieć, nikt by się nie zorientował.
  • 632 Chorzów Gwarecka – Katowice Dworzec – dowozi mieszkańców ulicy Gwareckiej do dworca w Katowicach, skąd mogą się udać na wakacje lub do innego miasta, gdzie pracują. Poza tym nie robi nic ważnego.
  • 634 Będzin Sienkiewicza – Sławków ZWM – z pętli w Sławkowie wystarczy przejść zaledwie kilkadziesiąt metrów by znaleźć się w innym województwie. Ludzie z Małopolski dojeżdżają swoimi autobusami do granicy ze Śląskiem po czym przesiadają się na 634 w celu dalszej podróży do pracy.
Mniej gdzieś komfort podróży, ważne że jedzie
  • 635 Osiedle Mydlice Pętla – Wojkowice Kościelne Kościół – bardzo przeciętna i pospolita. Niczym się nie wyróżnia, istnieje bo istnieje. Po prostu wozi ludzi z Wojkowic na Osiedle Mydlice.
  • 637 Dąbrowa Górnicza Urząd Pracy – Siewierz Dom Kultury – pozwala bezrobotnym mieszkańcom okolic Siewierzy dojechać do urzędu pracy, który jest ostatnią deską ratunku. Niestety nie jest użyteczna w żadnym stopniu bo nie jest darmowo. Niby skąd bezrobotni mają znaleźć pieniądze na bilet?
  • 644 Osiedle Mydlice Pętla – Osiedle Mydlice Pętla przez Podłęknice – kolejny okrężniak jeżdżący bez celu do jakiś Podłęknic, o których żaden Ślązak nie słyszał.
  • 646 Sadowie Daleka – Tarnowskie Góry Dworzec – nazwa pętli mówi sama za siebie. Jeździ donikąd, są tam tylko pola i łąki. Ktoś tam wsiada i wysiada raz na tysiąc lat. Wiata przystankowa jest tak zardzewiała, że praktycznie nie istnieje. Nie wiadomo dlaczego istnieje i komu służy.
  • 648 Gliwice Zajezdnia – Knurów Dworcowa – dubluje się z linią 194, z tym że kurs kończy w Knurowie. Obsługiwana przez stare graty, których los już dawno, dawno temu powinien skończyć się na złomowisku.
  • 650 Gliwice Plac Piastów – Czechowice Kąpielisko Parking – linia sezonowa jeżdżąca tylko w dni wolne wakacyjne z Placu Piastów na kąpielisko w Czechowicach. Większość osób o niej nie pamięta, więc wsiadają w 677.
  • 653 Brynów Pętla – Reta Auchan – spokojnie mogłaby być wydłużona nawet do Katowic, bo tak to jest trochę niepełna. Niby ma jakieś tam zastosowanie, ale i tak pociągiem przejedziemy te trasę znacznie szybciej.
  • 655 Mikołów Dworzec PKP – Orzesze Zgoń Pętla – przejeżdża przez pola, łąki, lasy i Mikołów. Frekwencja oczywiście jest ogromna.
  • 657 Dąbrówka Mała Nowosam – Panewniki Owsiana – jeździ po terenach, gdzie żadna inna linia nie kursuje co sprzyja posyłaniu na nią autobusów przegubowych. Oprócz niej na Owsianą jeździ tylko jej nocny odpowiednik 657N.
  • 659 Zabrze Goethego – Zabrze Goethego przez Maciejów – nie wiadomo, kiedy to się skończy. Oto kolejna, kolejna linia okrężna kursująca na Goethego. ZTM widać musi mieć wyjątkowy dar we wkurzaniu innych, w całym GOPie istnieje przynajmniej dziesięć linii kursujących z Goethego na Goethego.
  • 662 Pszczelnik Park – Dąb Silesia City Center – jest dość mocno spokrewniona z zerówką bo kursuje po niemal identycznej trasie. Ma za zadanie dowozić ludzi, którzy dopiero co kupili najnowszy rower i koniecznie muszą go wypróbować w parku pszczelników.
  • 663 Pszczelnik Park – Chorzów Batory Pętla – prosta jak aleje Jerozolimskie w Warszawie. Podobnie jak koleżanki po fachu dowozi mieszkańców Batorego do rekreacyjnego parku w Pszczelnikach. Nie robi nic więcej, ale i tak jest dość użyteczną linią.
  • 664 Przełajka Pętla – Węzłowiec Pętla – to samo co wyżej tylko w przeciwnym kierunku, już lepiej było by je scałkować i puścić jako jedną linię.
  • 665 Węzłowiec Pętla – Przełajka Pętla – to samo co poprzednio tylko w przeciwnym kierunku, już lepiej byłoby je scałkować i puścić jako jedną linię[22].
  • 669 Gliwice Plac Piastów – Bykowina Grzegorzka – często wsiadają do niej mieszkańcy Osiedla Gwardii Ludowej i Waryńskiego, myląc ją z 699. Jak wielkie jest ich zaskoczenie, gdy autobus skręca na Pszczyńską.
  • 670 Tarnowskie Góry Dworzec – Pniowiec Pętla – wydłużenie każdej linii kursującej na Strzybnicę. Pniowiec nie wygląda jak centrum przemysłu i handlu, mało kto o nim wie i mało kto tam mieszka, więc po co puścili tam połączenie autobusowe.
  • 671 Pniowiec Pętla – Tarnowskie Góry Dworzec – Podobnie jak w przypadku 664 i 665 jest to przeciwieństwo linii 670. Ponownie można by było je scałkować, a i tak nikt by nie zauważył różnicy.
  • 672 Katowice Dworzec – Wesoła Kopalnia – ponownie dubel linii o bardzo niskich numerach. Po prostu dowozi roboli z dworca do kopalni czarnego złota. Nic po za tym, równie dobrze mogłaby by nie istnieć.
  • 673 Osiedle Tysiąclecia Pętla – Murcki Szyb Stanisław – dowozi mieszkańców osiedla tysiąclecia do szybu Stanisława położonego w Murckach. Murcki to istny koniec świata, bo zanim już nic nie ma. Dopiero kilkadziesiąt kilometrów dalej znajdują się Tychy.
  • 674 Osiedle Tysiąclecia Pętla – Osiedle Tysiąclecia Pętla przez Osiedle Paderewskiego – linia okrężna, o której w skrócie można powiedzieć tyle, że kursuje z Osiedle Tysiąclecia do centrum i z powrotem. Nie robi nic więcej i w sumie nie musi bo robi już wystarczająco dużo.
  • 676 Sikornik Osiedle – Sikornik Osiedle – druga okrężna linia w Gliwicach i też zaczynająca się na Sikorniku. Może nie jest tak porąbana jak 187, ale też ciężko ogarnąć jej trasę. Teoretycznie jej plusem jest to, że kursuje przez miejsca jak ulice Grottgera czy Lipowa, gdzie nie docierają inne linie, ale w praktyce jest ona nie przydatna, bo tak kręci, że zanim dojedzie do centrum minie cały boży rok. Notorycznie opóźniona, choć istnieje legenda, że kiedyś przyjechała punktualnie. Procent emerytów wśród pasażerów wynosi jest blisko setki.
  • 677 Trynek Toruńska – Pyskowice Szpitalna – i oto ona. Najgorsza, najbardziej znienawidzona i zapchana linia w Gliwicach, przebijająca nawet takie koszmary jak trzydzieści dwa czy pięćdziesiąt siedem. Ludzie z Pyskowic wsiadają w nią, bo szybciej dojeżdża do Gliwic niż siedemdziesiąt jeden. Jest też jedyną linią jeżdżącą przez Osiedle Zubrzyckiego. Swoją drogą co za porąbany pomysł, żeby na tak duże osiedle puszczać tylko jedną linię. Zdaniem ZTM jednak, więcej autobusów jest potrzebnych na ulicach Bardowskiego i Kilińskiego mimo, że zabudowa jest tam raczej niska. To wszystko się nakłada, przez co 677 jest o każdej porze dnia i na każdym przystanku jest przepełniona.
  • 686 Tychy Jana Pawła II – Oświęcim Dąbrowskiego Miasto – linia kursująca w zamian za wiele PKS-ów jeżdżących niegdyś na tej samej trasie. Kilka kursów dojeżdża do pętli przed Wisłą i granicą z województwem małopolskim, reszta do Oświęcimia.
  • 688 Brynów Pętla – Brynów Pętla przez Tychy – kursuje z okolic Ligoty do sypialni Katowic. W Tychach nie ma większego przemysłu, a większość jego obszaru to ogromne blokowiska dla ludzi pracujących w GOP-ie. Z tego powodu nie mogło zabraknąć linii kursującej do tego jednego wielkiego łóżka.
  • 689 Katowice Dworzec – Murcki Szyb Stanisław (Wybrane kursy do przystanku Giszowiec Kopalnia Staszic) – robi niemal to samo co 673, ale w nieco innej formie. Wybrane kursy są lekko wydłużone do Giszowskiej kopalni Staszic, gdzie wydobywa się głównie ziemie, bo wielkie słowa o naturalnym bogactwie Polski to jedna wielka bzdura.
Polskie ruiny blokowisk i szwabskie busy. Standard dla konurbacji jak i całej Polski.
  • 690 Sosnowiec Dworzec PKP – Gołonóg Zajezdnia (Wybrane kursy do przystanku Tworzeń Huta Katowice) – robotnicy, którzy przed chwilą przybyli na dworzec w Sosnowcu mogą zapalić papieroska i szybko wskoczyć w linie, która zawiezie ich do ogromnej huty w Dąbrowie Górniczej. Co prawda normalne kursy jeżdżą do zajezdni na Gołonowie, ale i tak większość ludzi czeka tylko na kurs do huty.
  • 692 Osiedle Kopernika Kąpielisko – Brzezinka Park Logistyczny – linia kursująca z Osiedla Kopernika na… I tu możliwości jest wiele, bo część autobusów kończy trasę na Waryńskiego, część na ulicy Przemyskiej w Brzezince, inne jadą do Parku Jakiegośtam. Podgliwicki Kleszczów nie chciał być gorszy i 692 też tam dojeżdża. A przynajmniej dojeżdżał, dopóki gmina Rudziniec nie uznała, że sześć kursów na dobę to za mało i nie wynajęła prywaciarza. Autobus jeździ kompletnie naokoło i gdy żeby z Kopernika dojechać na strefę trzeba tłuc się kilkanaście kilometrów, zamiast udać się ulicami Heweliusza, Portową i Edisona. Ciekawostką jest, że na tablicach elektronicznych z rozkładami jazdy 692 ma zawsze błędny czas przyjazdu.
  • 695 Szopienice Szpital Geriatryczny – Mikołów Dworzec PKP – nie wiadomo po jaką cholerę istnieje. Pociągiem z Mikołowa do Katowic jedzie się trzy razy szybciej, a potem wystarczy przesiąść się w dowolny autobus jadący w kierunku Sosnowca by dotrzeć do Szopienic.
  • 696 Tychy Wilkowyje Obywatelska – Tychy Sikorskiego Wiadukt – kolejny tasiemiec przejeżdżający przez całe Tychy – od Wilkowyj do strefy przemysłowej.
  • 699 Osiedle Waryńskiego Pętla – Osiedle Obrońców Pokoju – jak wszystkie autobusy kursujące na wysokości Obrońców jedzie pusta, bo mieszkańcy tego osiedla gardzą ZTM. W centrum czasami się zapełnia, a niekiedy wozi tylko muchy do końca. Odkąd staje na Dworcowej, ludzie mylą ją z 669 i myślą że dojadą na Pszczyńską.
  • 700 Bytom Dworzec – Wojkowice Park – dość zwyczajna i prosta linia mająca za zadanie dowieść jak największą grupę ludzi z Wojkowic do Bytomia. Innym zadaniem tego złomu jest zabranie w ciepłe dni ludzi do rekreacyjnego parku w Wojkowicach w celu odpoczynku od ciężkiego i nudnego życia.
  • 702 Sośnica Osiedle Żeromskiego – Żerniki Graniczna Pętla – kursuje pusta, bo przejeżdża przez Obrońców Pokoju, a wiadomo co to znaczy. Ma trasę przez miasteczko akademickie, więc powinna być pełna, lecz studentów nie stać na bilety, a tak naprawdę nawet nie jest zgrana z planem zajęć na Politechnice. Mogłaby się przydać jako dojazd do Hali Bankrut w weekendy, ale nie kursuje w weekendy. W Sośnicy wolą 197, więc jest w praktyce niepotrzebna.
  • 707 Dzierżno Pętla – Pyskowice Plac Wyszyńskiego – linia w zasadzie tylko zahacza o Gliwice, bo kursuje z Pyskowic do Huty Łabędy przez jakieś zadupia. Ale jest, istnieje i nikt nie wie dlaczego.
  • 708 Bytom Dworzec – Bytom Dworzec przez Radzionków – kopia jednej z poprzednich linii kursujących w okolice Stroszka. Nie służy praktycznie nikomu, gdyż spora ilość linii jeździ jej trasą do takich miejsc jak Tarnowskie Góry czy Piekary Śląskie. W kierunku Radzionków kursuje przez Nałkowskiej, a w kierunku Bytomia pcha się przez Stroszek i Vitor.
  • 710 Osiedle Kopernika Kąpielisko – Szczygłowice Centrum Przesiadkowe – swoisty fenomen, ponieważ zaczyna kurs na Koperniku i mimo że, go całego okrąża jeździ pusta. Cóż, ludzie chyba wolą przepchane trzydzieści i 126. Dalej ma trasę do kopalni w Knurnowskich Szczygłowicach.
  • 712 Zbrosławice Urząd Gminy – Przezchlebie Pętla (Wybrane kursy przez Czekanów) (Wybrane kursy przez Wieszowę) – kolejny potwór komunikacyjny z rozkładem jazdy tworzonym przez osobę, która wygrała konkurs na ilość zjedzonych pigułek gwałtu i LSD. Ma jakieś dziwne wariantowe kursy, o których praktycznie nikt, nie wie. Jeździ po gigantycznych zadupiach, gdzie jest tak brudno, że nawet Sosnowiec może czuć się zagrożony.
  • 716 Dąbrowa Górnicza Pałac Kultury – Korzeniec Kopalnia Piasku [nż] – linia kursująca tylko w wakacje. Ma za zadanie dowożenie ludzi z Dąbrowy na plażę. Nie wiadomo czemu dojeżdża do Korzeńca i, co ciekawe, Korzeniec jest przystankiem na żądanie, co nie ma sensu biorąc pod uwagę, że to przystanek końcowy. Dawniej dojeżdżała do Mydlic. Gwoździem do trumny jest to że, zamiast zawracać od razu przy Pałacu Kultury dojeżdża aż do Alei Róż.
  • 717 Świerklaniec Park – Pyrzowice Port Lotniczy (Wybrane kursy przez Ożarowice pomijając Celiny) (Wybrane kursy skrócone do przystanku Zendek Rozwidlenie przez Oparowę) – niby prosta i niezbyt skomplikowana, ale to tylko pozory. Podobnie jak w przypadku poprzedniczki ma totalnie rozwalony rozkład jazdy, który jest tak źle napisany, że nawet ludzie pracujący w PPP nie są wstanie go rozszyfrować. Utrudnia to znacząco życie pasażerów chcących dostać się na lotnisko w celu opuszczenia tego kraju nędzy i rozpaczy.
  • 720 Zabrze Goethego – Zabrze Goethego przez stadion – no cóż, pętla przy Goethego jest tak ogromna, że trzeba ją jakoś zapełnić autobusami. Zabrze bez problemów wygrywa konkurs na liczę linii okrężnych jadących zupełnie bez sensu. Lepiej nią nie jechać w dni, kiedy wypada jakiś mecz. Kibole są w tym okresie częstym widokiem, a posiadanie rozwalonej twarzy nie jest niczym miłym.
  • 721 Będzin Kościuszki – Będzin Kościuszki przez Bobrowniki – podobnie jak w przypadku dwóch poprzednich bliźniaków, jest to linia okrężna jadąca w jedną stronę podczas, gdy następnik kursuje po takiej samej trasie tylko, że w przeciwnym kierunku ponieważ… Nie wiadomo, jest to tak chore, że nikomu nie chce się tego nawet sprawdzać.
  • 722 Będzin Kościuszki – Będzin Kościuszki przez Bobrowniki (Wybrane kursy przez Osiedle Zamkowe Pętla i Kamyce pomijając Żychcice) – jak wspomniano poprzednio jest to przeciwieństwo linii 721. Kursuje po identycznej trasie tyle, że w przeciwnym kierunku. Nic więcej, nawet ten wariantowy kurs za wiele nie zmienia. Po prostu szajs.
  • 723 Zagórze Zajezdnia – Czeladź Wojkowicka Pętla – służy głównie ludziom zapierdalającym na dwa etaty. Kierowca czy pracownik zajezdni na Zagórzu może po skończeniu pracy wsiąść w 723 i pojechać do na Wojkowicka, gdzie znajduje się dużo różnych zakładów produkujących bardzo różne rzeczy. Po skończeniu pracy w fabryce, pracownik może przespać się na pętli, po czym z powrotem wsiąść w 723 i udać się do pracy na zajezdnie.
  • 735 Tarnowskie Góry Dworzec – Bytom Dworzec – jedynym jej zadaniem jest wożenie ludzi z dworca do dworca, chodź i tak pociągiem jest znacznie szybciej. Istnieją już połączenia bardzo podobne lub niemal identyczne, więc z uwagi na to i poprzednie pojawia się pytanie. Po co istnieje?
  • 736 Pniowiec Pętla – Miedary Tarnogórska (Wybrane kursy do przystanku Tarnowskie Góry Dworzec) – nie wiadomo o niej praktycznie nic, bo mało kto w ogóle wie, że istnieje. Jeżeli jej trasa jest taka sama jak podaje ją Google, to jest idiotyczna pod każdym względem. Jeździ po miejscach, gdzie nikogo nie ma, a kurs do dworca w Tarnowskich Górach nie ma racji bytu.
  • 737 Dąbrówka Kościół – Wielowieś Centrum Przesiadkowe – kursuje po gigantycznych zadupiach, bo nawet Google się pierdoli, kiedy trzeba w niego wystukać jej trasę. Obsługują ją tylko stare złomy przez przewoźników, którzy mają z GOP-em tyle wspólnego, co komentarze na Onecie z poprawną polszczyzną.
  • 738 Siewierz Dom Kultury – Świerklaniec Park (Wybrane kursy do przystanku Tarnowskie Góry Dworzec) – kursuje z zadupia na nieco mniejsze zadupie. Wybrane kursy nie kończą bieg w Niezdarze, tylko kursują aż do dworca w Tarnowskich Górach.
  • 739 Pyskowice Plac Wyszyńskiego – Księży Las (Wybrane kursy do przystanku Tarnowskie Góry Dworzec) – jeździ sobie z Pyskowic do lasu, w którym można spotkać sporą liczbę księży palących czarownice i heretyków. Wybrane kursy jadą przez Wilkowice do dworca w Tarnowskich Górach, co wydłuża kurs niemal dwa razy.
  • 742 Mikołeska – Boruszowice Hanusek (Wybrane kursy do przystanku Tworóg Zamek) – coś tak okropnego i beznadziejnego, że nawet tego katastrofą nie obrazuje w pełni czym jest. Nie ma kompletnie nic wspólnego z GOP-em, a jeździ po miejscach, gdzie nikomu rozsądnego nie przyszło by mieszkać.
  • 743 Boruszowice Szkoła – Świniowice Osiedle – po raz kolejny złom kursujący po zadupiach tak strasznych, że można napisać o nich książkę. Jeżdżą na niej same stare szroty obsługiwane przez prywatne spółki.
  • 747 Wielowieś Centrum Przesiadkowe – Wielowieś Centrum Przesiadkowe przez Świbie (Wybrane kursy przez Czarków) – linia okrężna jadąca po pustkowiach? Naprawdę? Szkoda, że to nie żart… Istnieje, chodź praktycznie nikt nią nie jeździ. Razem z 748 jest już czwartą parą bliźniaczych linii okrężnych kursujących w przeciwnych kierunkach.
  • 748 Wielowieś Centrum Przesiadkowe – Wielowieś Centrum Przesiadkowe (Wybrane kursy do przystanku Wielowieś Szkoła pomijając Czarków) – jak wspomniano wcześniej jest to bliźniak poprzedniczki, z tą małą różnicą, że kursuje w przeciwnym kierunku. Nic po za tym.
  • 750 Miechowice Plejada – Bytom Dworzec – jeździ z centrum Bytomia do jakiegoś centrum handlowego „Plejada” pomiędzy Zabrzem, a Bytomiem. Autobus jest, o niektórych godzinach napchany po brzegi z uwagi na jaką pozytywną opinie ma owe atrjum.
  • 769 Będzin Kościuszki – Siewierz Dom Kultury (Wybrane kursy przez Podskale) – linia będą pomiędzy stanem zwyczajnej linii, a gigantem komunikacyjny. Ma blisko trzydzieści kilometrów, ale nie jeździ jakoś niebotycznie długo z powodu małej ilości korków.
  • 780 Stare Tarnowice Pętla – Szarlej Kaufland (Wybrane kursy do przystanku Świerklaniec Park) (Wybrane kursy przez Nowe Chechło pomijając Nakło Śląskie) – dowozi mieszkańców Starych Tarnowic do Kauflandu w Piekarach Śląskich w celu zrobienia zakupów na najbliższy tydzień. Posiada jakieś tam wariantowe kursy, ale prawie nikt o nich nie wie, bo słuszą tylko do odwożenia dzieci ze świerklanieckiej gimbazy do Nowego Chechła (tak, jest taka wioska).
  • 788 Mysłowice Bytomska – Tychy Gen. Grota-Roweckiego – jeździ aż do Tychów skąd zabiera roboli do pracy w Mysłowicach. Największa część pasażerów wysiada w okolicach Brzezinki w celu przesiadki na inne linie jadące do wybranych zakładów czy kopalni.
  • 791 Kamieniec Szkoła – Pyskowice Plac Wyszyńskiego (Wybrane kursy przez Zbrosławice pomijając Wilkowice i Jaśkowice) – służy głównie uczniom z Pyskowic w celu dojazdu do szkoły w Kamieńcu. Rano w kierunku Kamieńca jest zapchana po brzegi, a w stronę Pyskowic jedzie pusta. Po południu jest zupełnie odwrotnie, w kierunku Pyskowic trzeba nie raz jechać na dachu, a w stronę Kamieńca wozi tylko powietrze.
Pięć najlepszych rzeczy w Sosnowcu? Pięć losowych autobusów do Katowic!
  • 800 Katowice Piotra Skargi – Będzin Kościuszki (Wybrane kursy przez Katowice Strefa Kultury NOSPR) – pierwsza linia należąca do tak zwanego kultu Skargi. Jeździ do Będzina, zahaczając wybranymi kursami o Katowicką Strefy Kultury. Linie kultowe Piotra Skargi kończą się dopiero na linii 840, a więc zajmują dość sporo miejsca.
  • 801 Katowice Piotra Skargi – Gołonóg Zajezdnia (Wybrane kursy do przystanku Tworzeń Huta Katowice) (Wybrane kursy przez Katowice Strefa Kultury NOSPR) – gigant komunikacyjny, którego najważniejszym zadaniem jest dowożenie roboli z centrum Katowic do huty w Dąbrowie Górniczej. Co prawda faktycznie kursuje tylko do zajezdni w Gołonoga, ale wszyscy je olewają i czekają na te do huty.
  • 805 Katowice Piotra Skargi – Sosnowiec Szpital Wojewódzki (Wybrane kursy przez Katowice Strefa Kultury NOSPR) – wozi ledwo co wyleczonych pacjentów z Sosnowca do centrum Katowic skąd mogą udać się innym autobusem do domu. Oprócz tego czasami podjeżdża pod strefę kultury.
  • 807 Katowice Piotra Skargi – Tworzeń Huta Katowice (Wybrane kursy przez Katowice Strefa Kultury NOSPR) (Wybrane kursy przez Dąbrówka Mała Skrzyżowanie) – tak naprawdę jest to lekko zmodyfikowana 805, ale nie bądźmy drobiazgowi. Jedyną różnicą pomiędzy 805, a 807 jest to, że 807 ma wybrane kury przez Dąbrówkę, których 805 nie posiada. Coś za coś.
  • 808 Katowice Piotra Skargi – Tworzeń Huta Katowice (Wybrane kursy przez Katowice Strefa Kultury NOSPR) (Wybrane kursy przez Zagórze Zajezdnia) – dość ciekawy przypadek, ponownie jest to duplikat 805 z tą małą różnicą, że wybrane kursy jadą przez zajezdnie w Zagórzu.
  • 811 Katowice Piotra Skargi – Tworzeń Huta Katowice (Wybrane kursy przez Katowice Strefa Kultury NOSPR) – znowu duplikat 805, który jest najbardziej „białą” wersją. Posiada tylko jedne kurs wariantowy przez Katowicką Strefę Kultury NOSPR. Oprócz tego nie różni się od koleżanek praktycznie niczym.
  • 813 Katowice Piotra Skargi – Katowice Piotra Skargi przez Będzin – tym razem to linia okrężna mająca pewnie wspólne cechy z 800. Praktycznie jest to lewiatan komunikacyjny, bo potrafi jechać naprawdę długo, ale w godzinach poza szczytowych, kiedy nie stoi w korkach potrafi jechać mniej niż pół godziny.
  • 814 Katowice Piotra Skargi – Gołonóg Dworzec PKP (Wybrane kursy do przystanku Tworzeń Huta Katowice) (Wybrane kursy przez Katowice Strefa Kultury NOSPR) – po raz kolejny plagiat linii 800 z lekko zmienionymi detalami. Szkoda, że nie ma kursu wariantowego między dworcem, hutą bo wtedy robotnicy mieli by bardzo łatwy dostęp, a tak to muszą się przesiadać.
  • 815 Katowice Piotra Skargi – Kazimierz Górniczy Kopalnia (Wybrane kursy przez Katowice Strefa Kultury NOSPR) – nie jest to już żaden duplikat poprzedniczki, więc pełni jakąś tam rolę w całej tej wielkiej sieci komunikacyjnej. Wozi kretów z centrum Katowic do kopalni węgla zielonego na przedmieścia Sosnowca.
  • 817 Katowice Piotra Skargi – Osiedle Zamkowe Piastowska – wozi mieszkańców osiedla zamkowego do centrum Katowic skąd udają się do pracy lub szkoły własnymi drogami. W prawdzie podobnie jak poprzedniczka nie jest żadnym duplikatem, ale można odczuć wrażenie, że jest niezbyt poprzednia.
  • 818 Katowice Piotra Skargi – Będzin Kościuszki (Wybrane kursy do przystanku Będzin Aleja Kołłątaja) (Wybrane kursy przez Nowy Będzin Dworzec PKP) – tym razem jest to totalny plagiat na linii 800, bo ma swoje wydłużone kursy do alei Kołłątaja oraz ma wariantowe przez dworzec PKP. Ma jakieś tam zadanie, ale mało osób nią jeździ z uwagi na dużą liczbę pochodnych.
  • 820 Katowice Piotra Skargi – Tarnowskie Góry Dworzec – następny potwór komunikacyjny mający blisko trzydzieści kilometrów długości. Na szczęście kursuje bardzo szybko z uwagi na fakt, że jeździ drogą ekspresową, na której z reguły nie ma korków. Spóźnia się jedynie w wyjątkowych sytuacjach takich jak zapadnięcie się szybu kopalnianego czy inne trzęsienie ziemi. Studencka limuzyna, wiecznie zapchana, która każdorazowo wypełnia się w 130% na bytomskim dworcu.
  • 830 Katowice Piotra Skargi – Bytom Dworzec (Wybrane kursy skrócone do przystanku Chorzów Plac Hutników) – tak naprawdę jest to skrócona wersja 820, która kursuje aż do Tarnowskich Gór. Wybrane kursy są skrócone aż do Chorzowa, nie wiadomo dlaczego, ale najwidoczniej jest ku temu jakiś poważny powód[23].
  • 831 (Wybrane kursy z przystanku Katowice Plac Wolności) Katowice Piotra Skargi – Gołonóg Zajezdnia (Wybrane kursy do przystanku Tworzeń Huta Katowice) – yym razem nie kopiuje 805 lecz 801, tyle że kursuje tylko, kiedy ludzie kończą pracę. Podobnie jak poprzedniczki również ma wydłużane kursy do huty w Tworzeniu.
  • 835 Katowice Piotra Skargi – Maczki Kościuszki (Wybrane kursy przez Katowice Strefa Kultury NOSPR) – jako jedyna z serii linii pana Piotra Skargi jeździ na zadupia. Maczki może nie są jakąś mołdawską wsią, ale nie zmienia to faktu, że nie jest to zbyt bogate i przyjazne miejsce. Oczywiście jak na linie Skargi przystało posiada wariantowe kursy jadące przez katowicką strefę kultury.
  • 840 Gliwice Plac Piastów – Katowice Mickiewicza – niby autobus pospieszny do Katowic, ale jedzie prawie tak długo jak szóstka. Wiele osób się na to nabiera, więc często kursuje pełna. Część autobusów ma wydłużoną trasę do Teatru Miejskiego.
  • 850 Bytom Dworzec – Gliwice Plac Piastów – kolejny przyspieszony, ale tym razem do Bytomia. Wozi mieszkańców tej poniemieckiej ruiny do M1, a ci, którzy się zagapili (tudzież zapili), docierają do Gliwic. Na trasie jeżdżą same trzeszcące graty, które na przemian psują się i płoną. Tak jak 840, część autobusów ma wydłużoną trasę do Teatru Miejskiego.
  • 860 Katowice Plac Wolności – Osiedle Wieczorka Dworzec – nie ma realnego zastosowania, bo trasę z Katowic na Osiedle Wieczorka można przejechać kilka razy szybciej dowolnym pociągiem, nawet zwykłym PKP, o Pendolino nie wspominając. Jakoś tam jeździ, ale i tak jest praktycznie bezużyteczna w porównaniu z pociągami.
  • 870 Gliwice Plac Piastów – Katowice Mickiewicza – najszybsza linia autobusowa do Katowic[24]. Gdy na Placu Piastów otwierają się drzwi, zaczyna się bieg do foteli, bo autobus momentalnie się zapycha. To samo zresztą jest gdy kurs zaczyna się w Katowicach na Mickiewicza. Niby najszybsza, ale coraz dłuższa i wolniejsza, a na swojej trasie ma takie atrakcje jak zawracanie na rondzie czy ściganie po DTŚ.
  • 880 Katowice Andrzeja Dworzec – Bykowina Grzegorzka – ma tam jakiś cel kursowania, bo łączy centrum Katowic z dość sporym osiedlem, ale i tak jest zjadana przez pochodne linie. Jeździ bardzo szybko i obsługuje bardzo małą liczbę przystanków, co powoduje, że nie wiadomo czy jest użyteczne, czy też jest bezsensu.
  • 900 Katowice Cmentarz Komunalny – Katowice Cmentarz Komunalny przez Osiedle Witosa – pozwala mieszkańcom Osiedla Witosa dojechać na groby swoich rodzin na cmentarz komunalny w okolicach Nikiszowic. Kiedy rodzina grzecznie pomodli się za grzechy swoich dawno nieżyjących bliskich mogą udać się na przystanek i tą samą linią wrócić do domu na Witosa.
  • 901 Będzin Kościuszki – Będzin Kościuszki przez Dom Kultury – pozwala mieszkańcom Będzina dojechać w weekend do domu kultury, gdzie mogą spróbować podnieść swoje IQ nie tylko stając na krześle autobusowym. Nawet sensowna, bo ma swój szczytny cel.
  • 910 Osiedle Paderewskiego Trzy Stawy – Osiedle Paderewskiego Trzy Stawy – linia okrężna tak krótka, jak jej nazwa. Jedzie tylko na Francuską, a potem do dworca skąd wraca na Osiedle Paderewskiego. Przynajmniej pozwala w szybki sposób dostać się mieszkańcom do miejsc pracy. Jest jedyną linią w Katowicach, na której jeżdżą autobusy elektryczne.
  • 911 Katowice Dworzec – Czeladź Wojkowicka Pętla – służy głównie robolom, którzy dopiero co wysiedli z pociągu w Katowicach i chcą udać się do miejsc pracy w Czeladzi. Jest tam dość sporo najróżniejszych fabryk i zakładów. Dość sensowna, bo przynajmniej ma jakieś zastosowanie.
  • 912 Ligota Akademiki – Ligota Dworzec PKP – jedna z dwóch nowych linii uruchomiona, aby obsłużyć ultranowoczesne centrum przesiadkowe w Ligocie.
  • 913 Panewniki Owsiana – Ligota LIBERO – kolejna linia łącząca dworzec w Ligocie z Panewnikami. Uruchomiona została po otwarciu pierwszego w Katowicach centrum przesiadkowego, po czym wydłużono ją do nowej galerii handlowej.
  • 916 Ksawera Prosta Pętla – Ksawera Prosta Pętla przez Osiedle Syberska Piłsudskiego – no, krótszej linii nie dało się już stworzyć. Ma zaledwie pięć kilometrów długości, a jeżdżą nią głównie ludzie chcący dostać się na dworzec. Naprawdę wyjątkowo krótka jak na linie okrężna co wywołuje konwersja wśród babć autobusowych.
  • 920 Katowice Aleja Korfantego – Szopienice Bednorza – jest równie krótka co poprzedniczka z tą różnicą, że nie jest linią okrężną, a totalnie zwykłą. Jest jedyną linią, która ma swoją pętlę na ulicy Bednorza.
  • 921 Będzin Kościuszki – Grodziec Kijowska (Wybrane kursy przez Grodziec Cmentarz i Osiedle Zamkowe pomijając Łagisza) – wozi mieszkańców Będzina do parku Grodzkiego, w celu odpoczynku od monotonnego życia. Wybrane kursy przez cmentarz, dzięki czemu można upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Można nie tylko odpocząć, ale i pojechać na cmentarz do swojej rodziny.
  • 922 Brzeziny Śląskie Skrzyżowanie – Chorzów Stary Szyb Prezydent – nie jeździ na szczęście na jakieś gigantyczne zadupia, dzięki czemu jest dość znana i popularna. Podobno jej głównym zadaniem jest dowożenia ludzi na Żabie Doły będące kopią Gdyńskich Babich Dołów.
  • 924 Osiedle Waryńskiego Pętla – Sośnicowice Pętla – miało to zapewnić Kozłowowi połączenie z Gliwicami, ale trasa jest ułożona kompletnie od czapy, bo autobus zamiast dojechać do centrum kończy kurs na Waryńskiego.
  • 928 Będzin Kościuszki – Kazimierz Górniczy Kopalnia – po raz kolejny linia wożąca kretów do kopalni w Kazimierzu Górniczym. Mania wydobycia węgla kamiennego i brunatnego jest na tyle duża, że do kopalni wali dziennie tysiące brudasów w celu pracowania na państwo.
  • 930 Katowice Dworzec – Nikiszowiec Pętla – dość krótka jak na GOP, a jej jedynym sensownym zadaniem jest dowożenie mieszkańców familoków na Nikiszowcu do galerii szyb Wilsona.
  • 931 Zawodzie Pętla – Bieruń Potok Stawowy – kolejny olbrzym komunikacyjny mający ponad trzydzieści kilometrów długości. Jeździ aż za Tychy i bliżej mu do Małopolski niż do Górnego Śląska. Jeszcze trochę, a kursowałaby by do samego Oświęcimia.
  • 932 Zabrze Goethego – Osiedle Kopernika Kąpielisko – dubel linii trzydzieści dwa z tym, że kończy kurs na Koperniku, którego całego okrąża. Stworzona prawdopodobnie po to aby odciążyć trzydziestkę dwójkę, ale jak widać nieskutecznie.
  • 935 Czeladź Wojkowicka Pętla – Ćmok Pętla – jeździ z jakiegoś totalnie nieznanego miejsca do zakładów pracy w Czeladzi. Nie jest jakimś potworem komunikacyjnym, ale na pewno jest sporym gratem.
  • 937 Brynów Pętla – Zarzecze Owsiana Pętla (Wybrane kursy do przystanku Panewniki Skrzyżowanie) – tak naprawdę jest tylko skróconą wersją linii kursującej do centrum Mikołowa. Wybrane kursy są wydłużone na skrzyżowanie w Panewnikach.
  • 940 Katowice Dworzec – Katowice Dworzec (Wybrane kursy przez Katowice Strefa Kultury NOSPR) – linia okrężna mająca jeden, jedyny cel: dowozić ludzi do strefy kultury, która znajduje się zaraz obok dworca. Z uwagi na powyższe ciężko stwierdzić po co istnieje.
  • 949 Burki Pętla – Sławków Rynek (Wybrane kursy do przystanku Sławków ZWM) – nie ma nic wspólnego z linia z półki 900+. Jeździ po totalnych zadupiach, gdzie jest tak cicho jak w filmie grozy, kiedy to ofiara chce ukryć się przed mordercą. Wybrane kursy lekko wydłużone na jakiś ZWM.
  • 950 Katowice Dworzec – Wełnowiec GPP BUSINESS PARK – strasznie krótka, ale akurat tutaj jest to jej zaleta. Ma za zadanie dowożenia pracowników do Wełnowca, gdzie co prawda nie ma pastwisk owiec, ale z pewnością można tam znaleźć jakąś robotę[25].
  • 954 Wesoła Rynek – Kosztowy Szkoła (Wybrane kursy do przystanku Golcówka ZPW) – to, że nie jeździ po centrum Katowic wcale nie oznacza, że nie jest spoko. Dowozi głównie robotników, którzy dopiero co wysiedli z linii jadącej z Tych. Pracownicy ci chcą dostać się do różnych fabryk i właśnie do tego służy 954.
  • 959 Sławków Rynek – Miedawa Tartak – jest tak krótka i głupia, że jakby ktoś znalazł osobę, która zaprojektowała ten chłam to doktor House miałby zagadkę na przynajmniej 300 odcinków. Ma zaledwie dwa i pół kilometra długości i nie służy absolutnie nikomu. Do olania.
  • 969 Siewierz Dom Kultury – Siewierz Dom Kultury (Wybrane kursy przez Karsów) (Wybrane kursy przez Tuliszów) – obsługuje duży obszar, a mimo to nie wyjeżdżą poza granicę Siewierza. Posiada wybrane kursy przez jakieś małe miejscowości, o których wiedzą tylko kierowcy autobusu i mieszkańcy.
  • 973 Murcki Rynek – Podlesie Oczyszczalnia – jako jedyna jeździ pod kaplicę w Piotrowicach co powoduje, że jest dość sensowna. W ten sposób z niczym się nie dubluje i ma opinie potrzebnej. Niedawno została wydłużona do Podlesia, aby mieszkańcy Murcek mogli pół godziny jechać autobusem żeby przesiąść się na pociąg.
  • 974 Chorzów Batory Pętla – Michałkowice Plac 11 Listopada – niezbyt wiadomo po co istnieje skoro nie obsługuje niczego ważnego. Jako jedyna ma swoją pętlę na placu jedenastego listopada, mimo iż dla większości połączeń jest to jedynie zwykły przystanek.
  • 982 Mikołów Dworzec PKP – Orzegów Waniora – kursuje tylko po to, aby umożliwić dostęp mieszkańcom Mikołowa do wspaniałego Aquadromu w Rudzie Śląskiej. Niestety linia traci na wartości z powodu otwarcia nowego aquaparku w Tychach, który bija Aquadrom o głowę. Najpewniej niedługo pójdzie do likwidacji.
  • 984 Osiedle Mydlice Pętla – Strzemieszyce Zakawie Kapliczka – z jakiś nieznanych powodów nie kursuje do Sławkowa mimo iż bez problemów by mogła. Jeździ tylko do Strzemieszyc, gdzie mało kto wsiada czy wysiada.
  • 995 Mysłowice Towarowa – Lędziny Kopalnia Ziemowit – jeździ z Mysłowic na totalne zadupia bo aż do Lędzin, gdzie dowozi pracowników tamtejszej kopalni węgla czekoladowego. Ciekawe kiedy zostanie wydłużona do Bierunia?
  • 998 Chorzów Gwarecka – Klimzowiec Racławicka – okropnie krótka, choć nie ma ku temu najmniejszych powodów. Jej jedynym zadaniem jest dowiezienie uczniów z Gwareckiej do Technikum na wspomnianej Racławickiej.
  • A Tychy Dworzec PKP – Tychy Zajezdnia '– 'linia trolejbusowa kursująca na takiej samej trasie jak co najmniej 10 linii autobusowych.
  • B Tychy Dworzec PKP – Paprocany Pętla T-bus – linia trolejbusowa dowożąca mieszkańców Tych do czystego zbiornika wodnego w Paprocanach.
  • C Tychy Dworzec PKP – Tychy Towarowa – linia trolejbusowa kursująca po bardzo podobnej trasie, co A.
  • D Tychy Dworzec PKP – Tychy Towarowa – czy czasem trolejbus linii C nie ma takiej samej trasy?
  • E Tychy Dworzec PKP – Paprocany Pętla T-bus – trolejbus linii B jeździ na takiej samej trasie.
  • F Tychy Szpital Wojewódzki – Tychy Szpital Wojewódzki przez Osiedle R – jedyna linia trolejbusowa, która nie rozpoczyna swojej trasy na dworcu w Tychach. Służy starszym osobom, które muszą dojechać do szpitala.
  • J Mikołów Jamna – Mikołów Śmiłowice Pętla – kursuje między zadupiami Mikołowa a centrum. Jeżdżą nią tylko babcie autobusowe.
  • K Mikołów Dworzec PKP – Mikołów Dworzec PKP przez Bujaków – minibus jeżdżący po wsiach niedaleko Mikołowa.
  • L Tychy Barwna Cmentarz – Tychy Wartogłowiec Kościół – łączy dwa cmentarze, więc korzystają z niej tylko ci, którzy pochowali swoich bliskich na Barwnej i Wartogłowcu.
  • P Mikołów Dworzec PKP – Mikołów Wygoda Skrzyżowanie – obsługuje okoliczne wsie, pola i lasy. Nikt nią nie jeździ, ale nadal kursuje.
  • R Tychy Czułów Fabryka – Tychy Szpital Wojewódzki – daje możliwość dotarcia z Czułowa do większej części Tych.
  • S Tychy Mąkołowiec Łabędzia – Tychy Żwaków Rogatki – linią tą kursują dostawy świeżego powietrza z Mąkołowca do bardziej zaludnionych dzielnic Tych.
  • W Tychy Urbanowice Sklep – Tychy Wygorzele Ułańśka – kursuje po największym wygwizdowie w tym mieście. Jedyni pasażerowie to ogromne pstrągi z bardzo dużej, czystej i często meandrującej rzeki Mlecznej, która przepływa w pobliżu.
  • Sz1 Tychy Dworzec PKP – Tychy Dworzec PKP przez Lodowisko – linie szkolne mają za zadanie dowozić dzieci do szkoły, tylko ta linia jeździ dwa razy dziennie po całych Tychach.
  • Sz2 Tychy Wartogłowiec Wiadukt – Tychy Pogodna Szkoła – rozwozi dzieci ze szkoły do wygwizdowa, jakim są Wygorzele.
  • Sz3 Tychy Urbanowice Przejazd – Tychy Pogodna Szkoła – rozwozi dzieci ze szkoły do wygwizdowa, jakim są Urbanowice.
  • Sz4 Tychy Czułów Fabryka – Tychy Sikorskiego Wiadukt – linia „szkolna” przejeżdżająca przez całe Tychy z północy na południe. Po skończeniu kursu w Czułowie zawraca na wiadukcie nad drogą krajową nr 86 w Katowicach.

Linie nocne

Chyba faktycznie lepiej było jechać tramwajem…
  • A4N Gliwice Zajezdnia – Trynek Toruńska – jest to absolutny ewenement na skale światową. Nie jest to tylko linia autobusowa jadąca po szynach, to najpewniej jedyna na świecie linia autobusowa nocna kursująca po danych szynach tramwajowych. Poza tym jest to dokładnie to samo co A4.
  • 7N Katowice Dworzec – Kochłowice Rynek (Wybrane kursy do przystanku Zabrze Goethego) – jest to jeden z niewielu potworów komunikacji nocnej. Jej rozkład jazdy jest ponownie źle napisany, co wkurza absolutnie wszystkich pasażerów z wyjątkiem masochistów.
  • 30N Katowice Dworzec – Przełajka Pętla (Wybrane kursy przez Siemianowice pomijając Michałkowice Bank i Józefowiec Ściegiennego) (Wybrane kursy pomijają Józefowice Ściegiennego) – następny nocny potwór komunikacyjny. Posiada jeszcze więcej tras wariantowych, a czytanie rozkładu jazdy do czysty żart i głupota. Równie dobrze mogłaby by nie mieć tych wariantowych tras, bo nikomu nie służą.
  • 32N Zabrze Goethego – Łabędy Huta – kursuje z Gliwic do Zabrza w czasie, gdy większość autobusów do obsługiwania linia w relacji Goethego – Goethego stoi spokojnie w zajezdni czekając na wyjazd. Ma jakiś tam cel i najwidoczniej działa poprawnie.
  • 60N Gliwice Plac Piastów – Żerniki Osiedle – krótka linia nocna wożąca dzieciaków z placu piastów, którzy dopiero co wyszli z imprezy do domu na osiedlu w Żernikach.
  • 76N Katowice Dworzec – Wesoła Kopalnia – zawozi górników jadących na trzecią zmianę z dworca do kopalni w Wesołej. Górniczy kończąc zmianę muszą jednak przejechać się zwykłą siedemdziesiąt sześć, gdyż nocna już o tej godzinie nie kursuje.
  • 77N Katowice Dworzec – Wesoła Kopalnia – dokładnie to samo co zwykła siedemdziesiąt siedem tylko, że kursuje w nocy, bo jakżeby by inaczej. Po za tym nic ciekawego.
  • 130N Katowice Dworzec – Halemba Pętla – wozi mieszkańców Rudy Śląskiej do domu, kiedy to skończą pracę lub imprezę w Katowicach. Innym zadaniem tej linii jest wożenie ludzi, którzy to dopiero co wysiedli z nocnego pociągu.
  • 194N Gliwice Zajezdnia – Szczygłowice Kopalnia – ma podwójne zadanie, bo oprócz zabierania pracowników KZK do domu po drugiej zmianie dowozi jeszcze górników do kopalni w Szczygłowicach.
  • 297N Katowice Dworzec – Katowice Dworzec przez Osiedle Odrodzenia – Mało jest w Polsce linii okrężnych nocnych, ale GOP to wyjątek. Zabiera mieszkańców Osiedla Odrodzenia do dworca w Katowicach, gdzie mogą wsiąść w pociąg nocny i udać się do pracy czy na wakacje.
  • 617N Gliwice Zajezdnia – Helenka ELZAB – wozi ludzi pracujących w Helence do domu po skończeniu roboty. Poza tym nie robi kompletnie nic.
  • 623N Bytom Dworzec – Miechowice Pętla (Wybrane kursy przez Miechowice Francuska pomijając Plac Zamkowy) – zabiera pasażerów z dworca w Bytomiu do domków w Miechowcach. Ma jakieś tam wariantowe kursy przez Francuską co odbiera dzieciom możliwość dojechania na plac zabaw.
  • 657N Katowice Dworzec – Panewniki Owsiana – mieszkańcy Panewek jadą nią na imprezy, po czym w okolicach szóstej rano tych samych pasażerów wita kierowca pierwszej zmiany. Pasażerowie nie są już mili i uprzejmi tylko najczęściej naćpani i otumanieni.
  • 672N Katowice Dworzec – Murcki Rynek – robi dokładnie to samo co poprzedniczka z tą różnicą, że zabiera na imprezy mieszkańców Murcek.
  • 692N Gliwice Plac Piastów – Osiedle Waryńskiego Pętla – ponownie linia imprezowa, która zabiera wcześniej wracająca z imprez młodzież do domów na Osiedlu Waryńskiego.
  • 830N Katowice Dworzec – Bytom Dworzec (Wybrane kursy przez Chropaczów pomijając Chorzów Metalowców) – trudno powiedzieć po co istnieje, skoro pociągiem można pokonać jej trasę w znacznie szybszy sposób, nawet jeżeli przypomnimy sobie, że w nocy nie korków.
  • 840N Gliwice Plac Piastów – Gliwice Zajezdnia (Wybrane kursy do przystanku Katowice Dworzec przez Zabrze i Chorzów) – dość ciekawy przypadek, najczęściej zabiera nocną ochronę zajezdni w Gliwicach na Plac Piastów, gdzie najczęściej balują zostawiając samą zajezdnie pustą.
  • 902N Sosnowiec Urząd Miasta – Dąbrowa Górnicza Centrum (Wybrane kursy do przystanku Osiedle Bór Pętla) – kiedy w urzędzie miasta w Sosnowcu kończy się druga zmiana, urzędnicy wsiadają w 902 i jadą do domów na Osiedlu Bór, bo mało kto jeździ połączeniem do centrum Dąbrowy.
  • 903N (Wybrane kursy z przystanku Strzemieszyce Aleja Za Remizą) Gołonóg Zajezdnia – Gołonóg Zajezdnia (Wybrane kursy do przystanku Ząbkowice Stadion) – kolejny nocny potwór komunikacyjny. Szanse wpadnięcie w histerię wzrastają kilkakrotnie z uwagi na fakt, że w nocy mało kto chce tracić czas na rozszyfrowywaniu rozkładu jazdy.
  • 904N Będzin Kościuszki – Gołonóg Zajezdnia (Wybrane kursy do przystanku Dobieszowice Skrzyżowanie) – tak jak w przypadku poprzedniczek jej jedynym zadaniem jest dowożenie kierowców kończących drugą zmianę do domu w Będzinie.
  • 905N Katowice Dworzec – Mikołów Dworzec PKP – po raz kolejny totalny złom, który nigdy nie powinien istnieć. Autobus ten pokonuje 50 przystanków w ponad 70 minut. Trasę tą można równie dobrze pokonać pociągiem, co jest kilka razy szybsze niż przejazd autobusem.
  • 906N Katowice Dworzec – Giszowiec Kolista Pętla – zmęczeni pasażerowie nocnych pociągów mogą w nią wsiąść i w stanie półprzytomności dojechać do domu w Giszowcu. Oprócz tego jej drugim zadaniem jest robienie dokładnie tego samego tylko w przeciwnym kierunku.
  • 908N Katowice Dworzec – Sosnowiec Urząd Miasta (Wybrane kursy przez Sosnowiec Dworzec PKP pomijając Stary Sosnowiec) – coś na wzór 902N. Jeżdżą nią głównie pracownicy urzędu miejskiego w Sosnowcu, którzy to dopiero co skończyli robotę i ich jedynym marzeniem jest spokojna podróż do domu.
  • 911N Katowice Dworzec – Czeladź Wojkowicka Pętla (Wybrane kursy do przystanku Wojkowice Park) – tym razem jest to linia dojazdu dla pracowników fabryk w Czeladzi, którzy to dopiero skończyli lub zaczynają robotę. Wybrane kursy dojeżdżają do parku w Wojkowicach skąd zabierają pijaną młodzież.

Linie na lotnisko w Pyrzowicach

  • „Lotnisko” Katowice Dworzec – Międzynarodowy Port Lotniczy Katowice – do niedawna jedyna linia z Katowic na lotnisko w Pyrzowicach. Bilet kosztuje tylko (lub aż) dwadzieścia siedem złotych.
  • AP1 Gliwice Plac Piastów – Międzynarodowy Port Lotniczy Katowice – pierwsza z czterech nowych linii kursujących od pierwszego listopada. Jedzie z Gliwic, po drodze zahacza o Zabrze, Bytom i Piekary Śląskie.
  • AP2 Katowice Dworzec – Międzynarodowy Port Lotniczy Katowice – jedzie strasznie długo, bo przejeżdża przez Sosnowiec i Będzin.
  • AP3 Katowice Dworzec – Międzynarodowy Port Lotniczy Katowice – bezpośrednia linia z Katowic na lotnisko.
  • AP4 Tychy Dworzec PKP – Katowice Dworzec – zarząd metrpolii obiecał bezpośredni autobus z Tychów na lotnisko, ale ktoś wpadł na pomysł, aby mieszkańcy dojeżdżali do Katowic pociągiem. Pociągi nie kursują nocą, więc utworzono linię AP4, połączoną z AP3.

Zobacz też

Przypisy

  1. A może nawet w Europie
  2. A może jednak?
  3. No właśnie, mogłaby
  4. Nie, nie chodzi tu o polską scenę Youtubową
  5. Jest się czym pochwalić przed sąsiadami!
  6. A może nawet w ogóle w Polsce
  7. Później jest już tylko cmentarz…
  8. Zabijcie mnie
  9. Że nie…
  10. Nie
  11. Ale mi się zrymowało
  12. Nie myśl o 169, nie myśl o 169…
  13. Chodź wyjątkowo krótka
  14. Nie
  15. Mimo, że są trzy szpitale, sąd i biblioteka
  16. Lub nie, to w końcu Sosnowiec jest
  17. I tak dalej
  18. Dosłownie i w przenośni
  19. To jest matematyka wyższa
  20. Nawet nazwa się zgadza
  21. Z różnymi wariantami oczywiście
  22. Tekst jest podobny do poprzedniego? Mniej więcej wygląda to tak samo w przypadku tych linii
  23. Albo go nie ma wcale
  24. Ale i tak pociągiem jest szybciej
  25. I gdzie to słynne bezrobocie, he?