Barack Obama

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 12:53, 4 kwi 2019 autorstwa Maintenance script (dyskusja • edycje) (Wycofano ostatnie edycje autorstwa Pest; przywrócono ostatnią wersję autorstwa Runab Berkenetz.)
I'm like Lincoln – pomarzyć można

Żadne krzyki ani płacze nas nie przekonają, że czarne jest czarne

Jarosław Kaczyński o Baracku Obamie

Amerykanie przenieśli się krok naprzód.
Przeprowadzili się z buszu do baraku.

Taki żart

– Ile jaj ma Barack?
– Oba ma.

Władimir Putin o Baracku Obamie

Bo z Polską i USA to jest, panie prezydencie, jak z małżeństwem. Swojej żonie należy ufać, ale trzeba sprawdzać, czy jest wierna.

Bronisław Komorowski do Obamy

Jeżeli prezydentem USA jest Murzyn, to w kierunku Ziemi będzie leciał meteor, albo ufoludki przylecą i uszkodzą co najmniej 1/20 dowolnego miasta.

Anonimowa wróżba o murzyńskich prezydentach USA

Już nie ma Białego Domu, teraz jest barak Obamy.

Amerykański student nudzący się w niedzielny wieczór

Już nie ma Białego Domu, teraz jest Czarny Dom.

Polski student nudzący się w niedzielny wieczór

Prezydent Barack Obama oświadczył, że do 2050 roku siły zbrojne USA zamierzają zaatakować Słońce jeśli nie zaprzestanie ono reakcji jądrowych.

Ogłoszenie

SkCenzura2.svgsynu, przeklnę Cię

Prezydent Filipin Rodrigo Duterte do Obamy
NonNews
Zobacz w NonNews tematy:

Barack Hussein[1] Obama[2] (w Korei znany jako Jes Łi Ken; ur. 4 sierpnia 1961 w Kenii Honolulu na Hawajach(?)) – amerykański polityk; od 2005 senator USA, laureat pokojowej nagrody Nobla. W nagrodę za najpiękniejszy uśmiech został prezydentem USA. Odbębnił dwa kadencję, po czym został zmuszony do wyprowadzenia się z domu socjalnego i wpuszczenia tam miliardera.

Pełny tytuł

20 stycznia 2009 roku został zaprzysiężony na prezydenta USA, przyjmując tytuły: Zwycięski Lew Plemienia Judy, Wybraniec Boży, Król królów Ameryki; Z Bożej Łaski łaski NATO król Afganistanu, Pakistanu, Iraku, od 2011 Egiptu, Tunezji (władzę sprawują jego agenci); dyktator Unii Europejskiej wraz z terytoriami podległymi, król Polski, Wielki Rozjemca konfliktów światowych, najwyższy arbiter, Obrońca wiary Izraela.

Nieoficjalnie: pierwszy w kolejce do tronu Libijskiego ropy libijskiej (od dnia agresji rozpoczęcia ochrony ludności cywilnej tamże).

Młodość

4 sierpnia 1961 Obama[2] urodził się mógł urodzić się w Honolulu, jednakże miliony obywateli twierdzą, że urodził się w Kenii. Kenijczycy z kolei, nie przyznają się do niego. Obama twierdzi, że rodzice poznali się w Manoa na studiach, jednak imię „Barack” wskazuje na to, że został poczęty w mało luksusowych warunkach. Ojciec był czarny, a matka biała, więc fizycznie Barack jest mulatem, ale i tak wszyscy nazywają go pierwszym czarnoskórym prezydentem Ameryki. Do 5 roku życia, murzynek Barack w Afryce mieszkał. Potem od 6. do 10. roku życia uczęszczał do szkoły w Dżakarcie, stolicy Indonezji. Prawdopodobnie to właśnie tam nabył swoją wspaniałą opaleniznę. W końcu jednak wrócił do Honolulu, gdzie zaznał rozkoszy płynących z alkoholu, marihuany i kokainy. W taki oto sposób Obama wyrósł na porządnego obywatela, któremu nagle zachciało się polityki. Wystąpił też kiedyś w grze Mortal Kombat jako Baraka.

Mówi się, że w żyłach Obamy[2] płynie polska krew – polskie MSZ donosi, że jego dziadek zjadł kiedyś polskiego misjonarza.

Kariera polityczna

Plik:Wypierdalaj.jpg
Tak się żegna Obama z ludźmi

W roku 1996 Obama[2] został wybrany do stanowego senatu Iliinois z 13. dystryktu Chicago, a następnie w 2004 do senatu Stanów Zjednoczonych, gdzie zajmował się opieką zdrowotną i korupcją. Następnie dostał dwie nagrody Grammy za piękne czytanie książek.

W lutym 2007 Obama[2] natchniony przez Oprę Winfrey ogłosił, że chce startować w wyborach na prezydenta USA. Nie podobało się to Hillary Clinton, która startowała do tej samej posady. Dopiero w czerwcu, cztery dni po wygraniu przez Obamę wszystkich prawyborów partii demokratycznej, zgodziła się na jego kandydaturę. Przedstawiona sytuacja nie podobała się także sześciu innym kandydatom z tej samej partii, ale ponieważ żaden z nich nie miał sławnego nazwiska (jak Clinton), nikt o nich w Polsce nie usłyszał.

W sierpniu 2008 Obama[2] ogłosił, że wiceprezydentem USA ma zostać, do niedawna próbujący go wygryźć i sam startować na prezydenta, Joe Bin Laden Biden, który jest, podobnie jak John McCain, w wieku emerytalnym i miał pomóc przekonać starszych wyborców.

Posadę prezydenta Obama[2] uzyskał w listopadzie 2008. Wiele osób twierdzi, że żaden Amerykanin nie interesował się jego programem wyborczym, ale większości podobał się jego kolor skóry i stąd głosy. W rzeczywistości jednak wyborcy zapoznali się z programem, ale wszystko co zrozumieli to hope, change i yes, we can.

W swoim programie wyborczym obiecał, że nie będzie zabijał ludzi w Iraku, więc celownik skierował na nienarodzonych Amerykanów. Teoretycy spiskowi podają ten fakt na dowód, iż Barack Obama nie jest Amerykaninem i działa w ten sposób na szkodę państwa, którym rządzi. A tak w ogóle, Barack Obama nie lubi zabijać, jednak kiedy to robi, oczy całego świata zwracają się ku niemu krzycząc, jaki to on jest wspaniały. Przykładem niech będzie incydent z muchą podczas dawania wywiadu.

Paradoks Obamy

Obama jako fotograf-amator na pogrzebie Mandeli

Kiedy Obama szkodzi ludziom (np. wysyła żołnierzy do Afganistanu) jest wychwalany (np. dostaje Nobla). Jednak gdy robi coś dobrego (np. walczy z kryzysem zasilając banki pieniędzmi podatników, zamyka Guantanamo, uzdrawia służbę zdrowia wprowadzając taką jak w Polsce), jego naród manifestuje na ulicach nazywając go komunistą.

Nagroda Nobla

W 2009 otrzymał pokojową nagrodę Jobla, za ochronę bananowców w Sierra Leone wycofanie się z budowy złej, niepokojowej tarczy antyrakietowej oraz za ochronę Ziemi przed Księżycem, wysłanie dodatkowych żołnierzy do Afganistanu dobre chęci i za popieranie aborcji bycie murzynem.

Do innych pokojowych hobby Obamy należą: wysyłanie żołnierzy do Afganistanu, wysyłanie marines do Afganistanu, namawianie Polski do wysyłania naszych ludzi do Afganistanu, wysyłanie żołnierzy do Afganistanu i gra w golfa podczas pogrzebów prezydentów innych państw.

Przypisy

  1. A jednak!
  2. 2,0 2,1 2,2 2,3 2,4 2,5 2,6 Nie mylić z „Osama”.