Beelzeboss (The Final Showdown): Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
 
(Nie pokazano 17 wersji utworzonych przez 16 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
{{sur2|Beelzeboss|[[Belzebub]]}}
{{youtube|<youtube width="200" height="200">Ews6lVhIDxU</youtube>|right|Teledysk}}
'''Beelzeboss (The Final Showdown)''' – szatańskometaloworockowy utwór wykonywany przez [[Tenacious D|Jacka Blacka, Kyle'a Gassa]] i [[Dave Grohl|Davida Grohla]]. Udało mu się wbić na płytę [[Tenacious D in The Pick of Destiny (album)|Pick of Destiny]], a nawet do [[Tenacious D in The Pick of Destiny|filmu]]!
'''Beelzeboss (The Final Showdown)''' – utwór wykonywany przez zespół [[Jack Black|Jacka Blacka]], [[Kyle Gass|Kyle'a Gassa]] i [[Dave Grohl|Davida Grohla]]. Został wykorzystany jako wielki finał filmu [[Tenacious D in The Pick of Destiny]], w którym [[Tenacious D|zespół]] w iście hollywoodzki sposób pokonuje samego [[Szatan|Antychrysta]].


== Fabuła ==
== O czym to? ==
[[Jack Black|JB]] i [[Kyle Gass|KG]] znaleźli oni magiczną kostkę (Pick of Destiny), ale ponieważ byli sku{{cenzura3}}synami, to się pokłócili i połamali kostkę na pół. Poszli do pobliskiego klubu wkurzeni i smutni, ale po chwili ich olśniło i skapnęli się, że każdy z nich może zagrać połową kostki. Wrócili, ale POD został zgarnięty przez dyrektora klubu, który okazał się samym Szatanem.
Jack i Kyle znaleźli legendarną, magiczną kostkę gitarową (Pick of Destiny). Jak na tępych grubasów przystało, pokłócili się o to, kto użyje jej jako pierwszy. Efektem konfliktu było inteligentne złamanie kostki na pół. Poszli do pobliskiego klubu wkurzeni i smutni, lecz po chwili zorientowali się, że każdy z nich może zagrać połową kostki. Wrócili, ale artefakt został zgarnięty przez dyrektora klubu, który okazał się samym [[Szatan]]em.


== Tekst ==
== Treść ==
Cała piosenka jest [[dialog]]iem oraz muzyczną walką między Tenacious D a Belzebubem. Diabeł odnalazł kostkę, dzięki której odrasta mu jego odstrzelony ząb. Logicznym jest więc to, iż diabeł mający wszystkie zęby musi być groźny. Wstępna konfrontacja zespołu i demona zakończyła się pojedynkiem [[Rock|muzyki rockowej]].
Cała piosenka jest dialogiem między Tenacious D i Belzebubem. Diabeł odnalazł kostkę, dzięki czemu odrasta mu jego odstrzelony ząb i powraca na Ziemię. Gdy JB i KG go zauważyli, dość mocno się zdziwili (''fuuuuu-uuuuuuuck!''). Wtedy Szatan zaczął im grozić, że mają przeje{{mordka}}ane, że będą mu ssać, że zostaną jego pierwszymi ofiarami. Wtedy Jack, swoim nietaktownym tekstem (któż by śmiał przerywać samemu diabłu?) wyzywa tego od 666 na pojedynek rockowy. I zagiął go! Okazało się, że diabelny kodeks zabrania mu odmówić rockowego pojedynku. Skoro nie miał wyjścia, zapytał się o warunki bitwy. JB odpowiedział, że jeśli wygrają, to Belzebub będzie musiał ruszyć swoją dupą z powrotem do piekła i płacić za nich czynsz do końca życia (przerąbane...). Jeśli wygra, to będzie mógł wziąć Kyle'a do piekła, by był jego dziewczyną na zawołanie (sam KG nie był z tego zadowolony, ale po namyśle się zgodził). No i pojedynek się rozpoczął. Diabeł zapodał swój przylepisty [[riff]] [[metal]]owy. Gdy KG go usłyszał, załamał się i chciał się poddać, ale JB podniósł go na duchu. Oboje zaczęli marzyć, wspominać i wygrażać się, że pokonają Belzebuba, zrobią ''[[The Clash|rock the casbah]]'' i w ogóle. Wtem Szatan stwierdził, że są do dupy i zarządził, że koniec tego pieprzenia i że przegrali. Wtem scena „jak z filmu” (niemożliwe) – Szatan ciska piorunem w Kyle'a, a Jack skacze w jego strone, by go ochronić i odbija pocisk swoją gitarą w stronę diabła i niszczy mu róg. No i musiał wrócić z powrotem do piekła, bo nie był kompletny... Po walce, z odłamanego rogu diabła, zrobili sobie fajkę do jarania zioła.


Początkiem pojedynku było ustalenie zastawu. Szatan w wypadku przegranej miał spłacać długi zespołu, zaś Jack Black dał w zastaw swojego kolegę. Oznaczało to, że jeśli przyjaciele przegrają, KG stanie się prywatną dziwką samego Szatana.
[[Kategoria:Utwory muzyczne]]

Pojedynek się rozpoczął. Diabeł zapodał swój soczysty [[riff]], po czym zaśpiewał swoją piosenkę. Gdy KG ją usłyszał, załamał się i chciał się poddać, lecz JB podniósł go na duchu, przypominając o czekającym go piekielnie gorącym „majonezie”.

Po wspomnianej scenie załamania nastąpiły małe retrospekcje (m.in. scena, w której Jack wyłączył lasery własnym penisem), po czym Tenacious D zaśpiewał własny, raczej improwizowany utwór. Wtem scena „jak z filmu” (niemożliwe) – Szatan cisnął piorunem w Kyle'a, a Jack skoczył w jego stronę, by go ochronić. Odbił pocisk swoją gitarą w stronę diabła i niszczy mu róg. Ten zaś musiał wrócić z powrotem do piekła, bo nie był kompletny…

[[Kategoria:Amerykańskie utwory muzyczne]]

Aktualna wersja na dzień 16:04, 9 maj 2021

Ujednoznacznienie Beelzeboss przekierowuje tutaj. Zobacz też Belzebub.

Beelzeboss (The Final Showdown) – utwór wykonywany przez zespół Jacka Blacka, Kyle'a Gassa i Davida Grohla. Został wykorzystany jako wielki finał filmu Tenacious D in The Pick of Destiny, w którym zespół w iście hollywoodzki sposób pokonuje samego Antychrysta.

O czym to?[edytuj • edytuj kod]

Jack i Kyle znaleźli legendarną, magiczną kostkę gitarową (Pick of Destiny). Jak na tępych grubasów przystało, pokłócili się o to, kto użyje jej jako pierwszy. Efektem konfliktu było inteligentne złamanie kostki na pół. Poszli do pobliskiego klubu wkurzeni i smutni, lecz po chwili zorientowali się, że każdy z nich może zagrać połową kostki. Wrócili, ale artefakt został zgarnięty przez dyrektora klubu, który okazał się samym Szatanem.

Treść[edytuj • edytuj kod]

Cała piosenka jest dialogiem oraz muzyczną walką między Tenacious D a Belzebubem. Diabeł odnalazł kostkę, dzięki której odrasta mu jego odstrzelony ząb. Logicznym jest więc to, iż diabeł mający wszystkie zęby musi być groźny. Wstępna konfrontacja zespołu i demona zakończyła się pojedynkiem muzyki rockowej.

Początkiem pojedynku było ustalenie zastawu. Szatan w wypadku przegranej miał spłacać długi zespołu, zaś Jack Black dał w zastaw swojego kolegę. Oznaczało to, że jeśli przyjaciele przegrają, KG stanie się prywatną dziwką samego Szatana.

Pojedynek się rozpoczął. Diabeł zapodał swój soczysty riff, po czym zaśpiewał swoją piosenkę. Gdy KG ją usłyszał, załamał się i chciał się poddać, lecz JB podniósł go na duchu, przypominając o czekającym go piekielnie gorącym „majonezie”.

Po wspomnianej scenie załamania nastąpiły małe retrospekcje (m.in. scena, w której Jack wyłączył lasery własnym penisem), po czym Tenacious D zaśpiewał własny, raczej improwizowany utwór. Wtem scena „jak z filmu” (niemożliwe) – Szatan cisnął piorunem w Kyle'a, a Jack skoczył w jego stronę, by go ochronić. Odbił pocisk swoją gitarą w stronę diabła i niszczy mu róg. Ten zaś musiał wrócić z powrotem do piekła, bo nie był kompletny…