Cytaty:Od zmierzchu do świtu

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
To jest najnowsza wersja artykułu edytowana „22:58, 13 sty 2013” przez „Parry1993 (dyskusja • edycje)”.
(różn.) ← przejdź do poprzedniej wersji • przejdź do aktualnej wersji (różn.) • przejdź do następnej wersji → (różn.)

Od zmierzchu do świtu – cytaty.

P[edytuj • edytuj kod]

  • – Pedały?
    – To mój syn.
    – Ale ty nie jesteś Japończykiem.
    – On też nie. On tylko wygląda jak Japończyk.
  • – Przepraszam.
    – Co?
    – Gdzie jedziemy?
    – Do Meksyku.
    – A co tam jest?
    – Meksykanie.
  • Przeżyłem paskudny, zasraniutki, pierdolony w kratkę dzień. Po pierwsze, zachorowała Nadine z „Blue Chip”, więc przy grillu stanął jej syn-mongoł. Palant nie odróżnia chrupek ryżowych od kozich bobków.