Czechosłowacja

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Československo
Чэскослъовэнско

Niemcochy.jpg
Hymn Československo über alles!
Dewiza Zwei Volks, ein Sprache, ein Heimat und zwei Biers
Język oficjalny język niemiecki
Język używany język czeski
Język oficjalnie nieużywany język słowacki
Stolica Praga Północ
Ustrój Marazm
Kto tu rządzi? Czasem socjaliści
Waluta Piwo
Powierzchnia Zależy
Liczba mieszkańców Nikt nie liczył, bo lepiej pić piwo
Religia państwowa Anarcho-kapitalizm


Niewielu rzeczy człowiek może być w życiu pewnym. Oprócz tak banalnych rzeczy jak śmierć czy obudzenie się w nieznanym miejscu po upojeniu alkoholowym, można być pewnym braku pewnych wydarzeń. Jednym z nich jest brak możliwości stania się bliźniakiem syjamskim, jeśli człowiek urodził się bez innego człowieka wyrastającego z którejś części ciała.

Niestety, teoria nie zawsze pokrywa się z rzeczywistością. Czasami niektóre rzeczy łączą się wbrew wszelkiej logice. Czechy i Słowacja od zarania dziejów były osobnymi terytoriami połączonymi jedynie ogólnie pojętą kulturą słowiańską. Jednak w 1918 roku nastąpił rozpad kraju, zwanego w pięknym języku czeskimRakousko-Uhersko, w wyniku którego powstało wiele nowych krajów. Jednym z dziwacznych wytworów upadłego cesarstwa był pokraczny kraj w kształcie jelita, czyli Czechosłowacja. Kraj ten aż 1993 roku (z krótką przerwą) straszył swym wyglądem nie tylko nas, Polaków, ale także inne nacje ościenne.

Geneza

Skąd się wziął pomysł, żeby połączyć akurat Czechy i Słowację, a nie na przykład Słowację i Polskę? Otóż Słowacy chcieli jedynie odciąć się od Węgrów i Cyganów. Uznali, że przyłączając się do Czech, Cyganie i Węgrzy uciekną właśnie tam, a Słowacy cichcem się odłączą i będą wiedli spokojny żywot. Tak się jednak nie stało. Kraje się połączyły, ale Węgrzy i Cyganie zostali tam, gdzie byli, bo było im tam dobrze.

Okres międzywojenny

W okresie międzywojnia aż do 1938 nie działo się w kraju nic interesującego oprócz tego, że władze postanowiły poprawić komfort życia obywateli zmieniając jej nazwę w 1920, kiedy to uznano, że nazwa Pierwsza Republika Czechosłowacji brzmi głupio, kraj przyjął nową, jakże inną nazwę – Druga Republika Czechosłowacji, najwyraźniej uznając, że minęła jakaś wielka epoka.

Ogólna apatia Czechów i niechęć do wychylania się poza granice kraju sprawiły, że społeczność międzynarodowa uznała teren należący niegdyś do Czechosłowacji za martwy, czyli niczyj, a jako taki podlegał prawu znalezione niekradzione. W związku z tym Niemcy zabrali sobie Sudety, Polacy zabrali sobie Zaolzię, a Węgrzy postanowili zaopiekować się południową Słowacją i częścią Rutenii. Reszty postanowili nie ruszać, gdyż uznali, że tereny są jeszcze niezbadane i może czychać na nich niebezpieczeństwo.

II Wojna Światowa

Ostatecznie w czasie II wojny światowej z Czechosłowacji ostały się jedynie Protektorat Bohemii i Morawii oraz część Słowacji. Protektorat ten był kontrolowany przez Nazistów, którzy mimo wprowadzenia germanizacji i ucisku cieszyli się dużą popularnością. 98% dorosłych Czechów z chęcią wstąpiło do kolaborującej z Niemcami Solidarności Narodowej, a Słowacy nawet zmienili resztki swojego kraju w III Rzeszę bis, wliczając w to mordowanie ludności żydowskiej. Czesi solidarnie uznali, że zmiana władzy im nie przeszkadza, bo takie rzeczy nie przeszkadzały im w wykonywaniu swych ulubionych zajęć, czyli w piciu piwa, jedzeniu knedli graniu w piłkę nożną i uprawianiu seksu[1]. Nawet kwestia językowa zeszła na drugi plan, gdyż po sporej ilości wypitego piwa bariera językowa "nagle" znika. Jedynie grupka Czechów, która uznała się za rząd na uchodźstwie, wyjechała do Londynu i tam jadła, piła i mieszkała za darmo przez resztę wojny.

Po wojnie

Plik:Polacynaczeskoslowensk.jpg
Polscy oficerowie na wakacjach w Czechosłowacji

Po wojnie Czechosłowacja znów nabrała znanych kształtów i kraj przeszedł przez podobny okres jak Polska, czyli wspólny rząd z socjalistami. Ostatecznie kraj przekształcono w kraj socjalistyczny z gospodarką centralnie planowaną. Czesi się tym jednak nie przejęli, gdyż zasady gospodarki centralnie planowanej każdy Czech miał głęboko zakorzenione w swoim sercu – kupować piwo, wspomagając gospodarkę i pić je. Nie trzeba było odgórnego kierowania Czechami, aby osiągnąć taki efekt. Jedynie Słowacy mieli wątpliwości, gdyż wciąż nie mogli się otrząsnąć po tym, że skolaborowali się z tymi, którzy ostatecznie przegrali wojnę, a tym samym Słowacy przegrali życie, gdyż Czesi przejęli całą władzę nad krajem. A jeśli były lata 50-te, oznaczało to, że Czechosłowacja po drodze zmieniła nazwę jeszcze dwa razy – Czecho-Słowacka Republika i znowu na Czechosłowacką Republikę. Ewidentnie myślnik komuś przeszkadzał.

Praska wiosna

Czechosłowacy, jak nazwali nowy naród socjaliści, znów popadli w marazm, przez co międzynarodowa społeczność znów uznała, iż ziemia porzucona to ziemia niczyja. Tak więc członkowie układu warszawskiego (Polska, Wschodnie Niemcy, Bułgaria i Węgry) wysłały misję ekspedycyjną, aby sprawdzić czy na Czechosłowacji jeszcze istnieje jakieś życie.

A w międzyczasie Czechosłowacy próbowali zastąpić komunizm anarcho-kapitalizmem. Niestety, Alexander Dubček, czyli czechosłowacki Władysław Gomułka, zabrał się do tego jak pies do jeża i się pokaleczył. Chciał za dużo i za szybko. Dowiedział się o tym sam Leonid Breżniew, który nakazał misji eksploracyjnej rozpocząć akcję zbrojną, zabranymi na wszelki wypadek czołgami i żołnierzami piechoty.

Wydawało się, że Czesi podejdą do sprawy ze stoickim spokojem i będą bez oporu sączyć piwo w barach obserwując jak inni Słowianie czy Awarowie niszczą ich dziedzictwo kulturowe. Stało się jednak inaczej. Czesi stawili opór, gdyż jeden, nieznany z imienia Czech, krzyknął w największym barze Pragi, iż zbliżają się komuniści i chcą zabrać piwo. Jak to usłyszeli Czesi, ruszyli do walk. Po pijanemu co prawda, ale jednak. Łącznie do końca 1968 r. w walkach zginęło 108 Czechów, z czego większość w wyniku szoku organizmu związanego z nagłym przyrostem uczuć patriotycznych.

Ostatecznie powstanie stłumiono, Alexander Dubček został zastąpiony jakimś aparatczykiem ZSRR, a Czechosłowacy znów zapadli w marazm aż do czasów aksamitnej rewolucji. Czechosłowacy bardziej przejmowali się, że ich drużyna piłkarska zdobyła Mistrzostwo Europy w '76 niż tym, który socjalista udawał, że rządzi krajem.

Aksamitna rewolucja

Plik:Pomnikczechoslowak.jpg
Prawdziwi Czechosłowacy przypominali tych z pomnika - bez sensu, bez wyrazu i bez duszy[2]


Jeśli rewolucja w Polsce, która doprowadziła do transformacji ustrojowej, trwała w Polsce 10 lat, a na Węgrzech 10 miesięcy, to można przyjąć iż Czechosłowacji zajęło to 10 dni.

Większość społeczeństwa nawet nie zauważyła rewolucji, gdyż polegała ona na pikietach kilkunastu osób przez kilka dni w Pradze. Władze socjalistyczne uznały, że muszą ulec temu naciskowi i szybko oddały władzę. Co ciekawe, nawet politycy zapomnieli o rewolucji i nazwę kraju z Czechosłowacka Republika Socjalistyczna (którą przyjęli w 1960) zmienili na Czeska i Słowacka Republika Federalna dopiero w marcu 1990 roku.

W styczniu 1993 Czesi i Słowacy uznali, że ciągłe zmiany nazw kraju przyniosły jedynie szkodę ich międzynarodowej renomie, a żeby nie pogłębiać dalszego kryzysu (sic!) obie strony uznały, iż są zmęczone tą ciężką symbiozą i nagle, ale bez rozlewu krwi, rozdzielili się. Na zawsze. Czesi zostali u siebie, a Słowacy zostali u Romów i Węgrów.

Ciekawostki

  • Czechosłowacja posiada Rekord Guinessa za 6-cioletni okres bez rządu wraz z wmówieniem wszystkim innym, że on jednak istnieje.
  • Żeby uzyskać czechosłowackie obywatelstwo, należało wykonać jednozadaniowy test, który polegał na wymówieniu zdania "Strč prst skrz krk"
  • Centralnie planowana gospodarka Czechosłowacji bazowała na piwie i zakąskach. Dzięki temu Czechosłowacja bezboleśnie przeszła transformację ustrojową – wszyscy dotychczas zatrudnieni utrzymali swoją pracę.
  • W latach 50-tych Komisja złożona z Czechów i Słowaków próbowała stworzyć metodą kompromisów jednolity język czechosłowacki. Poprzez nieustanne kłótnie nad wyglądem każdego słowa, które było różnie zapisywane lub wymawiane w języku czeskim czy słowackim, powstała oryginalna językowa mieszanka zawierająca w sobie elementy języków: węgierskiego, mandaryńskiego i polskiego. Po dalszych analizach projekt zarzucono, oznaczając go jako niemożliwy do zrealizowania.


Przypisy

  1. Nie ma to jak oklepane stereotypy
  2. Czesi to ateiści i jako tacy nie mają dusz.