Dębiec (Poznań)

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Dębiec (lokalnie Dymbiec) – część poznańskiej dzielnicy Wilda (funkcjonuje jako osobna dzielnica tylko w świadomości pyrusów), mająca typowo robotniczy charakter.

Znana jest z największego w Polsce zagęszczenia dresiarzy na metr kwadratowy oraz najwyższego współczynnika ilości dresów na jednego mieszkańca. Sami poznaniacy śmieją się z tej poddzielnicy, że jest to wieś poza miastem (gwarowe powiedzenie: Kuniec Dymbiec). Inne znane, lokalne porzekadło dotyczące tej części Poznania i w pełni oddające klimat tego miejsca, brzmi: Każdy z Dymbca to przeztympca (pol. Każdy z Dębca to przestępca).

Historia[edytuj • edytuj kod]

Dawno temu Dębiec był podpoznańską wiochą, w której osadzono niemieckich bambrów. Po powstaniu Ceglorza wybudowano tam osiedle dla robotników, przez co nastąpił wzrost liczby mieszkańców, dębcoków (poz. dymbcoków), a sama wiocha została wcielona do Poznania. Na początku XXI wieku wykopano tu wielki rów, mający na celu odgrodzenie grodu Przemysława od nielubianej wiochy Luboń (podobno ma być to nowe koryto Warty, tworzące południowy odcinek fosy wokół Poznania – nawiązanie do złotego okresu w dziejach miasta, jakim było średniowiecze).

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]


Koniec autostrady.jpg Ten artykuł dotyczy jakiejś pipidówy, sądząc po jego rozmiarze. Jeśli sprzeciwiasz się zaniżaniu znaczenia tej metropolii – rozbuduj go.