Day of Defeat

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Cześć! – rzekł nowy użytkownik.
Hej! – przywitał go stary wyżeracz botów.
Jak się strzela z bazooki? – zapytał
Otwierasz konsolę tyldą, wpisujesz /quit zatwierdzając enterem. – oznajmił.
Dzięki – wydukał, znikając na zawsze.

Cytat z życia wzięty

Day of Defeat (ang. Dzień Pogromu) – modyfikacja gry popromiennej (2003) w trybie strzelca pierwszoosobowego stworzona przez grupę pasjonatów silnika graficznego Złoty Pegasus. Występuje ona głównie w wersji Open Source. Aby zagrać w tą bardzo sławną i majestatyczną grę, należy kupić ją w sklepie nie dla idiotów, na parze lub też w Empiku. Po zdobyciu gry, należy zaopatrzyć się w trzy, dobrej jakości cegłówki złączone taśmą, mysz (może być ta z piwnicy) oraz najwyższej jakości ekran ze sznurkiem do sprzętu.

Czasami mogłoby się zdarzyć, że jesteśmy ciągle zabijani... Jest na to sposób! Niezwłocznie należy skombinować na własną odpowiedzialność, dobrego AIM'a pęk czosnku, który jak daje duuuużo szczęścia. Jeżeli dobrze znasz matematykę, to ten sposób na pewno Ci się przyda.

Rozgrywka

Prawdziwi gracze sceny Day of Defeat

Gra próbuje udawać Call of Duty, ale jest mniej znana i bardziej nastawiona na dzieci Neostrady. Występuje tu kilka trybów gry, typów broni, a także kilku sfrustrowanych graczy, którzy wyżalają się przez mikrofon, że niepotrzebnie kupili tę grę, albo nie wiedzą jak strzelać z bazooki. W większości przypadków, wracają do gry w dobrego policjanta i złego terrorystę. Grających z łatwością można podzielić na: koksów, lamerów i oczywiście n00bów.

Nacje

  • Amerykanie (jednostka podstawowa) – wyglądają niczym pederaści i mają tempo ślimaka (jeżeli nie trzymasz Shift'a). Cechuje ich zajebista broń.
  • Niemcy (jednostka podstawowa) – mają wygląd szarego mydła i wydzierają się jak koguty, poruszają się z prędkością żółwia, a ich broń to istny arsenał wyboru – znajdziesz tu wszystko, co podstawowe oraz rzeczy, które są gówno warte.
  • Brytyjczycy (jednostka dodatkowa) – panowie z wąsami, którzy mogą być alfonsami... Mają trochę broni by poszpanować lub denerwować przy respawn'ie.

Typy jednostek

  • Light – (ang. Lekki) szybki, sprawny,wystrzelany.
  • Sniper – (ang. Snajper) typ, który jest przeznaczony dla ślepych lub dla tych którzy nie lubią się bawić w szturmowych żołnierzyków.
  • Medium – (ang. Średni, Średniak) bardzo przejrzysta klasa i ma wiele zalet, jak na przykład brak wad, każdy nią kampi, przez co uszczęśliwia innych graczy...
  • Heavy – (ang. Ciężki) jeżeli ciężkie uzbrojenie i szturm to twój żywioł to ta klasa jest właśnie dla Ciebie.

Podstawowe mapy

  • Orange
  • Caen
  • Lennon
  • Harrington
  • Beach
  • Anzio

To tylko podstawowe mapy. Tak naprawdę jest ich w chCenzura2.svgj i trochę.

Jak rozpoznać delikwenta w grze?

Tak, chodzi tutaj o tych, z którymi zawsze mamy problemy od pojęć emocjonalnych po rozCenzura2.svgjących system. Przykłady:

  • Miewa trudności ze zmianą nicku (99% grających), a wystarczy wpisać w konsoli /name nick.
  • Swoim refleksem i sposobem używania broni, tak szybko onieśmiela przeciwników, że w pierwszych 10 sekundach ponosi śmierć.
  • Większość czasu na serwerze chodzi bezcelowo po mapie szukając flag. Gdy zauważy wroga ucieka wokół budynków i liczy na to, że admin go nie zbanuje.
  • Mając zablokowany port z grą w komputerze, często bywa wywalany przez serwer. Wtedy natomiast komputer tego człowieka (zazwyczaj z jego winy) może latać w obłokach powietrza.
  • Potrafi tylko bawić się nade'ami (granatami). Po dłuższych przetrzymaniach wybucha w jego dłoniach.
  • Lubi przekampić połowę mapy na wieżyczkach, najlepiej leżąc w jednym miejscu.
  • Lubi wyzywać każdego ogarniętego gracza, admina od cheaterów, nieogarów, grających pierwszy raz (najczęściej gdy go ciągle zabijają).
  • Nie wie, którym się kuca, kładzie lub celuje.
  • Ma problemy daltonistyczne z rozpoznaniem swoich członków drużyny.
  • W większości gra tylko bazooką, bo nie wie jak wybrać inny typ broni.
  • Gdy dowiedział się jak prowadzić komunikację głosową, drze się, przedrzeźnia, śpiewa wszystkie włoskie maratony taneczne lat 80.
  • Ma problemy z łączem. Zawsze, gdy administrator pyta czemu mu tak laguje, odpowiada, że tata podłączył telewizor do prądu albo jego sąsiadka ogląda Modę na Sukces.
  • Zawsze prosi o dodatkową amunicję od innych graczy, chociaż posiada napełnione magazynki.
  • Gdy straci bardzo małą ilość życia (nawet 5 HP) zawsze wpisuje /medic.
  • Czasem z braku laku włączy Wall-Hacka, lub AIM BOTA by zaszpanować permanentnym banem.
  • Uwielbia używać latarki gdy inny gracz leci do niego ze szpadlem, co oznacza 1-hitową śmierć.
  • W trakcie zdenerwowania bierze MG i rozkłada się na wrogim respawnie, co skutkuje, że robi kilkugodzinną przerwę od gry.
  • Zmieniając zbyt często config.cfg zawsze nie ma celownika, co skutkuje zmianą komendy crosshair.
  • Lubi chodzić po teksturach, bawiąc się w supermena.
  • Na serwerach z Warcraftem nie dociera do niego, że Orc to zabugowana rasa, przez którą jest nieśmiertelny i powinien ją zmienić.
  • Blokuje ciasne przejścia.
  • Zawsze na początku wybiera Rocketmana po czym pyta się jak z niego strzelać, a gdy już do tego dojdzie to mówi, że to najgorsza klasa.
  • Rozłożony z CKM-em nie potrafi zabić gościa który wskoczy mu pod lufę.
  • Ginie trzy razy pod rząd zabity przez tego samego Snajpera/Operatora CKM-u.
  • Używa CKM-a na planszach typu flash.