Directioners

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Łolabłoga! Za chwile moi menżusiowie! Aśka nie przełanczaj! Za chwile moje ukochane Łan Dajrekszyn! Uwielbiam EskaTV! Tutaj faktycznie grana jest jedyna słuszna muzyka!

Directionerka podczas oglądania telewizji muzycznej

Jezuuuuus! Jacy oni przystojni! Aśka, patrz na ich grzywki, czy to nie jest słitaśne?! Ahh... kiedyś będą w moim haremie... Czemu się śmiejesz, Aśka?

Directionerka podczas oglądania teledysku swojej ulubionej grupy
Efekt pracy typowej Directioner

Directioners (ang. kierunkinie[1]) – gatunek wymarły, jedna z najbardziej znienawidzonych pseudosubkultur świata ówczesnego wielbiąca nad wszystko One Direction. Jednak w tym wypadku problemem nie była nietolerancja wobec innych idiotów, a bezgraniczna miłość do swoich menżuw. Spytana o to, który z członków zespołu jest najlepszy, odpowiadała zazwyczaj, że wszyscy są niezwykli. Kres directioners przyszedł, gdy zespół ich idoli zakończył działalność, tym samym uwalniając świat od swoich fanek.

Przeciętna polska directionerka[edytuj • edytuj kod]

  • Płeć: kobieta [zdarzają się (chyba) chłopcy nazywani „Boj Dajrekszyners”].
  • Wiek: 14 lat.
  • Wygląd: Nikogo to nie obchodzi, byle by miała ubrania na których jest coś, co jest bezpośrednio związane z One Direction. Czarne czapki z obraźliwym białym napisem mile widziane.

Cechy directionerek[edytuj • edytuj kod]

  • Okupowały niewinnego Twittera.
  • Zakładały rurki i noszą fryzury jak „chłopaki” z „zespołu”.
  • Wygłaszały w internecie orędzia o tolerancji[2].
  • Wyzywały innych od nietolerancyjnych zazdrośników[3].
  • Pisały erotyczne opowiadania, w których członkowie zespołu są homoseksualni[4].
  • Mimo szerokiej wiedzy o zespole myślały, że jego członkowie się koffają, nigdy się nie kłócą, robią wszystko razem, znają się odkąd po raz pierwszy włożyli na siebie pieluchę i są najlepszymi psiapsielami na świecie. Żaden żadnemu nie przeszkadza i wszystko jest zawsze, kurde, ołkej, a odejście Zayna było spowodowane jego osobistą ambicją i nie miało nic wspólnego ze sporem z resztą śpiewaczyków.
  • Uważały również, ze syn Louisa to wynajęty aktor, a matka dziecka nosiła sztuczny brzuch.
  • Są ałtorkami opowiadań na NonAnalizach.

Directionerka a belieberka[edytuj • edytuj kod]

Directionerów i belieberów dzieli kilka zasadniczych różnic, czyli:

  • Directionerka stawiała swój ulubiony zespół nad innymi. Belieberka uważała Justynę za nadboga.
  • Belieberka nie miała nigdy więcej niż 13 lat. W skrajnych wypadkach zdarzały się osiemnastoletnie directionerki[5].
  • Wśród directionerów zdarzały się członkinie płci męskiej[6].
  • Directionerki podobno potrafiły docenić inne rodzaje muzyki. Spróbowalibyście się zapytać belieberki, co sądzi o Beatlesach czy Queen!
  • Directionerki potrafiły w teorii[7] normalnie się zachowywać.

Przypisy

  1. Nie brzmi to jak nazwa jakiejś sekty?
  2. Co samo w sobie jest paradoksem, po podobno One Direction jest 999% hetero
  3. Albo no-life'ów
  4. Co też jest paradoksem, patrz wyżej
  5. Podobno gdzieś zaobserwowano taki okaz
  6. Przynajmniej oficjalnie
  7. Ale niekoniecznie w praktyce