Drabina oblężnicza

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Tak wygląda drabina oblężnicza

Drabina oblężnicza – zastępczy środek oblężniczy, stosowany jedynie w przypadku braku jakiejkolwiek machiny oblężniczej z prawdziwego zdarzenia lub czegokolwiek innego, czym dałoby się rozwalić mury.

Wygląd[edytuj • edytuj kod]

Drabina oblężnicza jest długą drewnianą drabina, z którą podbiega się pod mury (przy odpowiedniej ilości łuczników na murach zadanie to bardzo wzmaga produkcje adrenaliny), a następnie wchodzi się po niej na wrogie umocnienia. Ich stosowanie jest niezwykle przyjemne dla obrońców, ponieważ mogą oni z łatwością wyrżnąć wchodzących pojedynczo na mury przeciwników, zrzucać im na głowy kamienie lub włócznie, wylewać na nich wrzącą słomę albo smołę (jak kto woli), a nawet poczekać aż trochę więcej idiotów wejdzie na drabinę i wtedy ją zwyczajnie odrzucić (zazwyczaj nie była niczym solidnie przymocowana do murów...). Jak można się domyśleć, szturmowanie jakiejkolwiek twierdzy za pomocą drabin kończyło się w 99% przypadków całkowitą katastrofą. Najczęściej po prostu wszyscy atakujący zostawali zabici bez większych strat wśród obrońców.

Historia[edytuj • edytuj kod]

Nie wiadomo, kto wpadł na taki chory pomysł, aby szturmować twierdze za pomocą drabin. Jakkolwiek zrobił to już w starożytności, a mimo zerowej w praktyce skuteczności, drabiny oblężnicze były dość powszechnie używane jeszcze w wojnach napoleońskich (oczywiście z racji powszechnego już wówczas wykorzystywania dział i karabinów szturmujący zostawali wyrżnięci co do jednego w ciągu krótkiej chwili). Najczęściej stosowali je dowódcy, którzy nie mieli w armii dział i machin oblężniczych, a nawet nikogo, kto potrafiłby zrobić chociażby taran (czyt. przez ludzi, którzy mieli w swoim wojsku wyłącznie samych debili i sami byli debilami, zabierając się do oblężenia bez żadnego sprzętu).

Według niektórych informacji przesłanek mitów kiedyś przy jej użyciu udało się zdobyć jakąś budowlę obronną. Podobnież trzystu chłopa (z czego zaledwie ponad dwustu pięćdziesięciu zostało zabitych, ciężko ranionych lub uciekło) szturmowało przy użyciu owej właśnie drabiny na zamek broniony przez aż trzech ludzi. Dwóch emerytów i niepełnosprawnego. Żołnierze szturmujący musieli być najlepsi w historii w swym fachu, skoro udało im się zdobyć zamek przy użyciu tejże drabiny i to przy tak niewielkich stratach.