Duff McKagan

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Duff około roku 1988

Duff „Rose” McKagan (właśc. Michael Andrew McKagan, ur. 5 lutego 1964 roku w Seattle) – zblazowany basista, grał w Guns N' Roses, Velvet Revolver i Loaded.

Biografia[edytuj • edytuj kod]

Za młodu kradł samochody, pił i sprawiał problemy matce. Po jakimś czasie przestał nawet chodzić do szkoły, bo i po co? Kiedy go wywalili pojechał do Los Angeles. Tam stwierdził, że imię Michael jest pedalskie, więc przybrał sobie dwa inne, w tym jedno babskie.

Podczas swojego przebywania w GN'R zajmował się głównie spożywaniem alkoholu, rzadziej graniem, a jeszcze rzadziej pisaniem i komponowaniem piosenek. Pojawiał się na różnych galach i rozdaniach muzycznych nagród. Tam, najczęściej razem ze Slashem, pod wpływem alkoholu tłumaczyli, że wcale nie są alkoholikami.

Bardzo koleżeński, kiedy pewnego razu podczas picia uznał, że jego kolega z zespołu, Steven został porwany, postanowił go ratować. Wziął z domu strzelbę i biegał od domu do domu, zaglądając ludziom w szafki kuchenne, szukając Stevena. Nie znalazł. Z tej rozpaczy poszedł na piwo.

W 1997 roku, po deklaracji Slasha, jakoby Duff nie miał kręgosłupa, McKagan opuścił Guns N' Roses.

Wóda i trzustka[edytuj • edytuj kod]

Duff miał w zwyczaju wypijać dziennie jakieś dziewięć butelek wódki, co potem wymienił na jakieś dziesięć butelek wina, żeby było zdrowiej.

W 1994 roku, upojona alkoholem trzustka Duffa uzyskała świadomość i postanowiła opuścić swojego właściciela. McKagan trafił do szpitala. Tam przeżył nawrócenie, katharsis i Bóg jeden raczy wiedzieć co jeszcze. Postanowił wytrzeźwieć, rzucić narkotyki i biegać w maratonach (zapewne liczy, że biegając po świecie odnajdzie swoją trzustkę). Co ciekawe leżąc w szpitalu z wyniszczoną trzustką wcale nie obawiał się, że żył szybko i umrze młodo, lecz był śmiertelnie przerażony, że przez ten uszczerbek na zdrowiu jego zwłoki będą się źle prezentować w trumnie; wyglądał bowiem jak spuchnięty Elvis.

Życie uczuciowe[edytuj • edytuj kod]

Ślub, rozwód, ślub, rozwód, ślub, rozwód i tak w kółko, chociaż ostatnio trzyma się dzielnie żony.

Ciekawostki[edytuj • edytuj kod]

  • Jest leworęczny, a i tak gra prawą ręką.
  • Ma niestandardowe ustawienia grafiki.
  • Podobno czyta książki.
  • Mimo że ma prawie dwa metry wzrostu i tak nosił buty na obcasach.
  • Nie nadaje się do promowania hasła nie pal, bo nie urośniesz.
  • Jego trzustka, eksplodując, osiągnęła drugą prędkość kosmiczną.
  • 90% fanek Guns N' Roses powie Ci, że Duff był najprzystojnieszy.
  • Duff studiował. EKONOMIĘ, na Harvardzie. Serio. Jeszcze do tego tytuł magistra zrobił!
  • Duff pisze felietony o ekonomii, zwane Duffonomics, jako wielki znawca tematu. Dla Playboy'a oczywiście, bo to przecież stricte ekonomiczna prasa.
  • To on zapoczątkował modę na jeżdżenie na rowerze samochodem.
  • W wieku 16 lat doznał ataku paniki po ujrzeniu kostki mydła. Ta fobia prześladuje go do dzisiaj, co widać, słychać i czuć.
  • Boi się pudli, pewnie dlatego nigdy nie został w pokoju sam na sam z Adlerem i jego brzusznym dywanem.
  • 5 lat poświęcił na medytację, szukając sensu życia bez alkoholu (po swoim jakże efektownym wybuchu trzustki). Nie znalazł...
  • Chodzi na koncerty Dżastinka ze swoimi córkami, które jak widać preferują ostrzejszy typ muzyki niż ich tatuś.
  • Jego idolem w kwestii grania na basie jest małpa.
  • Nigdy, ale to nigdy, w swoim jakże nędznym życiu nie użył kondomu.

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]