Egon Olsen

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Ups…

Egon, masz plan?
– Tak. Zaczniemy produkować leki homeopatyczne.

Cytat z filmu

Egon Olsen (ur. 12 marca 1925) – duński geniusz zbrodni, gangster, niedoceniony fachowiec od sejfów Franza Jägera z Berlina oraz planowania, rezydent zakładów penitencjarnych, nosi charakterystyczny melonik, oszczędnie pali cygaro które starcza mu na tygodnie. O jego życiu opowiada cykl filmów biograficznych pt. Gang Olsena. Jest on najwybitniejszym wkładem Danii w kulturę światową, obok klocków Lego. Najsłynniejszy Duńczyk, przed Hamletem.

Pomocnicy

Gang, którego jest szefem składa się dwóch pomocników, którzy podczas akcji zajmują się logistyką, a przede wszystkim podają gumowe rękawiczki, talk i stetoskop – narzędzia potrzebne do otwarcia sejfu.

  • Benny Frandsen – ma charakterystyczne kolorowe skarpetki, umie uprowadzić i prowadzić dowolny pojazd, ma jednak problem z zaopatrzeniem się w paliwo.
  • Kjeld Jensen – z nadwagą w ciasno opiętej marynarce nosi lekarską torbę pełną niezbędnych do realizacji planu przyborów, ma problem z żoną, Majorką, czasem mdleje z przerażenia.

Plan

Egon zwykle w więzieniu (które jest jego domem) tworzy niesamowicie precyzyjny plan. Plan charakteryzuje się unikaniem przemocy, wykorzystaniem przedmiotów codziennego użytku (w sposób wzbudzający podziw nawet MacGyvera) oraz zgraniem czasowo-przestrzennym na poziomie części sekund i centymetrów. Ukoronowaniem planu jest otwarcie sejfu firmy „Franz Jäger, Berlin” i zrabowanie zawartości cokolwiek by to było, jednak jest to zawsze warte miliony w znanej walucie. Kiedy tylko Egon skończy odsiadkę, bez zwłoki (ale dopiero po piwie), po sprawnie przeprowadzonych przygotowaniach rusza z pomocą wspólników do akcji. Plan zazwyczaj jest perfekcyjny, sejf zostaje otwarty i już Olsen czuje się milionerem, ale potem pojawia się problem, którego nie przewidział. Są to w dowolnej kolejności: zwykły pech, skorumpowany bankier (czyhający na jego pieniądze), ochroniarz tego bankiera (czyhający na jego życie), myślący o emeryturze inspektor policji (czyhający na jego wolność) i niekompetencja swoich pomocników (choć chcą dobrze... a wychodzi jak zwykle). Egon walczy, czasem nadludzkim wysiłkiem uzyskuje przewagę, ale wobec tylu przeciwników jednak przegrywa. Mężnie ponosi konsekwencje wpadki, a potem tworzy niesamowicie precyzyjny plan w więzieniu (które jest jego domem).

Galeria

Zobacz też