George Gershwin

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Żyd? Wtedy nikt się nie zastanawiał…

George Gershwin – pierwszy amerykański jazzman „z prawdziwego zdarzenia”. Miał pochodzenie żydowskie, chociaż nikt go o to nie podejrzewał. Stał się jednym z tych ludzi, którzy swoją działalnością oznaczyli koniec istnienia muzyki klasycznej i koniec kompozycji w starym stylu.

Życie i twórczość[edytuj • edytuj kod]

O dziwo, nasz ukochany George od urodzenia pragnął być kompozytorem muzyki klasycznej oraz w takim duchu był wychowywany. Jednak, gdy próbował cokolwiek komponować, do jego stylu wdzierały się elementy folkloru murzyńskiego, gospelu i tamtejszego rapu (w końcu był to początek wieku dwudziestego). Gershwin, jak to zwykle z początkującymi sławami bywa, nie miał zbyt dużo kasy i juchtał rentę wszystkim babciom. jeden z jego lepszych utworów został nagrany przez piosenkarza Ala Jolsona (jako, że GG nie miał kasy, aby samemu to zrobić).

O dziwo dla wszystkich, dziełko to stało się ogromnym hitem i osiągnęło niemały komercyjny sukces, a Gershwin, spłaciwszy połowę długów, nie spoczął na laurach. Jego sprytny brat, mający żeńskie imię Ira, przyłączył się do niego, pisząc teksty do niektórych piosenek. Za raczej czwartoplanową rolę zgarniał połowę kasy George'a.

Ciekawostki[edytuj • edytuj kod]

George Gershwin nazywany jest w muzycznych kręgach królem jazzu, ale, jak wiadomo, Louis Armstrong również posiada swoją legendę. Podczas swoich karier i libacji nie wchodzili sobie w drogę, niczym Wielcy Przedwieczni, ciesząc się własną legendą.

Ponadto, żaden szanujący się jazzman nie nazwałby jego muzyki jazzem. Była to ogólnie muzyka rozrywkowa. Można także powiedzieć, że to Gershwin (nie dziwić się!) jest przodkiem rapu i hip-chłopu.

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]