Gliwice

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 22:06, 6 lut 2009 autorstwa Szoferka (dyskusja • edycje) (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to 83.22.239.190. Autor wycofanej wersji to 83.22.219.39.)

Gliwice – miasto powiatowe w Województwie Śląskim usytuowane na krańcach dwóch największych polskich zadupi, mianowicie na zachód Górnośląskiego Związku Metropolitalnego i na północ od Rybnickiego Okręgu Przemysłowego. Miasto te jest najmniej śląskie ze wszystkich Śląskich miast i najbardziej w sobie zadufane. Główni wrogowie w oczach Gliwiczan to:

  • Katowice – odwieczny rywal Gliwic o władze w województwie
  • Knurów – kolejny urojony wróg, najprawdopodobniej wspólne, nieudane dziecko Gliwic i pobliskiego Rybnika
  • Łabędy – niewyjaśniona dzielnica Gliwic
  • Sosnowiec – bo nikt nie lubi Sosnowca
  • Zabrze – wróg numer jeden, miasto które nie ugięło się dominacji Gliwic i dlatego zostało potraktowane jako wróg

Przyjaciele:

  • Karvina – miasto w Czechach do którego Gliwiczanie jadą do Tesco
  • Mikołów – bo tam jest Oszołom
  • Opole – Gliwice upatrzyły sobie w tym mieście swojego guru po tym jak te utworzyło własne województwo, właściwie Gliwicom zawsze było bliżej do Opola niż Katowic
  • Ostrava – aby zrobić na złość Katowicom, Gliwicka młodzież na dyskoteki jeździ na tamtejsze dyskoteki
  • Rybnik – chyba tylko ze względu na prąd który jest z tamtąd dostarczany do Gliwic
  • Warszawa – wbrew pozorom Gliwice pawają niewyjaśnioną, ukrytą w sobie sympatią do tego miasta

Władze

Gliwice to miato, któremu tak na prawde nic się nie udało, a poczucie wyższości wśród mieszkańców bierze się z tego, że są karmieni propagandą tutejszych władz. Kilka lat po rozpadzie ZSRR - w 1993 roku władze w Gliwicach objął niepodzielnie na wzór prezydenta Białorusi - Zygmunt Frankiewicz, którego rządów końca nie widać.

Komunikacja

Gliwice pod względem komunikacji są bardzo bogate, posiadają własny port lotniczy, port rzeczny oraz własną zajezdnię autobusową i tramwajową. Kanałem Gliwickim można dopłynąć do super wioski tj. Kędzierzyn-Koźle, tramwajem na Chebzie (czyt. Czibzi), zaś autobusem do Wariatkowa (Rybnik) lub zrobić pielgrzymkę do Katowic po pietruszkę. Pociągiem warto się wybrać gdy jedzie się za granicę do Sosnowca po kartofle.

Atrakcje/Rozrywka

  • Miasteczko Piwne – niegdyś był tam Rynek, miejsce spotkań tubylców jak i przyjezdnych
  • Ulica Zwycięstwa – główna ulica na której banki i psie kupy rosną jak grzyby po deszczu
  • Gwarek – klub nocny dla małolatów, głównie 15-latków
  • Linia Autobusowa 32 (Łabędy Huta – Zabrze Goethego przez Gliwice) – jedna z nasłynniejszych linii aotobusowych w komunacji KZK GOP, totalny mix, Sodoma i Gomora w jednym, można tu poznać ludzi z róznych środowisk społecznych, najczęściej korzystają z niej: zakonnice, prostytutki, dresy, skini, pedały, księża, omy z Ligoty, górnicy, różowe/błękitne dziewczynki, studenci, żule oraz oczywiście mieszkańcy Łabęd i Sośnicy – tak apropo to wszystkie linie obsługujące w Gliwicach przystanek Gliwice Komag są nadzwyczaj dziwne
  • Rondo „Gwarków” – cud architektoniczny, „Cud nad Kłodnicą” – widac ze geodeci dali upust swojej fantazji
  • Ulica Lotnków – jeżeli któś chce się cofnąć o 100 lat powinien przejść się od strony biedronki ku Lotnisku, na początek napotka późny PRL, dalej żydowskie speluny za perwszego pierwy
  • Forum – miejsce spotkań i rozrywki gimnazjalistów, największe w mieście targowisko
  • Dworzec PKP – Gliwice żeby nie być gorsze od Katowic musiały utworzyć swój własny syf, miejsce w którym powietrze jest bardziej radioaktywne niż w Czrnobylu
  • Focus – nie ma, ale będzie
  • Pola uprawne – mowa o nich przy dziele dzielnice
  • Palmiarnia – jeżeli chcesz pozbyć się żółwia to możesz go tam wypóścić
  • Lotnisko - jedyne normalne, neutralne miejsce w Gliwicach do spotkań

Edukacja

W Gliwicach tak jak w innych miastach działa parę lepszych lub gorszych szkół, największa patologia skupia się wokół SP 16 na Trynku i GM 10 na Zatorzu, LO 1 z ludźmi przekroju „idiot-audiotele” i LO 8 szykujące kadrę spotowcow a’la Lukas Podolski (bo tylko za granicą cię zauważą). Są tutaj także dwie uczelnie wyższe Politechnika Śląska i Gliwicka Wyższa Szkoła Przedsiębiorczości, na temat tej pierwszej wiadomo tyle że każdy tam może studiować, zaś o tej drugiej to tyle że ponoć studiuje na niej każdy tylko nie wiadomo kto.

Znani Gliwiczanie

  • Agata Buzek – to ta z TVN-u
  • Jerzy Buzek – były premier który wyemigrował za pracą do Unii
  • Zygmunt Frankiewicz - El Comandante polskiej sceny politycznej, dożywotnio ma zapewnioną funkcję niepodzielnego króla Gliwic
  • Łukasz Podolski – słynny niemiecki piłkarz reprezentacji Niemiec w piłce nożnej, który na każdym spotkaniu daje w ciry naszym
  • Babcia z Brzezinki - oświecona przez Boga, miła starsza Pani, która obdarza każdego napotkanego człowieka niebiaskim miłosierdziem

Dzielnice

  • Bojków – wiocha w mieście ograniczona polami
  • Brzezinka – mała dzielnica Gliwic
  • Czechowice – o dzielnicy tej jest głośno na przełomie kwietnia-września tylko ze względu na jeziora, później idzie w niebyt, też wieś
  • Kopernik – typowa PRL-owska dzielnica, swoje upodobania do klubów piłkarskich zmienia się tu sezonowo w zależności od tego która z najbliższych dróżyn jest w Ekstra Klasie
  • Ligota Zabrska – Tajwan w Europie, zbiorowisko żuli i degeneratów
  • Łabędy – dzielnica która uważa się za odrębne miasto, ma żal do Gliwic nawet za wyginięcie dinozaurów
  • Obrońców Pokoju – leśna dzielnica gdzie wiewiórki robią se jaja z przechodniów
  • Ostropa – kolejna wiejska dzielnica
  • Politechnika – in. Miasteczko Akademickie, znane z pijaństwa, narkomani, gwałtów i dresów
  • Sikornik – dzielnica marudnych babć, dresów – ale ludzie i tak są tu mili
  • Sośnica – tutaj dzieci rodzą dzieci, a współczynnik dresów wynosi około 99,9%, kolejna dzielnica która ma żal że należy do Gliwic, najgorsza dzielnica w której można dostać choćby za wygląd
  • Stare Gliwice – dzielnica powstała bo urzędasy tak chciały
  • Szobiszowice – ni to pies, ni wydra, ale cóż cuda się zdarzają
  • Śródmieście – in. Centrum, tam gdzie najwięcej ludu
  • Trynek – przyjaciel Sikornika, mieszkańcy tej dzielnicy na zapytanie w czasie wakacji nad morzem „Skąd pochodzisz?” odpowiadają „Z Trynku”
  • Wilcze Gardło – nowobogacka dzielnica otoczona polami
  • Wojska Polskiego – kolejna dzielnica sztucznie zainicjowana przez urzędników
  • Wójtowa Wieś – następna z kolei wiejska dzielnica, śmierdzi na niej gnojówką
  • Zatorze – dzielnica dresów, cyganów, w przyszłości centrum miasta
  • Żerniki – leśna dzielnica domków jednorodzinnych, zadupie takie że psy tam dupą szczekają i to po niemiecku

Pseudodzielnice

  • Gierałtowice – nieszkodliwa wiocha koło Gliwic
  • Knurów – patologiczne miasto, pasożyt, niedoróbka, mają żal do Gliwic że nienależą do Rybnika
  • Pilchowice – wiocha mająca takie same poglądy co Knurów
  • Pyskowice – w niedługiej przyszłości dzielnica Gliwic, jedyna Gliwicom życzliwa mieścina
  • Rudziniec – wiadomo o nim tyle że istnieje
  • Sośnicowice – kolejna wioska o której nic niewiadomo
  • Toszek – znany ze szpitala psychiatrycznego i na tym się wszystko kończy
  • Wielowieś – skryta wioska o której również nic niewiadomo
  • Zabrze – niedoszła dzielnica Gliwic
  • Zbrosławice – mimo że należą do Tarnowskich Gór, są sukcesywnie obdzierane z terytorium na rzecz Gliwic