Halloween

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Zło wcielone

Halloween (łac. Cukierkus Psikus) – święto narodowe Stanów Zjednoczonych, obchodzone równocześnie z dniem zakończenia października.

Charakterystyka[edytuj • edytuj kod]

Święto to zawiera w sobie kilka aspektów. W trakcie dnia trwa przygotowywanie się do niego, gdyż jest obchodzone w nocy. Gdy już dochodzi odpowiednia godzina, dzieci i młodzież przebierają się za przedstawicieli popkultury, wśród których można wyróżnić między innymi duchy, wampiry oraz wilkołaki, i chodzą przez cały „night” po mieście w celu zbierania tego, co ich kręci. W przypadku dzieci są to cukierki, które nie powodują zmartwienia u rodziców, zaś u nastolatków, którym łakocie się już przejadły, są to różnego rodzaju używki, dla niepoznaki chowane w papierkach po cukierkach wyrzucanych przez dzieci na ulicę zamiast do kosza.

Kontrowersje[edytuj • edytuj kod]

Halloween po polsku nazywa się „Świętem Szatana”. Taką umowną nazwę przyjęli polscy księża, którzy nie przepadają za tym świętem z kilku ich zdaniem oczywistych względów, których nie chcieli wyjawić, bo podobno wszyscy to wiedzą. Nieoficjalnie się uważa, że w grę wchodzą 3 argumenty:

  • Prowokacyjny strój – do często zakładanych przez dzieciaki strojów należą między innymi stroje diabła, który daje inną intonację do wyrażenia „cukierek albo psikus” i ksiądz, który może być w gronie kościelnym uważany za kpinę z duchownego;
  • Zakłócanie ciszy nocnejhałas powodowany przez drące się dzieciaki, rzadziej młodzież, doprowadzają kierowników parafii do apopleksji. Ponadto z powodu obrażeń grożących uszom cieleśnie jak i nie, coraz częstszą modą jest zakładanie przez księży wacików lub nauszników w miejsce, które ich kłuje;
  • Ukryta uciecha – nie od dziś wiadomo, że dla przeciętnego parafianina narkotyki są passe. Halloween jednak jest okresem, gdy ludzie usuwają wszelkie hamulce i starają się wejść w posiadanie tego zakazanego owocu. We wszystkich przypadkach u nas interweniuje policja, przez to w Polsce święto to jest mało obchodzone i niepopularne.

Atrakcje[edytuj • edytuj kod]

Podczas Heloimu urządzana jest cała rzesza zabaw i atrakcji. Przedstawimy tu pokrótce kilka z nich:

  • Trick or treat – iście szatańska zabawa. Chodzi się po domach w przebraniu truposzy i zbiera datki na budowę sanktuariów NMP żebrze o cukierki! Najbardziej rozpowszechniony szatański obyczaj;
  • Apple Bobbing – wbrew nazwie, nie ma to nic wspólnego z bobem. Po prostu chwyta się zębami jabłko i wyławia (bez użycia rąk). Zdaniem programu Śmierć na 1000 sposobów, najłatwiejsza metoda śmierci jest poprzez utopienie;
  • Biby – czyli wyżej wymienione, tańcowanie z żywymi trupami, czczenie Szatana, oglądanie horrorów, składanie w ofierze, żarcie zebranych cukierków oraz picie wódki Finlandia;
  • Eventy – w grach Halloween to jedno z najhuczniej obchodzonych Świąt. Pojawia się zawsze armia questów, postaci, lokacji, nagród, konkursów, bossów, przebrań, pamiątek i innych symboli komercji. Krótko mówiąc - zabawa na całego;
  • State Street Halloween Party – hamerykańska parada organizowana przez miłych panów.

Przykładny sposób obchodzenia[edytuj • edytuj kod]

Jak wiadomo, Halloween jest w Polsce coraz bardziej popularne. Opracowano więc plan ostatniego październikowego dnia na podstawie czynności wykonywanych przez typowych przedstawicieli heloimowej sekty. Spisujemy go tu:

  1. Wstać rano (ósma-dziesiąta godzina) i przygotować: antypatyczny strój obrzędowy, torbę na cukierki, papier toaletowy i ewentualnie zapałki.
  2. Gdy już wszystko jest zebrane, dopaść komputer i uruchomić Tibię/Metina/Margonem/My Fantasy/Drakensang/jakąkolwiek inną grę MMORPG/wszystko na raz (niepotrzebne skreślić), po czym przeczytać opis przygotowanego eventu.
  3. Przez wiele godzin wykonywać zadania (kłeściki).
  4. Ewentualnie rajdy/okrążenia/co tam jest.
  5. Po wykonaniu szukać eventowych herosów/zbierać kamienie Metin/bić eventowych bossów.
  6. Po nastaniu mhroku przebrać się i z przygotowanymi atrybutami wyjść na miasto (rzadziej wiochę).
  7. Razem z kolegami łazić po domach.
  8. Być przeganianym przez miłe starsze panie za szerzenie satanizmu.
  9. Zbierać cukierki lub owijać domy skąpców papierem toaletowym (w ekstremalnych przypadkach spalać wymienione),
  10. Po zebraniu cukierków zorganizować bibę, ewentualnie inną pobożną imprezę, i naoglądać się straszliwych horrorów.
  11. Obudzić się skacowanym (i bez nerki) następnego dnia, po czym mknąć grzeczniutko na cmentarz, a następnie kontynuować obchody wraz z ulubioną grą.