Jolka, Jolka pamiętasz...

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 10:02, 9 paź 2010 autorstwa HollyBlue (dyskusja • edycje) (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Misiek95. Autor wycofanej wersji to 72.86.136.194.)
Ujednoznacznienie „Jolka”, „Jolka Jolka”, „Jolka, Jolka”, „Jolka Jolka pamiętasz” i „Jolka, Jolka pamiętasz” przekierowują tutaj. Zobacz też Jolanta, Jolanta Kwaśniewska.

Jolka, Jolka pamiętasz... – utwór Felicjana Andrzejczaka i Budki Suflera, hymn pokolenia autostopowiczów lat 80. i powód wyżu demograficznego schyłkującego PRL-u. Andrzejczak nagrał ją właściwie z drzwi, za pierwszym razem i bez poprawek, a potem przez 20 lat musiał kopiować samego siebie z chwili, gdy był zmęczony i zachrypnięty. Utwór stał się powodem niesnasek ze społecznością muzułmańską (autobus Arabów) i był przyczynkiem do liberalizacji reguł zgromadzeń zakonnych (plażą szły zakonnice). Utwór daje ważny obraz tego, z jakim lękliwym podziwem traktowano w tamtych czasach zagraniczną technikę (Toyota przepiękna aż strach).