Juan Pablo Montoya

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Juan Pablo Montoya (ur. 20 września 1975 w Bogocie) – Kolumbijczyk i o dziwo nie prowadzi kartelu narkotykowego. Jak każdy inny kierowca wyścigowy zaczynał w kartingu (wyścigi kartonowych samochodów) w wieku 6 lat. W wieku lat dziewięciu zwyciężył w dziecięcych Narodowych Mistrzostwach Kartingowych. W 1986 wygrał mistrzostwa narodowe dla juniorów. Przez następne trzy lata zdobył wiele tytułów i wygrał wiele lokalnych i krajowych imprez. Występy w kartingu zakończył zdobyciem tytułu mistrza świata juniorów w latach 1990 i 1991. Gdy już miał dosyć nagród fundowanych przez szefów karteli narkotykowych (kilogramowe paczki z koką), postanowił porzucić karting.

Krok wyżej od kartingu[edytuj • edytuj kod]

Juan brał potem w jakichś nieistotnych seriach wyścigowych, aż w końcu trafił do Formuły 3000, a stamtąd w 1998 roku na testy do Williamsa. Gdy już na dobre zasilił szeregi stajni z Groove jako kierowca testowy, ci zamienili go za dwukrotnego mistrza serii CART, Alessandro Zanardiego, a w zamian Montoya z powrotem trafił za ocean. Jednak pokazał tym darmozjadom co tracą i został mistrzem w debiutanckim sezonie. W 2000 roku podpisał kontrakt z Toyotą na jednostki napędowe, ale ci strollowali Juana i zepsuli mu cały sezon. Na pocieszenie wygrał prestiżowy wyścig Indianapolis 500 (niektórzy twierdzą, że tylko dzięki znajomym z Kolumbii).

Formuła 1[edytuj • edytuj kod]

Montoya w padoku – poza wyścigiem, bo swoje auto już rozbił

4 marca 2001 roku, Juan wreszcie wystartował w debiutanckim wyścigu F1, w Australii. Ogółem w całym sezonie błyszczał, kilka razy był na podium, a raz nawet wygrał (na Monzy, ku niezadowoleniu fanów Ferrari). Będąc przez 4 sezony w Williamsie zdążył dobrze się zaaklimatyzować w zespole. Zdołał również wzbudzać wiele kontrowersji, nawet znienawidził Michaela Schumachera. Dla niego zawsze była dobra pora, aby wzbogacić swoje słownictwem szczyptą przekleństw. Nawet w paddoku chodziło określenie na zachowanie na Juana You're fucking by Juan Pablo Montoya.

W 2005 roku przeszedł do McLarena. Juan nieco złagodniał, ale zaczął narzekać na wszystko dookoła. A to bolid podsterowny, a to inny kierowca go blokuje, a to to, a to tamto… nie było końca. W 2006 roku nawet wkurzył go bolid do tego stopnia, że podczas wyścigu urwał mu lusterko. Juan nie przyznał się do winy, a ranny bolid został przewieziony do mechanika. Ostatecznie wkurzyła go też cała Formuła 1 i w lipcu 2006 rozwiązał kontrakt z Brytolami i przeszedł do serii NASCAR.

NASCAR[edytuj • edytuj kod]

Pomimo dobrych chęci i debiutu jeszcze w 2006 roku, Juan w debiutanckim sezonie skończył meldując się na 69. pozycji. Ogółem NASCAR jest nudne, tylko jest więcej wypadków niż w F1, co Montoya doskonale rozumiał, więc żeby podgrzać atmosferę podczas Daytony 500 w 2012 roku rozbił swój samochód na ciężarówce do osuszania toru, która miała paliwo rakietowe. To się rozlało i były płomienie. Ochrona musiała powstrzymywać grubych amerykan, aby nie wybiegli na tor podgrzać parówek. Zadowolony z siebie kolumbijczyk udał się następnie do boksu.

Ostatecznie w 2013 roku Montoya nie przedłużył kontraktu ze swoim zespołem i od 2014 roku wraca do IndyCar. Zapewne w czasie pertraktacji co do następnego sezonu padło wiele niecenzuralnych słów.

Ogółem przygodę Juana Pablo Montoyi w NASCAR można określić jako powrót do wczesnych lat w Williamsie – znowu się rozwydrzył, używał brzydkich słów, no i całkiem niewykluczone, że szantażował przeciwników swoimi znajomościami w Kolumbii.

Cytaty[edytuj • edytuj kod]

  • Fuck
  • OW! My fucking head!
  • What the fuck are you doing!?