Kawa

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Kawa to moje paliwo!

Kawa – przywożona z Kolumbii mieszanka miernej jakości ziaren, o których kolumbijscy koneserzy mówią, że nie spełniają lokalnych norm smakowych i mogą być wywiezione z kraju po zwyczajowych cenach.

Kawa dla programistów jest tym, czym dla samochodu paliwo.

Po czym poznać, że przesadziłeś z kawą?

  • Idąc ze znajomymi na spacer dziwisz się że po 15 km dostają zadyszki.
  • Potrafisz zasnąć tylko jedną półkulą mózgową na raz.
  • Poruszasz się tak szybko i chaotycznie, że generujesz lagi u innych użytkowników Ziemi.
  • Zaczynasz widzieć przez ściany.
  • Zaczynasz słyszeć ultra dźwięki psiego gwizdka z Ameryki Północnej.
  • Dostrzegasz kameleony.
  • Kawa ci się kończy.
  • Zaczynasz się mutować na czas trwania efektu pobudzenia na skutek zażycia kofeiny.
  • Zmieniasz kolory (nawet na przezroczysty).
  • Generujesz więcej energii niż wszystkie czarnobylskie reaktory razem wzięte.
  • Jesteś w stanie napędzać metronom pulsem.
  • Twoje źrenice pochłaniają światło jak czarna dziura.

Rodzaje kawy

NonNews
Zobacz w NonNews temat:

Kawa Dipache-Siepacze: włoska kawa (Dippicioni-Sieppern). Jeden z pierwszych wytworów kawopodobnych stworzony przez grupkę nastolatków zajmujących się sprzedażą perfum, początkowo sprzedawany jako lek na wzdęcia. W 1911 roku recepta Kawy ala Dipache zaginęła. Amerykański wywiad donosi, że prawdopodobnie uciekła do Francji. 2 lata po tragicznym zaginięciu jeden z pierwszych siepaczy czasów nowożytnych (Ezio Additori Florensio Solensio Dizzare Gavracci) reaktywował pomysł kawy Dipache. Nie są do końca znane składniki kawy Dipache-Siepacze, lecz z ostatnich zapisków nowego twórcy kawy można poznać niektóre z nich:

  • bita śmietana z Lidla za 4,97 zł;
  • irlandzki syrop otrzymany w prezencie;
  • kawa sypana.

Mimo wielu poszukiwań, naukowcom nie udało się odnaleźć dokumentów mogących wskazywać na resztę dodatków składających się na kawę Dipache-Siepacze. Pomimo podzielonych opinii, w niektórych krajach kawa Dipache wciąż pozostaje nielegalna.

Galeria