Kongres Nowej Prawicy

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Kongres Nowej Prawicy (dawniej Platforma Janusza Korwin-Mikkego) – partia polityczna. Popierana przez około 3% społeczeństwa i 70% internautów, uważana przez założyciela, Janusza Korwin-Mikkego, za jedną z najbardziej przyszłościowych. Powstała ona po zmianie nazwy z UPR-WiP, która powstała po połączeniu części UPR (która powstała po rozpadzie dawnego UPR do którego doszło poprzez wyjście Janusza Korwin-Mikkego z konwentyklu partii) oraz Wolności i Praworządności, która powstała po zmianie nazwy z Platforma JKM. Prawda że proste?

Plany[edytuj • edytuj kod]

W kampanii wyborczej partia zapowiadała:

  • legalizacja marihuany i innych narkotyków[1]!
  • koniec biurokracji, partiokracji, mediokracji i masturbacji;
  • benzyna po 2 złote;
  • likwidacja podatków dochodowych (a także odchodowych);
  • przywrócenie podatków jak za Hitlera;
  • wprowadzenie podatku pogłównego w wysokości dwustu złotych (tylko dla mężczyzn);
  • odejście z Unii Europejskiej;
  • likwidacja ZUS-ów, KRUS-ów, BUS-ów…
  • likwidacja zasiłków;
  • likwidacja NFZ.

Władze i struktury[edytuj • edytuj kod]

Jak na ugrupowanie liczące ledwo setkę aktywnych członków (wg ustawy członkiem partii nie może być osoba poniżej 18. roku życia, stąd tak niska liczba), partia wyróżnią się dużą ilość „stołków”. Wiadomo – każdy chciałby mieć jakieś funkcje. I tak są:

  • dożywotni Prezes;
  • 8 wiceprezesów;
  • I sekretarz KC KNP;
  • Skarbnik;
  • Konwent;
  • Konwetykiel;
  • Straż Partii;
  • Rada Główna;
  • Zarząd;
  • Centralna Komisja Rewizyjna;
  • Sąd Naczelny;
  • Rada Sygnatariuszów.

Dodatkowo dochodzą władze terenowe: koordynatorzy makroregionów, prezesi regionów, prezesi kół, i analogiczne struktury jak ogólnopolskie. Pozwala to niektórym licealistom szpanować, że są prezesami czegoś tam. Ponadto taka liczba organów władz pozwala się przerzucać odpowiedzialnością dlaczego nie było 40 proc. w wyborach.

Politycy[edytuj • edytuj kod]

Główną twarzą partii był Janusz Korwin-Mikke, który na plakatach wyborczych był urokliwy jak Robert Biedroń, pobożny niczym Marek Jurek i waleczny jak Jarosław Kaczyński. Jednak odszedł z Nowej Prawicy, zakładając partię, której skrót wziął od swojego nazwiska.

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]

Przypisy

  1. Dlatego KNP ma fanatyków wśród młodych