Kosowo

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 09:19, 25 sie 2020 autorstwa Peaceful Halcylian (dyskusja • edycje) (Wycofano ostatnie edycje użytkownika 94.254.167.78, powód: nic niewnosząca edycja)

KOSOVO JE SRBIJA!!!

Naga prawda o Kosowie
Lokalizacja Serbii w Europie – kolejny dowód na to, iż Kosowo jest częścią Serbii
Bardzo realistyczne (i serbskie) przedstawienie bitwy na Kosowym Polu. Flying horses & stuff

Kosowo (sr. Косовски мит) – nazwa nadawana przez nicniewiedzących polityków heretyków pewnemu obszarowi który jest częścią Serbii, jednakże oni myślą, że jest on osobnym państwem. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś może być takim idiotą! Serbia jest wielka! Kosovo je Srbija! W rzeczywistości państwo stworzone przez Amerykanów aby utworzyć tam tajną bazę CIA podobną do tej co była w Polsce (tam gdzie wsadzali głowy do sedesów), a także jako element propagandy mającej na celu wmówić ludziom, że Albania mimo wszystko istnieje.

Historia

Pewnego dnia, jakaś kCenzura2.svg ubzdurała sobie że mały skrawek naszej wielkiej Serbii, który spokojnie był sobie częścią naszego bardzo, bardzo pokojowej nacji będzie nazywał się od dziś „Kosowem”. Albańczycy Mieszkańcy, obojętni, zgodzili się. Ale tylko dlatego, że nie wiedzieli że to nie tylko zgoda na zmianę nazwy, a jeszcze na odizolowanie Kosowa od Serbii i całkowitą niepodległość tego rejonu, który był bardzo, bardzo obojętny ważny dla naszej wielkiej Serbii. To właśnie od tamtego dnia, ludzie (a ściślej ONZ) rzucają Kosowo w jeden kąt z niepodległymi nacjami! To niewiarygodna głupota! Jak ktoś nie może po prostu zaakceptować, że jak zabierzesz Serbii ziemię, to popadniesz w niebyt natychmiastowo?!

Ale, wróćmy do tematu – do historii Kosowa. A więc, po tym debilnym wybryku, wszyscy (poza Serbią i kilkoma innymi państwami[2]) uznali, że Kosowo jest po prostu jak Serbia. Jak Matuszka Rosja (ci co za flagę mają plagiat naszej do góry nogami!). Jak każdy niepodległy kraj.

Dowody na to, że Kosowo jest częścią Serbii

Mimo że ONZ uważałoby, że znajduje się tutaj niebyt, znajduję tu się, w prawdzie, wiele dowodów na to, że Kosowo jest częścią Serbii:

  • Kosowo ogłosiło swoją niepodległość w 2008 r., z racji czego jest najmłodszym krajem na świe… głupi Sudan Południowy![3]
  • „Kosowo” to nazwa całkowicie zmyślona przez ONZ.
  • Czy znasz jakiegokolwiek Kosowiana? Kosowiańczyka? Kosowiańka?[4]
  • Na domniemanej fladze Kosowa jest barwa niebieska. Na serbskiej fladze również!
  • Na mapie Europy zafałszowanej przez resztę Europy, Kosowo jest tuż obok Serbii. Wszystkie kraje graniczące z Serbią są jej!
  • Watykan nie uznaje Kosowa, a więc wszyscy prawdziwi Katolicy również, a więc KOSOVO JE SRBIJA!!!.
  • Widziałeś kiedyś metkę z napisem „Made in Kosowo”? A więc KOSOVO JE SRBIJA!!!
  • Skończyły mi się pomysły, a więc KOSOVO JE SRBIJA!!!
  • Jest to ostatni podpunkt, a więc KOSOVO JE SRBIJA!!!

Mit kosowski

Mit kosowski, czyli charakterystycznie dla serbskiego narodu zniekształcone pojmowanie jednego z wydarzeń z historii Serbii – bitwy na Kosowym Polu. Właśnie z tego powodu Serbów strzela kurwica ilekroć ktoś wspomni o tym, że Kosowo mogłoby być niepodległe.

Bitwa na Kosowym Polu

Mit kosowski odnosi się głównie do wspomnianej bitwy, która zakończyła się nierozstrzygnięciem (no contest). Jednak Serbowie byli tak pewni zwycięstwa nad Osmanami, że owo nierozstrzygnięcie uznali za hańbę. Z czasem hańba związana z porażką urosła do postaci druzgocącej klęski, która zniszczyła tereny współczesnej Serbii za pomocą wszelkich plag egipskich, katastrof naturalnych i zbiorowych gwałtów na Serbkach. A to wszystko przez idiotów, którzy piszą wierszyki.

Za porażkę natomiast obwinia się Łazarza I Hrebeljanovića, który miał podpisać układ z aniołem, że wybiera wieczne Królestwo Niebieskie, poświęcając swoje ziemskie. Psychiatrzy twierdzą, że był po prostu czubkiem, ale Serbowie wolą wierzyć, że za zniszczeniem Serbii krył się jakiś sens. No bo jak czuliby się Serbowie wiedząc, że ich dawny chory psychicznie władca skazał swoich ludzi na śmierć bez wyraźnego powodu?

Wpływ mitu na Serbów

Problem z mitem kosowskim nie jest jednak tak prosty jak przedstawiony wyżej. Oprócz tego, że uznano bitwę na Kosowym Polu za porażkę, uznano również, że właściwie bitwa ta wciąż trwa, ponieważ za co Serbowie się wezmą, to spieprzą albo spowodują taką katastrofę, że tsunami to przy tym betka.

Jedną z katastrof, którą można przypisać Serbom, to rozpoczęcie I wojny światowej. Otóż niejaki Gavrilo Princip dzięki swojej schizofrenii utożsamił się z postacią Miloša Obilića, który w czasie wspominanej już bitwy zasztyletował sułtana Murada I. Gavrilo natomiast zastrzelił arcyksięcia Ferdynanda.

Później, w czasie wojen bałkańskich, mit kosowski służył usprawiedliwianiu masowych morderstw na współ Jugosławianach, uznając, że świętym obowiązkiem Serbów jest mordowanie Bośniaków czy innych Chorwatów.

Kosowo a mit kosowski

Serbowie uznają obecnie Kosowo jako święte miejsce, w którym personifikuje się (sic!) mit kosowski. Właśnie dlatego próbują utrzymać je w swoich granicach za wszelką cenę. Wierzą, że jeśli Kosowo przestanie być serbskie, wtedy Serbowie przestaną istnieć. Filozofowie, którzy próbowali dojść do sposobu, w jaki Serbowie myślą w swoich głowach, porównali to do nieśmiertelnego wygłodniałego rottweilera trzymanego w klatce. Jeśli właściciel by go wypuścił, niechybnie zostałby przez niego pożarty.

Podsumowanie

KOSOVO JE SRBIJA!!!

Przypisy

  1. Chwila, oni korzystają z Euro? EURO NE SRBIJA!!!
  2. M.in. Rosja, Watykan, Chiny, Korea Północna, Syria, a to dowód że KOSOVO JE SRBIJA!!!
  3. Kurczę, myślałem że jest! No co?
  4. I jeszcze fakt, że nie wiem, jak nazywa się mieszkaniec Kosowa…