Koza z nosa

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 21:06, 13 maj 2021 autorstwa Grzeeesiek (dyskusja • edycje) (drobne, +żart, redakcja dalej wisi)
Szablon fe.png Ten artykuł zawiera treści mogące wzbudzać odruchy wymiotne. Jeśli właśnie wypełniłeś swój brzuch pożywieniem, lub mdlejesz na widok toalet w pociągach PKP, opuść lepiej tę stronę.


– Jakie zwierzęta istnieją, ale nie żyją?
Bąk z dupy i koza z nosa

Anonimowy znawca kóz
Zabójca na tropie, kusi swą przyszłą zdobycz aby wpadła w jego obślizłe ręce, lecz ona się nie zgadza bo nie chce być schowana w duuużym i brudnym brzuchu
Kozy są jak tasiemce - pasożyty. Na zdjęciu ofiara

Koza z nosa (wł. La Cosa Nostra) – endemiczny gatunek kozy występujący jedynie w nosie. Jeżeli chcesz się jej przyjrzeć z bliska, wystarczy trochę podłubać w narządzie powonienia lub spojrzeć w lustro. Koza należy do zwierząt pociągowych – wystarczy pociągnąć nosem, by natychmiast znikła z pola widzenia.

Wygląd

Kozy te mogą znacznie różnić się wyglądem, a zwłaszcza konsystencją. W zależności od drożności przewodów nosowych, koza może być większa bądź mniejsza, lecz nigdy większa od kozy gospodarskiej, a wilgotność powietrza, stan zakatarzenia i czasami naczynia krwionośne wpływają na jej konsystencję. Znawcy tematu uważają, iż wciąganie nosem pewnych substancji, np. tabaki, rzutuje na kolor kozy. Kozy w półpłynnej postaci nazywamy glutami, gilami bądź smarkami. Smark puszczony jednocześnie dwiema dziurkami to bismarck.

Zastosowania

Niektórzy twierdzą, że ta koza posiada olbrzymie walory smakowe. Do grona tych osób należy spora część kierowców. Często możemy zaobserwować drajwerów, którzy podczas postoju w korku lub na światłach namiętnie dłubią w nosie, a po wyciągnięciu kozy na powierzchnię, poddają ją wnikliwej ekspertyzie wizualnej, gdy zaś ta wypadnie pozytywnie, ze smakiem spożywają zdobycz.

Poszukiwanie kozy w nosie może być świetnym zajęciem podczas nudnych lekcji/wykładów/zebrań w pracy. Uważać trzeba jednak na otoczenie, które może nie pochwalać takich zainteresowań. Najlepiej poszukiwać kozy za parawanem z zeszytu/książki/gazety/laptopa. Kozy można wyciągać i porównywać pod względem wielkości i konsystencji, a najciekawsze egzemplarze prezentować sąsiadom.

Jednym z praktyczniejszych zastosowań kozy jest formowanie rożnej wielkości kleistych kuleczek, które po uformowaniu oraz ustawieniu w kolejności rosnącej na papierze, blacie stołu lub kolanie mogą posłużyć do uprzyjemnienia sobie czasu, wyrażając naszą sympatię do siedzących wokół nas, poprzez wystrzeliwanie w ich kierunku owych cennych kuleczek.

W celu wykonania powyższej czynności należy umiejscowić wspomnianego uformowanego i lekko przyschniętego gluta na czubku paznokcia kciuka, przystawiając jednocześnie palec wskazujący do kciuka à la kucharz z pudełka Vegety oraz energicznie pstryknąć palcem wskazującym, co powoduje wystrzelenie wspomnianego materiału ruchem jednostajnie przyspieszonym o torze parabolicznym w kierunku naszego przyjaciela lub osoby, której uwagę chcemy zwrócić albo po prostu ją jemu pokazać.

Zobacz też