Koza z nosa

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
To jest najnowsza wersja artykułu edytowana „08:32, 27 paź 2021” przez „Pytajka (dyskusja • edycje)”.
(różn.) ← przejdź do poprzedniej wersji • przejdź do aktualnej wersji (różn.) • przejdź do następnej wersji → (różn.)
Szablon fe.png Ten artykuł zawiera treści mogące wzbudzać odruchy wymiotne. Jeśli właśnie wypełniłeś swój brzuch pożywieniem, lub mdlejesz na widok toalet w pociągach PKP, opuść lepiej tę stronę.


– Jakie zwierzęta istnieją, ale nie żyją?
Bąk z dupy, koń mechaniczny, myszka do komputera i koza z nosa

Anonimowy znawca kóz
Zabójca na tropie, kusi swą przyszłą zdobycz aby wpadła w jego obślizłe ręce, lecz ona się nie zgadza bo nie chce być schowana w duuużym i brudnym brzuchu
Kozy są jak tasiemce - pasożyty. Na zdjęciu ofiara

Koza z nosa (wł. La Cosa Nostra) – endemiczny gatunek kozy występujący jedynie w nosie. Jeżeli chcesz się jej przyjrzeć z bliska, wystarczy trochę podłubać w narządzie powonienia lub spojrzeć w lustro. Koza należy do zwierząt pociągowych – wystarczy pociągnąć nosem, by natychmiast znikła z pola widzenia.

Wygląd[edytuj • edytuj kod]

Kozy te mogą znacznie różnić się wyglądem, a zwłaszcza konsystencją. W zależności od drożności przewodów nosowych, koza może być większa bądź mniejsza, lecz nigdy większa od kozy gospodarskiej, a wilgotność powietrza, stan zakatarzenia i czasami naczynia krwionośne wpływają na jej konsystencję. Znawcy tematu uważają, iż wciąganie nosem pewnych substancji, np. tabaki, rzutuje na kolor kozy. Kozy w półpłynnej postaci nazywamy glutami, gilami bądź smarkami. Smark puszczony jednocześnie dwiema dziurkami to bismarck.

Zastosowania[edytuj • edytuj kod]

Niektórzy twierdzą, że ta koza posiada olbrzymie walory smakowe. Do grona tych osób należy spora część kierowców. Często możemy zaobserwować drajwerów, którzy podczas postoju w korku lub na światłach namiętnie dłubią w nosie, a po wyciągnięciu kozy na powierzchnię, poddają ją wnikliwej ekspertyzie wizualnej, gdy zaś ta wypadnie pozytywnie, ze smakiem spożywają zdobycz.

Poszukiwanie kozy w nosie może być świetnym zajęciem podczas nudnych lekcji/wykładów/zebrań w pracy. Uważać trzeba jednak na otoczenie, które może nie pochwalać takich zainteresowań. Najlepiej poszukiwać kozy za parawanem z zeszytu/książki/gazety/laptopa. Kozy można wyciągać i porównywać pod względem wielkości i konsystencji, a najciekawsze egzemplarze prezentować sąsiadom.

Jednym z praktyczniejszych zastosowań kozy jest formowanie rożnej wielkości kleistych kuleczek, które po uformowaniu oraz ustawieniu w kolejności rosnącej na papierze, blacie stołu lub kolanie mogą posłużyć do uprzyjemnienia sobie czasu, wyrażając naszą sympatię do siedzących wokół nas, poprzez wystrzeliwanie w ich kierunku owych cennych kuleczek.

W celu wykonania powyższej czynności należy umiejscowić wspomnianego uformowanego i lekko przyschniętego gluta na czubku paznokcia kciuka, przystawiając jednocześnie palec wskazujący do kciuka à la kucharz z pudełka Vegety oraz energicznie pstryknąć palcem wskazującym, co powoduje wystrzelenie wspomnianego materiału ruchem jednostajnie przyspieszonym o torze parabolicznym w kierunku naszego przyjaciela lub osoby, której uwagę chcemy zwrócić albo po prostu ją jemu pokazać.

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]