Mazda

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Od Mazdy do „ptaszka”

Mazda (pieszczotliwie Madzia) – producent samochodów mający swą siedzibę w Hiroszimie w Japonii. Promieniowanie po bombie tłumaczyłoby niektóre posunięcia tej firmy.

Historia

A jednak się kręci.

Galileusz o silniku Wankla

Jak wiele znanych firm produkujących dziś samochody, także i Mazda zaczynała od innej dziedziny przemysłu. Założona w roku 1920 firma Toyo Cork Kogyo produkowała nowoczesne, opływowe, ergonomiczne i pięknie zaprojektowane... obrabiarki i inne tam szlifierki. Od 1931 roku zaczęto produkować coś, co miało już trochę wspólnego z samochodami. Były to takie pokraczne trójkołowce służące do transportu. Takie cuda, jak to u nas te zielone węglowozy, tylko bez jednego koła, bo – jak to Japończycy – musieli coś udziwnić.

Samochodami na serio zajęli się od 1959 roku. Niedługo później kupili licencję na silnik Wankla. Do dziś używają go w niektórych swoich samochodach i do dziś ludzie się dziwią, po co. Właściwie robią to jako jedyna firma na świecie, no ale co poradzić, w końcu to Japońce, równie dobrze samochody mogłyby zamieniać się w wielkie mechy.

Silnik wankla wykorzystali w dwóch znanych samochodach – modelach RX-7 i RX-8. Nazwa pochodzi od imienia ulubionego pieska właściciela marki, Reksia, popularnego dzięki polskiej kreskówce. Modele te zasłynęły z dużej mocy (tak, 280 rączych rumaków w silniku jak z cinquecento to sporo), aczkolwiek lubiły się psuć i były uzależnione od benzyny, toteż w RX-8 moc zmniejszono o 50 KM, rozpowiadając przy okazji, że to zupełnie nowa konstrukcja. W Polsce RX-7 prawie nie uświadczysz, za to jeździ sporo RX-8 buraków nie stać na przejechanie kilometra tym samochodem ze względu na jego ekonomiczność a konkretnie jej brak. Obecnie nie jest już produkowany, bo ekolodzy się wkurzyli.

Opinie

W Polsce zawsze była marką widmo, nie miała praktycznie żadnych przedstawicieli, a ilość sprzedawanych rocznie aut oscylowała w granicach 8000. Ostatnio na ulicach można spotkać ich więcej z racji wywożenia używanych Mazd od Niemców. Auta mają wzięcie, gdyż Mazda, jak i inne japońce, uważana jest za symbol niezawodności.

Model 323F z lat 89-94 z powodu występowania w nim „wychodzących świateł”, jest marzeniem niejednego kierowcy, który był zapatrzony w Ferrari Testarossa czy starsze modele Corvetty, ale ma mocno ograniczone fundusze i nie posiada prywatnej rafinerii, aby móc zaspokajać apetyt na paliwo superaut lat 80.

Zoom-zoom

Te dwa nic nieznaczące słowa, to najnowsza polityka firmy. Nie, nie pytajcie się mnie, o co w tym chodzi. Nazwa jest komiczna sama w sobie, więc witamy na Nonsensopedii.

Modele

Jak przymrużyć oczy, to nawet podobna...

Największym „hitem” Mazdy z pewnością są modele posiadające w swojej nazwie cyfry. Mazda 6 która debiut miała w 2002 roku uznawana jest za symbol niezawodności, ale tylko z silnikiem benzynowym. Diesel większość czasu spędza u mechanika, gdyż jednostka jest awaryjna i bardziej upierdliwa niż kobieta w ciąży i babcia, której nie da się przekonać, że nie jest się głodnym. W modelach Mazdy były 3 wersje nadwoziowe: sedan (brzydki jak noc), hatchback (niby ma sylwetkę sportową) i kombi. W maździe można było wybrać z pośród kilku silników:

  • 1,8l MZR; cylindry – R4, moc – 120 KM – jeśli jesteś dziadkiem, który używa auta na niedzielne przejażdżki i nie przekracza 60 km/h to silnik idealny dla Ciebie.
  • 2,0l MZR; cylindry – R4, moc – 141 KM – Bestia. Moc 141 KM pozwala na szaleńczą pogoń polskimi drogami z prędkością nawet 205 km/h, lecz prędzej rozpadnie się zawieszenia niż osiągnie się 150 na polskich duktach
  • 2,3l MZR; cylindry – R4, moc – 166 KM – Zacna jednostka dla tych, którzy lubią płacić duże składki za pojemność i za paliwo gdyż ekonomicznym silnikiem 2,3 nie jest + napęd na 4 koła
  • 3,0l V6 VVT (tylko USA); cylindry – 6, moc – 220 KM – jeśli masz własną rafinerię, polecam ten silnik.
  • 2,3l MZR DISI TURBO, model 4X4 (MPS); cylindry – R4, moc – 260 KM – najmocniejsza jednostka napędowa, która zapewnia szatańskie doznania.